Dodany: 29.12.2014 16:13|Autor: Sylwia_

Nowy katalog w Bibliotece Narodowej


Biblioteka Narodowa udostępniła nowe, bardziej intuicyjne narzędzie do przeszukiwania katalogów (także centralnych), bibliografii, baz danych i innych zasobów informacyjnych.

Nowa wyszukiwarka znajduje się na stronie katalogi.bn.org.plPozwala na przeszukiwanie całego opisu i daje możliwość zawężania otrzymanych wyników w fasetach.
Uruchomiono również wspólną bazę Katalogi centralne i bibliografie obejmującą rozproszone zasoby udostępniane dotychczas w programie MAK.

 

 

 

 

Źródło: Biblioteka Narodowa

Oprac. Sylwia_

Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 8
Użytkownik: Astral 29.12.2014 18:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Biblioteka Narodowa udo... | Sylwia_
A ja jestem ciekaw, kiedy całe ich zbiory będą wreszcie skatalogowane elektronicznie!
Poza tym zastanawia mnie jedna rzecz. Co jest podstawą przenoszenia danych do katalogu cyfrowego? Bo jeśli katalog kartkowy, to mamy katastrofę. Bo w tym tradycyjnym katalogu brakuje masy kart - zostały po prostu przez wandali wyrwane i usunięte.
A chodzenie osobiście do BN-u (unikam tego jak ognia) stawało się bardziej męczące z powodu uciążliwych i długotrwałych procedur wstępnych.
Użytkownik: elwen 29.12.2014 22:42 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja jestem ciekaw, kiedy... | Astral
W kwestii "czemu tak powoli" polecam filmik zrobiony kiedyś przez PAN Bibliotekę Gdańską pt. "Droga książki" https://www.youtube.com/watch?v=JVuo1x2PAg0
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 29.12.2014 22:54 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja jestem ciekaw, kiedy... | Astral
A propos "procedur wstępnych" - kiedyś chodziłem do BN, ale głównie do czytelni dokumentów dźwiękowych lub by poczytać partytury, ale to zupełnie inne piętro, wejście czy co tam było - w każdym razie szybko i bez kolejek. Pewnego razu jednak zachciało mi się zajrzeć do "Zasad instrumentacji" Rimskiego-Korsakowa, które były w katalogu głównym. W rezultacie okazało się, że czekanie zajęło tyle samo czasu, co moje studiowanie owego dzieła (kilka godzin). Nie zdziwi więc chyba nikogo, że więcej moja noga tam nie postała?
Użytkownik: Jale 03.01.2015 14:12 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja jestem ciekaw, kiedy... | Astral
W sumie nie wiem, o co chodzi z tymi "długotrwałymi procedurami wstępnymi". Legitymację wyrabia się od ręki (i to na długi okres, bo kiedyś była chyba tylko na rok), książki - jeśli tylko co najmniej dwa egzemplarze - można zamawiać przez Internet i odpada wypełnianie druczków, i z czasochłonnych rzeczy zostaje tylko czekanie na zamówioną książkę. Normalnie trwa to 30-45 minut, aczkolwiek nie wiem, czy czas się nie wydłuża w gorącym uczelnianym okresie, kiedy czytelnie są pełne studentów.

Po paru latach nieobecności w BN zauważyłem natomiast trzy istotne zmiany. Dwie pozytywne - odblokowanie czytelni humanistycznej (bo kiedyś można było tam wejść tylko jak się miało tytuł naukowy czy jakiś papier z uczelni) i luźniejsze podejście do robienia kopii zbiorów (ksero, skany i używanie własnego aparatu fotograficznego bez jakiegoś żebrania czy zdobywania pozwoleń), oraz negatywną - zdechnięcie systemu lampek informujących, że jest książka do odbioru. To ostatnie mocno utrudnia życie, bo trzeba co jakiś czas chodzić do punktu wydawania książek i zawracać głowę pracownikom.
Użytkownik: cvn 30.12.2014 14:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Biblioteka Narodowa udo... | Sylwia_
Tytuł artykułu jest nieco mylący - to nie nowy katalog, tylko nowa wyszukiwarka.
Zbiory BN będą opracowane elektronicznie do końca w przyszłym roku. W komplecie, bo przecież sygnatury "idą" po kolei, więc łatwo znaleźć to, co umknęło.
Użytkownik: Sylwia_ 30.12.2014 17:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Tytuł artykułu jest nieco... | cvn
Tytuł artykułu na BNETce jest podobny do tego ze strony BN (widać to na dołączonej do newsa grafice). Nowe narzędzie nazywane jest zamiennie katalogiem lub wyszukiwarką.
Użytkownik: Astral 31.12.2014 17:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Tytuł artykułu jest nieco... | cvn
Hm, w przyszłym roku... Mam nadzieję, że tak będzie... Po tylu latach, kiedy się to nie udało... Pracowałem w BN-ie od grudnia 1981 do marca 1983 bodajże. Już wtedy BN było skomputeryzowane (tak, wiem, jacyś doradcy polecali złe systemy i takie kupowano... nie tylko tam tak było...) i był okres, że pracowników było... 5 000 (tak zapamiętałem). I jakoś od końca l. 70. nie dało się stworzyć kompletnego katalogu elektronicznego własnych zbiorów. Wstyd i granda po prostu. A co do procedur wstępnych do wchodzenia do czytelni... Nadal jest tak odstraszająco, biurokratycznie i bez sensu jak dawniej? Czy może stał się cud, ktoś wymyślił coś racjonalnego i nastąpił drugi cud - wprowadzenia w życie tego ewentualnego pomysłu? I trzeci cud, że zadziałał i już się nie czeka godzinami?
Użytkownik: cvn 02.01.2015 09:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Hm, w przyszłym roku... M... | Astral
Tak, opracowanie zaległych zbiorów będzie ukończone w przyszłym roku, a właściwie już w tym :-)
Retrokonwersja ruszyła w BN nieśmiało w latach 1998-1999.
O udostępnianiu się nie wypowiadam. Pozdrawiam :-)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: