Dodany: 27.12.2014 22:52|Autor: UzytkownikUsuniety04​282023155215Opiekun BiblioNETki

Książka: Jedno uderzenie serca
Palmer Michael

1 osoba poleca ten tekst.

Wszystko na jedną kartę



Recenzuje: Marta Rojewska (atram_ent)

Niedawno do rąk polskich czytelników trafiła czternasta powieść Michaela Palmera – pisarza uznawanego za jednego z najlepszych twórców thrillerów medycznych.

Wszystko zaczyna się od trzech zamachów dokonanych przez tajemniczą grupę Genesis, a w każdym kolejnym ginie więcej osób. Nagle, podczas orędzia o stanie państwa w amerykańskim Kapitolu, z piętnastu toreb i teczek unoszą się obłoki białego gazu. Nowo wybrany na drugą kadencję prezydent James Alleire staje w obliczu zarażenia ponad siedmiuset osób śmiercionośnym i niezwykle zaraźliwym wirusem WRX3883, który stworzono w w ramach tajnego projektu rządowego. Projekt przerwano (w wyniku śmierci przypadkowych osób), zanim jego twórcy mogli zrealizować kluczowe zadanie stworzenia antidotum. Alleire decyduje o absolutnym odizolowaniu zgromadzonych od reszty społeczeństwa, każdy, kto podejmie próbę ucieczki ma zostać zastrzelony. Prezydent stawia wszystko na jedną kartę – wzywa na pomoc odsiadującego dożywocie terrorystę, bo tylko on może uratować najważniejsze osoby w państwie (prezydenta, wiceprezydenta, kolejnych piętnaścioro sukcesorów tego urzędu, kongresmenów, senatorów i innych urzędników). Jest człowiekiem, który w trakcie badań nad wirusem najbardziej zbliżył się do okiełznania zabójczego zarazku.

Griffin Rhodes został skazany za kradzież pojemników z wirusem, choć on sam twierdził, że jest niewinny. Teraz za cenę pełnej prezydenckiej amnestii, przy wsparciu przyjaciela Melvina oraz swojej dawnej miłości, dziennikarki Angeli Fletcher, musi wynaleźć szczepionkę. Czas ucieka – umierają kolejne zarażone osoby, a przewodnicząca Izby Reprezentantów, wielka przegrana w wyborach prezydenckich i trzecia w kolejności kandydatka do objęcia urzędu prezydenta , w sposób bezwzględny stara się przejąć upragnioną władzę, godząc się na wszelkie żądania terrorystów z Genesis. Rozpoczyna się wielkie polowanie: FBI, policji i innych służb – na Genesis, doktora Rhodesa – na szczepionkę, terrorystów – na wirusologa i jego pomocników.

Bez wątpienia uznanie dla Palmera jako pisarza jest uzasadnione. Akcja początkowo rozwija się może trochę za wolno, ale stopniowo nabiera tempa i staje się zajmująca. Wiedza medyczna autora nadaje powieści bardzo realistyczne pozory autentyczności. Całość okraszona jest pewną dozą niepewności co do tego, po której stronie granicy dobra i zła stoją bohaterowie, a zakończenie zaskakuje. Udany jest też wątek z cyklu „stara miłość nie rdzewieje”.

Muszę jednak przyznać, że ta historia ma zasadniczą wadę, jest to mianowicie jej atmosfera. Mimo iż opisane wydarzenia są niezwykle dramatyczne, czas biegnie nieubłaganie, wokół czai się śmierć, a w bohaterach budzą się najbardziej pierwotne instynkty, podczas lektury po prostu nie czuje się tej grozy i napięcia. Sięgnę po przykład: w jednej ze scen Alleire rozmawia z kilkoma najbardziej zaufanymi osobami, stojąc na mównicy w sali Izby Reprezentantów. Miałam nieodparte wrażenie, że całe otoczenie jest zatrzymane w stopklatce. Jakby wszyscy – bagatela, siedemset osób – pogodzeni z losem, w pełni ufając swojemu prezydentowi, pogrążyli się w letargu, oczekując ozdrowienia. Zgodzicie się chyba, że powinien to być raczej moment chaosu i paniki. Scen, w których widać desperację i głębię odczuć bohaterów jest zaledwie kilka. Mimo iż lektura jest wciągająca, bardzo oschły opis powoduje, że czytelnik prześlizguje się nad wydarzeniami, wyłapując jedynie rozmowy i fakty, ale nie emocje.


Tytuł: Jedno uderzenie serca
Autor: Michael Palmer
Tłumaczenie: Marek Fedyszak
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 479

Ocena recenzenta: 4,5/6


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 673
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: