Użytkownik: modem2 25.12.2014 00:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem ciekaw czy macie j... | Xapax Ja w ogóle nie 'must see'. Ale jutro jest "Habemus papam" ze Stuhrem - ze względu na niego obejrzę. Tak jak i "Obywatela" [ze względu na gatunek i tematykę] - jak już puszczą [kiedyś tam] w tv.

Użytkownik: michaladamczyk 29.12.2014 23:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja w ogóle nie 'must see... | modem2 U mnie bardzo podobnie jak u Ciebie :) Szklana pułapka (ale to raczej będę musiał sam oglądnąć, bo nikt z domowników nie lubi tego filmu) no i Opowieść wigilijna (ale to już w rodzinnym gronie :P).

Użytkownik: Xapax 30.12.2014 08:17 napisał(a):
Odpowiedź na: U mnie bardzo podobnie ja... | michaladamczyk Swoja drogą w TV ani śladu "Szklanej pułapki" na święta. To jeszcze jestem w stanie zrozumieć, ale "Wigilijną opowieść" też trafiłem tylko na jednym kanale (tą animowaną z Carreyem)

Użytkownik: bluepearl33 14.12.2015 22:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja w ogóle nie 'must see... | modem2 Ja zniosę wszystko oprócz Kevina...

Użytkownik: @nat@ 25.12.2014 01:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem ciekaw czy macie j... | Xapax U mnie jedynym regularnym filmem świątecznym jest właśnie "Kevin..." ;-) Jeżeli uda się załapać na "Opowieść wigilijną", która jak już leci to rano lub w południe (a tu albo sen albo gotowanie dla gości świątecznych), to oczywiście oglądam, ale nie pamiętam, kiedy takowa okazja była po raz ostatni.
Na ogół raczej oglądam wieczór jakieś nowości kinowe online (a więc zdecydowanie nie 'must have') :-)

Użytkownik: @nat@ 25.12.2014 01:34 napisał(a):
Odpowiedź na: U mnie jedynym regularnym... | @nat@ *see

Użytkownik: Xapax 25.12.2014 08:16 napisał(a):
Odpowiedź na: U mnie jedynym regularnym... | @nat@ Ku swojemu zaskoczeniu obejrzałem wczoraj "Kevina" (może nie całego, ale obszernymi fragmentami). Dlaczego? Tradycyjnie spędzałem Wigilię w bardzo dużym gronie, ale ponieważ większość osób była dorosła - po rozdaniu i obejrzeniu prezentów Młody zaczął się nudzić (a swoją drogą powinniście go zobaczyć jak odgrywał Mikołaja - myślałem, że się popłaczę ze śmiechu). Włączyłem mu "Kevina" w drugim pokoju i biegałem do niego za każdym razem jak usłyszałem "Tata! Chodź zobacz!". W efekcie obejrzałem grubo ponad godzinę filmu.

Użytkownik: Stephanie 26.12.2014 23:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem ciekaw czy macie j... | Xapax Mam płytę VCD "Koncert kolęd trzech tenorów" czyli Luciano Pavarotti, Placido Domingo i Jose Carreras. Moje serce zdobyli całkowicie wykonując jedną jedyną polską kolędę, z której jedną zwrotkę Carreras śpiewa po polsku, a jest to "Lulajże, Jezuniu". Pudełko chusteczek zawsze mam na tę okoliczność pod ręką...

Użytkownik: apsara 03.01.2015 14:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem ciekaw czy macie j... | Xapax "Love actually" oglądam na parę dni przed świętami. W trakcie wino + cała logistyka opakowywania prezentów, to już dla mnie świąteczna tradycja :)

Użytkownik: Pingwinek 23.08.2018 21:50 napisał(a):
Odpowiedź na: "Love actually" oglądam n... | apsara Urocza tradycja! :-)

"To właśnie miłość" widziałam raz, podobało mi się.

Użytkownik: Neelith 08.01.2015 11:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem ciekaw czy macie j... | Xapax Dla mnie "świątecznymi" filmami jest trylogia "Władca Pierścieni". Premiera każdej części miała miejsce w okresie okołoświątecznym i stąd zapewne takie skojarzenie. W ostatni weekend nie mogłam się powstrzymać i po raz n-ty obejrzałam sobie reżyserskie wersje. Nadal mnie zachwycają i nadal nie nudzą.

A co do "Kevina" to można się śmiać, ale ten film wciąga jak bagno. Wystarczy, że niechcący włączę TV i zobaczę choć urywek, a nie moge się oderwać! Potem siedzę, patrzę i zastanawiam się po co to oglądam, ale jakoś trudno zmienić program. Tak więc generalnie unikam jak zarazy!

Użytkownik: Xapax 08.01.2015 13:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla mnie "świątecznymi" f... | Neelith Tylko prawdziwa trylogia, czy także "trylogiczny" Hobbit?

Użytkownik: Neelith 08.01.2015 14:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Tylko prawdziwa trylogia,... | Xapax "Hobbit" jeszcze nie ;) Zobaczymy za kilkanaście lat, czy również będzie mi się świątecznie kojarzył. Myślę jednak, że kolejne odsłony "Władzia" były o wiele bardziej przeze mnie wypatrywane, stąd też taki sentyment.

Użytkownik: Xapax 08.01.2015 17:09 napisał(a):
Odpowiedź na: "Hobbit" jeszcze nie ;) Z... | Neelith Ja mam podobnie, ale bardziej ekstremalnie. Na pierwsza trylogię czekałem z niecierpliwością i wszystkie filmy udało mi się zobaczyć na pokazach przedpremierowych. Natomiast "Hobbit"... pisałem o tym już w innej czytatce - mnie się nie podoba (poza pięknymi plenerami). Pierwszą część obejrzałem w kinie tydzień po premierze, drugą część obejrzałem miesiąc temu (pożyczyłem DVD od znajomego), trzecia... jeżeli się zmuszę do obejrzenia, to pewnie na zasadzie takiej samej jak obejrzałem drugą.

Użytkownik: ben2909 12.01.2015 10:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja mam podobnie, ale bard... | Xapax Listy do M - naprawdę świetny film!

Użytkownik: Rafael999 09.02.2015 19:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Listy do M - naprawdę świ... | ben2909 No to wiadomo że bez Kevina świąt nie ma ;) Ale także nasze Polskie hity np Sami Swoi, Seksmisja

Użytkownik: halina77 08.12.2015 21:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem ciekaw czy macie j... | Xapax podobno w stanach takim odpowiednikiem świątecznego kevina jest http://www.filmweb.pl/film/To+wspania%C5%82e+%C5%B​Cycie-1946-31793 ostatnio oglądałem, całkiem przyjemny klasyk

Użytkownik: ahafia 13.12.2015 13:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem ciekaw czy macie j... | Xapax Oprócz wymienionych już "Listów do M." - ostatnio "oglądałam" z kuchni, dolatywały tylko dialogi i nieźle się uśmiałam - oraz "Love actually" od kilku lat oglądam "Nativity!" (polski tytuł "Ale szopka" niesłusznie sugeruje coś w gatunku Kevina) i zawsze kibicuję niebieskim.

Użytkownik: Pingwinek 23.08.2018 21:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem ciekaw czy macie j... | Xapax Nie mam świątecznego "must see". (Chciałam napisać, że ja już właściwie nawet nie obchodzę Świąt - ale skłamałabym, bo niezupełnie.) Ale "Kevina", jednego i drugiego, zawsze lubiłam. Mogę oglądać i oglądać, pewnie nigdy mi się te filmy nie znudzą ;))