Dodany: 31.12.2014 10:57|Autor: anek7

O ułanach i nie tylko, czyli idealni mężczyźni dwudziestolecia międzywojennego


Chociaż współczesne wojsko to przede wszystkim nowoczesne technologie, skomputeryzowany sprzęt i wysoko wykwalifikowana kadra, to jednak wciąż popularna jest w naszym kraju tradycja kawaleryjska. Jak grzyby po deszczu wyrastają kolejne szwadrony będące nowym wcieleniem przedwojennych oddziałów a rekonstrukcje bitew czy pokazy sprawnościowe organizowane przez współczesnych ułanów przyciągają tłumy widzów obojga płci.

Tradycja ułańska, chociaż swoimi korzeniami sięgała okresu Księstwa Warszawskiego, szczególnie rozwinęła się w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Dawni legioniści, którzy po zakończeniu wojny pozostali w szeregach armii, stanowili w wyzwolonym kraju swego rodzaju elitę. Oficer kawalerii był synonimem dżentelmena, wzorem do naśladowania dla mężczyzn i obiektem westchnień dla pań. Do takiego postrzegania ułanów przyczyniły się m.in. surowe zasady postępowania, kodeks honorowy obowiązujący w międzywojennej armii, ale również nietuzinkowa osobowość sporej grupy kawalerzystów...

Jednym z najbardziej znanych ułanów II Rzeczpospolitej był Bolesław Wieniawa-Długoszowski - bliski współpracownik Józefa Piłsudskiego, żołnierz z zamiłowania, dyplomata z konieczności, poeta z usposobienia i dżentelmen w każdym calu. O Wieniawie krążyły po Warszawie (i nie tylko) anegdoty prawdziwe i zmyślone (jak chociażby o jego wjeździe do "Adrii" na koniu), jego powiedzonka weszły na stałe do użytku (np. "Panowie, żarty się skończyły, zaczynają się schody" - wygłoszone we wspomnianej wyżej "Adrii" po szczególnie wesołej nocnej zabawie), a on sam stał się symbolem czasów, w których przyszło mu żyć. Nic więc dziwnego, że Maja i Jan Łozińscy uczynili Wieniawę jednym z najważniejszych bohaterów swojej książki "Ułani, poeci, dżentelmeni. Męski świat przedwojennej Polski".

Ale nie tylko ułani rozpalali wyobraźnię panów i budzili zachwyt kobiet. W książce Łozińskich możemy przeczytać również o dyplomatach, sportsmenach, gwiazdach filmu i kabaretu. Tekst wzbogacają fragmenty wspomnień. relacji, artykułów prasowych i bardzo bogaty materiał fotograficzny. Znajdziemy tu postacie znane z podręczników szkolnych czy przedwojennych filmów, ale również całą plejadę mniej sławnych, ale równie ciekawych mężczyzn, którzy współtworzyli międzywojenną śmietankę towarzyską.

Niestety, ten idealny świat miał również swoje ciemne strony, odziedziczone po trosze po epoce Polski szlacheckiej. Wśród panów mieniących się dżentelmenami nierzadkie były przypadki nadużywania alkoholu, wszczynania awantur czy przekonania, że jest się ponad prawem. I o tych ciemnych stronach ułańskiej legendy również w książce Łozińskich przeczytamy.

Do książki dołączone są fragmenty międzywojennych poradników dla mężczyzn, z których dowiemy się m.in. jakie normy towarzyskie obowiązywały w miejscach publicznych, jaki strój jest odpowiedni na różne okazje, co można sprezentować kobiecie, a nawet jak powinien być urządzony męski gabinet. Czasem aż szkoda, że niektóre z tych zasad nie obowiązują współcześnie...

"Ułani, poeci, dżentelmeni" to książka obowiązkowa dla wszystkich zainteresowanych dwudziestoleciem międzywojennym. Ale myślę, że również ktoś, kto nie przepada za historią, znajdzie w niej coś dla siebie, bo w pracy Łozińskich najważniejsi są ludzie, a nie tylko suche fakty i daty. I o tych ludziach potrafią autorzy bardzo ciekawie i wciągająco opowiadać.

Serdecznie polecam :)

[Tekst opublikowałam na swoim blogu]


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 673
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: