Dodany: 16.08.2009 23:22|Autor: kasiek11

Kilka uwag do "Kłamstw i tajemnic" Diany Palmer


Na wstępie zaznaczam, jak co niektórzy autorzy recenzji romansów, że tak naprawdę to czytuję jedynie Ambitną Literaturę, a ta książka wpadała mi w ręce przez przypadek. W rzeczywistości wieczorami rozkoszuję się Dostojewskim i Proustem, unikając jak ognia tego typu literatury, którą reprezentuje to dzieło, bo wszak branie do ręki czegoś takiego to wstyd i hańba dla Prawdziwego Czytelnika. To tyle tytułem wstępu. Przechodzę do recenzji, która właściwie recenzją nie jest , a jedynie kilkoma uwagami odnoszącymi się do „Kłamstw i tajemnic” Diany Palmer. Byłaby to prawdziwa recenzja, gdybym miała do czynienia z Ambitną Literaturą ale tak…

Zanim jednak przejdę do części znęcająco-pastwiącej się nad książką, chcę zaznaczyć, o Czytelniku, który zbłądziłeś i tylko przypadkiem tu zajrzałeś, że zdradzam sporą ilość rozwiązań fabularnych. Dlatego też jeśli chcesz do czytania tejże pozycji przystąpić bez uprzedniego poznania faktów, odstąp od mych przemyśleń.

Prawdopodobnie* Diana Palmer nie zawiodła swoich nie-czytelników, a mnie przede wszystkim, po raz kolejny. Prawdopodobnie jak zawsze mamy do czynienia z książką iście palmerowską**. Prawdopodobnie czytelnik znajdzie tu wszystko, za co kocha tę pisarkę, poczynając od bohaterki udręczonej do granic możliwości i bohatera wybitnie tumanowatego, w szczególności w kontaktach z bohaterką, poprzez zawiłą intrygę, aż do tego czegoś nieokreślonego, co sprawia, że książki tej pani czyta się na jednym oddechu. Powiem krótko: warto przeczytać tę książkę, bo prawdopodobnie Palmerka już dawno nie obdarzyła swej bohaterki taką ilością problemów i kłopotów. Pozwolę sobie przytoczyć parę.

1. Jako dziecko przez trzy dni była przetrzymywana przez pedofila i wielokrotnie gwałcona. Prawdopodobnie*.
2. Ma cały brzuch w bliznach, bo pedofil próbował ją zadźgać scyzorykiem. Prawdopodobnie*.
3. Jej babcia to pijaczka, która bardzo źle traktuje bohaterkę. Prawdopodobnie*.
4. Poza babcią bohaterka nie ma rodziny. Prawdopodobnie*.
5. Kiedy była mała, rodzice się rozwiedli, ojciec zmarł w wyniku wypadku samochodowego, a matka popełniła samobójstwo. Prawdopodobnie*.
6. Ma problemy w kontaktach z innymi ludźmi. Prawdopodobnie*.
7. Ma bardzo ciężką wadę serca. Prawdopodobnie*.
8. Jej mężczyzna to totalny tuman. Prawdopodobnie*.
9. W każdej chwili może stać się ofiarą mordercy. Prawdopodobnie*.
10. Jest biedna - nie ma kasy na nowe ubrania. Prawdopodobnie*.
11. Z biedy musiała na pogrzeb babki iść w starej sukience zmarłej. Prawdopodobnie*.
12. Musi pracować na dwóch etatach. Prawdopodobnie*.
13. Kojot zabija jej kota***. Prawdopodobnie*.
14. Skręca nogę w kostce. Prawdopodobnie*.
15. Staje się ofiarą fobii swego faceta. Prawdopodobnie*.
16. Nie umie się porozumieć z tym swoim facetem. Prawdopodobnie*.

ale są i pozytywy :
1. Zna arabski. Prawdopodobnie*.
2. Zbije wielki majątek bo ma PLAN (genialny). Prawdopodobnie*.
3. WSZYSTKO KOŃCZY SIĘ DOBRZE. Prawdopodobnie*.

UWAGA: W Jacobsville nie wolno ubierać się wyzywająco i być agresywną w stosunku do facetów, niewskazane jest na przykład kładzenie ręki na kolanie. Hm... lepiej również nie być bogatą, bo to dyskwalifikuje cię na rynku matrymonialnym.

To tyle, a ja wracam do Dostojewskiego.

A, miały być tu jeszcze cytaty z Owidiusza i cały tekst miał być po łacinie, ale co za dużo, to niezdrowo, w końcu nie każdy wie, kto to Owidiusz, i nie każdy zna łacinę.



---
* Prawdopodobnie, bo wszak takiej literatury się nie czyta.
** Kto przeczytał jakąkolwiek jej książkę, wie, o co chodzi.
*** Kot był stary i śmierdzący.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 13611
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 25
Użytkownik: gmosha 18.08.2009 12:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Na wstępie zaznaczam, jak... | kasiek11
Nigdy nie czytalam zadnej ksiazki tej autorki... Prawdopodobnie*. Dlatego zastanawiam sie, czy warto czytac cos, co skonczy sie dobrze...

PS Tez uwielbiam Dostojewskiego i Prousta ;D
Użytkownik: lilia21 18.08.2009 21:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Na wstępie zaznaczam, jak... | kasiek11
Kiedyś czytałam jakieś książki Palmer. *Prawdopodobnie.
Nie ciągnie mnie do twórczości tej autorki, ale może przy odpowiedniej zachęcie przeczytam to dzieło ;)
Użytkownik: gmosha 22.08.2009 23:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Na wstępie zaznaczam, jak... | kasiek11
swoja droga dostojewski moglby napisac cos nowego, bo juz wszystko jego a£torstwa przeczytalam...
Użytkownik: satabin 15.06.2011 18:18 napisał(a):
Odpowiedź na: swoja droga dostojewski m... | gmosha
no mógłby, ale wiesz tak jakby od 130 lat brakuje mu rąk do pracy:P
Użytkownik: jakozak 15.06.2011 18:29 napisał(a):
Odpowiedź na: no mógłby, ale wiesz tak ... | satabin
:-))))))))))))))))))
Użytkownik: jakozak 15.06.2011 18:31 napisał(a):
Odpowiedź na: swoja droga dostojewski m... | gmosha
Swoją drogą, zamiast wymagać od Dostojewskiego, proszę, zacznij pisać zgodnie z zasadami pisowni polskiej. Takie tu panują zwyczaje.
Użytkownik: jakozak 15.06.2011 18:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Swoją drogą, zamiast wyma... | jakozak
O matko. Po co ja się tutaj zżymam, skoro dziewczyny już od roku u nas nie ma.
:-)))
Użytkownik: satabin 15.06.2011 18:46 napisał(a):
Odpowiedź na: O matko. Po co ja się tut... | jakozak
może pracuje nad kontynuacją Zbrodni i Kary...?
Użytkownik: jakozak 15.06.2011 18:59 napisał(a):
Odpowiedź na: może pracuje nad kontynua... | satabin
:-)


Już się boję.
Użytkownik: Lemonade 12.09.2010 00:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Na wstępie zaznaczam, jak... | kasiek11
Prawdopodobnie, ale w sumie to na pewno, z tym dziełem się nie zapoznam. Za dużo tego dobrego.
Użytkownik: króliczek 12.11.2010 19:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Na wstępie zaznaczam, jak... | kasiek11
Od Diany Palmer trzymam się z daleka. Miałam wątpliwą przyjemność zetknąć się z jej tzw. twórczością,czy też może raczej"tfu". I wzbudziło to we mnie niesmak. Jej książki są nudne,stereotypowe i przewidywalne.Przeczytałam tylko cztery książki ww. autorki,ale to o cztery za dużo. Nigdy więcej Palmer. Sugerowałabym,aby przeszła na emeryturę i przestała pisać.
Byłby to pożytek dla czytelniczek.

P.S. Ja akurat znam łacinę. I naprawdę wolę Owidiusza od Diany.
Użytkownik: anek7 12.11.2010 21:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Na wstępie zaznaczam, jak... | kasiek11
No więc tak:
- recenzja, która recenzją nie jest wyjątkowo mnie ubawiła i mam nadzieję, że to Cię nie uraziło;-)
- tejże autorki czytałam jeno "Desperado" i to dosyć dawno, ale dość mi się podobało...
- może dlatego mi się podobało, że główny bohater nie był tumanem, a wyjątkowo męskim pracownikiem pewnego bardzo znanego "Biura"...
- no dla równowagi główna bohaterka miała jakiś sekret, mroczny bardzo, ale nawet pod karą śmierci nie przypomnę sobie jaki;-(
- ze zwierząt pamiętam konie, które uwielbiam i którym kojot nie dałby rady. Poza tym nie były stare i śmierdzące.

Oczywiście tak jak i Ty czytuję WYŁĄCZNIE ambitną literaturę i tylko jakiś sabotażysta podkłada mi pomiędzy dzieła mniej lub bardziej klasyczne książki o charakterze romansowym...

A poważnie to problemów i kłopotów bohaterka "Kłamstw i tajemnic" ma jakoś tak za dużo, nawet jak na romans... I coś mi się wydaje, że tej akurat książeczki nie będę poszukiwać w bibliotece;-(
Użytkownik: Lemonade 06.12.2010 10:42 napisał(a):
Odpowiedź na: No więc tak: - recenzja,... | anek7
Przypuszczalnie, ta recenzja, która recenzją za bardzo nie jest ;), miała śmieszyć.
Użytkownik: anek7 06.12.2010 11:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Przypuszczalnie, ta recen... | Lemonade
I mnie akurat dosyć ubawiła...
Użytkownik: króliczek 13.11.2010 08:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Na wstępie zaznaczam, jak... | kasiek11
Chciałam zaznaczyć,że mimo mojej złej opini o Palmer,ja lubię czytać romanse.Ale tej Pani jakoś nie mogę znieść
Użytkownik: hatake_kashia 06.12.2010 16:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Na wstępie zaznaczam, jak... | kasiek11
jeśli nie lubisz tej autorki i nie czytasz jej książek to po chol*** piszesz recenzje
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 06.12.2010 17:04 napisał(a):
Odpowiedź na: jeśli nie lubisz tej auto... | hatake_kashia
Najwidoczniej przeczytała jej książkę, a recenzję ma prawo napisać.
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 06.12.2010 17:05 napisał(a):
Odpowiedź na: jeśli nie lubisz tej auto... | hatake_kashia
Recenzje wolno pisać każdemu i z każdego rodzaju literatury - także tej, której nie lubi, albo która jest po prostu tandentna, fatalna technicznie (niezależnie od gatunku). Natomiast uwagi takie jak Twoja niczego tutaj nie wnoszą. Przeczytaj, proszę, regulamin, zanim zechcesz skomentować następną czyjąś wypowiedź.
Użytkownik: Lemonade 07.12.2010 20:01 napisał(a):
Odpowiedź na: jeśli nie lubisz tej auto... | hatake_kashia
Zdradzę, w wielkiej tajemnicy, że ta osoba lubi Palmer :P Trzeba tylko lekko przymrużyć oczy, bo w końcu: "Powaga zabija powoli".
Autorko, wybacz ;)
Użytkownik: kasiek11 11.12.2010 14:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Zdradzę, w wielkiej tajem... | Lemonade
Wybaczam :-). I tak POWAGA ZABIJA POWOLI.
Użytkownik: kasiek11 11.12.2010 14:09 napisał(a):
Odpowiedź na: jeśli nie lubisz tej auto... | hatake_kashia
Kocham książki Palmer. Przczytałam wszystko, co tylko zostało wydane i to po kilka razy, i jeszcze nie raz przeczytam.
Gdy mi smutno i źle,
Palmer czytam se ;-).

Kocham te fabuły proste jak drut, uzależnionam od tych jej kowbojów i szarych myszek. Palmer Wielką Pisarką Jest!!!!! I ja to piszę z pełną świadomością.

A wszystkie fanki informuję, że już niedługo nowe książki Palmerki.
Użytkownik: anek7 11.12.2010 14:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Kocham książki Palmer. Pr... | kasiek11
Fajny ten wierszyk:)
Tak jak trochę wyżej pisałam przeczytałam tylko jedną książkę tej autorki, natomiast...

Moja recepta na smuteczek
To Mary Balogh choć kawałeczek;) (ew. Nory Roberts)
Użytkownik: kasiek11 11.12.2010 18:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Fajny ten wierszyk:) Tak... | anek7
Aż sobie w ramach powtórki z rozrywki przeczyatłam "Desperado". Milutkie ;-).


I pod żadnym pozorem nie stawiałabym Baologh i Palmer w jednym rzędzie, bo jest Literatura i jest Palmer ;-P.
Użytkownik: anek7 11.12.2010 18:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Aż sobie w ramach powtórk... | kasiek11
A gdzieżbym śmiała... Tak mi się tylko "rymnęło" - cóż, prawda jest taka, że nie czytam zbyt wielu romansów ale jak mam chandrę, albo wyjątkowo podły dzień w pracy to moja terapia wygląda tak:

1. Kanapa, podusia i kocyk
2. Kubek owocowej herbatki
3. Opakowanie chusteczek higienicznych
4. Romans jakowyś - im bardziej nieszczęśliwy tym lepiej...

Po kilku godzinach i zużyciu chusteczek (oczywiście do pocących się oczu) świat wygląda o wiele lepiej...
Użytkownik: mrs_bernadetta 28.03.2014 23:15 napisał(a):
Odpowiedź na: A gdzieżbym śmiała... Tak... | anek7
*Prawdopodobnie czasami mam wrażenie, że autorki uważają, że im bardziej bohater "pokrzywdzony przez los", tym lepiej książka się sprzeda... Bo życie jest tak trudne...
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: