Dodany: 31.12.2014 14:14|Autor: kliva

A za oknem ostatni w 2014 śnieg


Kolejny rok czytelniczy za mną i z dumą oświadczam, że udało mi się przeczytać całkiem sporo książek. Poza tym, po raz kolejny postanawiam zapisywać krótkie opinie o przeczytanych lekturach, coby pod koniec roku nie musieć wszystkiego robić na raz. Prawdopodobnie jednak pod koniec 2015 nadal będę bazować tylko na ocenach Biblionetkowych (błogosławić człowieka, który wymyślił sortowanie datami!).

Styczeń:
1. Operacja "Dzień Wskrzeszenia" (Pilipiuk Andrzej (pseud. Olszakowski Tomasz)) - Jak to zwykle w styczniu bywa, nigdy nie pamiętam czy to była pierwsza książka nowego roku czy ostatnia starego. Coś mi się jednak majaczy, że skończyłam ją już w 2014, więc wklejam do tego podsumowania. Przyjemna, jak to Pilipiuk. Nie zawiodła mnie, a do przeczytania zachęcił fragment z konkursu Biblionetkowego (o słodyczach i znikaniu). Co więcej, poleciłam ją już innym molom książkowym i przyjęła się równie ciepło. Ocena: 5,0

2. Weronika zmienia zdanie (Maj Małgorzata) - Przeczytana w ramach osobistego wyzwania czytania wszystkiego z własnym imieniem w tytule. Zwykła obyczajówka, nasza polska Bridget Jones, to już było - nie raz nie dwa. Ocena: 3,5

3. Amerykańscy bogowie (Gaiman Neil) - Gaiman w pełnej krasie, książka przywędrowała do mnie właśnie stąd. Przyjemnie, chociaż momentami nieco masakrycznie. Chociaż do Gaimana zawsze wracam. Ocena: 5,0

4. Posłaniec (Zusak Markus) - Zdecydowanie jedna z lepszych książek tego roku. Oczywiście gorsza od sławetnej "Złodziejki", aczkolwiek Zusak trzyma tu poziom. A do tego genialna koncepcja rozdziałów jako talii kart. Gorąco polecam. Swoją drogą dziwię się, że dałam jej tylko 5. Chyba zmienię ocenę na 5,5.

5. Szukając Alaski (Green John) - Taka głośna, taka podobno świetna, a mnie zawiodła. Bohaterowie strasznie pretensjonalni, a główna z nich nie do polubienia. Pierwsza moja książka Greena, nie zapunktował facet. Ocena: 4,0

6. Dracula [pełna wersja] (Stoker Bram) - Również wędrująca z Biblionetki. Straszne wybitnie nie, ciekawe za bardzo też nie, ale w końcu klasyki wypada znać. Ocena: 4,0

7. Dobrani (Condie Ally) - Już to kiedyś czytałam. Zagubiona nastolatka, antyutopia, bunt, niebezpieczeństwo i inne. Brzmi znajomo? Niestety teraz w tym nastolatkowym nurcie ciężko trafić na nie-plagiat. Dobrze, że kolejne części nie zostały wydane po polsku - przynajmniej nie kusi mnie nic, żeby po nie sięgnąć. Ocena: 4,0

8. Zagubiony Heros (Riordan Rick) - Kolejna seria Riordana, kolejny sukces. Co prawda zupełnie inni bohaterowie, ale i tak polubiłam ich jak starych. Nawet mimo słabych żartów. Ocena: 5,0

Luty

9. Jeden dzień (Nicholls David) - Chociaż po połowie filmu się poddałam, to książka pokroiła mi serce na kawałki. Było ładnie i wzruszająco. A film jednak dało się obejrzeć do końca. Ocena: 4,5

10. Papierowe miasta (Green John) - Kolejne podejście do Greena, pół oceny w górę. To jeszcze nie jest to, co bym poleciła każdemu i wszędzie, ale jest już lepiej. Ocena: 4,5

11. Syn Neptuna (Riordan Rick) - Riordan jak zwykle trzyma poziom. Ocena: 5,0

12. Jeżynowa zima (Jio Sarah) - Lekki kryminał, w zimowych klimatach (chociaż akcja dzieje się latem). Do przeczytania w jeden wieczór i do zapomnienia. A sam tytuł bardziej zachęcający od treści. Ocena: 4,0

13. Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął (Jonasson Jonas) - Jedno z odkryć roku. Zabawnie, czarny humor i chociaż niektóre sytuacje aż raziły nieprawdopodobnością, a sama historia to Forrest Gump w Szwecji to i tak miło się czytało. Ocena: 5,5

14. Hobbit czyli Tam i z powrotem (Tolkien J. R. R. (Tolkien John Ronald Reuel)) - Droga przez mękę. I chyba nigdy nie polubię Tolkiena. Ratował ją jedynie lektor, który bardzo przyjemnie mi ją czytał podczas prac domowych. Ocena: 3,0

15. Droga do raju (Simons Paullina) - Droga przez mękę, wersja druga. A na moje nieszczęście również jedyna książka zabrana na ferie zimowe (600 stron, ufałam że wystarczy). Ocena: 2,5

Marzec

16. Moje tak zwane życie (Zusak Markus) - Zawiodłam się, bo spodziewałam się za dużo. W końcu Zusak. Ale nie można popełnić za wielu dobrych książek najwyraźniej. Ocena: 3,5

17. Awantura na moście (Hybel Marcin) - Język trochę toporny, ale fabuła przyjemna - fantasy z dozą współczesności. Ocena: 4,5

18. Znak Ateny (Riordan Rick) - Ciągle dobrze. Ocena: 5,0

19. Bezsenność w Tokio (Bruczkowski Marcin) - Bruczkowski zdobył nową fankę, a ja nowe miejsce do odwiedzenia. Ocena: 5,5

20. Gwiazd naszych wina (Green John) - I w końcu odkryłam Greena w pełnej krasie. Niby równie pretensjonalnie co poprzednie, ale zakochałam się w tej historii, tak jak miliony przede mną. Ocena: 6,0

21. Dym i lustra: Opowiadania i złudzenia (Gaiman Neil) - Gaiman również w krótkiej formie radzi sobie świetnie. Przyjemnie, a do tego zauroczyła mnie okładka z dziewczynką. Ocena: 5,0

22. Dotyk Julii (Mafi Tahereh) - I... jeszcze raz antyutopia! Za dużo, moi drodzy, za dużo. Za to język inny, ale maniera wykreślania połowy zdań trochę irytująca. Ocena: 4,5

23. Plaga: Faza czwarta (Grant Michael (ur. 1943)) - W końcu udało mi się dopchać do dalszych części Gone. Nadal trochę przerażająco, ale jak zwykle ciekawie. Ocena 5,0

24. Kłamstwa: Faza trzecia (Grant Michael (ur. 1943)) Ocena: 5,0

25. Ciemność: Faza piąta (Grant Michael (ur. 1943)) Ocena: 5,0

26. Alicja i Ciemny Las (Piekara Jacek (pseud. Craft Jack de)) - Średnio ciekawe, zbyt dziwne i chyba nie dla mnie. Ocena: 3,0

27. Alicja (Piekara Jacek (pseud. Craft Jack de)) - Lepiej niż poprzednio, ale to nadal nie to. Ocena: 4,0

28. Małżeństwo we troje (Schmitt Éric-Emmanuel) - Po tej książce zaopatrzyłam się w całą kolekcję Schmitta. Polecam, opowiadania pełne przekazu i metafizyczności. Ocena: 5,5

29. Faza szósta: Światło (Grant Michael (ur. 1943)) - Zakończenie sagi dużo gorsze, niż reszta, autor mógł jeszcze nad tym pomyśleć. Ocena: 4,0

Kwiecień:

30. Ostatnia spowiedź: Tom 1 (Reichter Nina) - Gdzieś wyczytałam, że ta powieść najpierw powstawała jako powieść blogowa i faktycznie to czuć. Po kolejne części raczej nie sięgnę. Ocena: 4,0

31. Miłość przez małe m (Miralles Francesc) - Niby magicznie, ale też nie rewelacyjnie. Prawdopodobnie zaraz o książce zapomnę. Ocena: 4,0

32. Bezduszna (Carriger Gail) - Na początku szło mi topornie, a potem nie mogłam się oderwać. Polecam fanom Steampunku. Ocena: 5,0

33. The Playbook: Podręcznik podrywu (Kuhn Matt) - Tylko i wyłącznie dla fanów HIMYM. Reszta nie zrozumie. Ocena: 4,0

34. Tolkien i C. S. Lewis: Historia niezwykłej przyjaźni (Duriez Colin) - Autor miał wiele ciekawych informacji do przekazania, ale nie umiał ich przekazać. Żałuję. Ocena: 3,5

35. Rozważania psa Mafa i jego przyjaciółki Marilyn Monroe (O'Hagan Andrew) - Za bardzo filozoficznie, nieciekawie, a zapowiadało się tak fajnie... Ocena: 2,0

36. Świat, który istniał przed naszym (Martin Rafe) - Wędrująca, trochę metafor, ale fabuły już prawie nie pamiętam. Ocena: 4,5

Maj:
Czytelniczo bardziej ubogo, bo przecież matury - trzeba było chociaż udawać, że się uczę.

37. Alibi na szczęście (Ficner-Ogonowska Anna) - Niby banalna obyczajówka, ale pochłonęłam ją jak smaczne ciasteczko. I oczywiście głowę daję, że na świecie nie istnieją osoby takie jak Mikołaj, to niemniej jednak przyjemnie się czytało. Ocena: 5,0

38. Krok do szczęścia (Ficner-Ogonowska Anna) - W tej części główna bohaterka swoją postawą "Chcę, ale się boję" już zaczęła mnie irytować. Mimo to, przyjemnie. Ocena: 4,5

39. Merde! Rok w Paryżu (Clarke Stephen) - Wulgarnie i niesmacznie, a do tego o samej Francji bardzo mało. Ocena: 3,0

40. Dzieje Tristana i Izoldy (< autor nieznany / anonimowy >) - Przyjemny romans, mimo swoich lat napisany tak, że i laik historyczny go zrozumie. Ocena: 5,0

41.Bezzmienna (Carriger Gail) - Nadal seria trzyma poziom, a nawet go trochę zwiększyła. Ocena: 5,0

42. Smażone zielone pomidory (Flagg Fannie (właśc. Neal Patricia)) - Spodziewałam się czegoś zupełnie innego, ale mimo to Fannie potrafiła mnie przekonać do swojej prozy. I ten lekki czarny humor, pycha! Ocena: 5,0

43. Piana złudzeń (Vian Boris (pseud. Sullivan Vernon)) - Mocno trzeba było skupiać się przy czytaniu, bo odlot większy niż u Pratchetta. Ciekawy eksperyment, ale raczej jednorazowy. Ocena: 4,0

44. Szczęście w cichą noc (Ficner-Ogonowska Anna) - Uroczo i spokojnie jeszcze raz u Hani i Mikołaja, tym razem na Święta, a ja czytam w maju. Zatęskniłam za śniegiem. Ocena: 4,5

Czerwiec:

45. Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet (Larsson Stieg) - Bardzo się zawiodłam, po takich ochach i achach ludzkości, spodziewałam się co najmniej niespodzianki godnej Agathy Christie. A takowej niestety nie było. Było za to za długo i za bardzo politycznie. Ocena: 4,0

46. Śluby panieńskie czyli Magnetyzm serca (Fredro Aleksander) - Komedyjka w sam raz na jeden wieczór. Ocena: 4,5

47. Zgoda na szczęście (Ficner-Ogonowska Anna) - I ostatni tom perypetii. Lepiej niż środkowy, bohaterka znormalniała. Ocena: 5,0

48. Bezgrzeszna (Carriger Gail) - Carriger znowu zachwyca. Ocena: 5,0

49. Niezbędnik obserwatorów gwiazd (Quick Matthew) - Spodziewałam się lepszej książki po blogerskich recenzjach, ale źle nie było. Ocena: 4,5

50. Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam (Coelho Paulo) - bo musiałam przeczytać tę książkę. Plus za długość. Ocena: 2,0

51. Justyna Kowalczyk: Królowa Śniegu (Chruścicki Bogdan) - Ciekawe, chociaż czasem za duże dygresyjki niezwiązane zupełnie z bohaterką książki. Ocena: 4,5

52. Radio Yokohama (Bruczkowski Marcin, Borek Monika) - Było kilka dłużyzn, jednak z przyjemnością dokończyłam. Ocena: 4,0

I tym sposobem udało się uzyskać ten radujący mnie wynik już w połowie roku. Ale! Jedziemy dalej.

53. Bezwzględna (Carriger Gail) - I niestety ostatnia część przygód Alexy. Ocena: 5,0

Lipiec

54. Zawód: Wiedźma: Tom 1 (Gromyko Olga) - Nowe odkrycie zagranicznej fantastyki. Polecam i będę drążyć dzieła sąsiadów dalej. Ocena: 5,0

55. Sto lat samotności (García Márquez Gabriel) - Drzewo genealogiczne na pierwszej stronie byłoby nie od rzeczy, ale przyjemnie się czytało. Ocena: 4,0

56. Czarnoksiężnik ze Szmaragdowego Grodu (Baum Lyman Frank) - W końcu udało mi się poznać historię Dorotki. Muszę jednak przyznać, że jej adaptacje są lepsze od samej książki. Ocena: 4,0

57. Czarnoksiężnik ze Szmaragdowego Grodu (Baum Lyman Frank) - Tu Schmitt mnie zawiódł. Po prostu nudno. Ocena: 3,5

58. Wielki Gatsby (Fitzgerald Francis Scott (Fitzgerald F. Scott)) - Ekranizacja zdecydowanie lepsza. Ocena: 4,0

59. Złodziej dusz (Jadowska Aneta) - Przyjemna fantastyka, z chęcią sięgnę po część drugą. Ocena: 5,0

60. Poradnik pozytywnego myślenia (Quick Matthew) - Książka nie zmieniła mojego życia, a sami bohaterowie irytowali, ale dało się szybko przeczytać. Ocena: 4,0

61. Uczta Babette i inne opowieści o przeznaczeniu (Blixen Karen (pseud. Dinesen Isak lub Andrézel Pierre)) - Oj nie. Zdecydowanie nie. Również plus za małą objętość. Ocena: 2,0

62. 19 razy Katherine (Green John) - Pierwszy Green ze szczęśliwym zakończeniem. Podobało mi się to. Ocena: 5,0

63. Autostopem przez Galaktykę (Adams Douglas) - Przekonałam się tutaj, że klimaty Sci-Fi nie są dla mnie, ale daję radę je przeczytać. Ocena: 4,5

64. Ogniem i mieczem (Sienkiewicz Henryk (1846-1916)) - Zdecydowanie polecam w fenomenalnej interpretacji głosowej Globisza. Cudo! Ocena: 4,5

65. Zawód: Wiedźma: Tom 2 (Gromyko Olga) - Wolha i w drugiej części dała radę. Ocena: 5,0

Sierpień:

66. Dziwne losy Jane Eyre (Brontë Charlotte (Brontë Karolina; pseud. Bell Currer)) - Zdecydowanie nie. Anglia XVIII-wieczna jakoś mi nie leży, a sama historia zupełnie nie porwała. Ocena: 2,0

67. Jedenaście minut (Coelho Paulo) - Najlepszy Cohelo z jakim do tej pory miałam do czynienia, ale raz jeszcze nie zmienił mojego życia. Ocena: 4,0

68. Córka dymu i kości (Taylor Laini) - Miła powieść dla nastolatek, bo wreszcie ktoś wymyślił coś nowego. Chimery, odtwarzanie z zębów to gratka. Ocena: 5,0

69. Trafny wybór (Rowling Joanne (pseud. Rowling J. K., Skamander Newt, Whisp Kennilworthy, Galbraith Robert)) - Pani Rowling zdecydowanie lepiej poszedł Potter. Za długo, za skomplikowanie. Ocena: 3,5

Wrzesień:

70. Charlie (Chbosky Stephen) - Nie wiem czym się ludzie zachwycają. Główny bohater okropnie niedojrzały i przez to irytujący. Ocena: 3,0

71. Baśnie barda Beedle'a: Z kanonu czarodziejskich lektur (Rowling Joanne (pseud. Rowling J. K., Skamander Newt, Whisp Kennilworthy, Galbraith Robert)) - Cudem zdobyte na angielskim ryneczku. Miła przyjemność dla fanów Harrego. Ocena: 5,0

72. Cyrk nocy (Morgenstern Erin) - Jedno z odkryć roku (a kupione niezmiernie tanio). Nie mogę doczekać się filmu. Ocena: 5,5

73. Podróżnik WC (Cejrowski Wojciech) - Zabawnie, jak to Cejrowski. Aczkolwiek późniejsze książki ma lepsze. Ocena: 5,0

74.Przygoda z owcą (Murakami Haruki) - Jedno wielkie "Cooooo?!". Kiedyś być może Murakami otrzyma jeszcze jedną szansę, ale odbędzie się to nieprędko. Ocena: 3,5

75.Ruiny Gorlanu (Flanagan John) - Przyjemna acz naiwna młodzieżówka. Ocena: 4,5

76. Wciąż o tobie śnię (Flagg Fannie (właśc. Neal Patricia)) - Znowu ten czarny humor Fannie. Uwielbiam! Ocena: 4,5

Październik:
I tu zaczęły się studia i mnie czasu na czytanie niestety.
77. Wciąż o tobie śnię (Flagg Fannie (właśc. Neal Patricia)) - Na motywach mojej ulubionej baśni, ale mogło być lepiej. Ocena: 3,5

78. Wciąż o tobie śnię (Flagg Fannie (właśc. Neal Patricia)) - Ah, czarny humor. Ocena: 4,5

79. Bransoletka (Nowak Ewa) - Dla młodzieży, a główna bohaterka doprowadzała mnie do szału. Mimo to, przyjemne odprężenie. Ocena: 4,0

80. Płonący most (Flanagan John) - Druga część również na poziomie. Ocena: 4,5

Listopad:
Li i tylko:

81. Dom Tajemnic (Columbus Chris, Vizzini Ned) - Połączenie Ulysessa Moore'a z Harrym. Ale źle nie było. I był pilot! Ocena: 4,0

Grudzień:
82. Tylko Ty (Wilder Jasinda) - Słabe, pornograficzne i z dużą ilością błędów stylistycznych i tłumaczeniowych. Ocena: 3,0

83. Tylko Ty (Wilder Jasinda) - Przyjemnie w zimowym klimacie. W sam raz na grudzień. Ocena: 5,0

84. Gra Endera (Card Orson Scott) - Książka co prawda przeczytana we wrześniu, ale chyba za późno ją oceniłam, a nie chce mi się zmieniać numerków. Po raz kolejny utwierdzam się, że sci-fi jest nie dla mnie. Ocena: 3,5

85. Dożywocie (Kisiel Marta) - Zabawnie i w bamboszkach. Przyjemnie i na dwa wieczory. Ocena: 5,0

86. W śnieżną noc: Świąteczne opowiadania o miłości (antologia; Johnson Maureen, Green John, Myracle Lauren) - Pierwszy prezent świąteczny. Green i inni w formie. Chociaż może przez święta złagodniałam. Ocena: 5,0

87. Felix, Net i Nika oraz Klątwa Domu McKillianów (Kosik Rafał) - Kosik ponownie dał radę. I Felix został pilotem! Ocena: 5,0

88. Mój tydzień z Marilyn (Clark Colin) - Ciekawie, chociaż ze smutną refleksją. Ocena: 4,0

I tym sposobem zakończyłam swój rok na 88 książkach. Cieszę się z tego wyniku i mam nadzieję na lepszy w roku przyszłym (co będzie trudne, zważywszy, że zamiast nic nie robienia mam studia.
Szczęśliwego Nowego Roku!



(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 963
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: