Dodany: 06.01.2015 22:15|Autor: misiak297

Akcja czytelnicza: "Rendez-vous z Agathą Christie"


Witajcie,

dziś - tj. 6 stycznia 2015 roku - w pewnym mieszkaniu zebrało się "pięć małych świnek". Cztery z nich (Misiak, Lutek, Olimpia i Jarek) zaczęły przekonywać piątą - którą była Syrenka - że Agatha Christie pisała świetne książki. Staraliśmy się wspólnymi siłami zachęcić Syrenkę do zanurzenia się w świat tych wspaniałych angielskich kryminałów. Broniła się zaciekle, ale nas było czworo. I choć odgrażała się Piąta Świnka, że mieszkanie Misiakolutków zamieni się w "Dom zbrodni", bo "Morderstwo odbędzie się", to jednak dała sobie wcisnąć książkę na dobry początek naszej akcji. Dodam tylko, że długo kłóciliśmy się, jak nazwać tę akcję. "Rendez-vous z Agathą Christie" to pomysł Olimpii.

A akcja polega na tym, żeby raz na miesiąc lub raz na dwa miesiące sięgnąć po którąś z książek Christie (lub o Agacie Christie) - nie napisała ich mało, jest w czym wybierać. Choć ta inicjatywa czytelnicza jest dedykowana Syrence, zapraszam wszystkich do współudziału i do dzielenia się wrażeniami w niniejszym wątku.

Pamiętajcie, może "Morderstwo to nic trudnego", ale rozwikłanie tych zagadek jednak bywa trudne! Przekonajcie się sami!

Kto weźmie udział w akcji?
Wyświetleń: 56104
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 193
Użytkownik: joanna.syrenka 06.01.2015 22:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Zdaje się, że teraz nie mam wyjścia... :P
Użytkownik: lutek01 06.01.2015 22:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Zdaje się, że teraz nie m... | joanna.syrenka
A łudziłaś się, że jeszcze masz...?
Niniejszym wpisuję się. :-)
Użytkownik: OlimpiaOpiekun BiblioNETki 06.01.2015 23:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Oczywiście potwierdzam swój udział. Jeszcze się nie zdecydowałam co pójdzie na pierwszy ogień, ale chyba prezent od męża i córek :)
Użytkownik: margines 06.01.2015 23:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Rany! Do czego to doszło?!

Aż dziw, że na noże nie poszło.
joanna.syrenka, współczuję serdecznie!
(nikt już nie może czuć się bezpiecznie!)
Wyobraźnią swą widzę i się nie wstydzę,
jak się broniłaś,
w konwulsjach się wiłaś,
lecz... choć każdy się wzbrania
to misiak297 go „delikatnie nakłania”!,
wciska już nie tylko pojedyncze tytuły,
lecz i do spóły
z nim samym (i - jak widzę - z innymi)
zgarnia do brania udziału w całych akcjach
- nie zapominając napomknąć o tychże akcji atrakcjach.
Użytkownik: lutek01 06.01.2015 23:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Rany! Do czego to doszło?... | margines
Noooo, jak uraczyłeś nas wierszem na tę okoliczność, to teraz czekamy na Twoją deklarację... :-)
Użytkownik: joanna.syrenka 08.01.2015 00:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Rany! Do czego to doszło?... | margines
A propos "delikatnego nakłaniania" stwierdziłam, że lepsza od Misiaka we wciskaniu książek niewinnym osobom jest chyba tylko Marylek :)
Użytkownik: margines 08.01.2015 01:35 napisał(a):
Odpowiedź na: A propos "delikatnego nak... | joanna.syrenka
Że też nie wpadłem na to!
Co jednak chyba w bardzo nieznacznym stopniu umniejsza „zasług” Misiakowi.
Użytkownik: Marylek 08.01.2015 06:37 napisał(a):
Odpowiedź na: A propos "delikatnego nak... | joanna.syrenka
Niewdzięcznico! Jeszcze mi podziękujesz za tego Chwina, zobaczysz!

A z Christie najlepsze jest Dziesięciu Murzynków (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) , a reszta - bez fajerwerków.
Użytkownik: misiak297 18.01.2015 21:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Rany! Do czego to doszło?... | margines
Witajcie ponownie,

dziś - tj. 18 stycznia 2015 roku - w pewnym mieszkaniu zebrało się "pięć małych świnek". Cztery z nich (Misiak, Lutek, Olimpia i Jarek) zaczęły przekonywać piątą - którą był Margines - że Agatha Christie pisała świetne książki. Staraliśmy się wspólnymi siłami zachęcić Marginesa do zanurzenia się w świat tych wspaniałych angielskich kryminałów. Bronił się zaciekle, ale nas było czworo. I choć odgrażała się Piąta Świnka, że mieszkanie Misiakolutków zamieni się w "Dom zbrodni", bo "Morderstwo odbędzie się", to jednak dała sobie wcisnąć książkę na dobry początek uczestnictwa w akcji.

Marginiesku, czekamy na Twoje wrażenia!
Użytkownik: lutek01 18.01.2015 21:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie ponownie, dz... | misiak297
No!
Bo jak nie, to pamiętaj - "Morderstwo to nic trudnego"!
Użytkownik: margines 19.01.2015 14:45 napisał(a):
Odpowiedź na: No! Bo jak nie, to pamię... | lutek01
Cytując klasyka:
„O, wy, glizdy!”
Użytkownik: obserwatorka 22.01.2015 21:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie ponownie, dz... | misiak297
Dołączam do akcji. W tym miesiącu powtórzyłam sobie Przeznaczenie (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))
Użytkownik: misiak297 22.01.2015 22:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Dołączam do akcji. W tym ... | obserwatorka
Chyba większość uczestników akcji powtórzyła sobie tę właśnie Agatkę... I to z jednego źródła!:D:D:D
Użytkownik: margines 12.02.2015 23:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie ponownie, dz... | misiak297
„Niektórzy” (ci „oni” wiedzą, o których „niektórych” tu chodzi:P) ścigają mnie, więc napiszę coś na kształt moich „wrażeń z lektury”, tym bardziej, że to pierwsze świadome czytanie książek Christie.
Nie ukrywam, że miałem i mam kilku autorów, co do których mam pewną awersję, Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary) miała pecha być jedną z takich autorek, ale to pewnie przez to, że wtedy nie był jej czas (bo miejsce jak najbardziej mogło być, wszak to Chatka Górzystów:)).
Wszak tamtej książki nie pamiętam ani tytułu, ani tym bardziej nawet mglistego zarysu fabuły.
Filmy na podstawie jej książek znam i lubię, aczkolwiek przeczytanie jej książek jak dotąd odkładałem.

Teraz natomiast niechybnie pewnie za spolegliwy byłem, bo dałem sobie wcisnąć (broniąc się, ale jednak...) jedną jej książkę; no i dobrze, bo tym razem „złapałem bakcyla”.
Książce wystawiłem ocenę 5,5 ze względu na sposób prowadzenia śledztwa, mnogość motywów i ogólnie zagmatwanie akcji, „wyprowadzenie mnie w pole” (mimo niby uważnej obserwacji całości). Zresztą... może gdyby to nie była moja pierwsza świadomie przeczytana jej książka to odbiór byłby inny, a tak to bardzo spodobała mi się.
Użytkownik: misiak297 12.02.2015 23:48 napisał(a):
Odpowiedź na: „Niektórzy” (ci „oni” wie... | margines
Bardzo się cieszę, że złapałeś bakcyla!

Bywa, że jesteśmy niesłusznie uprzedzeni do autorów.
Użytkownik: margines 16.02.2015 23:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo się cieszę, że zła... | misiak297
Tutaj to nie uprzedzenie:)
Uprzedzony jestem do kilku autorów, to wiem, ale tutaj to akurat był nie ten czas.
Użytkownik: Pani_Wu 06.01.2015 23:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Ma się rozumieć, że ja też :)

I pytanie mam - czy jeśli napiszecie Kochane "Świnki" recenzję, to będę mogła ją z Waszymi personaliami oraz linkiem do Bnetki wstawić także tu: http://na-tropie-agathy.blogspot.com/ ?

Użytkownik: porcelanka 07.01.2015 13:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Ja również zgłaszam swój udział;) Już od dawna zamierzam poznać lepiej Agathę Christie i ciągle odkładam to na później.
Użytkownik: misiak297 07.01.2015 13:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja również zgłaszam swój ... | porcelanka
Bardzo się cieszę!
Użytkownik: Agnieszka-M4 07.01.2015 16:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Jak najbardziej jestem za! :)
Użytkownik: joanna.syrenka 08.01.2015 00:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Powiem Wam (czyli tym, którzy nie byli na zebraniu "pięciu małych świnek"...), że było śmiesznie, dopóki Olimpia nie powiedziała mi, że Christie napisała 99 książek. Mina mi zrzedła, kiedy policzyłam, że akcja potrwa w moim przypadku (i założonym tempie) 16 lat... Żeby nie było, coś tam Christie kiedyś czytałam, ale to było dawno, nieprawda i skoro nic nie pamiętam, to zapewne nie było warto.

Nie mając specjalnie wyjścia (sterroryzowana przez cztery świnki czy tam trzy bałwanki ;D) dzisiaj w pociągu, wracając z gościnnego Śląska/Zagłębia do Poznania przeczytałam pierwszą Christie i ku rozpaczy Misiaka nadal nie doznałam objawienia, chór anielski nie zaśpiewał i gromkie "Alleluja!" czy tam "Eureka!" nie nastąpiło. Christie wyraźnie trąci myszką, co bywa urocze, ale też czasami męczące. Jakoś te tyrady Poirot'a mnie nie przekonują. Intryga zgrabna ale postacie dość sztampowe. Słowem - "A.B.C." dostaje 4.
Za to jej "Autobiografię" bardzo dobrze wspominam.
Użytkownik: OlimpiaOpiekun BiblioNETki 08.01.2015 08:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Powiem Wam (czyli tym, kt... | joanna.syrenka
Zawsze możemy pożyczyć Ci jakąś książkę biograficzną o Agacie Christie :)
Użytkownik: lady P. 08.01.2015 11:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Co roku czytam kilka książek Christie, więc w tym roku spróbuję kilkanaście. :) Ale nie wiem, czy zacznę w styczniu, bo mam atak kryzysu czytelniczego. ;(
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 08.01.2015 11:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Co roku czytam kilka ksią... | lady P.
Kryzys minie na pewno. :)
A akcja bardzo mi się podoba, zwłaszcza, że jeszcze sporo książek Christie przede mną. ;)
Użytkownik: lady P. 08.01.2015 13:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Kryzys minie na pewno. :)... | mafiaOpiekun BiblioNETki
Minie na pewno. :) Ale sam fakt, że teraz mnie dopadł jest bardzo frustrujący, bo mam zaczęte takie apetyczne książki (Człowiek bez psa (Nesser Håkan) , Labirynt Śniących Książek (Moers Walter) i Kot, który nie polubił czerwieni (Braun Lilian Jackson) ) i jeszcze taka przyjemna akcja wymyślona przez 4 świnki. ;)
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 08.01.2015 14:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Minie na pewno. :) Ale sa... | lady P.
Tez tak czasem mam, fajna książka w kolejce a tu kompletny brak chęci. ;)
Użytkownik: misiak297 10.01.2015 13:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Pierwszą tegoroczną Christie mam już za sobą. Po latach powróciłem do Przeznaczenie (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)). I choć ocena spadła z 5 do 4+ to nie powiem, abym był rozczarowany. Oczywiście intryga nie jest spektakularna (a zresztą dobrze ją pamiętałem, tak samo jak znałem odpowiedź na pytanie: "kto zabił"), ale mroczny klimat jest niesamowity. Poza tym odkrywam ogromną przyjemność w wyłapywaniu pewnych "smaczków" obrazujących dawne czasy. Oto przykład:

"Panna Marple zmieniła temat. Wypytywała teraz o jaskrawe pulowery.
- To nie dla mnie - tłumaczyła - tylko dla siostrzeńca. Chciał kolorowy pulower z kołnierzykiem polo.
- Faktycznie, w dzisiejszych czasach młodzież lubi jaskrawe kolory - przyznała pani Merrypit. - Dżinsy mają być czarne lub granatowe, ale swetry jasne" (s. 166).

A oto dywagacje dwóch starszych panów na temat "upadku" tradycji w ekskluzywnej szkole dla dziewcząt:

"Szkoła dla dziewcząt. Istnieje, zdaje się od pięćdziesięciu lat. Ekskluzywna i niesamowicie droga. A więc [panna Temple] była jej dyrektorką (...). Teraz mają tam podobno nową dyrektorkę, znacznie młodszą, trzydziestoparoletnią. Jest mężatką z nowoczesnymi poglądami. Dziewczęta mają kursy pielęgnacji urody i mogą chodzić w spodniach" (s. 152).

Oto moja recenzja: Christie w mrocznym wydaniu
Użytkownik: Agnieszka-M4 11.01.2015 11:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Ja natomiast zabieram się dzisiaj do pierwszej w tym roku książki Agathy: Świadek oskarżenia [zbiór opowiadań] (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)). Ale tydzień temu obejrzałam film z serii BBC na podstawie książki Przyjdź i zgiń (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)). O ile książka podobała mi się bardzo średnio (ocena 3,5), o tyle film (co prawda z nieco zmienioną fabułą) podobał mi się znacznie bardziej.
Użytkownik: lutek01 14.01.2015 22:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Pierwsza pozycja z akcji zaliczona: Przeznaczenie (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 14.01.2015 23:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Skuteczna mobilizacja, przyniosłam z biblioteki trzy książki pani Christie, przesadnie kolejki nie zablokuje, więc dołączam. ;)

I wszystkiego książkowego Misiaku z okazji Biblionetkowych urodzin. ;)
Użytkownik: Agnieszka-M4 17.01.2015 12:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Pierwsza książka Agathy w roku 2015 już za mną. Był to zbiór opowiadań Świadek oskarżenia [zbiór opowiadań] (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)). Moja ocena: 4. Na szczęście po moim rozczarowaniu innym, wcześniej przeczytanym zbiorem (Tajemniczy pan Quin (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))) teraz było znacznie lepiej. Najwidoczniej Agathę fascynowały zjawiska paranormalne. Zresztą, akurat w latach 20. i 30. takie zainteresowania spirytyzmem, okultyzmem były dość powszechne (zbiór powstał w 1933 r., choć z tego, co wyczytałam, wynika, że tytułowe opowiadanie zostało napisane jeszcze przed pierwszą wojną światową).
Użytkownik: empe 19.01.2015 18:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Dołączę nieśmiało i ja, jako że prywatnie i na własny użytek zorganizowałam sobie samej taką akcję w ubiegłym roku. :) Niech więc akcja trwa nadal, jeszcze sporo A.C. przede mną.
Użytkownik: OlimpiaOpiekun BiblioNETki 21.01.2015 20:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
I pierwsza książka Agathy Christie w tym roku już za mną. Na dodatek był to bardzo celny wybór :)

Opowiedz, jak tam żyjecie- dobrze, sprawnie napisana relacja z wykopalisk na terenie Syrii, gdzie Christie wraz z mężem spędziła kilka sezonów. Aż mam ochotę wrócić do Autobiografii Agatki...
Użytkownik: OlimpiaOpiekun BiblioNETki 11.02.2015 22:12 napisał(a):
Odpowiedź na: I pierwsza książka Agathy... | OlimpiaOpiekun BiblioNETki
Drugi miesiąc akcji i druga książka za mną. Tym razem Wigilia Wszystkich Świętych (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) którą oceniłam na 5. Dla mnie pobudki i rozwiązanie morderstwa było zaskakujące (mimo obejrzanego filmu rok temu), a poza tym uwielbiam Ariadnę pogryzającą jabłka i jej emocjonalne podejście do spraw.
Użytkownik: Agnieszka-M4 24.01.2015 11:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Pora przypływu (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) - druga książka w ramach tegorocznej akcji - przeczytana. Uważam ją za dobrą (taką też wystawiłam ocenę), z bardzo ciekawą fabułą. Pewnie miłośnikom "szybkiej akcji" nie przypadnie ona do gustu, ponieważ wydarzenia toczą się raczej powoli i leniwie, a poszczególne wątki "przyklejają się" po drodze. Mnie to akurat odpowiadało. Po raz kolejny nie odgadłam, kto był mordercą, ale w zasadzie nawet nie starałam się zgadywać. Pozwoliłam autorce wodzić się za nos, ponieważ końcowe zaskoczenie staje się przyjemniejsze :) Poza samą akcją kryminalną bardzo ciekawy jest obraz Anglii tuż po zakończeniu II wojny światowej (książka została wydana po raz pierwszy w 1948 r.).
Użytkownik: esterka 24.01.2015 17:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Po raz kolejny misiaku zachęciłeś mnie do Christie i mimowolnie przystępuję do akcji. Christie jest idealną lekturą na leniwe popołudnie i Śmierć na Nilu (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) dostaje w pełni zasłużone 5.

Swoją drogą, na samym początku byłam przekonana, że czytałam tę książkę, później się jednak okazało, że to chyba były nie pierwsze wakacje małego Belga gdzieś w Egipcie. Jakie dokładnie, tu już moja pamięć zawodzi.
Użytkownik: misiak297 24.01.2015 18:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Po raz kolejny misiaku za... | esterka
Witam Cię i bardzo się cieszę, że przyłączasz się do akcji! Zgadzam się - i ja z Christie spędziłem wiele wspaniałych leniwych popołudni. Lutek ostatnio stwierdził, że "przy Christie świetnie się odpoczywa" i to sama prawda.
Użytkownik: afrowiewiora 27.01.2015 13:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Wiecie co? Przyłączam się do akcji. W moich domowych zasobach stoją: "Dom nad kanałem", "Śmierć na Nilu", "Tragedia w trzech aktach", "A.B.C." a także "I nie było już nikogo". I tak miałam je kiedyś przeczytać, więc może dlaczego nie już teraz? Tylko jedna prośba. Nie wiem na którą mam się zdecydować najpierw. Pomożecie? Proszę...
Użytkownik: misiak297 27.01.2015 15:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiecie co? Przyłączam się... | afrowiewiora
Miło widzieć Cię w akcji!

"I nie było już nikogo" jest podobnie zjawiskowe jak już czytana przez Ciebie powieść Christie. Natomiast polecałbym "Śmierć na Nilu" - klasyczny, naprawdę dobry kryminał z zawikłaną intrygą.
Użytkownik: afrowiewiora 27.01.2015 14:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Chcę jeszcze tylko dodać, że "Morderstwo w Orient Expressie" już przeczytałam i to było na przełomie listopada i grudnia 2014. Powiem krótko: świetne. Teraz poproszę coś w tym stylu. Pomocy...
Użytkownik: lady P. 27.01.2015 16:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Czytam właśnie "Morderstwo odbędzie się..." i na stronie 180 (Wydawnictwo Hachette, 2001) trafiłam na fragment dowodzący, że Syrenka i Marżin nie mieli szans - musieli przyjąć wciskane im książki. :))

"- Był tam jednego dnia z książką o Indiach, którą Letycja Blacklock koniecznie chciała przeczytać.
- Naprawdę chciała?
- Twierdzi, że próbowała się wykręcić, ale jej starania zawiodły.
- To prawdopodobne - powiedział Craddock. - Gdy ktoś się uprze i rzeczywiście zechce pożyczyć człowiekowi książkę, na nic wszelkie wykręty!"

:)))
Użytkownik: misiak297 27.01.2015 19:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytam właśnie "Morderstw... | lady P.
Świetne!

Swoją drogą widzę, że ostatnio furorę robiło "Nemezis"/"Przeznaczenie", a teraz wiele osób sięga po "Morderstwo odbędzie się". Sam planuję je powtórzyć na początku lutego.
Użytkownik: lady P. 27.01.2015 20:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Świetne! Swoją drogą ... | misiak297
A ja w lutym przeczytam Tajemnicza historia w Styles (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) "Przeznaczenie" czytałam już dwa razy: raz jako "Przeznaczenie", kilka lat później jako "Nemezis" ;) - nie od razu zorientowałam się, że już czytałam, poza tym i tak nie pamiętałam rozwiązania zagadki. Teraz zresztą chyba też nie pamiętam. ;))
Użytkownik: margines 28.01.2015 00:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytam właśnie "Morderstw... | lady P.
Nie, no!...
Padłem!
Trupem (prawie).

Jak to trzeba uważać... żeby przypadkiem, całkiem niechcący, nie zerknąć na pewne książki.
...Szczególnie będąc wśród „pewnych osób”.
Użytkownik: joanna.syrenka 28.01.2015 23:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytam właśnie "Morderstw... | lady P.
"- Gdy ktoś się uprze i rzeczywiście zechce pożyczyć człowiekowi książkę, na nic wszelkie wykręty!"
Stanowczo to motto powinien sobie wpisać Misiak w profil - ku przestrodze ;)
I Marylek w sumie też... - na spotkaniach zachowują się skandalicznie! ;)))
Użytkownik: Marylek 28.01.2015 23:14 napisał(a):
Odpowiedź na: "- Gdy ktoś się uprze i r... | joanna.syrenka
Tylko nie mów, że Ci się Chwin nie podobał! :-p
Użytkownik: joanna.syrenka 28.01.2015 23:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Tylko nie mów, że Ci się ... | Marylek
Podobał, chociaż nie byłam przy nim wystarczająco skupiona. To nie jest łatwa lektura.
Użytkownik: lady P. 29.01.2015 16:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytam właśnie "Morderstw... | lady P.
Skończyłam. Bardzo mi się podobało. Wolę kryminały z Poirotem, ale panna Marple też ma swój urok i teraz chyba bardziej go doceniam niż kiedyś. ;) Podwyższam ocenę z 5 na 5,5 - myślę, że przy pierwszym czytaniu oceniłabym tak samo, ale wtedy chyba jeszcze nie było w Biblionetce połówek.
Użytkownik: misiak297 05.02.2015 23:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytam właśnie "Morderstw... | lady P.
No i lutowa Christie zaliczona! Jedna z moich ulubionych czyli - "Morderstwo odbędzie się".

Recenzję znajdziecie tutaj: Zapowiedziana zbrodnia

A jak Wasze "agatki", drodzy uczestnicy akcji?:)

Z tego co wiem, Margines ciągle podróżuje Orient-Expressem, a reszta?
Użytkownik: esterka 06.02.2015 01:34 napisał(a):
Odpowiedź na: No i lutowa Christie zali... | misiak297
Dzisiaj przeczytałam "Morderstwo w Boże Narodzenie". Intryga przepyszna, piątka się należy. "Pierwsze, drugie... zapnij mi obuwie" nudnawe, taki o kryminał-czytadło. "Kot wśród gołębi", jeszcze styczniowy, był ok, ale rozbawiła mnie wątek kamieni szlachetnych, jak z powieści sensacyjnej.

"Chleb olbrzyma" - jejku, nie wiedziałam, że Christie pisała nie tylko kryminały. Bardzo dobre! Zachciałam więcej. "Samotna wiosną", którą mi polecałeś to absolutne mistrzostwo. Genialne, celne i takie przejmujące, smutne. W ogóle uważam za wielką niesprawiedliwość, że pisała głównie kryminały. Taki potencjał zmarnowany!

Użytkownik: misiak297 06.02.2015 18:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzisiaj przeczytałam "Mor... | esterka
Sięgnij koniecznie po "Pięć małych świnek", "Niedzielę na wsi" i "Rosemary znaczy pamięć". Wszystkie powstały w zbliżonych odstępach czasu i we wszystkich znajdziesz rozbudowaną psychologię postaci.
Użytkownik: obserwatorka 06.02.2015 22:48 napisał(a):
Odpowiedź na: No i lutowa Christie zali... | misiak297
Prawie sam początek lutego i ja też już zaliczyłam kolejną powtórkę Christie. :) Było to: Rosemary znaczy pamięć (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) I ocenę z czwórki podniosłam na piątkę- ze względu na rozbudowaną psychologię postaci i bardzo ciekawe ukazanie ich wzajemnych relacji.
Użytkownik: margines 08.02.2015 18:57 napisał(a):
Odpowiedź na: No i lutowa Christie zali... | misiak297
Dziś o g. 11:53 (punktualnie, jak Herkules Poirot) prawie krzyknąłem „Udało się, udało! Z Orient-Expressu wyszedłem cało”:)
Użytkownik: joanna.syrenka 08.02.2015 18:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziś o g. 11:53 (punktual... | margines
:-)
Użytkownik: lady P. 10.02.2015 16:18 napisał(a):
Odpowiedź na: No i lutowa Christie zali... | misiak297
Tak jak wspominałam - w lutym wybieram się do Styles. W pociągu jadącym do Styles spotkałam sympatyczną starszą panią, która wybiera się złożyć doniesienie o morderstwach. Więc chyba nie pozostaje mi nic innego, jak najpierw przekonać się, że morderstwo to nic trudnego. ;)
Użytkownik: porcelanka 27.01.2015 19:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Właśnie skończyłam czytać "Morderstwo odbędzie się..." i bardzo mi się podobało. Ciekawa intryga, świetnie poprowadzona akcja, no i najważniejsze nie odgadłam kto jest mordercą. Co prawda na początku coś podobnego mi zaświtało, ale szybko odrzuciłam taką możliwość. Jednym słowem świetny kryminał.
Użytkownik: misiak297 27.01.2015 19:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie skończyłam czytać... | porcelanka
Bardzo się cieszę!
Użytkownik: Akrim 27.01.2015 19:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie skończyłam czytać... | porcelanka
Do dziś mam do tej książki wielki sentyment, dlatego że był to mój pierwszy kryminał Christie. No i dlatego że jest znakomity. :)
Użytkownik: lady P. 27.01.2015 20:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Do dziś mam do tej książk... | Akrim
A ja dokładnie z tych samych powodów mam sentyment do Zerwane zaręczyny (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) :) Kryminał idealny: świetna intryga i do tego mój ulubiony Poirot. :))
Użytkownik: Pani_Wu 27.01.2015 22:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Jeszcze ciepła opinia, w poczekalni, Nie dam się oszukać Agacie dotyczy książki Pułapka na myszy [1992] (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))
Użytkownik: afrowiewiora 28.01.2015 11:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Ja oprócz "Morderstwa w Orient Expressie" czytałam jeszcze kiedyś cykl " Dwanaście prac Herkulesa". Co prawda było to już bardzo dawno, bo jakieś 15- 20 lat temu, ale pamiętam, że wtedy te opowiadania wywarły na mnie duże wrażenie. Chyba sobie to w przyszłości przypomnę. A póki co zacznę od "Śmierci na Nilu" i to będzie moje wyzwanie na luty. Dzięki za podpowiedź, bo nie mogłam się zdecydować.
Użytkownik: obserwatorka 29.01.2015 21:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Kolejna książka z akcji zaliczona! Tym razem spod hasła: "o Agacie Christie", jest to: Agatha Christie i jedenaście zagubionych dni (Cade Jared) Bardzo ciekawa pozycja. Każdy wielbiciel Agathy powinien przeczytać.
Użytkownik: Pani_Wu 04.02.2015 00:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Opowiedzcie, jak tam żyjecie (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) 5,5 Kiedy pewnego razu odwiedził Mallowanów szejk, zauważył, że Agatha rozwiązuje krzyżówkę. Wyraził zdziwienie, że kobieta potrafi czytać i zapytał Maxa Mallowana, czy jego żona potrafi także pisać?
Użytkownik: Agnieszka-M4 04.02.2015 14:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Nie mam ostatnio szczęścia do książek Agathy... Śledztwo na cztery ręce (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) to już kolejna pozycja składająca się głównie z opowiadań, które według mnie są dość przeciętne. Taką właśnie ocenę (3,0) wystawiłam. Fabuły opowiadań prościutkie i przewidywalne. Humor raczej mało wyrafinowany. Pomysł "odgrywania" postaci innych detektywów przez głównych bohaterów też nie bardzo udany... Cóż, każdemu zdarzają się słabsze dni :)
Użytkownik: misiak297 04.02.2015 14:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie mam ostatnio szczęści... | Agnieszka-M4
Wydaje mi się, że "Śledztwo na cztery ręce" trzeba czytać ze znajomością kontekstu. Jeśli dobrze pamiętam, tu jest mnóstwo wycieczek w stronę różnych (bywa że dziś już zapomnianych lub w Polsce zupełnie nieznanych) autorów kryminałów. Dla współczesnych Agacie czytelników to musiała być nie lada gratka. Dziś jednak "Śledztwo..." wydaje mi się ramotką (jak chyba wszystkie powieści z Beresfordami).

A czytałaś "Morderstwo odbędzie się"? Ja właśnie sobie powtarzam - to prawdziwa perła w dorobku Christie! Nie chodzi tylko o fenomenalną intrygę, ale i ciekawe postaci, wyraziste tło społeczne.
Użytkownik: Agnieszka-M4 04.02.2015 15:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Wydaje mi się, że "Śledzt... | misiak297
Czytałam, u mnie ocena: 5,5 i to chyba jednoznacznie wyraża moją opinię :) Ze "Śledztwem na cztery ręce" na pewno masz rację. Ale gdyby to był jedyny problem z tą książką, pewnie wystawiłabym wyższą ocenę. Niestety... szwankują i dialogi, i dwójka głównych bohaterów, i przesłodzone (jak dla mnie) zakończenie... O ile do "Morderstwo odbędzie się..." na pewno jeszcze wrócę (i to z przyjemnością), o tyle do tej książki raczej nie...
Użytkownik: misiak297 04.02.2015 15:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytałam, u mnie ocena: 5... | Agnieszka-M4
Tak, rozumiem Cię. Ja choć robię sobie powtórkę z Christie, do Beresfordów w ogóle nie zamierzam wracać. Nawet obyczajówki chętnie sobie powtórzę, ale na te szpiegowskie książki szkoda mi czasu.
Użytkownik: lady P. 04.02.2015 15:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, rozumiem Cię. Ja cho... | misiak297
Świetny podpis. :)) Aż chce się zapytać, czy osobne zaproszenia będą rozsyłane. ;))
Użytkownik: misiak297 04.02.2015 15:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Świetny podpis. :)) Aż ch... | lady P.
Zachowam zatem dla potomnych biblionetkowiczów: "morderstwo odbędzie się u misiaka". Osobne zaproszenia już by mi się nie zmieściły:D:D
:D
Użytkownik: lady P. 04.02.2015 15:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Zachowam zatem dla potomn... | misiak297
:D
Użytkownik: Agnieszka-M4 06.02.2015 10:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Czy zabrzmi to dziwnie, jeśli powiem, że tęskniłam za morderstwem "w wykonaniu" Agathy Christie? :) Opowiadania w kilku tomach, jakie przyszło mi ostatnio czytać, zmęczyły mnie. Ale w końcu dostałam to, co chciałam - książka Godzina zero (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) oceniona na 5,0. Morderstwo morderstwem, ale tło społeczno-obyczajowe też zostało nakreślone całkiem nieźle. Nie chcę wyjść na snoba, ale bardzo lubię to tło, w którym autorka często osadza akcję swoich powieści - stare angielskie rezydencje, służbę, lokajów, ogrody, itp., itd. Pomysł ukazania całego procesu i ciągu drobnych wydarzeń prowadzących do takiego, a nie innego rozwiązania, też jest ciekawy. Cała pierwsza część książki to jakby chwytanie wielu różnych nitek, które później autorka splata w jedną całość. Może niektóre elementy łamigłówki są trochę przewidywalne, może niektóre jakoś tak mało wiarygodne psychologicznie (Audrey), ale niech tam! Wybaczam i chętnie pozwolę po raz kolejny wodzić się za nos! :)
Użytkownik: misiak297 14.02.2015 23:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Informacja przemknęła jakoś niezauważona. Niedawno zmarła Geraldine McEwan, która wcieliła się w postać panny Marple:

http://www.filmweb.pl/news/Zmarła+Geraldine+McEwan​%2C+czyli+telewizyjna+Panna+Marple-109549

Użytkownik: OlimpiaOpiekun BiblioNETki 21.02.2015 07:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Jak wiadomo, Agatka jest dobra na wszystko, dlatego leżąc czytałam Niedziela na wsi (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) Mam chyba słabość do kryminałów "królowej" i kolejna jej książka wg mnie zasługuje na 5. Co prawda akcja niesamowicie długo się rozwija, na morderstwo czekamy prawie 100stron, ale za to ile ciekawych "po drodze" opowieści snuje Christie.

Dziękuję Misiaczku za kolejną pożyczkę :)
Użytkownik: misiak297 21.02.2015 09:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak wiadomo, Agatka jest ... | OlimpiaOpiekun BiblioNETki
Cieszę się, że Ci się podobała!
Użytkownik: OlimpiaOpiekun BiblioNETki 05.03.2015 13:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak wiadomo, Agatka jest ... | OlimpiaOpiekun BiblioNETki
Biografia Agathy Christie (Morgan Janet) dobra biografia (moja ocena 4,5).
Zabawy Agaty w kurczaka wydają mi się straszne. Zaciekawił mnie też wątek o koszmarze sennym Christie- dlaczego akurat matka zamieniała się w nim w bandytę?
Reszta informacji była mi już znana z innych lektur.
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 26.02.2015 14:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
A ja mam luty pod znakiem Christie, przeczytałam:
- "Zatrute pióro";
- "Hotel 'Bertram'";
- "Pani McGinty nie żyje";

i czytam "Rendez-vous ze śmiercią".
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 03.04.2015 20:59 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja mam luty pod znakiem... | mafiaOpiekun BiblioNETki
Ale ten czas leci, a ja cały czas pamiętam o wyzwaniu. Od ostatniego wpisu przeczytałam:

Rendez-vous ze śmiercią (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))
Uśpione morderstwo (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))

I czytam:

Morderstwo na polu golfowym (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))

;)
Użytkownik: lady P. 26.02.2015 15:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
W lutym zgodnie z planem dwie książki Agathy. :)

Najpierw przeczytałam Morderstwo to nic trudnego (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) Powtórka, po raz pierwszy czytałam z 10 lat temu i w międzyczasie zapomniałam kto jest mordercą. Najzabawniejsze było, że jednego dnia położyłam się spać przekonana, że znam rozwiązanie zagadki, nawet wzdychałam jakaż szkoda, że nie dałam się zaskoczyć, a już następnego dnia (i kilkanaście stron później) okazało się, że się mylę. ;)

A druga książka to Tajemnicza historia w Styles (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) Tu moja krótka opinia: bez tytułu sprzed 11 lat! Ależ ten czas leci!
Użytkownik: porcelanka 27.02.2015 20:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
W lutym przeczytałam - "Dom zbrodni" i "Pani McGinty nie żyje". Agatha Christie będzie chyba moim tegorocznym odkryciem - jestem zachwycona jej misternymi, starannie dopracowanymi intrygami, świetnymi postaciami i zaskakującymi rozwiązaniami zagadek.

Użytkownik: mariakowalska 01.03.2015 14:47 napisał(a):
Odpowiedź na: W lutym przeczytałam - "D... | porcelanka
Uwielbiam książki Agathy Christie!
Użytkownik: Agnieszka-M4 01.03.2015 15:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Dzisiaj ukończona lektura tomu Tajemnica gwiazdkowego puddingu (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)). Tym razem opowiadania Agathy bardzo przypadły mi do gustu - może to ze względu na pojawiające się postaci Herkulesa Poirot i Jane Marple, może ze względu na to, że w porównaniu z innymi opowiadaniami intryga jest trochę staranniej opracowana? U mnie ocena 4,0.
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 02.03.2015 10:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Ostatnią Agathę czytałem chyba z kilkanaście lat temu, ale całkiem ją lubiłem - w końcu 11 książek mam ocenionych :] Ale pomyślałem sobie, że czasem warto odnowić trochę znajomość, a że jej kryminałki liczę na 2 - góra 3 dni na tomik, to wrzucę sobie ku pamięci tutaj listę hurtu (zaczynając od tego, który od kilku lat czeka na półce):

Śmierć lorda Edgware'a (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))
Zabójstwo Rogera Ackroyda (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))
Śmierć na Nilu (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))
Pięć małych świnek (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))
Morderstwo w Boże Narodzenie (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))
Morderstwo odbędzie się... (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))

Teraz tylko dobrze byłoby to w jednej bibliotece znaleźć... ale to dopiero po 16.IV.
Użytkownik: misiak297 03.03.2015 16:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnią Agathę czytałem ... | LouriOpiekun BiblioNETki
Zapraszam, Louri! Fajnie, że się dołączysz:) Wymienione tytuły na pewno Cię nie zawiodą.
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 05.05.2015 09:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnią Agathę czytałem ... | LouriOpiekun BiblioNETki
No i "już" - przeczytane :)

Kopiując komentarz z wątku wspomnieniowego:
Miłe spotkanie z królową kryminału (nie przepadam za gatunkiem, Christie jednak mogę czytać) - szczególnie zachwyca psychologizm w "Pięciu małych świnkach"! No i preferuję Poirota nad pannę Marple ;) Pozostałe co najmniej poprawne, choć "Śmierć lorda Edgware'a" i "Morderstwo odbędzie się..." nie zapadają mocno w pamięć, słabsza też wydaje mi się z Bożym Narodzeniem, dodatkowo Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu. Autorka przebija też "czwartą ścianę":
"Edgware" - zawiera kpiny z czytelników, którzy dają się wodzić za nos i każdą podsuwaną im potencjalną osobę uważają za zabójcę (to czasem ja)
"5 świnek" - kpiny z książek pisanych dla kasy i "czytelnicy tego pragną"
"na Nilu" - kpina z płomiennych romansideł

Jeszcze taki niepoprawny politycznie komentarz (trochę mnie znacie, więc wiecie, że czasem się w takich lubuję) - niedawno zmieniono tytuł "Dziesięciu murzynków" A. Christie na "Dziesięć indianiątek" ze względu na "mowę nienawiści" - ok, "Ten Little Niggers" może brzmieć obraźliwie, choć tę obraźliwość w słowo wszczepili tropiciele "nietolerancji". Patrząc jednak na to, co dzieje się w Europie zachodniej (islamizacja) wcale bym się nie zdziwił, gdyby "świnki"w tytule trzeba było zmienić na jakieś zwierzę "nieobrażające uczuć religijnych"... (a propos: właśnie wyszło wznowienie Obóz świętych (Raspail Jean) )

Zamiaruję sobie dla pełnego obrazu przeczytać jeszcze Kurtyna (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) , w której HP umiera, ale teraz potrzebuję trochę odpoczynku od kryminału, bo "Przejedzenie kończy się niestrawnością, ta zaś powoduje rozdrażnienie!", jak mówi Poirot na 72.s. Morderstwo w Boże Narodzenie (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) ;D
Użytkownik: misiak297 03.03.2015 16:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Uśpione morderstwo 4,0, c... | Pani_Wu
A ja w ramach kolejnego miesiąca przeczytałem "Po pogrzebie". Dobry, klasyczny kryminał. Oceniłem na 4,5 (wcześniej była 5). Recenzja tutaj: Co się zdarzyło po pogrzebie
Użytkownik: dallas 05.03.2015 13:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Bardzo fajna akcja, wchodzę w to! Uwielbiam książki Agaty Christie.
Użytkownik: Agnieszka-M4 08.03.2015 09:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Śmierć w chmurach (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) - ocena: 5,0. Bardzo pomysłowa intryga. Momentami trochę gubiłam się w gąszczu różnych poszlak, domysłów, "momentów psychologicznych", ale chyba przecież o to chodzi, żeby zmylić czytelnika? :)
Użytkownik: ola_gehrke 31.03.2015 17:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Włączam się do akcji :). W marcu przeczytałam:

Kurtyna (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))
Czytana trzeci albo czwarty raz, ale po wielu latach. Wciąż z pełną świadomością intrygi - a i tak przyjemność.

Morderstwo w Boże Narodzenie (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))
Pomysł intrygi ciekawy, choć w tym przypadku motyw + poszlaki + mordercę zidentyfikowałam przed końcem książki (nie przed Poirotem, on już wcześniej powiedział, że wie, ale jeszcze nie powie :-) ). Problem miałam ze techniczną stroną popełnienia morderstwa, Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu

W kolejce na kwiecień i maj już czeka zbiór krótkich opowiadań o Herkulesie Poirot ("Hercule Poirot - The Complete Short Stories").
Użytkownik: misiak297 03.04.2015 00:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Włączam się do akcji :). ... | ola_gehrke
Fajnie, że włączyłaś się do akcji, im nas więcej, tym ciekawiej!

Ja przeczytałem ostatnio (w ramach "Agatki" na kwiecień) Christie w reportażowo-wspomnieniowej odsłonie czyli:

Opowiedzcie, jak tam żyjecie (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))

Recenzja tutaj:

Królowa Kryminałów na Bliskim Wschodzie

Za możliwość przeczytania dziękuję Pani_Wu
Użytkownik: lutek01 03.04.2015 23:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Druga "agatka" w tym roku przeczytana. A był to Dom zbrodni (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))
Dobry klasyczny kryminał, choć bez fajerwerków.
Użytkownik: Pani_Wu 07.04.2015 20:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Śmiertelna klątwa i inne opowiadania (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) 4,0, kilka słów w czytatce: Śmiertelna klątwa i inne opowiadania

Tomik Wydawnictwa Dolnośląskiego z roku 2015, wchodzącego w skład nowej edycji "Klasyki Kryminału" zawiera osiem historyjek w tłumaczeniu Agnieszki Bihl.

W małej, krótkiej formie jaką jest opowiadanie, Agatha zawarła wszystkie elementy kryminału, razem z zagadką i jej zaskakującym rozwiązaniem....
Użytkownik: Agnieszka-M4 12.04.2015 11:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Strzały w Stonygates (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) przeczytane, ocena 4,0. Dobra, klasyczna Agatha - wiktoriański dom, rodzinne sekrety, wąskie grono podejrzanych, panna Marple i łamigłówka związana z morderstwem. Tym razem mniej więcej domyśliłam się, jakie mogło być rozwiązanie, ale to wcale nie ujmuje uroku tej powieści.
Użytkownik: janusz80 13.04.2015 00:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
świetna akcja. przypomniała mi, że kiedyś bardzo chętnie czytałem dzieła Christie. najwyższa pora do nich powrócić.
Użytkownik: Agnieszka-M4 19.04.2015 12:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Dwanaście prac Herkulesa (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) - ocena 3,5. Opowiadania były według mnie lepsze niż w poprzednich tomach tego typu. Jeśli miałabym wskazać najbardziej udane, to byłby to "Pas Hipolity" i "Jabłka Hesperyd". Generalnie jednak uważam, że opowiadania Agacie nie służyły - chyba po prostu miała w nich trochę za mało miejsca dla pokazania swoich prawdziwych możliwości :)
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 25.04.2015 13:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Tę książkę już skończyłam dawno temu:

Morderstwo na polu golfowym (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))

A oprócz niej:

Samotny dom (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))
Spotkanie w Bagdadzie (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))

Opinie wrzuciłam na blog. :)
Użytkownik: Galinda 27.04.2015 20:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Witajcie!
Pomysł na akcję świetny i od razu się przyłączam - pisałam pracę magisterską o kryminałach i pani Christie miała tam niepoczesne miejsce :) Bardzo lubię jej kryminały, nie należą może do niesamowicie ekscytujących jak thrillery, ale zostały nawet sklasyfikowane jako rodzaj "cosy crime fiction", co znaczy "przyjemna/wygodna literatura kryminału" ^^
Moją ulubiona książką jest "Zabójstwo Rogera Ackroyda". Właśnie nią zaraziłam mojego narzeczonego twórczością pani Christie.
Pozdrawiam!
Użytkownik: ola_gehrke 02.05.2015 00:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
W kwietniu

Rosemary znaczy pamięć (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) i do tego kilka opowiadań z "Hercule Poirot - The Complete Short Stories"
Użytkownik: misiak297 08.05.2015 23:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
No i kolejna książka w ramach akcji przeczytana (ocena - 5 - bez zmian):

Pora przypływu (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))

Recenzja tutaj:

Walka o majątek
Użytkownik: OlimpiaOpiekun BiblioNETki 14.05.2015 22:02 napisał(a):
Odpowiedź na: No i kolejna książka w ra... | misiak297
W końcu udało mi się przeczytać: Rendez-vous ze śmiercią (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))
Nigdy więcej nie będę czytała książki Agatki po angielsku!
Na szczęście książka podobała mi się, a w porównaniu do filmu- wypadła całkiem nieźle. Polubiłam Nadine i Sarę ( pierwszą za nie poddawanie się tyranii, a drugą za wypowiedzi).
Użytkownik: OlimpiaOpiekun BiblioNETki 01.07.2015 17:51 napisał(a):
Odpowiedź na: W końcu udało mi się prze... | OlimpiaOpiekun BiblioNETki
Wczesne sprawy Poirota (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) lubię opowiadania i te o Poirocie nie są wyjątkiem, 5.
Użytkownik: OlimpiaOpiekun BiblioNETki 10.09.2015 20:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Wczesne sprawy Poirota l... | OlimpiaOpiekun BiblioNETki
Po raz kolejny wybrałam zbiór opowiadań, tym razem bez Poirota w roli głównej: Tajemnica lorda Listerdale'a (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) Całkiem dobre, może niektóre ckliwe, ale postawiłam 4,5.
Użytkownik: OlimpiaOpiekun BiblioNETki 22.12.2015 21:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Po raz kolejny wybrałam z... | OlimpiaOpiekun BiblioNETki
W tym miesiącu zdążyłam przeczytać dwie Agatki:
4.50 z Paddington (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))
Zło czai się wszędzie (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))

Lepiej oceniłam kryminał z panną Marple- wciągnął mnie, a stara panna nadal mnie fascynuje spokojem podejścia do spraw i ploteczek. Natomiast Poirot troszkę mnie zawiódł w Zło czai się wszędzie.
Użytkownik: misiak297 20.05.2015 22:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
No i kolejna powtórka Christie już za mną. Powtórzyłem Słonie mają dobrą pamięć (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) i zmieniłem ocenę z 5 na 4.

A recenzja tutaj:

Co pamiętają słonie?
Użytkownik: Agnieszka-M4 24.05.2015 11:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
U mnie również Słonie mają dobrą pamięć (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) - ocena 3,5. Nisko jak na moje oceny Agathy, ale to chyba efekt: mało wiarygodnych portretów psychologicznych bohaterów Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu, łatwo przewidywalne zakończenie, wiele nic nie wnoszących dialogów... Ale ogólne wrażenie jest bardzo dobre..
Użytkownik: misiak297 24.05.2015 19:00 napisał(a):
Odpowiedź na: U mnie również Słonie maj... | Agnieszka-M4
A właśnie mnie ta trójka wydawała się ciekawa psychologicznie, choć szkoda, że nie pojawia się "osobiście" nawet w retrospekcjach. Nie wierzysz w więź między bliźniaczkami?

Przyznam, że miałem problem z oceną tej książki. Bo czy to, że Agatha Christie miała ponad 80 lat się nie liczy? Jak trzeba być sprawnym, żeby mimo wszystko napisać taką książkę w tym wieku? Późniejsza "Tajemnica Wawrzynów" nie powinna nigdy powstać, ale jednak "Słonie..." się bronią, jeśli wziąć pod uwagę wiek autorki.
Użytkownik: Agnieszka-M4 24.05.2015 19:22 napisał(a):
Odpowiedź na: A właśnie mnie ta trójka ... | misiak297
"Tajemnicy Wawrzynów" jeszcze nie czytałam. Sam pomysł na intrygę w "Słoniach..." wcale nie jest zły, realizacja trochę kuleje, pewnie właśnie ze względu na wiek autorki. Przypuszczam, że ja nie potrafiłabym napisać tak dobrego kryminału nawet w tzw. "sile wieku", więc nie będę się zbytnio czepiać :)

Nie miałam okazji nigdy przekonać się, czy ta więź między bliźniaczkami rzeczywiście istnieje, czy to może tylko mit albo czy jest ona aż tak silna jak to sugeruje Christie. Po prostu nie znam żadnej pary bliźniąt. Ja raczej uczepiłabym się innych wątków tego portretu psychologicznego: Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu.
Użytkownik: misiak297 24.05.2015 19:42 napisał(a):
Odpowiedź na: "Tajemnicy Wawrzynów" jes... | Agnieszka-M4
Wojciech Tochmann napisał bardzo ciekawy reportaż o parze bliźniąt jednojajowych "Nieobecność". Chłopcy zostali rozdzieleni w dzieciństwie, ale i tak dokonali w zbliżonym czasie bardzo podobnych wyborów i między nimi wytworzyła się niezwykle silna więź.

Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu. Osobiście tutaj nie mam zastrzeżeń. A pamiętasz "Niedzielę na wsi" i motywy kierujące bohaterami? Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu.
Użytkownik: Agnieszka-M4 24.05.2015 21:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Wojciech Tochmann napisał... | misiak297
To trochę jak "Podwójne życie Weroniki" Kieślowskiego (chociaż tamte Weroniki chyba nie były bliźniaczkami).

A tak w ramach komentarza do drugiego wątku - na obecnym etapie mojego żywota mogę powiedzieć tylko tyle: podziwiam, Misiaku, twoją wiarę w człowieka :)
Użytkownik: misiak297 24.05.2015 22:16 napisał(a):
Odpowiedź na: To trochę jak "Podwójne ż... | Agnieszka-M4
To nie jest kwestia wiary w człowieka. Domyślam się, że generał Ravenscroft i Henrietta Savernake to wyjątki, niemniej uważam, że psychologii tu nie można wiele zarzucić. Zauważ, Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu. W przypadku "Niedzieli na wsi" Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu. I znów - psychologia zachowana.
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 24.05.2015 11:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Cały czas uczestniczę w akcji. Kolejne dwie przeczytane przeze mnie książki Agathy to:
Noc w bibliotece (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) - 5
Detektywi w służbie miłości (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) - 3,5
Użytkownik: porcelanka 24.05.2015 15:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Przeczytane w ostatnich tygodniach:
Próba niewinności (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))
Karty na stół (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))
Obie pozycje to trzymające w napięciu i sprawnie napisane kryminały - dwie "piątki"

Zabójstwo Rogera Ackroyda (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))
Morderstwo w Orient Expresie (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))
Tutaj ogarnął mnie zupełny zachwyt - zaskakująca akcja, kunsztowna intryga i genialne portrety psychologiczne. Chyba najlepsze powieści kryminalne jakie dotąd przeczytałam.
Użytkownik: misiak297 24.05.2015 19:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytane w ostatnich t... | porcelanka
Ogromnie się cieszę, że za sprawą tej akcji zyskałaś tyle pozytywnych wrażeń czytelniczych:)
Użytkownik: misiak297 01.06.2015 15:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Ogromnie się cieszę, że z... | misiak297
W ramach czerwcowej odsłony akcji przeczytałem: Córka jest córką (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)). Zmieniłem ocenę z 3 na 5. Bardzo miłe zaskoczenie czytelnicze. Widać do pewnych książek trzeba dorosnąć.

A recenzja tutaj:

Wojna matki i córki.
Użytkownik: m10fantast 07.06.2015 00:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Chyba wiele osób zaczyna romans z Agathą od "12 prac Herculesa Poirot". Przeczytałem chyba wszystko co napisała z tym bohaterem. W pewnym momencie doszedłem do takiej wprawy, że przed połową książki wiedziałem kto jest mordercą.
Gorszą serią są te, gdzie sięga do świata wywiadu. Niestety obraz pracy agencji wywiadowczych jest w jej książkach bardzo naiwny. Chyba najlepsza z wątkiem szpiegowskim jest książka "Morderstwo w zaułku". "Tajemnica Wawrzynów" irytuje mnie, ogólnie para Tuppence i Tommy do mnie nie przemawia.
Jedno co zawsze uderza w książkach Agathy Christie to tęsknota za wiktoriańską Anglią. Opis świata, który odchodzi, stare rody tracą na znaczeniu, zmieniają się czasy. Najbardziej odczuwalne jest to w "Hotelu Bertram".
Dla osób, które nie zapoznały się dokładnie z twórczością Christie taka uwaga/ostrzeżenie. Część motywów się powtarza. Niektóre opowiadania były lekko przerabiane. Przykładem może być "Tajemnica gwiazdkowego puddingu".
Użytkownik: ola_gehrke 07.06.2015 20:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Właśnie skończyłam Opowiedzcie, jak tam żyjecie (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)), przy okazji zmusiłam męża do słuchania co lepszych kawałków :) Christie odpowiada mi chyba w każdej odsłonie, i kryminalnej, i nie :).
Użytkownik: misiak297 08.06.2015 10:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie skończyłam Opowie... | ola_gehrke
Rzeczywiście, Christie jako reportażystka też była niezła! "Opowiedz, jak tam żyjecie" to i dziś świetna lektura. A znasz już powieści psychologiczne Christie? Polecam zwłaszcza "Samotną wiosną" i "Córka jest córką". "Chleb olbrzyma" jest nieco słabszy, ale także ciekawy.
Użytkownik: ola_gehrke 10.06.2015 20:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Rzeczywiście, Christie ja... | misiak297
Nie, jeszcze nie czytałam tych książek - nie miałam nawet za bardzo wyobrażenia, na ile są dobre lub słabe. Zanotowałam sobie, dziękuję!
Użytkownik: Agnieszka-M4 13.06.2015 21:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Śmiertelna klątwa i inne opowiadania (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) - "odhaczone", choć bez jakiegoś szczególnego zachwytu (ocena 3,5). Tytułowe opowiadanie to prawdopodobnie szkic powieści Noc i ciemność (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)), którą uważam za jedną z ciekawszych w dorobku Agathy (przynajmniej w tej jego części, którą do tej pory przeczytałam).
Użytkownik: misiak297 22.06.2015 22:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
W czerwcu powtórzyłem sobie Noc w bibliotece (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) i zmieniłem ocenę z 4 na 4+.

Oto recenzja: Śmierć fordanserki
Użytkownik: joanna.syrenka 22.06.2015 23:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
A ja w czerwcu (jakoś w kwietniu nic mi się z Christie nie przytrafiło...) przeczytałam słynne Morderstwo w Orient Expresie (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) i wystawiłam słabe 4, choć to nie jest zła książka. Trochę miałam odbiór zmącony przez film oglądany przed wiekami (ale coś zapamiętałam), ogólnie w zakresie intryg pani Agatha nadal mnie nie przekonuje - za to potrafię docenić jej subtelną ironię i humor.
Użytkownik: Pani_Wu 29.06.2015 18:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Książka: Entliczek pentliczek (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))
Kilka słów napisałam tutaj: Hickory Dickory Dock
Użytkownik: lutek01 05.07.2015 23:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Właśnie skończyłem Niemy świadek (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) i to była najlepsza książka Christie, po którą sięgnąłem w tym roku. Byłem na dobrej drodze do rozwiązania zagadki i tak się dałem Królowej zwieźć na manowce...
Użytkownik: obserwatorka 11.07.2015 11:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
W czerwcu powtórzyłam sobie Pora przypływu (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))
Zmieniłam ocenę z 4 na 4.5. Jest to bardzo dobry kryminał z ciekawym zakończeniem, ale brakowało mi większej obecności Herculesa Poirota w tej powieści. W pierwszej części powieści prawie wcale go nie ma, ale za to na szczęście nadrabia w drugiej :)
Użytkownik: misiak297 16.07.2015 23:22 napisał(a):
Odpowiedź na: W czerwcu powtórzyłam sob... | obserwatorka
W ramach lipcowej odsłony akcji przeczytałem Karaibska tajemnica (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)).

Recenzja znajduje się tutaj: Panna Marple na Karaibach

A dodatkowy "smaczny" cytat tutaj:

Panna Marple, nowoczesne lektury i seks
Użytkownik: Agnieszka-M4 14.07.2015 16:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Tak dla porządku, w tym wątku również melduję, prezesie Misiaku, wykonanie zadania :D - Niedziela na wsi (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) ocena: 5,5.
Użytkownik: misiak297 15.07.2015 16:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak dla porządku, w tym w... | Agnieszka-M4
:)
Użytkownik: Agnieszka-M4 17.07.2015 14:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Pasażer do Frankfurtu (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) - ocena 3,5, a recenzja na razie w poczekalni.
Użytkownik: misiak297 17.07.2015 14:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Pasażer do Frankfurtu - o... | Agnieszka-M4
To jest podobno najgorsza książka Christie (chyba na równi z "Wawrzynami"). Nawet Curran tak twierdzi. Chyba dlatego od lat stoi u mnie na półce nieprzeczytana.
Użytkownik: Agnieszka-M4 17.07.2015 14:18 napisał(a):
Odpowiedź na: To jest podobno najgorsza... | misiak297
Cóż powiedzieć na taką opinię... Książka jest dziwaczna. I jest w niej chyba wszystko - Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu. Czasami czytając przecierałam oczy ze zdumienia. Ale są też i plusy :)
Użytkownik: Lwiica 17.07.2015 14:47 napisał(a):
Odpowiedź na: To jest podobno najgorsza... | misiak297
Właśnie wczoraj skończyłam Tajemnica Wawrzynów (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) i nie wiem, czy może być coś jeszcze gorszego. Dopiero połowa roku, ale już wiem komu przypadnie tytuł "najgorszej książki przeczytanej w 2015 r.". Odradzam wszystkim.
I byłaby ocena jeszcze niższa, ale podwyższyłam o 0,5 za psa :)
Użytkownik: Agnieszka-M4 17.07.2015 17:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie wczoraj skończyła... | Lwiica
Ja jeszcze nie dotarłam do tej książki - kolekcjonuję i czytam po kolei wydania Hachette. Jestem przy tomie 56 a Wawrzyny mają numer 78. Czeka mnie więc jeszcze po drodze kilka dobrych książek.
Ale ocena 1,5 to normalnie dramat jakiś...
Użytkownik: Lwiica 18.07.2015 13:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja jeszcze nie dotarłam d... | Agnieszka-M4
Oj tak dramat. Mam nadzieję (skoro najgorsza jej książka już za mną), że teraz będzie już tylko dobrze :)
Użytkownik: porcelanka 02.08.2015 09:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Przeczytane w lipcu:
1. Uśpione morderstwo (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) Klasyczny kryminał w dobrym wydaniu - ciekawa intryga, zbrodnia i to wszystko bez epatowania przemocą.
2. Tajemnica pałacu Chimney: Powieść kryminalna (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) Zdecydowanie wolę te pozycje Christie w których nie występują międzynarodowe skandale i intrygi.
3. Tajemnicza historia w Styles (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) Świetny kryminał jak na debiut, chociaż trochę różni się stylem od pozostałych powieści z Herkulesem Poirot.
4. Pierwsze, drugie... zapnij mi obuwie (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) Jedna z tych pozycji w których można odgadnąć kto jest mordercą, ale rozszyfrować jak popełniono zbrodnię jest znacznie trudniej.
Użytkownik: misiak297 12.08.2015 08:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytane w lipcu: 1. ... | porcelanka
A ja przeczytałem w sierpniu:

Trzynaście zagadek (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))

Zmiana oceny z 5 na 4.

Recenzja tutaj: Trzynaście sukcesów panny Marple
Użytkownik: Pani_Wu 13.08.2015 23:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Nie ma to jak "babskie towarzystwo" podczas wakacji! A. B. C. (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) REWELACJA! Wysłuchałam audiobooka, w wykonaniu Danuty Stenki. Miodzio! Kilka słów refleksji tu: Profiler Poirot
Użytkownik: Agnieszka-M4 18.08.2015 15:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Zbrodnia na festynie (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) - ocena 4,0. Znów niebanalna fabuła, chociaż miejscami trochę się gubiłam :) Końcowe wyjaśnienia Herkulesa Poirot musiałam przeczytać sobie dwa razy, żeby w pełni ogarnąć sytuację :D
Użytkownik: Agnieszka-M4 19.08.2015 16:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Dom nad kanałem (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) - ocena 4,5. Zakończenie odrobinę rozczarowujące, ale sam rozwój akcji przebiega w sposób bardzo wciągający.
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 20.08.2015 10:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Już niedługo ukaże się coś takiego: Małe szare komórki: Poirot w cytatach (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))

Wartościowa pozycja dla fanów czy sposób na wyciąganie kasy za bezdurno?
Użytkownik: misiak297 20.08.2015 11:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Już niedługo ukaże się co... | LouriOpiekun BiblioNETki
Dzięki, Louri, za cynk. Na pewno to zdobędę. Myślę, że chodzi o to drugie.
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 20.08.2015 11:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki, Louri, za cynk. N... | misiak297
Patrząc na Twoją fascynację i znajomość Christie to mógłbyś na poczekaniu podyktować taką książkę z pamięci ;D
Użytkownik: misiak297 20.08.2015 11:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Patrząc na Twoją fascynac... | LouriOpiekun BiblioNETki
:D

Kiedyś w księgarni w Anglii widziałem "Słownik bohaterów Agathy Christie". Myślę, że to by było bardziej wskazane niż te wyimki z Poirota. No i byłbym ciekaw tej książki, w której autor (nie pomnę nazwiska) przedstawia alternatywne rozwiązanie "Zabójstwa Rogera Ackroyda".
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 21.09.2015 13:58 napisał(a):
Odpowiedź na: :D Kiedyś w księgarni ... | misiak297
No i przeczytałem Małe szare komórki: Poirot w cytatach (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) (5.0) - wystarczyło 10minut w księgarni ;) Bardzo interesujący zbiór cytatów z przeróżnych książek o Poirocie, z ich oryginalną wersją. Czasami trochę wyrwane z kontekstu, w którym znaczyły lekko coś innego niż czytane solo. Przyjemny powiew zdrowego rozsądku i celnych spostrzeżeń, stojących na przekór dyktatowi politpoprawności i wszechtolerancji. Jako bonus - poczułem tęsknotę za Poirotem i nabrałem ochoty na przeczytanie paru kolejnych Agatek ;)
Użytkownik: porcelanka 05.09.2015 17:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
W sierpniu przeczytałam aż pięć kryminałów Agathy Christie i były to świetne lektury na upalne popołudnia i wieczory.

1. Noc w bibliotece (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) Przewrotnie i intrygująco.
2. Zwierciadło pęka w odłamków stos (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) Interesująca intryga i ciekawie nakreślone tło obyczajowe.
3. Karaibska tajemnica (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) Kryminał doskonale wpasowujący się w upalny sierpniowy wieczór - egzotyczne miejsce akcji i dociekliwa panna Marple.
4. Morderstwo w Mezopotamii (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) Ciekawa i trzymająca w napięciu nieomal do ostatniej strony powieść.
5. Zagadka Błękitnego Ekspresu (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) Tym razem zagadka trudniejsza do rozwiązania i bardziej zaplątana.
Użytkownik: misiak297 08.09.2015 12:58 napisał(a):
Odpowiedź na: W sierpniu przeczytałam a... | porcelanka
Cieszę się, Porcelanko, że tak polubiłyście się z Christie!

Ja w ramach wrześniowej odsłony akcji powtórzyłem sobie Zerwane zaręczyny (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)). Zmieniłem ocenę z 5 na 4. Recenzja póki co w poczekalni.
Użytkownik: misiak297 18.09.2015 20:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Cieszę się, Porcelanko, ż... | misiak297
I recenzja już się ukazała!

Miłość i morderstwo
Użytkownik: Anna Ściężor 16.09.2015 20:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Ja co prawda dotąd nieakcyjnie, ale większość Christie kryminalnej czytałam już wcześniej. Ostatnio miałam jednak okazję przeczytać świeżo wznowioną książkę Róża i cis (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) i muszę przyznać, że wbrew obawom (zazwyczaj nie czytuję książek obyczajowych) zrobiła na mnie pozytywne wrażenie. Czuć też w niej pewien klimat Christie znany z kryminałów jej autorstwa :)
Użytkownik: Pani_Wu 23.09.2015 23:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Małe szare komórki: Poirot w cytatach (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) 4,0

Książka dla fanów autorki i detektywa. W końcu cytaty można sobie wynotować samemu. I, jak zauważył Louri, wiele z nich, po wyrwaniu z kontekstu tracą na celności.


Autobiografia (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) 5,5

Cudowna! Po prosu cudowna książka! Szkoda, że już się skończyła, szkoda, że taka cienka, co tam 475 stron.
Użytkownik: Pani_Wu 24.09.2015 22:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Wrzesień tego roku obfituje w lektury związane z Agathą Christie. Książka Martina Fido nie jest jej autorstwa, ale o życiu i twórczości pisarki, zatem wstawiam. Ewentualnie poproszę o komentarz krytyczny, np. że to ma być randka, a nie trójkąt i książek osób trzecich się nie zalicza:
Świat Agaty Christie (Fido Martin) 4,0
Opinia: Świat Agathy Christie według Martina Fido
Użytkownik: Vemona 25.09.2015 15:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Wrzesień tego roku obfitu... | Pani_Wu
Do schowka.... :(
Użytkownik: misiak297 07.10.2015 23:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Do schowka.... :( | Vemona
Ostatnio w ramach akcji przeczytałem dwie książki poświęcone Agacie Christie:

Małe szare komórki: Poirot w cytatach (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) - 4
Świat Agaty Christie (Fido Martin) - 3

A oto moja recenzja:

Czy to naprawdę świat Agathy Christie?
Użytkownik: Vemona 08.10.2015 14:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio w ramach akcji p... | misiak297
Spuchłeś mi schowek tymi cytatami.... ;)
Użytkownik: Vemona 08.10.2015 23:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio w ramach akcji p... | misiak297
A pana Fido jednak wyrzucam, obejdę się bez. ;)
Użytkownik: misiak297 09.10.2015 12:31 napisał(a):
Odpowiedź na: A pana Fido jednak wyrzuc... | Vemona
:)
Użytkownik: margines 09.10.2015 12:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Dobra, niech wieść niesie, że... „Morderstwo odbędzie się...” na marginesie! - po tej (jakże krótkiej) przerwie wracam do książek Christie, moją główną lekturą na te ostatnie dni będzie Morderstwo odbędzie się... (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)).
Użytkownik: margines 06.11.2015 13:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Dobra, niech wieść niesie... | margines
Tak wiem, 29 października minął już, wypadł w czwartek, ale piątek... też minął, a ja dopiero dziś skończyłem czytać tę książkę.
Użytkownik: misiak297 06.11.2015 13:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak wiem, 29 października... | margines
Mniejsza o termin - jak Twoje wrażenia?:)
Użytkownik: margines 06.11.2015 13:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Mniejsza o termin - jak T... | misiak297
„Wrażenia” masz tu, gdzie jest Zapowiedziana zbrodnia.
Użytkownik: misiak297 30.10.2015 14:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Next one ;) Godzina zero... | Pani_Wu
Wstawiłem tekst poświęcony książce Agathy Christie "W samotności" (dawny tytuł: "Samotna wiosną"):

Poznajcie Mary Westmacott
Użytkownik: misiak297 13.11.2015 15:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Tematyka "na czasie" Wigi... | Pani_Wu
Zainspirowany Twoją recenzją, miałem zamiar powtórzyć sobie "Wigilię Wszystkich Świętych", ale ostatecznie padło na Próba niewinności (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)). Zmiana oceny z 5 na 5+. Recenzja tutaj: Na pierwszym planie – dramat rodzinny
Użytkownik: joanna.syrenka 06.11.2015 01:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Pani McGinty nie żyje (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) - 3,5
Misiak, wiem, że ranię Twoje uczucia, ale chyba zawieszę swój udział w akcji... Po prostu Christie-autorka kryminałów mnie nudzi. Intryga żadna, rozwiązanie niedorzeczne. Jedyny plus to ciekawe szczegóły z czasów jej współczesnych i bardzo celne, zgryżliwe wręcz uwagi co do ludzkiej natury. Poza tym NIC.
Użytkownik: misiak297 06.11.2015 10:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Pani McGinty nie żyje - 3... | joanna.syrenka
Nie, wbrew pozorom nie ranisz (choć co do intrygi i rozwiązania się nie zgodzę!). Bywa, że niektórzy autorzy nie są dla nas po prostu, nie ma chemii, nie ma przyjemności z czytania. Christie najwyraźniej nie jest dla Ciebie. Zdarza się:)
Użytkownik: afrowiewiora 16.11.2015 11:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Puk. Puk. Zakręcona wiewiórka się kłania. Rudy ogon macha do Was przyjaźnie, a pysio wykręca się w duuuuuużym uśmiechu. I nie potrzeba szczękologa [ to takie moje prywatne określenie stomatologa ;-)], żeby wystawić wszystkie moje zęby do suszenia. Już sama bytność na profilu Misiaka powoduje u mnie niekontrolowane wygięcie ust w szeroki, naprawdę szeroki przyjacielski uśmiech zwany potocznie półksiężycem, albo rogalem. Tak... Lubię tu bywać i od czasu do czasu coś komentować. Bywam rzadko, bo mało mam w życiu czasu na cokolwiek, ale jak już trochę tego czasu znajduję, to potem moje wpisy bywają też dłuuuuugie, a nawet bardzo dłuuugie. Takie za wszystkie czasy -bo jest to rekompensata za dni, kiedy nie komentowałam niczego nigdzie.

Trochę się natrudziłam, żeby znaleźć ten wpis o akcji "Rendez- vous z Agathą Christie". Natrudziłam się, bo zupełnie zapomniałam jak ten wpis był zatytułowany :-D

Wiedziałam czego on dotyczył, ale zapomniałam nazwy i w końcu, po przeszukaniu wszystkich czytanek, i prześledzeniu wpisów o Agacie Christie vel Mary Westmacott, znalazłam... I co się okazało? Szukałam daleko, a ten wpis był prawie że na wyciągnięcie ręki. Wystarczyło dobrze spojrzeć na stronę i olśnienie spadło na mnie jak grom z jasnego nieba, że przecież to jest to, czego szukałam. I znajduje się to tak blisko, wystarczyło dobrze spojrzeć.

Skoro już tu jestem, to chciałabym się podzielić informacją, że dokładnie wczoraj z 15 na 16 listopada 2015 roku, pięć minut po północy, skończyłam czytać "Zerwane zaręczyny". Napisałam to już kiedyś i potwierdzam nadal, że o akcji "Rendez- vouz z..." nie zapomniałam, a w miarę możliwości ją kontynuuję, o ile mi czas na to pozwala.

Wczoraj czas mi pozwolił, więc z wielkim zaciekawieniem przeczytałam cytat, który poprzedza prolog powieści, a został wyjęty z "Wieczoru Trzech Króli" - Williama Szekspira, a brzmi on tak:

"Śmierci, śmierci, przybądź do mnie,
Ciało me w cyprysach złóż,
Bo dziewczyna, bo dziewczyna
W serce moje wbiła nóż.
Niech całun biały cisy przystroją,
Uczyńcie tak!
Bo jakiż lepiej gorzką śmierć moją
Opłacze znak."

Powiem szczerze, że ten cytat tak rozbudził moją wyobraźnię i spowodował takie rozbuchanie w obrazach jakie mi mózg zaczął projektować, że postanowiłam z marszu się dowiedzieć o co chodzi z tymi zaręczynami.

No i dowiedziałam się, że Elinor..., bratanica bogatej damy otrzymała tajemniczy list.
Treść listu była tak banalna, że pomyślałam sobie Boże Mój, po co to wszystko?

Potem okazuje się, że umiera sparaliżowana starsza pani. Niby śmierć wygląda naturalnie i nikt nie ma prawa się do niczego przyczepić, choć śmierć jest nagła i cokolwiek za szybka.

Ale przecież życie płata różne figle, więc dlaczego w tym przypadku nie miałoby to być zrządzeniem losu? Jednak dlaczego niebawem umiera również służąca, która niewiele miała wspólnego z całą sprawą? No może tylko tyle, że narzeczony Elinor kocha się w niej i chce z nią wziąć ślub, a z Elinor zerwać zawarte wcześniej zaręczyny?. Niby trzy na pozór niezwiązane ze sobą sprawy mają miejsce niemalże w tym samym czasie. I jak to jest możliwe że mają wspólny mianownik, który jest tak nieoczekiwany i zaskakujący dla czytelnika?

Oczywiście śledzącym całą historię godzinę po godzinie i układającym wszystkie puzzle do siebie jest osławiony Belg - Herkules Poirot, który w swej kompetencji i konsekwencji bywa momentami nieznośny.

Ale jakież nudne by były powieści Christie bez tego nieznośnego Belga? To on jest tu głównym bohaterem i zarazem perełką dopełniającą całość. Tak jak ekscentryczny Sherlock Holmes u Artura Conana Doyla, tak u Christie Poirot.

Podsumowując "Zerwane zaręczyny" napiszę, że cała intryga była ukartowana z wdziękiem i w stylu charakterystycznym dla Agaty.

Pojawia się też zakończenie zwane z literatury " Deux ex machina" i główną podejrzaną uwalnia od stryczka.

Winowajcą okazuje się ktoś inny, ktoś kto miał więcej powodów od samej Elinor by posunąć się do morderstw, bo oczywiście śmierć starszej pani i służącej to były popełnione z premedytacją morderstwa. A jakżeby inaczej.

Więcej szczegółów nie będę ujawniać, bo to trzeba przeczytać.

Rendez -vous z Agathą to ciekawy pomysł i służy nie tylko odświeżeniu co niektórych przeczytanych już kiedyś pozycji, ale pomaga też zgłębić te książki, których się nigdy wcześniej nie czytało.

Po "Zerwane zaręczyny" sięgnęłam po raz pierwszy w życiu. I przeczytałam całość w jeden dzień. Wciągnęło i jestem zadowolona. Tyle...
Użytkownik: lutek01 23.11.2015 00:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
I po kolejnej lekturze.
4.50 z Paddington (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))
Pomysł na intrygę na początku przepyszny, bardzo ciekawy i nietypowy. Potem zaczyna być baaardzo w stylu Christie. Koniec trochę rozczarowuje.
Ale to i tak nadal dobry kryminał.
Użytkownik: porcelanka 23.11.2015 20:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Przeczytane w jesienne wieczory:

1. Tajemnica Siedmiu Zegarów (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) Trzeba było słuchać ostrzeżeń – szpiegowskie opowieści w wydaniu Agathy Christie rozczarowują.
2. 4.50 z Paddington (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) Ciekawa intryga, świetne tło społeczne – czegóż można pragnąć więcej?
3. Wigilia Wszystkich Świętych (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) Jeden z tych kryminałów Christie po przeczytaniu którego mogę poczuć satysfakcję – tym razem odgadłam kto jest mordercą!
4. Strzały w Stonygates (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) Wspaniałe postacie i obraz stosunków społecznych w powojennej Anglii. Na uwagę również – poza interesującą zagadką i pytaniem – kto zabił?, zasługują relacje łączące bohaterów i portrety psychologiczne głównych postaci.
5. Samotny dom (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) Im więcej kryminałów Christie czytam, tym bardziej zaczynam doceniać nie tylko zgrabnie ułożone intrygi, ale przede wszystkim świetnie odmalowane tło społeczne i postacie.
6. Zbrodnia na festynie (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) Przewrotna, skomplikowana, a nawet wręcz kunsztowna intryga. Mnie jednak najbardziej zachwyciła złożoność postaci i ich niezwykle celne charakterystyki.
Użytkownik: margines 30.11.2015 23:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
M. jest wsłuchany w „Zew skrzydeł” - okazało się, że jest to jedno z dwunastu opowiadań ze zbiorku Świadek oskarżenia [zbiór opowiadań] (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary))
Użytkownik: esterka 02.12.2015 17:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Naszło mnie na dobre, klasyczne kryminały... więc czytam Christie. I tak jak nie przepadałam kiedyś za Poirotem, tak teraz zapałałam do niego naglą sympatią. Ot, moje sympatie literackie, jak chorągiewki na wietrze :D
Użytkownik: Pani_Wu 29.12.2015 02:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Naszło mnie na dobre, kla... | esterka
Nie, nie moja Droga! Ty nareszcie dojrzałaś do Poirota! :D Witaj w klubie miłośników tego detektywa :)
Użytkownik: misiak297 10.12.2015 00:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
W ramach grudniowej odsłony akcji powtórzyłem sobie Wigilia Wszystkich Świętych (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)).

Zmiana oceny z 5 na 4, recenzja tutaj: Tragiczne przyjęcie.
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 16.12.2015 21:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
A ja hurtem!
Do akcji dołączyłam w kwietniu, do tej pory udało mi się przeczytać 8 książek Lady Agaty:
Trzynaście zagadek (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) (4)
Pora przypływu (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) (5)
Pięć małych świnek (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) (5)
Opowiedzcie, jak tam żyjecie (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) (5)
Zbrodnia na festynie (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) (5)
Wczesne sprawy Poirota (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) (4,5)
Tajemnicza historia w Styles (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) (5)
Autobiografia (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) (powt.; zmiana z 4 na 5)
i trzy pozycje „okołoagatkowe”:
Agatha Christie i jedenaście zagubionych dni (Cade Jared) (4,5)
Świat Agaty Christie (Fido Martin) (3,5)
Biografia Agathy Christie (Morgan Janet) (4,5).
Recenzje, jeśli są, znajdują się na stronach odnośnych książek.

A teraz czytam coś, czego jeszcze u nas nie ma:
Harkup Kathryn – „A is for Arsenic: The Poisons of Agatha Christie” – i zapowiada się wybornie!
Użytkownik: Pani_Wu 29.12.2015 02:37 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja hurtem! Do akcji do... | dot59Opiekun BiblioNETki
O nie! O truciznach! Skąd masz? Noooo..... i tak nie dam rady przeczytać tej książki po angielsku..... :(
Dot, nie wiesz czy i kiedy będzie ona przetłumaczona na polski?
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 29.12.2015 07:30 napisał(a):
Odpowiedź na: O nie! O truciznach! Skąd... | Pani_Wu
Niestety nie wiem, czy do tłumaczenia dojdzie, ale uważam, że jest tego warta!
Użytkownik: Pani_Wu 29.12.2015 14:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety nie wiem, czy do... | dot59Opiekun BiblioNETki
Jakby co, jestem gotowa zorganizować pikietę pod, pod, pod tym, pod czym w takich sytuacjach organizuje się pikiety ;)
Użytkownik: ahafia 17.12.2015 15:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Przeczytałam w życiu pewnie z dziesięć książek Christie, ale gdy przy którejś kolejnej pojawiło się uczucie déjà vu uznałam, że dość i od paru lat nie kupowałam, ani nie czytałam nowych. Aż do teraz, ponieważ pod wpływem tej akcji sięgnęłam po Poirot prowadzi śledztwo (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)), bo mam, a nie czytałam. Na razie drażni mnie zarozumialstwo Poirot, ale wydam wyrok dopiero po przeczytaniu.
Jedyną jej książką, która mi się podobała jest Dziesięciu Murzynków (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)), którą mam w wydaniu z 1963 roku i czytałam dwa razy. Kolejną, którą zatrzymam jest Karaibska tajemnica (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)), ale tylko ze względu na fakt, że jest to pierwsze wydanie z 1964 roku z zabawną i dość tajemniczą dedykacją wpisaną rok później. Natomiast bardzo chętnie pozbędę się Morderstwo na plebanii (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) w oryginale i zaraz to wrzucę do schowka.
Użytkownik: Pani_Wu 19.12.2015 17:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
NAJNOWSZY FILM WEDŁUG KSIĄŻKI AGATHY CHRISTIE JUŻ W TE ŚWIĘTA!

Szczegóły tutaj. Oryginalna wersja językowa.

"I nie było już nikogo" jako serial na "BBC One" w te Święta!
Użytkownik: Pani_Wu 29.12.2015 02:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Trzy dni spędziłam na wyspie z dziesięcioma osobami oskarżonymi o morderstwa. W gęstniejącej atmosferze grozy słuchałam audiobooka w interpretacji Wojciecha Malajkata, a wieczorami 26-28 grudnia 2015 oglądałam najnowszą ekranizację "I nie było już nikogo" na internetowym kanale telewizyjnym BBC One.
Jestem pod ogromnym wrażeniem filmu!

Dziesięciu Murzynków (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) powtórka i zmiana oceny na 6,0 (CZYTATKA: I nie było już nikogo - o audiobooku i najnowszej ekranizacji)

Zapraszam!
Użytkownik: Pani_Wu 31.12.2015 17:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Kończę akcję akcentem świąteczno-noworocznym, bo pudding przygotowuje się w Wielkiej Brytanii na Gwiazdkę i na Nowy Rok: Tajemnica gwiazdkowego puddingu (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) 4,5
Użytkownik: misiak297 31.12.2015 17:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Kończę akcję akcentem świ... | Pani_Wu
Dzięki za wpis:)

Słuchajcie, myślałem, że dziś skończę akcję, ale poczekam z tym jeszcze parę dni, aby minął równo rok od rozpoczęcia:)
Użytkownik: porcelanka 01.01.2016 14:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Na zakończenie roku przeczytałam Entliczek pentliczek (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) (dziękuję Biblionetkołaju!;)
Użytkownik: Pani_Wu 04.01.2016 00:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Czy będzie kontynuacja akcji w 2016? Ja się zgłaszam! :)
Użytkownik: Lwiica 04.01.2016 08:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy będzie kontynuacja ak... | Pani_Wu
Ja na pewno bdę kontynuować, bo zostało mi jeszcze 12 powieści z Herculesem, 2 z Jane i 3 z inspektorem Battle. W tym rok mam nadzieję już skończyć z Agathą ;)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 05.01.2016 22:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Ho,ho, to ja się jeszcze załapałam na dzisiaj, przeczytawszy Entliczek pentliczek (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) !
Użytkownik: misiak297 05.01.2016 22:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Ho,ho, to ja się jeszcze ... | dot59Opiekun BiblioNETki
Moi drodzy

Akcja "Rendez-vous z Agathą Christie" dobiega końca. Jeśli dobrze policzyłem w sumie w ramach akcji przeczytaliśmy 124 książki Agathy Christie, ale jest tego na pewno więcej - zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy wpisywali się do wątku.

Dziękuję Wam za wspólną fantastyczną zabawę.

Oczywiście akcja się nie kończy. Od jutra jej drugą odsłonę poprowadzi Pani_Wu:)
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 06.01.2016 10:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Moi drodzy Akcja "Ren... | misiak297
O, nie wiedziałem, że przewidziana była tylko na rok - to jakieś założenie domyślne akcji czytelniczych? o.O
Użytkownik: misiak297 06.01.2016 10:38 napisał(a):
Odpowiedź na: O, nie wiedziałem, że prz... | LouriOpiekun BiblioNETki
Nie, ale po roku świetnie się sumuje:) A akcja będzie trwać.
Użytkownik: Pani_Wu 06.01.2016 14:53 napisał(a):
Odpowiedź na: O, nie wiedziałem, że prz... | LouriOpiekun BiblioNETki
Louri, zapraszam do udziału w drugiej edycji wyzwania: Akcja czytelnicza: "Rendez-vous z Agathą Christie" - 2016 :)
Użytkownik: Pani_Wu 06.01.2016 14:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Witajcie, dziś - tj. ... | misiak297
Jakże szybko minął rok jubileuszowy, jeśli chodzi o 125 rocznicą urodzin Agathy Christie!

Przeczytałam w ramach wyzwania 14 książek Agathy i jeszcze mi mało! :)

Serdecznie dziękuję Ci Misiaku za zainicjowanie tej akcji, nakłoniłeś mnie do powtórzenia sobie dawno przeczytanych kryminałów oraz do sięgnięcia po kolejne, do odkrycia Agathy na nowo, ze spojrzeniem skażonym wieloma, przeczytanymi książkami i oczekiwaniami dalece wyższymi niż wtedy, gdy jako młoda osoba chłonęłam z zachwytem jej powieści po raz pierwszy.

Wiele książek, do których wracam po latach "nie broni się" i myślę, że niekiedy lepiej takich powrotów nie robić, żeby nie psuć sobie wyidealizowanych wspomnień, wyobrażeń, które raczej powstały w mojej głowie, pod wpływem książki, niż były w niej zawarte.

Ale książki Agathy....? Dla mnie nie straciły nic ze swojego uroku, a nawet nabrały szlachetnej patyny, jaką posiada dobra klasyka. Zaskakuje mnie geniusz autorki, która była w wielu obszarach pionierem. To właśnie Agatha Christie wprowadziła wiele nowatorskich rozwiązań do skostniałej formy powieści detektywistycznej, opartej na sztywnym regulaminie, czyli na "20 przykazaniach autora powieści detektywistycznej" stworzonych przez van Dine'a. I ciągle zauważam, jak bardzo, garściami wręcz czerpią późniejsi autorzy kryminałów, z pomysłów Królowej Kryminału.

Za Twoim Misiaku, przyzwoleniem, postanowiłam kontynuować akcję w 2016 roku. Zapraszam wszystkich chętnych do czytania książek Agathy Christie w 2016 roku w wyzwaniu: Akcja czytelnicza: "Rendez-vous z Agathą Christie" - 2016

Powtarzając słowa prekursora gatunku, Edgara Allana Poe, niech „Śledztwo będzie dla nas rozrywką”! :)



Użytkownik: misiak297 06.01.2016 17:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakże szybko minął rok ju... | Pani_Wu
Cieszę się, że ta akcja przyniosła Ci tyle czytelniczej radości! Ja mam podobne podejście - odkrywanie książek Christie na nowo to wspaniała przygoda.

Zachęcam wszystkich do uczestnictwa w drugiej odsłonie akcji!
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: