Dodany: 31.08.2009 15:56|Autor: verdiana

Warszawa, 9 IX 2009, Marylek w Warszawie!


Jak zwykle Velvet, 17:00, zapraszamy!

(09.09.2009 -> jaka ładna data :))
Wyświetleń: 8046
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 27
Użytkownik: Vemona 31.08.2009 18:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak zwykle Velvet, 17:00,... | verdiana
Melduję się. :-))
Użytkownik: exilvia 31.08.2009 20:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak zwykle Velvet, 17:00,... | verdiana
Na 100% nie mogę. :( Wielce żałuję, że nie poznam Marylka.
Użytkownik: Marylek 31.08.2009 23:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Na 100% nie mogę. :( Wiel... | exilvia
:-(((
Użytkownik: jakozak 01.09.2009 21:28 napisał(a):
Odpowiedź na: :-((( | Marylek
Gdzie Ty się, Marylku, po Warszawach będziesz szlajać? Źle Ci u nas na Śląsku? Jo Ci godom - nikaj nie jedź. :-)))
Użytkownik: Vemona 02.09.2009 08:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Gdzie Ty się, Marylku, po... | jakozak
Joluś, no co Ty??? My też chcemy poznać Marylka, co ją będziesz tylko dla siebie anektować??? :D
Użytkownik: Marylek 02.09.2009 08:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Gdzie Ty się, Marylku, po... | jakozak
Myślisz, ze mnie tam ktoś napadnie i ukrzywdzi? Umówię się z Sarą, będzie mnie bronić! ;)
Użytkownik: jakozak 02.09.2009 09:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Myślisz, ze mnie tam ktoś... | Marylek
Sarze Verdiana nie pozwoli. :-)))
Użytkownik: verdiana 02.09.2009 10:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Sarze Verdiana nie pozwol... | jakozak
No coś Ty, to Sara będzie tą pierwszą, która napadnie Marylka! Ty już tego doświadczyłaś, słusznie Marylka ostrzegasz. ;)
Użytkownik: Gusia_78 01.09.2009 18:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak zwykle Velvet, 17:00,... | verdiana
Z przyjemnością i wielką ochotą melduję się na 99% i bardzo się cieszę, że poznam Marylka :-)
Użytkownik: kocio 02.09.2009 15:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak zwykle Velvet, 17:00,... | verdiana
Ja się też wybieram, chociaż Marylka już znam. =}
Użytkownik: inaise 02.09.2009 17:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak zwykle Velvet, 17:00,... | verdiana
Wczuwając się w klimat:
Się melduję i też się cieszę, że Marylka poznam, albowiem gdyż ponieważ jeszcze nie znam :D
Użytkownik: kocio 09.09.2009 22:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Wczuwając się w klimat: ... | inaise
No i co, gdzie byłaś? =}

Podrzucam te linki do tematu o powiązaniu baz BiblioNETki z elektronicznymi katalogami bibliotek:

Współpraca z bibliotekami?

i o tym co wyprawia z elektronicznymi publikacjami i prawem autorskim Google Books:

Digitalizacja (książek) przez Google Books - szansa czy zagrożenie?
Użytkownik: verdiana 10.09.2009 08:53 napisał(a):
Odpowiedź na: No i co, gdzie byłaś? =} ... | kocio
Hihi jeszcze miałeś siłę pisać? Myśmy wczoraj padły. Marylek z suką jeszcze śpią. :P Zaraz idziemy dalej zwiedzać, o ile nam się będzie chciało. A zdjęcia wrzucę później. ;)

Dawno się tak nie uśmiałam jak wczoraj, jeszcze dziś mnie bolą mięśnie brzucha!

No i oczywiście - Ewo, Ewo, odezwij się! :D
Użytkownik: Vemona 10.09.2009 09:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Hihi jeszcze miałeś siłę ... | verdiana
O tak, śmiechu było wręcz ponad normę. :) Już miałam pytać o zdjęcia, ciekawa jestem, jak wyszedł kociowy prezent. :D
Użytkownik: kocio 10.09.2009 11:13 napisał(a):
Odpowiedź na: O tak, śmiechu było wręcz... | Vemona
No mówiłem, że poczeka sobie do świąt, bo szkoda go dać bez większej okazji. =}}}

Ja padłem też niedługo potem, ale te rzeczy na styku informatyki z książkami na tyle mnie fascynują, że staram się jak najszerzej o tym informować. Zwłaszcza, że mam wrażenie, że to są mało znane tematy wśród zwyczajnych ludzi, w tym nałogowych czytaczy - obracam się w środowisku, w którym każdy wie, że prawo autorskie automatycznie "chroni" utwory przez 70 lat od śmierci autora, ale jak widać nie każdy o tym wie.
Użytkownik: verdiana 10.09.2009 19:34 napisał(a):
Odpowiedź na: O tak, śmiechu było wręcz... | Vemona
Słabo wyszedł, bo mój aparat w tamtą stronę nie fotografuje. :P

Zdjęć jest tak niesamowicie dużo, że wrzuciłam tylko kilka, wybór z moich:

http://biblionetka.blogspot.com/2009/09/warszawa-8-10-xi-2009-marylek-w.html

Wybór z Marylkowych wrzucę później, a więcej będzie albo na nk, albo na picasie, bo po jednym mi się ładować nie chce. :P
Użytkownik: kocio 15.09.2009 14:44 napisał(a):
Odpowiedź na: O tak, śmiechu było wręcz... | Vemona
Tak nawiązując do spotkania - napisałem w końcu recenzję "Kanonu" =} :

Baba gada o nauce
Użytkownik: inaise 10.09.2009 20:36 napisał(a):
Odpowiedź na: No i co, gdzie byłaś? =} ... | kocio
Dogorywałam po badaniach porannych. Bueeeee.
Strasznie mi żal :(
Użytkownik: verdiana 11.09.2009 10:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak zwykle Velvet, 17:00,... | verdiana
Jeszcze kilka zdjęć z aparatu Marylka:

http://biblionetka.blogspot.com/2009/09/warszawa-8-10-xi-2009-marylek-w_11.html
Użytkownik: Marylek 11.09.2009 11:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak zwykle Velvet, 17:00,... | verdiana
Dziękuję wszystkim za świetne spotkanie! Miło było Was zobaczyć.:))

Być może nie byłam w najlepszej kondycji, ale to przez Verdianę, która mnie wykończyła przeganiając bez litości po Warszawie. Jeszcze mnie nogi bolą! ;-p
Użytkownik: verdiana 11.09.2009 11:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję wszystkim za świ... | Marylek
HAHA, nikt Ci w to nie uwierzy. :P
Użytkownik: Marylek 11.09.2009 11:24 napisał(a):
Odpowiedź na: HAHA, nikt Ci w to nie uw... | verdiana
Ale to prawda! Ledwo się ruszam! Za chwilę mam iść z kotem sąsiadki do weta i nie wiem jak zdołam udźwignąć transporterek. ;-p
Użytkownik: verdiana 11.09.2009 13:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale to prawda! Ledwo się ... | Marylek
Na rękach to ja Ci nie kazałam chodzić. :P
Użytkownik: Vemona 11.09.2009 11:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję wszystkim za świ... | Marylek
Ale po jakich fajnych miejscach Cię ganiała!! :) Widziałam na zdjęciach. :)
Użytkownik: Czajka 12.09.2009 06:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale po jakich fajnych mie... | Vemona
Ale w tych fajnych miejscach głównie leżały na trawie, też widziałam. Piękne zdjęcia i Marylek oczywiście wspinaczkowy przy biblioteczce. :D
Użytkownik: Marylek 12.09.2009 08:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale w tych fajnych miejsc... | Czajka
Ha, ha! To leżenie na trawie, to właśnie dowód na intensywność ganiania! Człowiek gania, gania, gania, aż padnie, dobrze jest wtedy mieć trawę pod spodem. ;-))
Użytkownik: Gusia_78 12.09.2009 20:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję wszystkim za świ... | Marylek
Chwilowa ospałość z początku spotkania opuściła Ciebie i Verdianę bardzo szybko :-) Było wyśmienicie, cieszę się, że Cię poznałam :-)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: