Dodany: 13.01.2015 21:06|Autor: Małgorzata_

2 osoby polecają ten tekst.

Zygmunt Miłoszewski otrzymał Paszport POLITYKI


 

Zwycięstwo w kategorii „literatura” przyniosła mu trzecia część historii o prokuratorze Szackim, powieść „Gniew”.

Zygmunt Miłoszewski Paszport POLITYKI otrzymał – „za stworzenie cyklu powieści kryminalnych, w których wciągająca intryga łączy się z przenikliwym portretem współczesnej Polski i diagnozą kluczowych problemów społecznych”.

„Gniew”, rozgrywający się tym razem w Olsztynie, zamyka cykl o prokuratorze Szackim. Miłoszewski zapowiada, że w ten sposób żegna się też z gatunkiem kryminału.

Retransmisja z uroczystej gali wręczenia nagrody o 22:50 na kanale drugim TVP.

Więcej inf. o tegorocznej edycji Paszportów na stronie POLITYKI.

 

 

 

 

A już 30 stycznia na ekrany kin wejdzie „Ziarno prawdy” - adaptacja drugiej części trylogii kryminalnej o prokuratorze Teodorze Szackim, którego w filmie zagra Robert Więckiewicz.

 

 

 

 

 

 

Źródło inf.: www.polityka.pl, fot. Tomasz Urbanek/East News, projekt plakatu Tomasz Opasiński

Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 47
Użytkownik: misiak297 13.01.2015 21:22 napisał(a):
Odpowiedź na:   Zwyci... | Małgorzata_
No proszę! Akurat "Gniewem" nie byłem zachwycony (wierzcie mi, niecały miesiąc po lekturze, już słabo go pamiętam, a to mi się rzadko zdarza), ale uważam, że Miłoszewski to dobry pisarz jest. I gratulacje.
Użytkownik: emkawu 13.01.2015 21:42 napisał(a):
Odpowiedź na:   Zwyci... | Małgorzata_
Bardzo się cieszę. Ja też nie uważam Gniewu za najlepszą książkę ZM, ale kibicuję temu pisarzowi już od dawna.
Użytkownik: ketyow 14.01.2015 11:01 napisał(a):
Odpowiedź na:   Zwyci... | Małgorzata_
Żadnej jego książki nie czytałem, ale facet zaciekawił mnie swoją osobowością. Przypadkowo widziałem część transmisji z gali, a Miłoszewski w pewnym momencie powiedział tak:
"Do różnych urzędników zajmujących się kulturą, którzy dziś przyszli na imprezę ludzi kultury: macie państwo niezły tupet." (a zaraz po tych słowach jeszcze zbliżenie na prezydenta z małżonką)
Nie mogłem się powstrzymać od śmiechu, facet ma jaja i fajnie, że nie boi się mówić tego co myśli.
Użytkownik: Sylwia_ 14.01.2015 11:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Żadnej jego książki nie c... | ketyow
A coś więcej o tym powiedział? Doprecyzował? VATy, piractwo, dotacje?

Też nie czytałam i na razie trochę z tym poczekam, bo mam wrażenie, że gdzie nie spojrzę to wszędzie on. Taki mam już przesyt. Gdy wszyscy coś chwalą, to włącza mi się opcja "lektura obowiązkowa" i wtedy... nie mam ochoty jej czytać.

Użytkownik: emkawu 14.01.2015 11:57 napisał(a):
Odpowiedź na: A coś więcej o tym powied... | Sylwia_
Tak, dużo się go wszędzie zrobiło. Ja go polubiłam kiedy jeszcze był mało znany, jakieś siedem lat temu.
Wczoraj na gali chyba nie precyzował co konkretnie zarzuca urzędnikom od kultury, ale wcześniej nieraz o tym mówił, na przykład w wywiadzie dla Krytyki Politycznej: http://www.krytykapolityczna.pl/Wywiady/Miloszewsk​iUmieraniezaojczyznetoniejestzajebistaprzygoda/men​uid-431.html
Użytkownik: ketyow 14.01.2015 12:28 napisał(a):
Odpowiedź na: A coś więcej o tym powied... | Sylwia_
Tak jak pisze emkawu, więcej nie powiedział w temacie, ale i tak wprawił wszystkich w zakłopotanie i przez chwilę prezenterzy nie wiedzieli co mają powiedzieć. W końcu udali, że słowa nie padły. Za to został nagrodzony brawami przez publiczność :-)
Użytkownik: Monika.W 14.01.2015 17:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak jak pisze emkawu, wię... | ketyow
Sporo szumu narobił. Dziś już sporo komentarzy do tej wypowiedzi. Aż poczytałam z ciekawości, o co chodzi. Nie do końca wiadomo, co autor miał na myśli.

Przy okazji jednak - obejrzałam też parę zdjęć z gali. I osobiście bardzo mi smutno, że Miłoszewski wyglądał na tej gali, jak wyglądał. Nie oczekuję od niego smokingu, fraka czy nawet garnituru. Ale w takim stroju, to mógł co najwyżej skoczyć do osiedlowego sklepiku po bułki na śniadanie.
Kultura to także strój, odpowiedni do sytuacji.


PS. A już w zestawieniu z Szackim, to w ogóle...
Użytkownik: agatatera 14.01.2015 22:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Sporo szumu narobił. Dziś... | Monika.W
W takim stroju (wymiennie ze sweterkami) jest wszędzie, więc to co najwyżej żelazna konsekwencja ;)

PS. Zestawianie go z bohaterem jego książki jest urocze i zabawne :D
Użytkownik: Monika.W 15.01.2015 08:19 napisał(a):
Odpowiedź na: W takim stroju (wymiennie... | agatatera
Nawet, jeśli to "konsekwencja", to nadal smuci. Ja starej daty pewnie jestem, ale wolałabym, żeby ubierał się jak Dehnel lub Twardoch (chyba na którymś finale Nike był ciekawie ubrany, pewnie też konsekwencja). Obecnie jego "konsekwencja" świadczy jedynie o braku stylu. Oraz jednak o braku szacunku.
Od pisarza odbierającego Paszport Polityki oczekuję pewnego poziomu. Zwłaszcza od Miłoszewskiego, który jest tak dobrym rzemieślnikiem.

PS. Nie zestawiam Miłoszewskiego z "bohaterem książki", ale z Szackim, głównym bohaterem cyklu, który przyniósł mu sławę, a który to Szacki został zbudowany poprzez świetne, szyte na zamówienie garnitury, obsesyjne dbanie o ubranie i inne podobne.
Użytkownik: agatatera 15.01.2015 10:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Nawet, jeśli to "konsekwe... | Monika.W
Do meritum się nie odniosę, bo mnie to nie rusza. Dopóki ubranie jest czyste i całe, to dla mnie wystarczy. No, lubię, gdy zasłania te dosyć intymne części ciała (aczkolwiek to głównie w przypadku kobiet :D).

Ale odniosę się do PS. Co ma Szacki do Miłoszewskiego? Nie jest to jego alter ego, nie pisze o sobie, tylko stworzył taką, a nie inną - fikcyjną - postać :) A gdyby Szacki łaził w starych, rozciągniętych swetrach...? :D
Użytkownik: Monika.W 15.01.2015 10:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Do meritum się nie odnios... | agatatera
Toteż i była to uwaga w PS, i z wielokropkiem.

Dla wyjaśnienia - nie uważam, że Szacki to wyobrażenie Miłoszewskiego o mężczyźnie doskonałym, o sobie samym idealnym.

A może - "nie uważałam"? Bo zaczynam się zastanawiać. Skoro Szacki to ikona elegancji. A Miłoszewski tak go zbudował, że pierwszą cechą tej postaci, która mi się przypomina, to właśnie owa obsesja ubrań, kolorów, dodatków, materiałów, krojów. A jednocześnie Miłoszewski ubrał się, jak się ubrał, na wręczenie nagrody. To może jednak jest inaczej???
Użytkownik: agatatera 15.01.2015 12:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Toteż i była to uwaga w P... | Monika.W
Hm... Nie sądzę, by tak uważał, szczególnie biorąc pod uwagę to, co dzieje się w "Gniewie".

Mnie się zawsze przypominają najpierw te białe włosy i sytuacja, która do nich doprowadziła. Ale faktycznie, potem kolejną sprawą jest to, o czym piszesz :)
Użytkownik: Monika.W 15.01.2015 12:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Hm... Nie sądzę, by tak u... | agatatera
Kwestia odbioru i interpretacji. Jestem ze środowiska Szackiego, może inaczej patrzę. Mnie z kolei białe włosy w ogóle się nie kojarzą, nie pamiętałam o nich, musiałaś mi przypomnieć.

Może niesłusznie. Ale jakoś czuję, że Szacki dla Miłoszewskiego to ktoś więcej niż bohater do zarabiania pieniędzy. Czuję tam jakieś zależności i związek. Oczywiście - może to być całkiem niesłuszne.
Użytkownik: agatatera 15.01.2015 13:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Kwestia odbioru i interpr... | Monika.W
A, to pewne, że wpływ środowiska zmienia postrzeganie :) Ja z kolei jestem ze środowiska wolontariacko-marketingowo-promocyjno-artystycznego, więc i postrzeganie inne.

A co do Szackiego i Miłoszewskiego - pewnie, na bank jest tam jakaś więź, pytanie, czy reprezentowana przez akurat ten aspekt związany z bohaterem. No, ale tutaj mógłby się wypowiedzieć tylko autor.
Użytkownik: Szeba 15.01.2015 12:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Toteż i była to uwaga w P... | Monika.W
Jak powszechnie wiadomo, ubranie się tak nieadekwatnie do uroczystej okazji odbiera się jako okazanie braku szacunku. Poza tym fajnie jest chyba na różne sposoby podkreślić niecodzienność danej niecodziennej sytuacji, w tym strojem? ;)
Czy na ślub przyjdziemy w dżinsowej koszuli, nawet nie za bardzo spranej, albo w swetrze, nawet nie za bardzo powyciąganym? Niby artystów się takie kalki ze zwykłych śmiertelników świata nie imają...
A jeszcze Miłoszewski coś tam przygadał urzędnikom o tupecie, hehe.


Jeśli chodzi o Szackiego, to ja mam także mocno tę jego wyglądową cechę wbudowaną, dlatego m.in. nie leży mi Więckiewicz w tej roli, bo nie kojarzy się elegancko, pasował mi za to Bukowski, ale w filmie nie wykorzystano tego jego potencjału, więc na razie wstrzymam się z ocenami, aż obejrzę film.

Użytkownik: Monika.W 15.01.2015 12:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak powszechnie wiadomo, ... | Szeba
Z tym Więckiewiczem miałam podobnie. Jak się dowiedziałam, że ma grać Szackiego, to byłam bardzo zaskoczona. Przecież się nie nadaje zupełnie.
A jak wyszło - obie zobaczymy.
Użytkownik: agatatera 15.01.2015 13:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Z tym Więckiewiczem miała... | Monika.W
Chyba nie wyszło tak źle :) http://youtu.be/bNSPX689hbw

Opinie po pokazie prasowym w dużej części były bardzo entuzjastyczne. Na przykład: http://wyborcza.pl/duzyformat/1,142475,17251587,Ki​bol_kina_polskiego__czyli_ziarno_kielkuje.html
Użytkownik: agatatera 15.01.2015 23:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Nawet, jeśli to "konsekwe... | Monika.W
Na Facebooku autor właśnie napisał, że jego strój był tym razem nieplanowany - "Nie była to manifestacja, w wyniku rodzinnego zawirowania musiałem jechać prosto z miasta i miałem wybór: iść jak stoję, albo nie iść wcale."
Użytkownik: Monika.W 16.01.2015 08:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Na Facebooku autor właśni... | agatatera
Czyta Biblionetkę?
Użytkownik: agatatera 16.01.2015 13:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyta Biblionetkę? | Monika.W
Nie wiem ;) Podejrzewam, że jeżeli wypowiedział się na FB, to dlatego, że tam znalazł komentarze na ten temat :D
Użytkownik: Monika.W 16.01.2015 19:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem ;) Podejrzewam, ... | agatatera
Nie widziałam. Ale ja zupełnie nie ogarniam FB.
A swoją drogą - zupełnie mi się nie podoba to, co tam znalazłam. Chyba Miłoszewski przechodzi do tej drugiej grupy pisarzy. Co nie zmienia faktu, że książki jego będą nadal czytać. Chyba żeby się popsuł. Ale pewnie się popsuję, rzemieślnikiem jest świetnym.
Użytkownik: agatatera 16.01.2015 22:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie widziałam. Ale ja zup... | Monika.W
Tzn. co Ci się dokładnie nie podoba? I jaka jest ta "druga grupa"?
Użytkownik: Monika.W 17.01.2015 08:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Tzn. co Ci się dokładnie ... | agatatera
Chyba idea. Ale ja jestem w ogóle obok FB, nie używam, nie czuję, pewnie nie rozumiem.
Rozmowa czy kontakt z czytelnikami - dobrze. Ale czemu na poziomie - kto ma grać bohaterów w ekranizacji? No nie jest to literacka strona FB.
Tylko celebrycko-komercyjna. I żeby było jasne - nie potępiam go za to. Rozumiem, że trudno żyć z pisania książek (zawsze było trudno, tylko w demoludach było to chyba możliwe w większym rozmiarze). Ale - nie pochwalam.

A ta druga grupa - to pisarze, których nie lubię, ale których książki lubię.
Użytkownik: agatatera 17.01.2015 14:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba idea. Ale ja jestem... | Monika.W
Hm... Chyba nie rozumiem. FB to platforma do komunikacji między ludźmi. I to właśnie Zygmunt robi - komunikuje się z ludźmi, którzy śledzą jego profil. O książkach, o literaturze, o ekranizacji jego powieści, na różne tematy, które są dla niego istotne. I dla mnie jasnym jest, że jest dla niego istotna ekranizacja "Ziarna prawdy", szczególnie, że aktywni brał udział w pracach nad scenariuszem i po części żył tym filmem przez dosyć długi czas. Nic więc dziwnego, że rozmawia również na takie tematy. W końcu FB to nie jest portal literacki ;)

Albo ja jestem skrzywiona, w końcu siedzę tam od 2007 roku, pracuję, utrzymuję przyjaźnie, załatwiam biznesy etc. Pewnie dlatego inaczej to widzę.
Użytkownik: Monika.W 18.01.2015 16:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Hm... Chyba nie rozumiem.... | agatatera
Po prostu nie czuję i nie rozumiem FB. A ciekawych wypowiedzi Miłoszewskiego na jego profilu nie znalazłam. Fakt, że szybko się zniechęciłam i przestałam czytać.
Użytkownik: ktrya 15.01.2015 15:18 napisał(a):
Odpowiedź na: W takim stroju (wymiennie... | agatatera
Na spotkaniu na Targach Książki był w garniturze, więc chyba to nie jest jego stały strój.
Użytkownik: agatatera 15.01.2015 18:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Na spotkaniu na Targach K... | ktrya
Ja go we wszystkich możliwych okazjach (a kilka różnych ich było) widziałam w swetrze lub koszuli. Ale jak to mówią - wyjątek od reguły... ;)
Użytkownik: lukin 15.01.2015 11:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Sporo szumu narobił. Dziś... | Monika.W
W XXI w. pisarz ma prawo być sobą, a nie ograniczać się strojem, bo jeśli tylko o formę chodzi, to o, nic nie znaczącą, drobnostkę idzie.
Agnieszka Holland dopowiedziała, o co chodziło Miłoszewskiemu: głównie o dostęp do kultury; żeby twórca nie robił czegoś tylko dla siebie - by to też do innych docierało. A w tej materii rząd wcale nie sprzyja, bo oszczędności są najważniejsze (szczególnie w edukacji).
Użytkownik: Monika.W 15.01.2015 12:03 napisał(a):
Odpowiedź na: W XXI w. pisarz ma prawo ... | lukin
Tak mi się wydaje, że pisarz zawsze miał prawo być sobą.
Jeśli tyko strój miałby ograniczać twórcę, to byłyby to czasy piękne. Dla jednych to forma i ograniczanie się strojem, dla innych - kindersztuba, pewne zasady, itp. Nie chciałabym, aby mężczyzna, z którym idę do teatru (a to mniej formalne, niż odebranie nagrody), był ubrany, jak Miłoszewski.
Dlatego też napisałam, że było mi smutno. I jak dla mnie - mając na uwadze to, że wszystko nam wolno, wszystko jest wypowiedzią twórczą - to wolę wypowiedź twórczą w tym zakresie Dehnela czy Twardocha. Nawet Witkowski. Bo oni się wypowiadają. A Miłoszewski jest co najwyżej abnegatem.
Jeśli zaś strój nas ogranicza, to może dalej - ograniczać będzie też mycie włosów czy zębów? Przecież pisarz (człowiek?) ma prawo być sobą i nie ograniczać się myciem zębów, przechodzeniem na zielonym, płaceniem podatków.

Zaś co do tego, że Agnieszka Holland dopowiedziała... Przepraszam bardzo - a skąd to wie? Była może twórcą tych słów, a Miłoszewski tylko tubą? Dla mnie to właśnie odebranie prawa do bycia sobą - uznanie, że Pani Holland "dopowiedziała". Ona co najwyżej mogła powiedzieć, jak zrozumiała słowa Miłoszewskiego.

Słowem - mamy prawo wypowiadać się do co sensu słów, ale nie mamy prawa wypowiadać się co do stroju?
Użytkownik: ketyow 15.01.2015 12:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak mi się wydaje, że pis... | Monika.W
Niejednego profesora wyższej uczelni na przystanku autobusowym można pomylić z "Zenkiem spod sklepu"...
Użytkownik: Monika.W 15.01.2015 12:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Niejednego profesora wyżs... | ketyow
Bo frak dobrze leży dopiero w trzecim pokoleniu...
Użytkownik: Szeba 15.01.2015 14:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak mi się wydaje, że pis... | Monika.W

Chodziło mu o pogardę:
http://kultura.gazeta.pl/kultura/1,114528,17254278​,Szpila_Miloszewskiego_podczas_gali_Paszportow__Po​lityki__.html
Użytkownik: lukin 15.01.2015 17:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak mi się wydaje, że pis... | Monika.W
No tak, tobie jest smutno, bo ktoś ubrał się nie tak, jak powinien. I dlatego nam też ma być smutno? Mi nie jest.
W jednym masz rację, pisarz też człowiek. I pozwól ludziom być sobą, bo ograniczać czasami może pierdoła. A od nadgorliwości w przestrzeganiu pewnych zasad zaczyna się coś znacznie gorszego niż nadgorliwość.

Użytkownik: Monika.W 15.01.2015 17:56 napisał(a):
Odpowiedź na: No tak, tobie jest smutno... | lukin
Nie wiem, czy "Wam" też ma być smutno. I nie przeszkadza mi, że Tobie nie jest smutno. To nie ja mam jakiś odruch wypowiadania się za innych i uważania, że Holland wie, co chciał powiedzieć Miłoszewski. Nota bene - jak widać z zacytowanej powyżej JEGO wypowiedzi chodziło mu jednak o co innego. A może właśnie tym strojem chciał coś bardzo zamanifestować? A nie tylko "nie ograniczać się"? Może właśnie ta forma była ważna?

Użytkownik: lukin 16.01.2015 19:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem, czy "Wam" też m... | Monika.W
Nie znam jego twórczości, ale wywiady czytałem, i zrozumiałem wypowiedź. Zazwyczaj w mediach pokazywano go w podobnym stroju (może stylówie; to bodajże stylówa na drwala, jeśli ktoś choć trochę popkultury "liznął"). Inna sprawa, niech każdy nosi, co lubi. A Holland zapewne myślała, że wie, skoro dopowiedziała.
Każdy, kto choć raz zetknął się w praktyce z ignorancją rządu w sferze kultury czy edukacji, wie z czym to się je i, ile to kosztuje wysiłku, a do czego jest sprowadzone w finale. I ja tak to zrozumiałem - i taka krótka, prawie hasłowa informacja bardziej zachęca do dyskusji niż wyłożenie wszystkim wszystkiego w ciągu minuty (co jest niemożliwe). I chyba cel został osiągnięty, choć to wołanie na puszczy...
Użytkownik: Marylek 15.01.2015 19:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak mi się wydaje, że pis... | Monika.W
"Jeśli zaś strój nas ogranicza, to może dalej - ograniczać będzie też mycie włosów czy zębów? Przecież pisarz (człowiek?) ma prawo być sobą i nie ograniczać się myciem zębów, przechodzeniem na zielonym, płaceniem podatków."

Mieszasz przykłady. Granice mojej wolności kończą się tam, gdzie zaczynają się granice wolności drugiego człowieka.

Przechodzenie na zielonym, płacenie podatków - ogólnie: respektowanie zasad ułatwiających lub wręcz umożliwiających życie w społeczeństwie (ergo: przepisy ruchu drogowego) - to coś, co obowiązuje każdego, kto członkiem danego społeczeństwa chciałby być. Nieprzestrzeganie tychże jest krzywdzące lub niebezpieczne dla drugich.

Strój, mycie włosów czy zębów - to sprawa prywatna. Jeśli nie mam ochoty myć zębów - nikomu nic do tego, niech mi wypadną lub spróchnieją, są moje. Nikt nie musi się ze mną całować. Nikomu krzywdy nie robię. Styl życia jest indywidualną sprawą człowieka. Białoszewski sypiał w dzień, a działał w nocy lecz nikt, o ile wiem, nie analizuje jego wierszy pod kątem pory dnia, w jakiej były pisane.

Miłoszewski ubrany był w coś brudnego lub potarganego na tej gali? Cuchnął? Odpowiedni strój był warunkiem wzięcia udziału w imprezie, co zostało zaznaczone na zaproszeniu? Jeśli żadne z powyższych - pozostaje to jego prywatną sprawą.

Przecież nie musisz z nim chodzić do teatru.
Użytkownik: Monika.W 15.01.2015 21:15 napisał(a):
Odpowiedź na: "Jeśli zaś strój nas ogra... | Marylek
Nie muszę. Dlatego napisałam tylko, że mi smutno. Rozumiem, że ma inną wizję świata. A mnie jest z tego powodu smutno.
Bo być może dołączy do pisarzy, których nie lubię jako ludzi? A lubię ich książki. Klasycznym przykładem jest Iwaszkiewicz. A zdecydowanie bardziej wolę sytuacje literackie, gdy lubię pisarzy, których książki lubię.

A przykłady pomieszałam, aby przejaskrawić. Przejaskrawić w odpowiedzi na wypowiedzi w stylu - "W XXI w. pisarz ma prawo być sobą, a nie ograniczać się strojem". Bo nie lubię takich tekstów. Są takie aroganckie w wyższości. A w XIX wieku nie miał prawa być sobą? A ja nie mam prawa napisać, że mi smutno, że chciałabym inaczej? Może komuś wtedy było smutno na widok kamizelek Balzaka, błękitnego fraka Wertera czy kołnierza u koszuli Słowackiego.

Przecież nie muszę być zachwycona i akceptować wszystkiego u innych, nawet, jeśli nie przekraczają granic wolności (z którą to definicją wolności się zgadzam). W granicach mojej wolności mogę wielu rzeczy nie lubić, nie akceptować albo po prostu - może mi być smutno.
Użytkownik: Marylek 15.01.2015 23:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie muszę. Dlatego napisa... | Monika.W
Nie wiem, czy "wizja świata" to nie jest zbyt wysoki diapazon jak na tę przyziemną sytuację, ale możliwe, że inną ma.

Ja zawsze byłam buntownikiem. Buntuję się przeciwko ocenianiu ludzi na podstawie wyglądu czy stroju. No, chyba że mówimy o pokazie mody lub konkursie typu Miss Polonia (przeciwko takowym też się buntuję!). Na studiach chodziłam na egzaminy w trampkach - miano tam oceniać moją wiedzę i przygotowanie, a nie ubiór. A, i dwie różne skarpetki zakładałam, też w ramach buntu. Teraz trochę dorosłam, ale bunt przeciwko konwenansom wciąż jest mi bliski.

Swoją drogą, kołnierzyk Słowackiego musiał niegdyś nieźle namieszać! I też jest mi bliski! :)

A Ty chyba nie możesz Miłoszewskiemu tej poszetki darować? Frak w pierwszym pokoleniu, być może i tak by źle leżał?
Użytkownik: Szeba 16.01.2015 08:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem, czy "wizja świa... | Marylek
Bez urazy i proszę nie brać do siebie czasem, ale ja się zaczęłam zastanawiać nad moim buntem i jego formami ekspresji, kiedy tylko zauważyłam, a dość wcześnie, że u niektórych osób i niektóre formy ich buntu są tak przegięte, że aż się robią pospolite, oklepane i lekko zatrącają o snobizm vel poczucie wyższości. Dla mnie to czasem wręcz żenujące, ale przede wszystkim nudne, wcale nie mniej, niż kiedy ktoś podąża ze stadem, utartą ścieżką. Naprawdę, wszystko i zawsze można spieprzyć lub nie, nie zależy to od tego co to jest ;)

A tutaj rozmawiamy nie o ocenianiu ludzi po wyglądzie, po pieniądzach, wykształceniu, czy ich dużym nosie, co najwyżej po ich dobrych lub złych obyczajach, wychowaniu, manierach, stosunku do innych itp.

No ale pisarz jakoś tam się wytłumaczył z tej koszuli, więc już chyba nie ma o czym mówić ;)

Ale tak w ogóle to dziwi mnie, bo wygląda że taka w sumie błaha sprawa, czy mała, a za chwilę zrobi się awanturka światopoglądowa ;) Ale oczywiście każdemu _wolno_ się obrażać, że czarne jest czarne... albo że nie jest ;)
Użytkownik: Monika.W 16.01.2015 08:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem, czy "wizja świa... | Marylek
A czy ja oceniłam Miłoszewskiego? Napisałam tylko, że mi smutno z tego powodu, jak on się ubrał. Jeśli już oceniałam - to chyba swoją wizję kultury. Gdyby mi nie zależało na Miłoszewskim, gdybym go nie ceniła - to nawet nie popatrzyłabym na to, jak się ubrał.

Frak może by i kiepsko leżał. Ale już jakiś styl klubowy (nie wiem, jak się style nazywają) pewnie całkiem dobrze.

PS. A swoją drogą - nie ma w ogóle dyskusji, czy Miłoszewski zasłużył w ogóle tą książką na tę nagrodę.
Użytkownik: Marylek 16.01.2015 19:28 napisał(a):
Odpowiedź na: A czy ja oceniłam Miłosze... | Monika.W
"A swoją drogą - nie ma w ogóle dyskusji, czy Miłoszewski zasłużył w ogóle tą książką na tę nagrodę."

Ano - nie ma.
Z tym, że on nie dostał nagrody za konkretną książkę, lecz "Za stworzenie cyklu powieści kryminalnych, w których wciągająca intryga łączy się z przenikliwym portretem współczesnej Polski i diagnozą kluczowych problemów społecznych."

Pamiętam, że Stasiuk przyszedł po odbiór Nike w swetrze, chyba w golfie; gadania na ten temat nie pamiętam. To tak à propos meritum.
Użytkownik: Monika.W 16.01.2015 19:42 napisał(a):
Odpowiedź na: "A swoją drogą - nie ma w... | Marylek
Zależy, jaki był ten sweter Stasiuka. Niuanse...

Co do uzasadnienia nagrody, zaskoczyłaś mnie. Ja słyszałam w radio inne. Ale tak to właśnie jest z mediami, głównie przekłamania, nawet, jeśli nieświadome. Jeśli za cykl, to może bardziej rozumiem. Ale i tak nie zachwyca mnie ten fakt. Bo to jednak wciąż taki Sienkiewicz - literatura pierwszorzędna wśród drugorzędnej. Choć te fragmenty o żółci (Ziarno prawdy) i paździerzu (Gniew) są genialne. Zupełnie nie pamiętam, czy w Uwikłaniu też pojawia się takie słowo-klucz dla "portretu" i "diagnozy"?

Ja kibicuję (kibicowałam?) Miłoszewskiemu właśnie za te słowa, postaci drugoplanowe (choć w Gniewie już kiepskawe, przerysowane komercyjnie), ironię leciutko złośliwą - twierdząc, że to dobry pisarz i że chciałabym zobaczyć jego powieść-powieść.
Użytkownik: misiak297 16.01.2015 20:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Zależy, jaki był ten swet... | Monika.W
A mnie - pasjonata genealogii - w "Ziarnie prawdy" zachwycił świetny początek:) Ale to tak na marginesie dyskusji.
Użytkownik: Monika.W 16.01.2015 20:29 napisał(a):
Odpowiedź na: A mnie - pasjonata geneal... | misiak297
Zdziwiłam się bardzo, że w ogóle nie został pociągnięty. Do końca czekałam, że pojawi się, że był ważny.
Użytkownik: ketyow 24.01.2015 15:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak mi się wydaje, że pis... | Monika.W
Miłoszewski wypowiedział się szerzej na temat tego, co myślał na gali.

"Trzeba być bezczelnym, by w obecnym stanie polskiej kultury przyjść grzać się w blasku fleszy na imprezie kultury. Chciałem obrazić pana prezydenta, a nie panie, które pracują w bibliotece w Białej Podlaskiej"

"W każdej branży znajdziemy coś, co wymaga, by urzędnicy i ludzie, którzy są urzędnikami, przez chwilę stworzyli dobry klimat. Potrafisz wymienić polityka, który powiedział, że był na polskim filmie? Że czyta coś więcej niż Trylogię?"

"Dlaczego jest tak, że filmy finansowane z pieniędzy publicznych są za grube pieniądze sprzedawane TVP? Najpierw dokładamy się do filmów, a potem dokładamy się do TVP, by Telewizja mogła ten film wyemitować u siebie"

http://wpolityce.pl/polityka/231042-miloszewski-znow-szokuje-mainstream-na-gali-polityki-chcialem-obrazic-bronislawa-komorowskiego-to-jest-pytanie-czy-chcemy-byc-spoleczenstwem-taniej-sily-roboczej

A tu audycja
http://www.polskieradio.pl/9/209/Artykul/1360760,R​adiowy-dom-kultury-24-stycznia-godz-1209
Użytkownik: agatatera 14.01.2015 12:19 napisał(a):
Odpowiedź na:   Zwyci... | Małgorzata_
Ja bardzo, bardzo się cieszę, bo jego trylogia o prokuraturze Szackim trafiła na moją listę książek 2014.
Użytkownik: aga2021 14.01.2015 22:41 napisał(a):
Odpowiedź na:   Zwyci... | Małgorzata_
Na prawdę człowiek z dużym talentem i napisał piękną powieść Gniew. Aby więcej takich sukcesów i tego jak najbardziej życzę Panu Zygmuntowi. Na pewno to nie będzie jego ostatnia nagroda.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: