Dodany: 14.08.2009 16:00|Autor: efka-63
Mitologia świata bez klamek
Kupiłam, przeczytałam, jestem zniesmaczona. Ocenę 3 dałam tylko dlatego, ponieważ autor nadal zachował swój niepowtarzalny styl lekkości pióra. Ale to wszystko. Odniosłam wrażenie, iż dla Pana Łysiaka nie ma już żadnej świętości. Wszystkim trzeba przywalić, niezależnie kogo i co reprezentują. Dla mnie Waldemar Łysiak stał sie małym skrzywdzonym chłopczykiem, którego wyrzucili z piaskownicy, ale całe szczęście nie zabrali mu zabawek. Trzeba się poskarżyć, wypłakać i dokopać. A że przy okazji dostanie się komuś jeszcze, to cóż, na pewno jest za co. A może jest inaczej? Może chodzi o to, żeby napisać coś co się sprzeda. Nie ważne poglądy i przekonania, ważne żeby zrobić na tym kasę?