Dodany: 25.12.2014 14:53|Autor: Tsukischiro

Epidemie i zarazy


Epidemie i zarazy (antologia; Pilipiuk Andrzej (pseud. Olszakowski Tomasz), Cholewa Michał, Ćwiek Jakub i inni)

Zbiory opowiadań są zawsze bardzo trudne w ocenie, zwłaszcza, gdy zebrane teksty należą do różnych autorów. Antologie z założenia mają jeden temat wiodący, a wszyscy autorzy obracają się na co dzień często w jednym nurcie literatury, jednak każdy z nich ma specyficzny, odrębny styl, w związku z czym jedne opowiadania mogą czytelnikowi przypaść do gustu drugie zaś nie. Z drugiej strony takie zbiory to – moim zdaniem - dobry sposób by zapoznać się z twórczością różnych, nieznanych do tej pory autorów.

"Parowóz" Pilipiuk
Opowiadanie oceniam pozytywnie. Z twórczością pana Pilipiuka zapoznałam się już wcześniej przy okazji zbioru jego opowiadań "2586 kroków". Lubię jego krótkie formy, cenię sobie to, że często czerpie z historii Polski i to wcale niekoniecznie tej powszechnie znanej i nauczanej w szkołach, przy czym nie robi tego nachalnie, nie kładzie na nią dużego nacisku, raczej zręcznie wykorzystuje, wplata. Parowóz to opowiadanie oparte na ciekawym pomyśle, z rozwiązaniem, którego nie mogłam się domyśleć do samego końca.

"Ognisko 11" Cholewa
To moje pierwsze spotkanie z tym autorem. W tym opowiadaniu kładzie on nacisk na moralność, etykę żołnierzy pilnujących miasta, które jest jednym z ognisk epidemii. Przedstawia on ich myśli, refleksje a w końcu wybory i czyny na jakie się decydują w obliczu nadchodzącego kataklizmu.

"Dom na wzgórzu" Ćwiek
Jedno z dwóch moich ulubionych opowiadań w tym zbiorze. Podobnie jak u Pilipiuka najbardziej podobała mi się puenta, była ona jeszcze bardziej zaskakująca. Marek zostaje zabrany na kwarantannę z powodu podejrzenia zarażenia wirusem Skeltona-Wire’a pochodzącym z Afryki. Jak zapewniają lekarze choroba jest już opanowana, więc pobyt w zaskakująco luksusowym ośrodku, gdzie odbywa się kwarantanna chorych wydaje się Markowi czymś w rodzaju wakacji. Zbyt późno on i inni pacjenci orientują się, że coś jest nie tak.
Za Ćwiekiem ostatnio przepadam więc nie dziwię się, że jego opowiadanie przypadło mi do gustu.

"Ketew Meriri" Dębski
Opowiadanie czerpiące ze starych żydowskich podań i historii Polski z okresu drugiej wojny światowej. Porusza zagadnienie Große Planung na Zamojszczyźnie – planu wysiedleń i kolonizacji ziem podbitych przez III Rzeszę, a zwłaszcza okrucieństwa wobec dzieci, które wywożono zimą wagonami dla bydła, gdzie często ginęły z głodu, zimna i wycieńczenia. Choć medycyna wciąż się rozwija i co rusz znajdujemy lekarstwa na kolejne choroby, to jednak najbardziej śmiercionośna zaraz – nienawiść, wciąż jest nieuleczalna.

"Światy Dantego" Kańtoch
Moje drugie ulubione opowiadanie. Annę Kańtoch uwielbiam za światy, które stwarza. Dużo bym dała za obejrzenie filmu na podstawie jej trylogii "Przedksiężycowi" , ponieważ wizualnie to byłby po prostu przepiękny film. Również i tym razem koncepcja świata przedstawionego jest niezwykła. Ludzkość odkryła portale dzięki, którym przechodzą do innych wymiarów, które do złudzenia przypominają światy pochodzące z legend i religijnych ksiąg, takie jak Walhalia, niebo, piekło, czyściec czy Avalon. Grupka badaczy przebywa w piekle szukając czegoś co pozwoli poradzić sobie z epidemią jaka panuje w tej chwili na ziemi.

"Piwnica" Siedlar
Polecam przede wszystkim osobom mieszkającym w Krakowie lub przynajmniej dobrze znającymi jego plan. Historia chłopca, który dzięki tajemniczemu portalowi w piwnicy trafia do średniowiecznego Krakowa. Całkiem ciekawe choć trochę mi się dłużyło. Sporo historii, a ja tak naprawdę nie przepadałam za tym przedmiotem w szkole. Musiałam trochę poszperać w internecie , żeby się zorientować do jakiego roku się przeniósł i na jaką zarazę trafił.

"Antidotum" Duszyński
Ciekawa koncepcja, udana wariacja na temat historii Polski, a konkretnie wybuchu drugiej wojny światowej.

"Sześćset cetnarów piekła" Komuda
O Komudzie słyszałam już wcześniej i mniej więcej tego się po nim spodziewałam. Historia osadzona na Karaibach w czasach kiedy na morzach rządzili piraci. James Wallis musi spłacić dług lichwiarzowi i w tym celu zamierza się wybrać na do tajemniczego wraku statku, gdzie po mimo upływu lat zostały ponoć ogromne ilości korzennych przypraw, srebra i skór. Ale jest tam coś jeszcze. Komuda dba o oddanie klimatu tamtej epoki co z jednej strony jest zaletą, ale z drugiej strony bywa męczące. Osobiście nie spodziewałam się, że jest tyle określeń na kobiety lekkich obyczajów ani, że można je wykorzystywać na tak wiele sposobów w porównaniach i obelgach. Ponad to często podawane i opisywane elementy budowy statku tak naprawdę kompletnie nic mi nie mówią. Do takich książek powinien być dodawany schemat budowy statku. Doceniam Komude za ogrom jego wiedzy, ale niestety na dłuższą metę ciąży.

Tak naprawdę epidemie i zarazy są w tych wszystkich opowiadaniach często zaledwie tłem, w wielu pozbycie się zagadnienia zarazy lub zamienienie, go na inny kataklizm nie zrobiłoby większej różnicy. Zasadniczo mi to nie przeszkadza, bo po tą książkę sięgnęłam nie ze względu na tytuł, ale na nazwiska autorów, którzy nie zawiedli moich oczekiwań, ale doskonale się spisali – każdy w swoim własnym stylu.





(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 525
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: