Dodany: 29.01.2015 22:09|Autor: Megalomanka

cytat z książki


O posiadaniu sekretarza myślała już wcześniej, od dawna męczyło ją bowiem załatwianie spraw urzędowych, prowadzenie korespondencji, bieganie na pocztę, regulowanie rachunków. Ale teraz sprawa stała się paląca. Teresa Walas poleciła jej swego studenta. Szymborska na dzień dobry z rozpaczą wskazała mu niemilknący telefon.
Michał Rusinek pochylił się nad aparatem, stwierdził, że nie można go wyłączyć, bo gniazdko jest za szafą, a szafa przymocowana do ściany, poprosił o nożyczki i przeciął kabel. Telefon zamilkł, poetka wpadła w zachwyt, a on pobiegł do sklepu kupić automatyczną sekretarkę, zainstalował ją i nagrał na niej nieco odstręczający komunikat, który zniechęcał do kontaktów z noblistką na całe lata. Przez pewien czas brzmiał on: "Tu numer taki a taki. Proszę zostawić krótką informację albo skonsultować się z lekarzem lub farmaceutą" - wywoływał jednak takie zaniepokojenie wśród przyjaciół i znajomych noblistki, że został złagodzony*.

---
* Anna Bikont, Joanna Szczęsna, "Pamiątkowe rupiecie. Biografia Wisławy Szymborskiej", wyd. Znak, 2012, s. 315.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 408
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: