Dodany: 30.07.2009 13:07|Autor: veverica

Książki i okolice> Książki w ogóle

Książkowe wspomnienia z lipca 2009:)


Zapraszam:)
Wyświetleń: 101353
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 295
Użytkownik: Valaya 30.07.2009 13:35 napisał(a):
Odpowiedź na: W lipcu: -> Pan midsz... | veverica
Widzę, że lipiec upłynął Ci pod znakiem Hornblowera :), tak jak mi czerwiec.
Użytkownik: veverica 30.07.2009 21:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że lipiec upłynął ... | Valaya
No właśnie ty mnie zainspirowałaś;-)
Użytkownik: Valaya 31.07.2009 10:15 napisał(a):
Odpowiedź na: No właśnie ty mnie zainsp... | veverica
Niezmiernie nie miło. :) A jak tam Aubrey?
Użytkownik: Szreq 30.07.2009 13:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Przeczytane w lipcu:


1.Starcie królów (Martin George R. R.) 6 - Nieziemska:)))
2.Na krawędzi życia i gór (Sauvy Anne) 4,5
3.Nawałnica mieczy: Stal i śnieg (Martin George R. R.) 6
4.Nawałnica mieczy: Krew i złoto (Martin George R. R.) 6
5.Higiena mordercy (Nothomb Amélie) 4
6.Gra anioła (Ruiz Zafón Carlos) 4 - mam mieszane uczucia po przeczytaniu tej książki, dałam 4 ale... czyta się szybko,opowieść wciąga...ale to wszystko
7.Zagubieni w Tokio (Bruczkowski Marcin) 5.5 - kolejna książka Bruczkowskiego i kolejna piątka z plusem:)))polecam wszystkie książki tego Pana
8.Dziewczyna grająca w go (Sa Shan) 4.5
Użytkownik: Olutka 30.07.2009 13:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytane w lipcu: ... | Szreq
U mnie lipiec wygląda tak:


Biały Tygrys (Adiga Aravind) -4
Ta, którą nigdy nie byłam (Axelsson Majgull) -5,5
Tutaj (Szymborska Wisława)-5,5
W ogrodzie pamięci (Olczak-Ronikier Joanna)-6
Użytkownik: verdiana 30.07.2009 13:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
"Długie życie gorszycielki" Tuszyńska (5) (Agata Tuszyńska - notatki)
"Maria Wisnowska" Tuszyńska (4)
"Ćwiczenia z utraty" Tuszyńska (5)
"Singer" Tuszyńska (4)
"Kobieta" Bator (4)
"Moja Droga B" Janda (4)
"The Heart is a Lonely Hunter" McCullers (3)
"Look, Listen, Read" Levy-Strauss (4)
"Sposób na umieranie" Zorza & Zorza (5)
"Oblicza fotografii" Jurecki (5)
"Jak dbać o zdrowie wątroby i pęcherzyka żółciowego" Rokgruik (4)
"Rotmistrz Witold Pilecki 1901-1948" Pawłowicz (5)
"Dzienniki z podróży" Camus (4.5)
"Love and Language" Stavans (5)
"Europa z płaskostopiem" Kaczorowski (4)
"7 babek 1 dziadek" Pruszkowska (3)
"Pocałunek na mrozie" Drawicz (4)
"Życie i los" Grossman (4.5)
"Śmierć czeskiego psa" Rudnicki (5)
"Czarne rondo" Wedecki (4.5)
"Wspomnienia" Dostojewska (4)
"Zawał" Białoszewski (4)
"Blondynka tao" Pawlikowska (4)
"Piaskowa Góra" Bator (3.5)
"Rodzinna historia lęku" Tuszyńska (4)
"Małżeństwo Klaudyny" Colette (4)
"Klaudyna odchodzi" Colette (4)
"Sceny z życia smoków" Krupska (6)

W czytaniu:
"Joe Speedboat" Wieringa
"Patrz pod: Miłość" Grosman
Obie pewnie dostaną 5.

Generalnie miałam w trym miesiącu mnóstwo czasu na czytanie, który pozostał w większości niewykorzystany, bo albo kończyłam książki rozpoczęte już wcześniej, albo mi się czytać nie chciało. :/
Użytkownik: Izania 30.07.2009 14:39 napisał(a):
Odpowiedź na: "Długie życie gorszycielk... | verdiana
Jak Pawlikowska? Recenzja według mnie nie zapowiada szczególnie pasjonującej lektury.
Użytkownik: verdiana 30.07.2009 14:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak Pawlikowska? Recenzja... | Izania
Pawlikowska jak zwykle dobra, aczkolwiek nie aż tak jak poprzednie tomy. W innych lepsze były zdjęcia i zawierały przepisy - ten tom nie zawiera. Dlatego 4. :-)

Oczywiście Pawlikowskiej nie czyta się dla lektury - bo tej lektury prawie tam nie ma, parę zdań, impresji z podróży. To raczej album - zdjęcia, obrazeczki komentujące tekst, przepisy, humor, to dla tego wszystkiego czytam książki Pawlikowskiej. To nie są książki geograficzne, a na pewno mniej niż książki Cejrowskiego. ;)
Użytkownik: Izania 30.07.2009 15:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Pawlikowska jak zwykle do... | verdiana
Dziękuję :-) .
Po Pawlikowską może kiedyś sięgnę , chociaż słyszałam , że Cejrowski lepiej sobie radzi z opisywaniem swoich przygód (pod względem literackim) niż Pani Beata.
Użytkownik: verdiana 30.07.2009 15:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję :-) . Po Pawli... | Izania
A to zdecydowanie. Cejrowski lepiej pisze. Żałuję, że pisze tak mało. :(
Użytkownik: Vemona 30.07.2009 14:50 napisał(a):
Odpowiedź na: "Długie życie gorszycielk... | verdiana
Widzę, że Pruszkowska zupełnie do Ciebie nie przemówiła. :-)) A dlaczego serię o Klaudynie czytasz od tyłu??
Użytkownik: verdiana 30.07.2009 15:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że Pruszkowska zup... | Vemona
No jakoś właśnie nie... pewnie dlatego, że myślałam, że to będzie co najmniej tak samo dobre jak "Prześlę panu...".

Klaudynę czytam od początku, chronologicznie znaczy, w miarę jak dojrzewała, o tak:

Klaudyna

:-)
Użytkownik: Vemona 30.07.2009 15:29 napisał(a):
Odpowiedź na: No jakoś właśnie nie... p... | verdiana
No tak, to jak się człowiek tak nastawi, to potem się rozczarowania lęgną, jak u mnie po Sumińskiej. :)

I przegapiłam Twoje wcześniejsze oceny Klaudyny - ale sympatyczna lektura, prawda?
Użytkownik: verdiana 30.07.2009 15:31 napisał(a):
Odpowiedź na: No tak, to jak się człowi... | Vemona
Bardzo sympatyczna! To oczywiście nie to co "Czyste, nieczyste", ale jak na powieść to może być. :P Klaudyna to fajna bohaterka. Pewnie podobałoby mi się bardziej, gdybym była o 20 lat młodsza, ale i tak jest ok. Następnym razem wezmę kolejne części. Jeszcze jakieś opowiadania są, Chilly mówiła. ;)
Użytkownik: Vemona 30.07.2009 15:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo sympatyczna! To oc... | verdiana
No wiem, jak na powieść... :-))) A ja opowiadań już nie czytałam, jakoś mi umknęły, może przy następnej wizycie w biblio sobie poszukam? Na razie przyniosłam sobie Dziewczyna, która igrała z ogniem (Larsson Stieg) i przepadnę na weekend. :-)
Użytkownik: misiak297 31.07.2009 01:05 napisał(a):
Odpowiedź na: "Długie życie gorszycielk... | verdiana
O i jak wrażenia z Piaskowej Góry? Ja dałem 6, więc nieco wyżej!:) Podziel się:)
Użytkownik: verdiana 31.07.2009 09:22 napisał(a):
Odpowiedź na: O i jak wrażenia z Piasko... | misiak297
Hihi ja bardzo lubię Joannę Bator. Uwielbiam "Wachlarz", podobała mi się też "Kobieta", ale ta książka w porównaniu z tamtymi mnie rozczarowuje. Raz - że to zwykła powieść i nie ma w niej nic niezwykłego. Ani jakiejś specjalnej narracji, ani języka, ani fabuły, ani jakiegoś pulsu pod powierzchnią, ani dobrze nakreślonych postaci (a to wszystko jest np. u Axelsson). Dwa - że jak już Dominika poznała Iwonkę, zrobiło się niesmacznie i obrzydliwie. Kiedy zaczynałam czytanie, przez jakieś 20 stron byłam gotowa postawić 5. Potem było już tylko gorzej.
Użytkownik: Panterka 13.08.2009 08:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Hihi ja bardzo lubię Joan... | verdiana
Akurat "Piaskowa Góra" była moim pierwszym spotkaniem z Bator. Nie mogłam odejść od niej, wracałam jak bumerang. Życie "ziarnków piasków" w pewnym sensie fascynowało. Wyłapywałam to, co sama pamietam - ubranka z Turcji, szał na Isaurę (i ciasta z dodatkiem kakao, byleby się nazywały Isaura), tlenione włosy zawsze z większym lub mniejszym pokolorem fioletowym od płukanki. Fascynowały linki i sznurki prowadzące od jednej osoby do drugiej, nagłe przeskoki w czasie i przestrzeni, tu mamy prababcię, a tu wnuczkę, to znowu babcię prababci, a każda ma coś do powiedzenia.
Na pewno sięgnę po inne pozycje Bator, tym bardziej że o "Wachlarzu" słyszałam wiele i pozytywnie.
"Piaskowa Góra" natomiast ma w sobie jakiś magnetyzm, chcociaż - ogólnie - jest brudna, przaśna, smutna. Smutne życie smutnych ludzi w smutnych mieszkaniach.
Użytkownik: Anna 46 30.07.2009 13:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Przeczytane w lipcu:

Renesansowa przygoda (Popławska Halina)
Moja szalona rodzinka (Coburn Jennifer)
Herbaciarnia pod Morwami (Owens Sharon)

Czytam:

Dogonić tęczę (Flagg Fannie (właśc. Neal Patricia))

Tak to jeszcze nie było!

Jednakowoż wczoraj 29 lipca, między godziną ósmą a dziewiątą wieczór raczyła wreszcie przyjść na ten świat Alicja - moja wnuczka! Mizeria czytelnicza usprawiedliwiona, tak mniemam. :-)))
Użytkownik: verdiana 30.07.2009 13:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytane w lipcu: R... | Anna 46
No, to gratuluję i babci, i dziadkowi, i rodzicom. :-) Babciowe wariactwo ubrankowe przechodzi troszkę? :)))
Użytkownik: Anna 46 30.07.2009 15:11 napisał(a):
Odpowiedź na: No, to gratuluję i babci,... | verdiana
Dziękuję bardzo-bardzo.
Owszem, przechodzi. :-))) Na atawizmy nie ma rady.
Użytkownik: Marylek 30.07.2009 15:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję bardzo-bardzo. ... | Anna 46
Ojojoj! Gratuluję, gratuluję! Wszystkiego dobrego również dla świeżo upieczonej babci! :-)))
Użytkownik: Anna 46 31.07.2009 14:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Ojojoj! Gratuluję, gratul... | Marylek
Dziękuję, dziękuję. :-)
Użytkownik: misiak297 31.07.2009 01:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytane w lipcu: R... | Anna 46
Gratuluję wnuczki:) A teraz napisz coś o tej powieści Fannie Flagg - równie rewelacyjna jak Smażone zielone pomidory? A ja podjąłem próbę Terrnięcia - kolejną i zaś nieudaną. "Trzy wiedźmy" u mnie tak z łaski dostały 3:(
Użytkownik: Anna 46 31.07.2009 14:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Gratuluję wnuczki:) A ter... | misiak297
Dogonić tęczę (Flagg Fannie (właśc. Neal Patricia)) - bardzo przyjemnie się czyta, ten klimat co w "Pomidorach" i więcej, Misiaczku, nie wymagaj, bo ostatnimi czasy czytam z doskoku i potwornie mało - astygmatyzm umysłowy! :-)
Trzy wiedźmy (Pratchett Terry) t y l k o minus trzy? A czemu tak?
Zwracam Ci uwagę na łagodność mojej reakcji... :-)))
Użytkownik: misiak297 31.07.2009 19:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Dogonić tęczę - bardzo pr... | Anna 46
3 bez minusika, chyba dlatego że Misiak jest mruk i gbur i się śmiać nad Pratchettem nie umie, choć wie kiedy śmiać się powinien:) A jednak nie. Mam najlepsze chęci, ale po prostu bardziej mnie to irytuje niż śmieszy... A właśnie skoro już jestem w tym wątku to moja lipcowa lista:D

Anna Kłodzińska "Za progiem mroku" - 5
Tove Janson "Kometa nad Doliną Muminków - 6!!
Phillipe Besson "Przypadkowy mężczyzna" - 5+
Roland Topor "Cztery róże dla Lucienne" - 5
Alex Kava "Dotyk zła" - 4
Peter Seeberg "Poszukiwanie" - 4+
Marcel Proust "Sodoma i Gomora" - 5+
Danielle Steel "Zachód słońca w Saint-Tropez" - 2
Lilian Jackson Braun "Kot, który bawił się w listonosza" - 4+
Iwona Banach "Pocałunek Fauna" - 6
Hubert Klimko-Dobrzaniecki "Raz, dwa, trzy" - 5
Wojciech Tochman "Schodów się nie pali" - 4+
Jasper Fforde "Porwanie Jane E." - 3+
C.S.Lewis "Opowieści z Narnii - Podróż wędrowca do świtu" - 5
Terry Pratchett "Trzy wiedźmy" - 3 (piąte przykazanie brzmi: Nie zabijaj [Biblionetkowicza])
Tove Janson "Małe Trolle i duża powódź" - 4

Hu, to tyle:)
Użytkownik: Aquilla 31.07.2009 02:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytane w lipcu: R... | Anna 46
Gratuluję :D

Teraz masz zadanie - zaszczepić miłość do książek w kolejnym pokoleniu użytkowników Biblionetki ;)
Użytkownik: krasnal 31.07.2009 03:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Gratuluję :D Teraz mas... | Aquilla
Też mi wielkie zadanie - z taką babcią to mała nawet się nie obejrzy, jak będzie znać całego Pratchetta na pamięć;) No, ocenzurowanego może troszkę...;)
Użytkownik: janmamut 31.07.2009 04:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Też mi wielkie zadanie - ... | krasnal
Alicji o jeżu wszak czytać się nie da...
Użytkownik: Anna 46 31.07.2009 14:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Alicji o jeżu wszak czyta... | janmamut
Jakże skomentować
ten wątek Mamuci?
O jeżu to już Ala
sama czytać musi!

Jeża dostanie w całości w dniu osiemnastych urodzin, albo dwudziestych, albo... sama nie wiem. :-)))))))))
Użytkownik: krasnal 31.07.2009 14:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakże skomentować ten ... | Anna 46
A co, wcześniej zamkniesz jeża na kluczyk?;) Przecież jak nauczysz dziecko czytać, to Ci będzie gmerało po półkach;)
Użytkownik: Anna 46 31.07.2009 14:55 napisał(a):
Odpowiedź na: A co, wcześniej zamkniesz... | krasnal
W żadnym dysku nie ma Piosenki o jeżu. :-)
Niech szpera! A jeśli nie będzie szperać po półkach, to nie moja wnuczka; my książkowe szperanie mam zakodowane; gdzie wchodzimy - tam szperamy.
Użytkownik: janmamut 31.07.2009 23:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakże skomentować ten ... | Anna 46
:-)

Tak ze dwie godziny temu uświadomiłem sobie, że cenzura prewencyjna może objąć również śpiewane piosenki:

" -- Babciu, czy kalinowy lasek jest większy od jeża?
-- Tak, (z dziwną niepewnością w głosie) a dlaczego pytasz, wnusiu?
-- Bo ptaszek przeleciał!"

A poważnie: byle tylko kiedyś doceniła, że wzrastała wśród książek, a już w pierwszym tygodniu życia co najmniej kilkadziesiąt osób zastanawiało się, co będzie czytać.

Użytkownik: Czajka 01.08.2009 05:46 napisał(a):
Odpowiedź na: :-) Tak ze dwie godzin... | janmamut
Ale jednak siwe piórka na nim zadrżały. :))
Użytkownik: Anna 46 01.08.2009 19:51 napisał(a):
Odpowiedź na: :-) Tak ze dwie godzin... | janmamut
Mamuciku kochany, rozśmieszyłeś mnie i wzruszyłeś.
Dziękuję. :-)
Użytkownik: Anna 46 31.07.2009 14:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Też mi wielkie zadanie - ... | krasnal
He he! Przygodę z fantasy, to ona zacznie od Hobbit czyli Tam i z powrotem (Tolkien J. R. R. (Tolkien John Ronald Reuel)) (jak wszystkie moje dzieci).
Pratchett Terry we właściwym czasie, a jakże. :-)))
Użytkownik: Marylek 31.07.2009 14:24 napisał(a):
Odpowiedź na: He he! Przygodę z fantasy... | Anna 46
Słusznie, słusznie. :)
A przy wierszykach pamiętaj o pani Kulmowej ;) i o pani Wawiłow. :)
Użytkownik: Anna 46 31.07.2009 14:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Słusznie, słusznie. :) A... | Marylek
O widzisz! Zapomniałam! I oczywiście O wróbelku Elemelku (Łochocka Hanna).
Użytkownik: Anna 46 31.07.2009 14:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Gratuluję :D Teraz mas... | Aquilla
To już sama przyjemność będzie.
Brzechwa Jan (właśc. Lesman Jan Wiktor)
Tuwim Julian
Potem Jansson Tove, Mikołajek (Goscinny René) i mnóstwo-mnóstwo innych.
Baśnie polskie (antologia; < praca zbiorowa / wielu autorów >) też już pod ręką... :-D
Oczywiście nasza klasyka młodzieżowa... stop! Ponosi mnie. :-)))))

Użytkownik: Vemona 31.07.2009 14:20 napisał(a):
Odpowiedź na: To już sama przyjemność b... | Anna 46
Widzę, że i w sto koni nie dogoni, tak Cię niesie. :-))))
Użytkownik: krasnal 31.07.2009 14:27 napisał(a):
Odpowiedź na: To już sama przyjemność b... | Anna 46
Od razu się udaj do Hani Burdon po porady, co sprawdzone, i do bloga bazyla, bo on też testuje na swoich potomkach:) Ja na razie testuję na dzieciach znajomych;) A teraz wychodzi sporo fajnych książeczek dla dzieci, to możesz babciować czytelniczo do woli:)
Użytkownik: Anna 46 31.07.2009 14:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Od razu się udaj do Hani ... | krasnal
Udam się!
Omatko! Alicja ma dopiero trzy dni - może dam jej jeszcze trochę czasu. :-D
Użytkownik: gosiaw 31.07.2009 14:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Udam się! Omatko! Alicja... | Anna 46
Gdzie tam! Podobno czytanie należy zaczynać jeszcze zanim dzidziuś się urodzi. ;)
A tak serio to w odpowiednim czasie i do mnie możesz zapukać po polecanki. :)
Użytkownik: Anna 46 31.07.2009 14:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Gdzie tam! Podobno czytan... | gosiaw
Z przyjemnością!
Podejrzewam, że będziemy się ustawiać w kolejce do czytania wnuczce - oboje rodzice normalni, według naszych, biblionetkowych kryteriów.
Już jest po lekturze (m.in.) cyklu "Alice" Reynolds Naylor Phyllis ;-)
Użytkownik: gosiaw 31.07.2009 14:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Z przyjemnością! Podejr... | Anna 46
To do kompletu polecam jeszcze cykl Bułyczowa o przygodach Alicji. ;)
Użytkownik: Anna 46 31.07.2009 14:57 napisał(a):
Odpowiedź na: To do kompletu polecam je... | gosiaw
Mam jedną! Zaraz poszukam! :-)
Użytkownik: Vemona 31.07.2009 14:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam jedną! Zaraz poszukam... | Anna 46
Którą?? Tę z indykatorem?? Jak ja lubię ten cykl!!
Użytkownik: Vemona 01.08.2009 19:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Milion przygód | Anna 46
Ja wolę Dziewczynka z przyszłości (Bułyczow Kir (Bułyczow Kirył) (właśc. Możejko Igor)) i Było to za sto lat (Bułyczow Kir (Bułyczow Kirył) (właśc. Możejko Igor)). Znam to od dziecka, bo niegdyś Tata mi czytywał, jeszcze z oryginału. I w oryginale lubię to czytać. :-)
Użytkownik: krasnal 31.07.2009 14:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Udam się! Omatko! Alicja... | Anna 46
E tam;) Dziecku należy czytać od samego początku, tylko na tym początku to można mu czytać cokolwiek, bo i tak nic nie rozumie. Ktoś to gdzieś ładnie powiedział, że może być nawet instrukcja obsługi odkurzacza, byle czytana z miłością:) Dopiero jak ma już dobre kilka miesięcy to trzeba i o treść się postarać. I tu masz, polecane przez Hanię, książeczki o Maksie:) Np. Miska Maksa (Lindgren Barbro)
Użytkownik: Anna 46 31.07.2009 14:51 napisał(a):
Odpowiedź na: E tam;) Dziecku należy cz... | krasnal
Magistrze Krasnalu, taaaaaa jest! Będę czytać z miłością wszelkie instrukcje, jakie znajdę w domu. :-)))
Użytkownik: krasnal 31.07.2009 14:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Magistrze Krasnalu, taaaa... | Anna 46
To ja chcę mieć z tego filmik dokumentujący:))) Na razie sobie to wyobraziłam i już wygląda rewelacyjnie;)
Użytkownik: Anna 46 31.07.2009 14:59 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja chcę mieć z tego fi... | krasnal
Krasnalku, miejże litość, oplułam się - też ujrzałam tę scenkę. :-D
Użytkownik: Akrim 31.07.2009 15:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Magistrze Krasnalu, taaaa... | Anna 46
Mam fajną grubaśną od drukarki :-)))
Miała iść do spalenia, ale się wstrzymam. Na długie zimowe wieczory jak znalazł :))
Użytkownik: Czajka 01.08.2009 05:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Magistrze Krasnalu, taaaa... | Anna 46
Omatko, no jakie instrukcje! Dlaczego jak nie rozumie to nie ma mieć przyjemności? Najlepiej czytaj jej Prousta, to i Tobie będzie przyjemnie. ;)
Swoją drogą, to niesprawiedliwe, że zostanie zarzucona Marchewą i Hobbitem, ja chyba poproszę do Alicji adres mailowy, jak już sobie założy pocztę. :))
Kubusia koniecznie, czy Kubuś już był? I dużo bajeczek. Bajeczki są zawsze dobre.
Użytkownik: Anna 46 01.08.2009 20:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Omatko, no jakie instrukc... | Czajka
Oczywiście, że Kubuś. Kubuś to podstawa. Bez Kubusia się nie da. Bajeczki też.
Wiesz, kochana Czajko, to ja chyba na pewno wolę panią Astrid Lindgren; nie wiadomo jak zareaguje na Marcelka (Ala, nie pani Lindgren). A nuż się rozwrzeszczy... :-)))
Użytkownik: verdiana 31.07.2009 14:33 napisał(a):
Odpowiedź na: To już sama przyjemność b... | Anna 46
Potomek moich znajomych w pierwszych miesiącach życia najbardziej lubił wierszyki logopedyczne. :-)
Użytkownik: Anna 46 31.07.2009 14:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Potomek moich znajomych w... | verdiana
Przypomnę sobie. "Gotowała baba barszczyk" pamiętam, ale tam było jeszcze o bąku co spadł na pąk, o żabie, pchle w Poroninie i cała kupa innych. Poszukam.
Dzięki, Gabuniu! :-)
Użytkownik: Akrim 31.07.2009 14:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Przypomnę sobie. "Gotował... | Anna 46
Aniu, jak już znajdziesz, podrzuć namiary, dobrze? :))
Użytkownik: Anna 46 31.07.2009 15:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Aniu, jak już znajdziesz,... | Akrim
Oczywiście, jak nie na półkach to "Google Twoim przyjacielem". :-)))
Użytkownik: Czajka 01.08.2009 05:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Przypomnę sobie. "Gotował... | Anna 46
Ale barszczyk z tego buraka znalezionego pod łózkiem? Burak troszkę zapleśniały, ale barszcz był doskonały. Co to była za książka? :)
Użytkownik: Anna 46 01.08.2009 20:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale barszczyk z tego bura... | Czajka
Nie, nie, burak był całkiem jadalny, była baba, świerszczyk a reszta mi jakoś uleciała. Przeminęło z barszczem...
Użytkownik: Akrim 31.07.2009 15:06 napisał(a):
Odpowiedź na: To już sama przyjemność b... | Anna 46
Moje wnuczę ma pojawić się późną jesienią, a mnie już ponosi :)))
Właśnie dziś nadeszła Lokomotywa i inne wesołe wierszyki dla dzieci (Tuwim Julian), bo stareńka zaginęła, i Paddington, i Pięcioro dzieci i coś :-)
Użytkownik: Anna 46 31.07.2009 15:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Moje wnuczę ma pojawić si... | Akrim
To Cię ściskam wirtualnie prawie-babciu!
Paddingtona i cykl o Piaskoludku też mam. :-D
Użytkownik: Marylek 31.07.2009 15:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Moje wnuczę ma pojawić si... | Akrim
No, no, gratuluję zapobiegliwości, tak trzymać! :))
Użytkownik: niebieski ptak 31.07.2009 20:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytane w lipcu: R... | Anna 46
Wszystkiego dobrego dla całej rodziny!
Użytkownik: AnnRK 02.08.2009 23:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytane w lipcu: R... | Anna 46
Dołączam się do wszelkich gratulacji! :-)
Użytkownik: Panterka 13.08.2009 08:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytane w lipcu: R... | Anna 46
Gratuluję wnuczki o tak ślicznym imieniu! Proponowałabym wyszukać książki, w których występuje Alicja. Co ty na to, Anno? Będziesz mogła potem kupować jej pod choinkę, od "Alicji w Krainie Czarów" zaczynając.
Użytkownik: janmamut 13.08.2009 16:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Gratuluję wnuczki o tak ś... | Panterka
Pomysł rewelacyjny! Choć mogę nie być obiektywny, bo sam mam na półce różne wydania "Alicji", a obok nich książkę Alicji Helman. :-)
Użytkownik: Czajka 13.08.2009 18:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Gratuluję wnuczki o tak ś... | Panterka
Pół Chmielewskiej! Może jedna trzecia. :)
Użytkownik: Valaya 30.07.2009 14:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Moja lista przedstawia się następująco:
Hornblower i jego okręt Atropos (Forester C. S. (Forester Cecil Scott; właśc. Troughton Smith Cecil Louis)) (6)
Gra szklanych paciorków: Próba opisu życia magistra ludi Józefa Knechta wraz z jego spuścizną pisarską (Hesse Hermann) (3) - to chyba nie był odpowiedni czas na H. Hesse. Książka wydała mi się zbyt egzaltowana, choć pomysł z magistrem ludi i liczne aluzje do współczesnych instytucji intrygują.
08/15 w partii (Kirst Hans Hellmut) (5) znakomicie przedstawione układy i machlojki wewnątrz SA.
Ja, Tituba, czarownica z Salem (Condé Maryse) (4,5) - trochę feministycznie, ale może być. Swoją drogą, bardzo przewrotne te dziewuszki z Salem były...
Rio Anaconda: Gringo i ostatni szaman plemienia Carapana (Cejrowski Wojciech) (6) - nic dodać, nic ująć.
Dom duchów (Allende Isabel) (5) - pozostaje mi szukać następnych książek opowiadających o tej rodzinie. Trochę widać tu wpływ Marqueza i "Stu lat samotności", ale historia niemniej urzekająca.
Regulamin tłoczni win (Irving John) (5,5) - prawie na 6, odczucia Wally'ego autor trochę zignorował, jak dla mnie.
Zamieć (Stephenson Neal) (5,5) Stephenson nie mógł napisać słabej książki. Chociaż nie czytam cyberpunka, ta powieść "rzuciła mną o ścianę". Stephenson przewidział w 1991 roku pewne rzeczy dotyczące komputerów, gier i internetu. Znalazł też jednego hakera w bardzo odległej przeszłości. Stephenson wizjoner, czy co?
Blaze (King Stephen (pseud. Bachman Richard, Evans Beryl)) (4) nieco dla zmiany klimatu. Przy książkach Kinga się odprężam, a ta jest o tyle ciekawa, że to wszystko mogło się wydarzyć. Jak na początkującego wtedy pisarza, nieźle.
Szczęśliwy powrót (Forester C. S. (Forester Cecil Scott; właśc. Troughton Smith Cecil Louis)) (5) - no i powrót do marynistyki. Resztę przygód Hornblowera przyjdzie mi czytać na komputerze, czego serdecznie nie cierpię.

W czytaniu
08/15 w koszarach (Kirst Hans Hellmut)
Shogun: Powieść o Japonii (Clavell James)
i w słuchaniu Dewiza Woosterów (Wodehouse P. G. (Wodehouse Pelham Grenville)) - świetne!
Użytkownik: Izania 30.07.2009 14:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Lipcowo:

1.Mój Kary (Sewell Anna (Sewell Anne)) 4,5
2.Anna balerina (Pfaue Justus) 4,5 - Dziękuję Verdianie za polecenie , udało się upatrzeć i przeczytać cały cykl.
3.Brawo, Anno! (Pfaue Justus) 5
4.Przyjaciel wesołego diabła (Makuszyński Kornel) 5 - Zaskoczyło mnie zakończenie, bardzo pozytywnie zresztą.
5.Misja Kokatrys (Aiken Joan) 3
6.Wesołe przygody Robin Hooda (Pyle Howard) 5 -Kawał dobrej książki
7.Mary Poppins w parku (Travers Pamela L.) 5
8.Kwiat kalafiora (Musierowicz Małgorzata) 4,5 - Powtórka po paru latach.
9.Złota Elżunia (Marlitt Eugenia (właśc. John Eugenie)) 4,5 - Jakby mi ktoś powiedział , że to napisała Niemka , to nie uwieżyłabym! I to jeszcze w tamtych czasach..ho ho .
Użytkownik: Izania 30.07.2009 14:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Lipcowo: 1.Mój Kary 4,... | Izania
A..i zapomniałam dodać , że czytam aktualnie : Faraon (Prus Bolesław (właśc. Głowacki Aleksander)) .
Użytkownik: verdiana 30.07.2009 15:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Lipcowo: 1.Mój Kary 4,... | Izania
O, to się cieszę, że Anna się podobała. Też ją bardzo lubiłam i chyba zrobię powtórkę. :-)
Użytkownik: Adzika15 30.07.2009 15:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
"Chudszy" S.King
"Elżbieta. Złoty wiek" T.Alexander
"Papla w wielkim mieście"M.Cabot
"Bar przy plaży" K. McCabe
"Niezniszczalny" D. Koontz
"Następna rzecz na liście" J. Smoliński
__________________________________________________​________________________
Obecnie czytam książkę Wojciecha Kuczoka "Gnój".
Użytkownik: Vemona 30.07.2009 17:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
W lipcu:

Dziewczyny, wyjdźcie z szafy! (Laszuk Anna) (5,5) - moim zdaniem lektura obowiązkowa. :-)
Miodowy miesiąc (Jenkins Amy) (1,5) - dla mnie kompletna bzdura
Tabu (Dunin Kinga) (5) - zgadzam się z recenzją Misiaka, i bardzo dziękuję za trop, w kolejce drugi tom
Gosposia prawie do wszystkiego (Szwaja Monika) (4) - lubię autorkę, a poruszony temat uczuć ludzi starszych trafia mi do przekonania
Sekret (Byrne Rhonda) (4) - cóż, może to i jest jakiś sposób na życie, osobiście niestety nie umiem uwierzyć
Samolubny gen (Dawkins Richard) (6) - ta książka dostałaby szóstkę nawet za jedno zdanie z wstępu autorstwa Roberta Triversa ".. Nie ma żadnej obiektywnej podstawy, która pozwalałaby wywyższać jeden gatunek ponad inny. ..." A poza tym też jest świetna.
Herkules Poirot - życie i czasy - biografia wg Agathy Christie (Hart Anne) (4) - zdecydowanie bardziej lubię pannę Marple, ale i tę "biografię" przeczytałam z przyjemnością
Puste korony. Zapomniani królowie i królowe (Balanso Juan) (3,5) - ciekawe, ale napisane w sposób zdecydowanie niezbyt porywający.
Diabeł kusi o północy: 50 kryminałów na wesoło (Prandota Mirosław (pseud. Rewicz Maciej)) (3,5) - zbiór zabawnych reportaży kryminalnych, głównie obyczajowych, nic specjalnego, ratuje go właśnie humor
Ostre krawędzie (Krentz Jayne Ann (pseud. Quick Amanda lub Castle Jayne lub James Stephanie)) (3) - zachciało mi się literatury rozrywkowej, efekty widać, strata czasu
Władczynie: Kobiety, które tworzyły historię (Fussenegger Gertrud) - w trakcie, początek niezły.
Użytkownik: verdiana 30.07.2009 17:02 napisał(a):
Odpowiedź na: W lipcu: Dziewczyny, w... | Vemona
O, to następnym razem jednak wezmę "Tabu" z biblio. ;)
A Szwaja Twoja?
Użytkownik: Vemona 30.07.2009 17:17 napisał(a):
Odpowiedź na: O, to następnym razem jed... | verdiana
Moja, ja ją zbieram, dobrze mi robi w kiepskie dni. Chcesz? To Ci przyniosę we wtorek. :)
Użytkownik: verdiana 30.07.2009 17:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Moja, ja ją zbieram, dobr... | Vemona
Chcę, przynieś, mnie też dobrze robi. :-)
Użytkownik: Vemona 30.07.2009 21:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Chcę, przynieś, mnie też ... | verdiana
Zapisałam, przyniosę. :-)
Użytkownik: Czajka 30.07.2009 17:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
1. Saga rodu Borejków
2. Katedra Marii Panny w Paryżu, Wiktor Hugo
3. Król mrówek, Zbigniew Herbert
4. Dziennik, Witold Gombrowicz (świetne)
5. Trzech panów w łódce, J.K.Jerome (nie tak śmieszne jak pamiętałam)
6. Wesele, Stanisław Wyspiański
7. Klub Pickwicka, t. 1
Mitologie, mitologie :))
Użytkownik: misiak297 31.07.2009 01:11 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Saga rodu Borejków 2.... | Czajka
Czajeczko, a jak Klub Pickwicka? Pamiętam, że kiedyś w czytatniku wypisałem kilka swoich ulubionych kawałków:) Dickens jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. Opowieść wigilijna to taki standard, David Copperfield - świetne czytadełko, piąteczka, Wielkie nadzieje rewelacja, Klub Pickwicka też 6ka:) I mnóstwo mnóstwo śmiechu:)
Użytkownik: Czajka 01.08.2009 06:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajeczko, a jak Klub Pic... | misiak297
Dziwię się, że nie mogłam przez to przebrnąć w liceum, czy w późnej podstawówce. Dickens, no cóż, to po prostu klasa. Klasa i niepowtarzalny klimat. :))
Użytkownik: misiak297 01.08.2009 08:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziwię się, że nie mogłam... | Czajka
A jeszcze Ci smaka narobię i zdradzę, że tom drugi jest równie dobry:) Bodajże tam będzie taka fajna sprawa sądowa...:D
Użytkownik: morsia 01.08.2009 20:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziwię się, że nie mogłam... | Czajka
O, to tak jak ja. :) Dickensowski klimat bardzo mi zawsze odpowiadał, ale w podstawówce Pickwicka nie mogłam przejść. Dopiero ostatnio połknęłam i pomyślałam, co mnie wtedy mogło spotkać za zaćmienie. ;)
Użytkownik: marjory23 30.07.2009 22:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytane w lipcu: • G... | marjory23
druga pozycja to Kasztanek (Steinbeck John)
Użytkownik: Anncecile 30.07.2009 22:31 napisał(a):
Odpowiedź na: druga pozycja to Kasztane... | marjory23
ano:)
Użytkownik: Anncecile 30.07.2009 22:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytane w lipcu: • G... | marjory23
dwa razy "Grona gniewu" z dwiema różnymi ocenami?
Użytkownik: Aquilla 31.07.2009 00:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
O rany, to już? :D Właśnie skończyłam ostatnią w tym miesiącu książkę, więc biorę się za opisywanie. A miesiąc był w końcu całkiem obfity i bardzo udany, aczkolwiek bez zaskoczeń.

Czysta robota (Forsyth Frederick) (5) - bardzo sympatyczne, leciutkie opowiadanka sensacyjne, całkiem zaskakujące, ot niezobowiązująca rozrywka na wieczór. Chyba się z panem Forsythem jeszcze zobaczymy.

Jesteśmy snem (Le Guin Ursula K. (Le Guin Ursula Kroeber)) (5) - Le Guin dobrą fantastką jest. Zdarzają jej się wpadki, ale ta książka do nich nie należy. Standardowa dla tej pisarki wolna akcja, trochę przemyśleń nad naturą rzeczy, przemyślana psychologia postaci. Takie troszke ambitniejsze, porządne s-f

Kocia kołyska (Vonnegut Kurt (Vonnegut Kurt Jr)) (4,5) - książka z cyklu "raz w miesiącu przeczytać coś klasycznego i inteligentnego". Połknęłam ją z wielką przyjemnością, ale odjęłam pół punktu, bo nie lubię pisarzy pokazujących ludzi jako słabe, marne istoty. Troszkę optymizmu, carpe diem i do przodu :)

Krew elfów (Sapkowski Andrzej) (5) - wydaje mi się minimalnie gorsze od opowiadań, ale nadal jest to kawał naprawdę porządnej fantastyki. Moment, gdy Triss uświadamia wiedźminom potrzeby Ciri - bezcenny.

Oberki do końca świata (Szostak Wit (właśc. Kot Dobrosław)) (6!) - książka miesiąca. Uwielbiam Szostaka, potrafi z najprostszych czynności wyciągnąć coś magicznego. Momentami zastanawiałam się, czy jesteśmy jeszcze w Polsce, czy już w Smoczogórach. Genialna powieść, chociaż jak wszystkie książki Szostaka melancholijna i w pewien sposób smutna. Mam nadzieję, że autor jeszcze coś popisze, bo skończyły mi się jego książki, a pożądam kolejnego spaceru po górach w jego wykonaniu.

Perfidia (Łysiak Waldemar (pseud. Baldhead Valdemar)) (4,5) - moje drugie zetknięcie z Łysiakiem, całkiem udane. Książka podzielona na trzy części - pierwsza część bardzo dobra, druga średniawa (Łysiak jednak drugim Lemem nie będzie), ale do przyjęcia, trzecia znowu dobra. Nic więcej nie powiem, bo szczerze mówiąc zlał mi się ten zbiorek z opowiadaniami Forsytha i nie jestem teraz pewna, które opowiadanko jest czyje.

Tajemnice motoryzacji według Richarda Hammonda (Hammond Richard, Wilman Andy) (4) - kupiłam kumplowi na urodziny i nie omieszkałam sama sobie poczytać. Momentami humor troszkę zbyt niski, poza tym samochody nie są pasją mojego życia, co nie zmienia faktu, że nieźle się przy książce bawiłam

Zapiski na pudełku od zapałek 1986-1991 (Eco Umberto) (5,5) - świetna satyra na drobiazgi dokuczające nam w codziennym życiu. Zbiór króciutkich felietoników, jednych lepszych, innych gorszych, ale trzymających odpowiedni poziom. Nie myślałam, że autor Imienia róży ma takie fajne, złośliwe poczucie humoru.
Użytkownik: Aquilla 31.07.2009 00:48 napisał(a):
Odpowiedź na: O rany, to już? :D Właśni... | Aquilla
Oj i zapomniałam o jeszcze jednym

Clapton: Autobiografia (Clapton Eric) - jeszcze nie skończyłam, ale że nie wiem, czy będę robić sierpniowy spis (czy będzie net w hotelu), to pozwolę sobie już o tym opowiedzieć. A wrażenie po póki co 50 stronach jest bardzo pozytywne. Clapton należy do czegoś, co nazywam Tercetem egzotycznym - czyli trójki moich najulubieńszych muzyków - i jest jednym z niewielu artystów których nie tylko lubię, ale także szanuję. Troszkę się bałam tej biografii, bo słyszałam, że poszedł w megalomanię, ale nic takiego nie zauważyłam. Facet jest rozbrajająco szczery, dobitnie mówi o tym, co mu w życiu wyszło, a co nie, a przy tym całkiem przyjemnie, chwilami dowcipnie pisze. Czekam teraz tylko, aż dojdzie do drugiej połowy lat 70. bo wtedy może zacznę kojarzyć nazwiska muzyków, którymi autor sypie jak z rękawa i które mi póki co kompletnie nic nie mówią (może poza Beatlesami i Stonesami)
Użytkownik: Chilly 31.07.2009 09:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
"Klaudyna odchodzi” Colette (4)
"Dom Klaudyny” Colette (5)
"Narodziny dnia” Colette (4,5)
"Do piekła kuchenną windą” Fres (4,5)
"Pokój żeńsko-męski na chwałę patriarchatu” Samson (3,5)
"Wielki Gatsby” Fitzgerald (5)
"Blondynka w dżungli” Pawlikowska (4)
"Środek lata” Warda (4)
"Majtreji” Eliade (4)
"Mircea” Devi (4,5)
"Śmierć czeskiego psa” Rudnicki (4)
"Legalna fryzjerka” Flynn-Hui (3,5)
"Macocha” Socha (2,5)
"Michał Jakiśtam” Nowak (3,5)
"Powrót Wergilego” Broch (4)
Użytkownik: nutinka 31.07.2009 10:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Większość wysłuchana w audiobookach. Gdyby nie audiobooki byłoby w tym miesiącu cieniutko - trafiło się dużo pracy, mało przyjemności. ;)

Charlotte Bronte, Dziwne losy Jane Eyre (powtórka, 5)
Joanne Harris, Duch z przeszłości (4,5)
Mark Twain, Jankes na dworze króla Artura (3,5)
Andrzej Samson, 20 tysięcy godzin w budzie (3,5)
Mario Puzo, Mamma Lucia (4)
Susan Schaeffer, Śnieżny lis (3)
Michelle Paver, Wilczy brat (5)
Franz Kafka, Proces (4,5)
Kirył Bułyczow, Podróże Alicji (4)
Edmund Niziurski, Siódme wtajemniczenie (powtórka, 5)
Neil Gaiman, Chłopaki Anansiego (3)
Emily Bronte, Wichrowe Wzgórza (powtórka, 5)
Marta Tomaszewska, Królowa Niewidzialnych Jeźdźców (3,5)
Użytkownik: żurawinka 31.07.2009 12:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Kathy Reichs „Kości w proch” (4)
Elizabeth Peters „Małpa na straży wagi” (5,5)
Ian Rankin „Memento mori” (5 )
Jilliane Hoffman „Ostatni świadek” (4,5)
Michael Palmer „Przebłyski pamięci” (4)
Daniel Silva „Tajny sługa” (4)
Jean-Claude Izzo „Total Cheops” (4,5)
Marian Keyes „Wakacje Rachel” (5)
Stephanie Meyer „Zmierzch” (4,5)
Użytkownik: Marylek 31.07.2009 13:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Wspomnienia z niepamięci (Holoubek Gustaw) (4) Napisana pięknym językiem książka, z której niewiele we mnie zostało i z której nie dowiedziałam się właściwie niczego nowego. Trochę o samym Holoubku, ale bez szczególnego zachwytu.
Jesteś tylko diabłem (Słomczyński Maciej (pseud. Alex Joe lub Kwaśniewski Kazimierz)) (5,5) Świetna. Co prawda skłonności retoryczne pana Słomczyńskiego sprawiają, że Joe Alex jest często ohydnie dydaktyczny, ale taki już urok jego książek.
Kobiety i władza (Środa Magdalena) (5,5) Dobra, wartościowa, bardzo potrzebna książka. Wygląda mi jednak na to, że wiele pokoleń musi się jeszcze wymienić w Polsce, zanim uznamy oczywiste, zdawałoby się, prawdy za oczywiste właśnie.
Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet (Larsson Stieg) (6) No, no, jeśli taka może być „powieść kryminalna”, to gotowam zostać fanką gatunku! ;)
Muzykofilia: Opowieści o muzyce i mózgu (Sacks Oliver) (6) Jest recenzja.
Empire V: Opowieść o prawdziwym nadczłowieku (Pielewin Wiktor) (2,5) Potężne rozczarowanie. Książka przegadana, naszpikowana gęsto pseudointelektualnym bełkotem. O niczym. Trzy razy udało mi się nad nią zasnąć, zanim zdołałam ją przemęczyć. Wyrzucam Pielewina ze schowka.
Pan Lodowego Ogrodu: Tom 2 (Grzędowicz Jarosław) (5,5) I znów chcę jeszcze! Kiedy będzie ten trzeci tom? ;)
W Orient Expressie bez zmian (Mills Magnus) (3) Można sobie darować. Opowieść o najbardziej biernej i bezwolnej postaci, z jaką się spotkałam w literaturze. Gdzie mnie popchną, tam będę. Bez korzeni, bez zakończenia.
Kot, który wykradał banany (Braun Lilian Jackson) (4,5) Ogromnie lubię Koko, całą serię. :)
Użytkownik: Vemona 31.07.2009 13:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Wspomnienia z niepamięci ... | Marylek
Widzę, że Larsson u Ciebie ma taką samą ocenę jak i u mnie. :-) Zostań fanką, zostań, jak ktoś tak świetnie pisze, to warto, może nie gatunku, ale autora. Mam zamiar teraz w czasie weekendu przeczytać drugi tom, czekałam na niego w bibliotece półtora miesiąca.
Użytkownik: verdiana 31.07.2009 14:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że Larsson u Ciebi... | Vemona
Straszne jesteście. Na szczęście w mojej biblio tego nie ma, to nie wpadnie mi poza kolejką. :P
Użytkownik: Vemona 31.07.2009 14:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Straszne jesteście. Na sz... | verdiana
To żałuj, że nie ma!! ;P
W tym roku to jak na razie jedyna powieść, która mi się wzbiła na wyżyny 6. :-))
Użytkownik: krasnal 31.07.2009 14:23 napisał(a):
Odpowiedź na: To żałuj, że nie ma!! ;P ... | Vemona
Buu, u mnie też nie ma:( A tak kusicie!
Użytkownik: Vemona 31.07.2009 14:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Buu, u mnie też nie ma:( ... | krasnal
Mam w planach (dalekich, co prawda) nabycie na własność. Kiedy (jeśli) zamiar dojdzie do skutku, to chętnie służę. :-)
Użytkownik: krasnal 31.07.2009 14:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam w planach (dalekich, ... | Vemona
To ja sobie notuję w pamięci:) Znaczy, no, w pamięci podręcznej, czyli w schowku;)
Użytkownik: Vemona 31.07.2009 14:32 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja sobie notuję w pami... | krasnal
Notuj, ja też zapiszę, a jak nabędę, to narobię krzyku. :-)
Użytkownik: Marylek 31.07.2009 14:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Straszne jesteście. Na sz... | verdiana
Tobie by to dużo czasu nie zajęło. ;)
I jeszcze coś: możesz sobie zaglądać na otatnią stronę do upojenia, a nawet na 20 ostatnich, a i tak nie dowiesz się tym sposobem kto zabił! Bo to nie tylko o to chodzi. :)
Użytkownik: verdiana 31.07.2009 14:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Tobie by to dużo czasu ni... | Marylek
Aha, czyli to książka nie dla mnie. Jak nie mogę znać fabuły na początku, to nie czytam. :P
Użytkownik: Vemona 31.07.2009 14:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Aha, czyli to książka nie... | verdiana
Możesz znać fabułę, ale sama świadomość kto zabił też nie jest rozwiązaniem wszystkich wątków. :D Ja się przyznaję do podglądania, które nic mi nie dało.
Użytkownik: verdiana 31.07.2009 14:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Możesz znać fabułę, ale s... | Vemona
No właśnie ja nie lubię, jak nic nie daje. :( To psuje całą przyjemność czytania. Musiałby mi ktoś opowiedzieć. Krasnal mi opowiedziała "Złodziejkę" i teraz mam ochotę ją przeczytać, a wcześniej na pewno bym nie sięgnęła - tam podglądanie końca też nic nie daje. ;)
Użytkownik: Vemona 31.07.2009 14:37 napisał(a):
Odpowiedź na: No właśnie ja nie lubię, ... | verdiana
Mogę Ci z grubsza opowiedzieć, a przeczytasz wtedy??
Użytkownik: verdiana 31.07.2009 14:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Mogę Ci z grubsza opowied... | Vemona
Jak mi fabułę opowiesz ze szczegółami, żeby nie było tak, że czytając, nie wiem, co się zaraz zdarzy, to przeczytam. ;)
Użytkownik: Vemona 31.07.2009 14:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak mi fabułę opowiesz ze... | verdiana
Ojej, to tak szczegółowo to Ci nie opowiem, ja go czytałam kilka miesięcy temu. Mogę z grubsza, nie wystarczy?? :D
Użytkownik: verdiana 31.07.2009 14:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Ojej, to tak szczegółowo ... | Vemona
Nie, nie cierpię czytelniczych stresów. :P Czytanie ma być przyjemnością! ;)
Użytkownik: Vemona 31.07.2009 14:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, nie cierpię czytelni... | verdiana
No trudno, to poczekaj jak nasz mgr, kiedy (jeśli) nabędę, to sobie przypomnę i opowiem Ci na świeżo. :))
Użytkownik: Marylek 31.07.2009 14:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, nie cierpię czytelni... | verdiana
No wiesz, tam nie chodzi tylko o fabułę, ale też o tak zwane szerokie tło. I to mnie właśnie zachwyciło. Mniej ważne jest dla mnie kto zabił, bardziej jak autor się stara prekazać to i owo poza fabułą właśnie.
Użytkownik: Vemona 31.07.2009 15:01 napisał(a):
Odpowiedź na: No wiesz, tam nie chodzi ... | Marylek
To, co było poza fabułą, no i te wzmianki na początku rozdziałów, to było dla mnie ogromne zaskoczenie, właściwie szok. Nie spodziewałam się tego akurat po tamtym społeczeństwie.
Użytkownik: verdiana 31.07.2009 15:10 napisał(a):
Odpowiedź na: To, co było poza fabułą, ... | Vemona
O, no właśnie, piszesz teraz jak notki na okładkach - dużo słów, mało treści. :P Co tam było? Konkrety, konkrety poproszę! :P
Użytkownik: krasnal 31.07.2009 15:12 napisał(a):
Odpowiedź na: O, no właśnie, piszesz te... | verdiana
To ja poproszę, żebyś konkrety dostała na maila, a nie publicznie;) Ja się jednak lubię dać zaskakiwać:)
Użytkownik: verdiana 31.07.2009 15:16 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja poproszę, żebyś kon... | krasnal
Może być na maila - zapiszę sobie i wrócę do niego, jeśli będę czytać Larssona. :-)

A tak BTW, to lubię, jak opowiadasz fabuły, poproszę o powtórkę. :-)
Użytkownik: krasnal 31.07.2009 15:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Może być na maila - zapis... | verdiana
Mailową?
A bo jak opowiadam fabuły (i w ogóle cokolwiek), to mam tendencję do wdawania się w mnóstwo dygresji, co akurat Tobie powinno odpowiadać, choć innych często szlag trafia;)
Użytkownik: verdiana 31.07.2009 15:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Mailową? A bo jak opowia... | krasnal
Bardzo mi odpowiada. Może być mailowo. Albo w pliku dźwiękowym, o. :-)

A przypomniało mi się, co miał nam znaleźć kocio, a jak nie znajdzie, to nagrać jeszcze raz! :P
Użytkownik: Vemona 31.07.2009 15:17 napisał(a):
Odpowiedź na: O, no właśnie, piszesz te... | verdiana
Toż Ci mówię, że konkrety dostaniesz, włącznie z cytatami, jak sobie nabędę własnego Larssona, bo na razie to mogę co najwyżej takimi ogólnikami rzucić.
Napisane świetnie, porusza mnóstwo ważnych problemów, ale z pamięci nie podejmuję się cytować. :D
Użytkownik: verdiana 31.07.2009 15:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Toż Ci mówię, że konkrety... | Vemona
To ja poczekam cierpliwie, a jak nabędziesz, to najpierw mi opowiesz, a potem pożyczysz, dobra? ;)
Użytkownik: Vemona 31.07.2009 15:23 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja poczekam cierpliwie... | verdiana
Umowa stoi. :-) A Ty przypadkiem nie chciałaś Okropności (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena))?? Może mam zwidy, ale wydawało mi się, że coś o tym mówiłaś, przynieść??
Użytkownik: verdiana 31.07.2009 15:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Umowa stoi. :-) A Ty przy... | Vemona
Chciałam! Omamów nie masz, przynieść. :D A Tobie coś przynieść? Bo z kolei ja nie wiem, czy mam omamy, ale wydawało mi się, że coś mówiłaś, że jeszcze moje masz i więcej nie chcesz. Ale od tego czasu mogło się dużo zmienić. :-)
Użytkownik: Vemona 31.07.2009 15:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Chciałam! Omamów nie masz... | verdiana
Mam Twoje i wystarczy. :-) Trochę muszę przysiąść i podoczytywać, bo i Buszaczka mam, i Marylka, kolejka urosła. A ja jak wariatka jeszcze sobie Larssona przyniosłam.
Użytkownik: verdiana 31.07.2009 15:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam Twoje i wystarczy. :-... | Vemona
To zacznij od Marylka, bo rodzice jeszcze nie pojechali do Dąbrowy. :-) A Buszacza prędko w Wawie nie będzie. ;)
Użytkownik: Vemona 31.07.2009 15:36 napisał(a):
Odpowiedź na: To zacznij od Marylka, bo... | verdiana
O, to znaczy że się zaseksię. :-) Tak zrobię.
A przy okazji - nabyłam sobie Nauka a kreacjonizm: O naukowych uroszczeniach teorii inteligentnego projektu (antologia; Coyne Jerry A., Susskind Leonard, Dennett Daniel C. (Dennett Daniel Clement) i inni) i Przekleństwo Adama: Przyszłość bez mężczyzn (Sykes Bryan), może chcesz? Nic Ci o tym nie opowiem, bo jeszcze nie czytałam. ;P
Użytkownik: verdiana 31.07.2009 15:43 napisał(a):
Odpowiedź na: O, to znaczy że się zasek... | Vemona
To poczekam, aż przeczytasz, nie ma letko! ;)
Użytkownik: Vemona 31.07.2009 15:50 napisał(a):
Odpowiedź na: To poczekam, aż przeczyta... | verdiana
Ale to nie powieści!!!
Użytkownik: verdiana 31.07.2009 16:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale to nie powieści!!! | Vemona
To nie szkodzi, jakoś muszę się ograniczać. ;>
Użytkownik: Vemona 01.08.2009 19:07 napisał(a):
Odpowiedź na: To nie szkodzi, jakoś mus... | verdiana
No dobrze, to Ci opowiem, za czas nie wiem jaki. :-)
Użytkownik: koczowniczka 31.07.2009 17:49 napisał(a):
Odpowiedź na: To poczekam, aż przeczyta... | verdiana
Chyba "lekko"...
Użytkownik: verdiana 31.07.2009 17:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba "lekko"... | koczowniczka
Nie, na pewno i zdecydowanie "letko"! Właśnie to chciałam napisać, co napisałam.
Użytkownik: koczowniczka 03.08.2009 22:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, na pewno i zdecydowa... | verdiana
Verdiano, dlaczego upierasz się, że słowo "lekko" pisze się przez "t" w środku? Poproszę więc o podanie mi linka do słownika, w którym to wyczytałaś. Sprawdzimy.
Użytkownik: chuda 03.08.2009 23:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Verdiano, dlaczego upiera... | koczowniczka
"Letko" - było _celowo_ tak napisane przez Verdianę...
Zbyt dosłownie to odebrałeś/aś
Użytkownik: elwen 04.08.2009 00:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Verdiano, dlaczego upiera... | koczowniczka
Ach, trafiło mi w ambicję zawodową pytanie!

Uwaga, długi link -

http://books.google.pl/books?id=kc4GAAAAQAAJ&pg=RA​2-PA646&lpg=RA2-PA646&dq=letko+s%C5%82ownik&source=bl&ots=c32ku46V​W1&sig=wOQCQqbQ3id71qNVQrPerAI41lI&hl=pl&ei=GWB3Ss​nhNMfJ_gbdj6XoAQ&sa=X&oi=book_result&ct=result&res​num=9#v=onepage&q=letko&f=false

Dla osób, którym nie chce się kopiować/wklejać: "Słownik języka polskiego" Samuela Bogumiła Lindego - "rzeczy te bardzo letko traktuie", "arszenik letko ulatuie"... Gdyby nie urlop, sprawdziłabym jak bogowie przykazali dzieje słowa w zestawie słowników "książkowych", żeby nikt nie miał wątpliwości, że czy archaizm, czy regionalizm (na pewno kaszubski), formalnie wyraz poprawny jest i warunkowo współcześnie pojawiać się może.

No :)
Użytkownik: koczowniczka 04.08.2009 15:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach, trafiło mi w ambicję... | elwen
Dziękuję, Elwen, właśnie o taką odpowiedź mi chodziło.
Użytkownik: verdiana 04.08.2009 09:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Verdiano, dlaczego upiera... | koczowniczka
Kaczątko, nie była potrzebna ta złośliwość - chuda ma całkowitą rację. Elwen zresztą też, chociaż ona podała rozwiązanie formalne, a ja nie - tak to już jest, że powiedzenia i porzekadła bywają nie tylko niegramatyczne, ale często dodatkowo jeszcze nielogiczne - będziemy poprawiać każde?? "Twardym trzeba być, nie miętkim" też? Cóż, ja nie zamierzam. ;>
Użytkownik: krasnal 04.08.2009 14:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Kaczątko, nie była potrze... | verdiana
"Twardym trzeba być, nie miętkim" też?
No pewnie! Bo to od razu "twardkim trzeba być, nie miętkim":)
Użytkownik: koczowniczka 04.08.2009 15:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Kaczątko, nie była potrze... | verdiana
Chodziło mi właśnie o taką odpowiedź, jaką dała Elwen, bo Słownik Ortograficzny i Słownik Języka Polskiego wyraz "letko" uznają za błąd.
Nie była to złośliwość, tylko pytanie. Kiedy czegoś nie wiem, pytam. Nie pochodzę z Kaszub i nie znam kaszubskich powiedzonek i regionalizmów, pamiętam natomiast, że kiedyś moja koleżanka z ławki w wypracowaniu napisała "na wycieczce letko się zmęczyłam" i dostała wielką dwóję. To, co w Twoim miejscu zamieszkania jest dopuszczalne, u mnie nie jest. I tyle.
Jeżeli poczułaś się urażona, bardzo Cię przepraszam.
Użytkownik: verdiana 04.08.2009 15:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Chodziło mi właśnie o tak... | koczowniczka
Ja też nie pochodzę z Kaszub, to nie jest regionalizm, to ogólnopolskie, zwyczajne powiedzenie, jak wszystkie inne tego rodzaju. Założyłam, że jeśli chcesz znać jego etymologię, to znajdziesz w słowniku, tak jak Elwen, w związku z czym Twój post musi dotyczyć czego innego - a ze mnie żaden jasnowidz. ;)
Użytkownik: Vemona 04.08.2009 11:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Verdiano, dlaczego upiera... | koczowniczka
Nie zauważyłam, żeby upierała się przy takiej pisowni słowa "lekko", stwierdziła tylko, że użyła innej formy celowo. Po co się czepiasz?
Użytkownik: koczowniczka 04.08.2009 15:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie zauważyłam, żeby upie... | Vemona
Jednak nie wyjaśniła w pierwszej odpowiedzi, dlaczego użyła formy "letko" celowo, dlatego "się czepiam", a może raczej - dociekam. Odpowiedź: "Właśnie to chciałam napisać, co napisałam" nic konkretnego przecież nie mówi. Biblionetkowicze pochodzą z najróżniejszych regionów i trudno wymagać, żeby każdy znał wszytkie regionalizmy, archaizmy itp. I co to by było, gdyby każdy zaczął używać regionalnych powiedzonek zrozumiałych tylko dla wąskiego grona osób.
Użytkownik: verdiana 04.08.2009 15:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Jednak nie wyjaśniła w pi... | koczowniczka
Kaczątko, Ty o to nie pytałaś. A i ja nie widzę sensu tłumaczenia się z użytych - przypomnę: NIEREGIONALNYCH, TYLKO OGÓLNOPOLSKICH - powiedzeń. Nie podoba mi się, że tylko mnie się "czepiasz" - nie tylko ja w końcu używam powiedzeń! Nie musisz kierować tematu na powiedzonka regionalne i archaiczne, bo nie o nich rozmawiamy. A raczej rozmawiałyśmy, bo z mojej strony EOT.
Użytkownik: Vemona 04.08.2009 15:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Jednak nie wyjaśniła w pi... | koczowniczka
Verdiano, dlaczego upierasz się, że słowo "lekko" pisze się przez "t" w środku? Poproszę więc o podanie mi linka do słownika, w którym to wyczytałaś. Sprawdzimy.

Zadałaś takie pytanie. Nie dlaczego tak napisała, a dlaczego się upiera, że tak się pisze, a przecież wcale się nie upierała. Stwierdziła jedynie, że napisała w ten sposób celowo - i moim zdaniem jest to wystarczające wyjaśnienie, a jeżeli uważasz, że nie, to precyzuj zadawane pytania, bo nie wynikało z tego, co zechciałaś napisać, że interesuje Cię przyczyna użycia takiej formy.
Użytkownik: koczowniczka 04.08.2009 15:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Verdiano, dlaczego upiera... | Vemona
OK, będę bardziej precyzować pytania. Chodziło mi właśnie o obszerniejsze wytłumaczenie, dlaczego Verdiana użyła pisowni "letko" zamiast "lekko". Teraz już mogę się przyznać, że podejrzewałam Verdianę o zrobienie błędu ortograficznego.
Użytkownik: verdiana 04.08.2009 16:00 napisał(a):
Odpowiedź na: OK, będę bardziej precyzo... | koczowniczka
...co nie jest możliwe, bo Firefox akurat podkreśla ortografy. :)

Gdybyś spytała o wytłumaczenie słownikowe, to nie odpowiedziałabym Ci. A dlaczego? Bo:
- nie wiedziałam o tym, co napisała Elwen (musiałabym poszukać w słownikach, co równie dobrze mogłaś zrobić sama, jeśli Cię to naprawdę interesowało);
- nie użyłam słowa w znaczeniu słownikowym, więc nie było powodu, żeby je słownikowo tłumaczyć;
- nie znam etymologii wszystkich powiedzeń, których używam (i właściwie nie odczuwam potrzeby, żeby znać :)). Jeśli Ty znasz, to podziwiam (i naprawdę, bez podtekstów, szczerze);

A tak poza tym:
- do głowy mi nie przyszło, że powiedzenie można uznać za błąd;
- nie przyszło mi też do głowy, że można go nie zrozumieć, bo ani to regionalizm, ani archaizm, ani rzadkość;
- odpowiadać mogłam tylko na pytania zadane, a nie pomyślane - bo nie mam dostępu do Twoich myśli. :-)

Uff. To było jasno i wprost, żeby nikt nie musiał się niczego domyślać. ;) Niejasność może jest i fajna (inaczej nie dowiedzielibyśmy się o tym, o czym pisała Elwen), ale ja do spokoju ducha potrzebuję jasnej komunikacji. O. ;)
I idę ćwiczyć konsekwencję. ;)
Użytkownik: koczowniczka 06.08.2009 15:12 napisał(a):
Odpowiedź na: ...co nie jest możliwe, b... | verdiana
...(musiałabym poszukać w słownikach, co równie dobrze mogłaś zrobić sama, jeśli Cię to naprawdę interesowało)...

Tak, naprawdę mnie to interesowało, w przeciwnym wypadku nie wpisywałabym się na forum. Do słowników zajrzałam, a słowniki mówią, że powinno być: nie ma lekko (oczywiście słowniki współczesne). Dlatego chciałam się dowiedzieć, do jakiego słownika Ty zaglądałaś. Teraz już wiem - słownik ten nazywa się Firefox.

...do głowy mi nie przyszło, że powiedzenie można uznać za błąd...

Bo też ja nie powiedzenie uznałam za błąd, ale jego pisownię; gdybyś napisała: nie ma lekko, wszystko byłoby w porządku.

...nie przyszło mi też do głowy, że można go nie zrozumieć, bo ani to regionalizm, ani archaizm, ani rzadkość...

To samo, co powyżej. Sens powiedzenia jest dla mnie zrozumiały, lecz pisownia - nie. I nie ma powodu, by się obrażać, błąd ortograficzny lub literówka każdemu zdarzyć się może, ludzie nieomylni nie istnieją :)





Użytkownik: Vemona 07.08.2009 09:31 napisał(a):
Odpowiedź na: ...(musiałabym poszukać w... | koczowniczka
I po co ta złośliwość, o korzystaniu ze słownika nazywającego się Firefox? Nie było mowy o słowniku, tylko o tym, że program podkreśla błędy, więc jeśli ktoś taki błąd zostawił, to z pewnością nie przez przeoczenie czy nieświadomość właściwej pisowni - a celowo.
Wydaje mi się, że zupełnie niepotrzebnie drążysz temat, skoro wyjaśnienie padło.
Użytkownik: verdiana 10.08.2009 11:43 napisał(a):
Odpowiedź na: ...(musiałabym poszukać w... | koczowniczka
Ja tylko słówko: nie ja wymyślam brzmienie powiedzeń, a już na pewno nie jestem autorką tego, więc oczywiste, że mogłam napisać tylko tak, jak ono brzmi, w przeciwnym razie nie byłoby zrozumiane. Bardzo Cię proszę - jeśli czytasz to, co piszę, rób to ze zrozumieniem, a złośliwość zatrzymaj dla siebie. Postaram się powstrzymać od komentowania Twoich postów w ramach ćwiczenia silnej woli - nie lubię, kiedy ktoś usiłuje mnie wciągnąć we flejma. [[...] ciach - zbędna szpila]

[Wyciąłem poniżej Kaczątkowy post bo wprost naruszał Regulamin. Nie wnikam kto pierwszy się wyzłośliwiał, ingeruję w dwie ostatnie wypowiedzi które już były "off-limits" jak dla mnie. Admin]
Użytkownik: krasnal 10.08.2009 13:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tylko słówko: nie ja w... | verdiana
No, tu się nie całkiem zgodzę. U mnie (czyli tam, gdzie bywam najczęściej) zasadniczo to powiedzenie brzmi: nie ma lekko. "Letko" to wersja taka bardziej z przymrużeniem oka, znacznie rzadziej stosowana (ale jednak). Więc rozumiem, że ktoś mógł się nieco zdziwić. Choć moim zdaniem taka forma to po prostu humor językowy, bardzo czytelny.
Użytkownik: verdiana 10.08.2009 13:41 napisał(a):
Odpowiedź na: No, tu się nie całkiem zg... | krasnal
Pierwszy raz słyszę "Nie ma lekko" jako powiedzenie - ale ja nie znam regionalnych powiedzeń. :-) Nawet gdybym znała, to jednak i tak wybrałabym to z humorem - bo takie miałam zamierzenie. :-)
Użytkownik: verdiana 04.08.2009 15:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Verdiano, dlaczego upiera... | Vemona
Tak to jest, jak się gra w aluzje i podteksty, a potem oczekuje się od interlokutora jasnowidzenia. Aż się prosi, żebym podała tu linka do blogowego wpisu Epilii, który przed momentem skomentowałam:

http://epilia.blox.pl/2009/08/Ty-nic-nie-rozumiesz.html#ListaKomentarzy

:-)
Użytkownik: Vemona 05.08.2009 08:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak to jest, jak się gra ... | verdiana
Bardzo słusznie skomentowałaś. :-)
Użytkownik: krasnal 04.08.2009 12:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Verdiano, dlaczego upiera... | koczowniczka
Kaczątko, czy nie spotkałaś się nigdy ze zjawiskiem humoru językowego?:) Często żartobliwie używa się formy niepoprawnej, np. komputr, nie ma problema itp.
Użytkownik: Czajka 04.08.2009 17:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Verdiano, dlaczego upiera... | koczowniczka
Kaczątko, a jak myślisz, skąd się wzięło piękne słowo "letkiewicz"?
Mam tu słownik etymologiczny (nieco wiekowy)
letki - letkiewicz, letkość, p. lekki
Teraz zostało niestety w formie nieco żartobliwej, a szkoda.
W słowniku z 1976 jest jako wychodzący z użycia, w wydaniu z 1988 już go nie ma. :)
Użytkownik: KrzysiekJoy 10.08.2009 15:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Kaczątko, a jak myślisz, ... | Czajka
A ja czytając sobie "Satyry" Krasickiego wypisałem sobie takie oto dwa cytaty:

Z "Życia dworskiego"

Milczysz? Znać, żeś jest dworak. Ja, wieśniak opowiem.
Najprzód (trzeba te rzeczy brać z letka) albowiem
Obraziłbym i wielu, gdybym prawdę szczerą,
Objawiał, a nie zwykłą dworom manijerą.

Z "Mędrka"

Ciężka, mówią, rzecz człeku na sławę zarobić,
A ja mówię, że letka, byle rzecz sposobić.

- "Trzeba te rzeczy brać z letka"
Racja panie Krasicki.:)))
Użytkownik: Marylek 31.07.2009 16:01 napisał(a):
Odpowiedź na: O, to znaczy że się zasek... | Vemona
O, o, a ja to mam i jestem w połowie! Dobrze się czyta. Ale to baaaaardzo daleka przyszłość jest. ;)

Mogę się zapisać w kolejce do "Okropności"?
Użytkownik: verdiana 31.07.2009 16:02 napisał(a):
Odpowiedź na: O, o, a ja to mam i jeste... | Marylek
Przeczytam i podam przez Adama. ;-)
Użytkownik: Marylek 31.07.2009 16:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytam i podam przez ... | verdiana
OK. Dzięki! :)
Użytkownik: Vemona 01.08.2009 19:09 napisał(a):
Odpowiedź na: O, o, a ja to mam i jeste... | Marylek
Oczywiście!!! Verdiana dobrze wymyśliła, wiedziała, że się ucieszę, że coś chcesz. :-)
Użytkownik: Vemona 01.08.2009 19:10 napisał(a):
Odpowiedź na: O, o, a ja to mam i jeste... | Marylek
A w którym jesteś w połowie?? Tak mnie ucieszyło, że mam Ci co podesłać, że zapomniałam zapytać. I skoro w połowie, to jak oceniasz na razie??
Użytkownik: Marylek 01.08.2009 20:02 napisał(a):
Odpowiedź na: A w którym jesteś w połow... | Vemona
W "Przekleństwie Adama". Świetnie się czyta, ale zarzuciłam, bo moje, a powinnam doczytać to i owo, żeby pooddawać. Na razie na 4,4-5 bym oceniła. Duży plus za prostotę przekazu.

A na "Naukę a kreacjonizm" mogę się ustawić w kolejce, a jakże. :)

A poza tym tłumaczenie mam do zrobienia na poniedziałek i strasznie wolno mi idzie z jedną ręką. Kiedy ja sobie wreszcie spokojnie poczytam?!
Użytkownik: Vemona 03.08.2009 08:45 napisał(a):
Odpowiedź na: W "Przekleństwie Adama". ... | Marylek
Rozumiem Cię, bo sama zarzuciłam "Barbarzyńską Europę" - bo moja, a mam inne do czytania. I całą masę jeszcze nie tkniętych własnych, zakupionych jak to "Przekleństwo Adama".
A skoro "Nauka a kreacjonizm" Cię interesuje, to odkładam na kupkę do przekazania jutro Dadze, niech leży u niej, pewniejsze będzie, że pojedzie do Ciebie pierwszym transportem. :-))

Użytkownik: Marylek 03.08.2009 09:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Rozumiem Cię, bo sama zar... | Vemona
A Ty to już czytałaś? Bo wiesz, jak długo u mnie książka potrafi leżeć...
A tamte, o których rozmawiałyśmy leżą u Adama wciąż, to wiesz? Zrobiło się wąskie gardło chwilowo, hi, hi. ;)
Użytkownik: Vemona 03.08.2009 09:55 napisał(a):
Odpowiedź na: A Ty to już czytałaś? Bo ... | Marylek
Jeszcze nie. :-)) Ale niech leży u Ciebie, to nie ma problemu, Twoje też u mnie leżą i mocy urzędowej nabierają, jak skończę Larssona, to się zaseksię.
Może i dobrze, że się wąskie gardło zrobiło, bo już sama nie wiem za co się łapać. :D Przyrost ciekawych książek mam i to bardzo poważny, za to czasu jakoś mało...
Użytkownik: verdiana 31.07.2009 15:09 napisał(a):
Odpowiedź na: No wiesz, tam nie chodzi ... | Marylek
No więc właśnie o to mi chodzi! :-) Nie jestem w stanie się delektować żadnym tłem, językiem, przekazem i niczym innym, jak się stresuję, bo nie znam fabuły. :-) Nie stresuje mnie tylko fabuła, w której się dużo dzieje, w której bohaterowie mają życie wewnętrzne, coś czują, coś myślą, nie są papierowi, nikt nikogo nie zabija i nie interesuje mnie zupełnie, co się dzieje powierzchownie, zewnętrznie, w sensie zewnętrznych zdarzeń. Dlatego mało który kryminał mnie ciekawi - większość jest nudna i płaska, bo nic się w nich nie dzieje i tylko ma się stres, że nie wiadomo, kto zabił. To jak pościgi w filmach - wypełniacze. Nic się nie dzieje, a jest stres. Tylko że filmy mogę oglądać tylko dla efektów, jeśli są dobre, a książki dla efektów się czytać nie da. :-) Różnie jest z różnymi powieściami, ale zawsze brak znajomości fabuły odbiera mi radość i przyjemność czytania. Więc tego unikam.
Użytkownik: Marylek 31.07.2009 15:16 napisał(a):
Odpowiedź na: No więc właśnie o to mi c... | verdiana
Hm, u Larsona są właśnie tacy bohaterowie, nie-papierowi.
A chodzi o to, co w tytule o przemoc wobec kobiet. Różne rodzaje przemocy. Na przykładzie społeczeństwa szwedzkiego. I jak sobie z tym radzi prawo i same zainteresowane. Wokół tego problemu zbudowane są postaci i fabuła. Tyle wiadomości Ci nie wystarczy? ;)
Użytkownik: verdiana 31.07.2009 15:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Hm, u Larsona są właśnie ... | Marylek
Nie. :P Kto wobec kogo przemoc stosuje (nazwiska bohaterów!), w jaki sposób i co z tego wyniknie?
Bo w ogóle z tego, co piszesz, wcale mi nie wynika, że to kryminał. :-) Wynika mi książka, którą chętnie bym przeczytała, znając fabułę. ;)
Użytkownik: Vemona 31.07.2009 15:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie. :P Kto wobec kogo pr... | verdiana
Mężczyźni stosują. Różni. Wobec kobiet, też różnych, między innymi wobec Lisbeth, jednej z bohaterek - też nie wystarczy?? ;P
Użytkownik: verdiana 31.07.2009 15:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Mężczyźni stosują. Różni.... | Vemona
Nie. :P Zwłaszcza że ta Lisbeth to chyba sama jest podejrzana?
Użytkownik: Vemona 31.07.2009 15:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie. :P Zwłaszcza że ta L... | verdiana
Nie, ona jest podejrzana w drugim tomie. :-)))
Użytkownik: verdiana 31.07.2009 15:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, ona jest podejrzana ... | Vemona
No jeszcze lepiej! Sama widzisz, jaki stres. :P
Użytkownik: Vemona 31.07.2009 15:33 napisał(a):
Odpowiedź na: No jeszcze lepiej! Sama w... | verdiana
A ja o tym wiem, bo zaglądałam w Empiku. :-))) Ale byłam spłukana i nie kupiłam. :((
Użytkownik: Marylek 31.07.2009 16:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie. :P Kto wobec kogo pr... | verdiana
No, bo właśnie, to nie jest taki typowy kryminał. To jest powieść obyczajowa, porządnie osadzona w realiach, z wątkiem, powiedzmy, kryminalnym. Przynajmniej dla mnie taka jest.
Opowiedziałabym Ci może, ale za nic nie mogę sobie przypomnieć jak się nazywał główny bohater. :( Krysiu? Wiesz, ten dziennikarz.
Użytkownik: verdiana 31.07.2009 16:10 napisał(a):
Odpowiedź na: No, bo właśnie, to nie je... | Marylek
Chyba w opisie książki podane jest jego imię. Ale imię też zapomnę, resztę będę pamiętać, to ja poproszę maila. :P
Użytkownik: Marylek 31.07.2009 16:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba w opisie książki po... | verdiana
Mikael Blomkvist, znany dziennikarz ekonomiczny.
Ha! ;)
Użytkownik: Vemona 01.08.2009 19:11 napisał(a):
Odpowiedź na: No, bo właśnie, to nie je... | Marylek
Mikael Blomkvist. :-)
Użytkownik: Marylek 01.08.2009 19:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Mikael Blomkvist. :-) | Vemona
No, przecież napisałam wyżej. ;)
Użytkownik: Vemona 03.08.2009 08:43 napisał(a):
Odpowiedź na: No, przecież napisałam wy... | Marylek
Ale ja zaczęłam odpowiadać bez zaglądania na forum!! :-)
Użytkownik: Marylek 31.07.2009 16:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie. :P Kto wobec kogo pr... | verdiana
A ze stosowania przemocy nic dobrego nie wynika dla nikogo! ;-p
Użytkownik: verdiana 31.07.2009 16:10 napisał(a):
Odpowiedź na: A ze stosowania przemocy ... | Marylek
Ale wiesz, jak to jest. Wszystkie szczęśliwe rodziny są jednakowe, każda nieszczęśliwa rodzina jest inna. Tak samo tu. ;)
Użytkownik: Marylek 31.07.2009 16:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale wiesz, jak to jest. W... | verdiana
O, dobrze trafiłaś. Ta rodzina jest bardzo inna. Wyjątkowo inna. Jest tam nawet skromne drzewko genealogiczne zamieszczone, dla zobrazowania, kto czyim potomkiem jest. Bo to jest, widzisz, także historia patologii jednej rodziny, szanowanej, oczywiście.
Użytkownik: verdiana 31.07.2009 16:36 napisał(a):
Odpowiedź na: O, dobrze trafiłaś. Ta ro... | Marylek
Nie kuś mnie, tylko streszczenie pisz. :-)
Użytkownik: Małgoś_28 31.07.2009 14:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Aha, czyli to książka nie... | verdiana
No jak to? Przecież najlepsze jest, jak się nie zna fabuły na początku!
Ja już nawet kompletnie nie czytam opisów książek, bo często te opisy to straszna ściema!
Użytkownik: verdiana 31.07.2009 14:52 napisał(a):
Odpowiedź na: No jak to? Przecież najle... | Małgoś_28
To jest najgorsze! Opisy są koszmarne - zaczynają opisywać fabułę, a potem urywają w środku. To po co zaczynają?? Psuje przyjemności, czyli spoilery. :/ Pewnie są osoby, które lubią stres, ale ja akurat nie znoszę, wolę czytać na spokojnie, dla przyjemności, a nie szybko, szybko, byle jak, bo przecież muszę przewrócić kartkę, bo nie wiem, co się zaraz stanie, muszę się szybko dowiedzieć, więc nie widzę w książce nic poza fabułą. Wolę eliminować ten stres i pośpiech i się delektować. :-) Pod warunkiem oczywiście, że jest czym - większość powieści jest słaba i poza fabułą nie ma się czym delektować. :(
Użytkownik: Małgoś_28 31.07.2009 15:00 napisał(a):
Odpowiedź na: To jest najgorsze! Opisy ... | verdiana
Moja droga, w takim razie powinnaś czytać po dwa razy.
A wiesz, że większość opisów na tyłach (tych anonimowych opisów) to dzieła samych autorów?:-)
Użytkownik: verdiana 31.07.2009 15:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Moja droga, w takim razie... | Małgoś_28
Czytam dwa razy (i więcej razy!) - książki, które są tego warte, powieści rzadko do tego grona należą. :-)
I nie zgadzam się, z moich doświadczeń wynika, że opisów na okładach prawie nigdy nie piszą autorzy, tylko przeważnie redaktorzy (co mądrzejsze, bo redaktor przynajmniej zna treść), a czasami kto inny (te, które są głupie i wykazują nieznajomość książki). :-) Jedni i drudzy to sadyści. :-)

PS. Sama widzisz, jaki to wyjątkowy wyjątek, że lubię Twoje powieści i jedną nawet mam na własność i zamierzam do niej wracać. :-)
Użytkownik: Małgoś_28 31.07.2009 17:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytam dwa razy (i więcej... | verdiana
No cóż, z moich doświadczeń wynika jednak, że piszą:-)
Jak widać, w każdym wydawnictwie jest inaczej.
Użytkownik: Małgoś_28 01.08.2009 17:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytam dwa razy (i więcej... | verdiana
Aj, zapomniałam dodać, że bardzo doceniam fakt mej książki u Ciebie!
Z racji tego, jak wiele czytasz i jak różnych i niekiedy trudnych (baaaaardzo trudnych) rzeczy, to dla mnie zaszczyt!

Użytkownik: aleutka 10.08.2009 17:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytam dwa razy (i więcej... | verdiana
Verdiano a Wyklady o literaturze Nabokova czytalas? On tam bodaj we wstepie pisze, ze trzeba czytac kilka razy (a ma na mysli w zasadzie wylacznie powiesci) - za pierwszym razem sama czynnosc sledzenia fabuly zanadto nas pochlania. Oczywiscie podstawowym zalozeniem Nabokova jest, ze ma to wielokrotne czytanie sprawiac wrecz zmyslowa przyjemnosc, to odkrywanie szlifow w diamencie, deliberowanie nad koczkiem Anny Kareniny i roznymi detalami, wykrywanie niuansow, powiazan itp.

Musze przyznac, ze czytanie fikcji literackiej sprawia mi przyjemnosc zupelnie inna gatunkowo niz czytanie literatury faktu. Ale ja zawsze podziwialam w literaturze najbardziej umiejetnosc tworzenia swiata jako azylu, alternatywnego do rzeczywistosci, triumfu wyobrazni nad bardzo niekiedy trudnymi okolicznosciami zewnetrznymi, jako wyraz niemal absolutnej wolnosci. Dlatego uwielbiam wylapywanie detali i ksiazki w stylu "Who betrays Elizabeth Bennet"gdzie John Sutherland, pokrewny Nabokovowi detektyw literacki deliberuje nad tym, co mianowicie czyta Anna Karenina w przedziale kolejowym itp. Odtwarzanie takich detali to moja pasja, jedno czytanie na to nie wystarczy.Inna rzecz, ze jest teraz coraz mniej ksiazek, ktore daja taka przyjemnosc. Dzieki Bogu za Salley Vickers, no i jest klasyka...
Użytkownik: Marylek 31.07.2009 14:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że Larsson u Ciebi... | Vemona
Ja pożyczyłam Larsona na 3 dni, a wiesz jaki jest grubaśny, jakieś 750 stron, i swobodnie zmieściłam się w limicie, przy dużym akurat obciążeniu dodatkowymi obowiązkami. Nie mogłam się oderwać! A w życiu bym po to nie sięgnęła, gdyby mi przypadkiem samo w ręce nie wlazło. ;)
Teraz koniecznie chcę drugą część, nawet mam obiecaną, ale po wakacjach. :) To jest coś więcej niż kryminał.
Użytkownik: Vemona 31.07.2009 14:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja pożyczyłam Larsona na ... | Marylek
Drugi tom też taki gruby, nie chciałam zaczynać w ciągu tygodnia, bo pewnie bym nie spała całą noc, a od rana do pracy. Sięgnęłam chyba po jakimś pozytywnym tutaj opisie, akurat stało w nowościach - i zachwyciłam się. Dobrze mówisz, że to coś więcej niż kryminał.
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 01.08.2009 16:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Wspomnienia z niepamięci ... | Marylek
A tego "Holoubka. Rozmowy" chcesz nadal? Bo już mam wolnego.
Użytkownik: Marylek 01.08.2009 17:47 napisał(a):
Odpowiedź na: A tego "Holoubka. Rozmowy... | dot59Opiekun BiblioNETki
Tak, rozmowy chcę, bardzo chętnie. :) Liczę, że mi się bardziej spodobają niż te "Wspomnienia...", którymi się, prawdę mówiąc, rozczarowałam.
A podrzucić Ci może "Muzykofilię"? Mam własną.
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 02.08.2009 09:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, rozmowy chcę, bardzo... | Marylek
O, tak, z przyjemnością!
Użytkownik: dudla 31.07.2009 14:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
108. Gourevitch, Philip - The Paris Review Interviews, vol. 3 / 5,5
Fascynujące wywiady z pisarzami. Można je również znaleźć na stronie Paris Review. W tym tomie m.in. Joyce Carol Oates, Salman Rushdie i Martin Amis.

109. Haasler, Sue - True Colours / 2,5
Jakieś bzdety kompletne, na szczęście niewydane po polsku

110. Wysepka (Levy Andrea) / 6
Jako raczej świeżej londyńskiej imigrantce obecnie zakochanej w czarnym chłopcu książka mi bardzo podobała. Nie wiem jak wygląda polskie tłumaczenie wszystkich dialektów występujących w książce, ale mam nadzieję, że jakoś zmyślnie zostało to zrobione.

111. Nie narzekajmy na klimat: Piosenki i widowiska (Osiecka Agnieszka) / 4
Złapałam to podczas krótkiej wizyty w Polsce, żeby nie zapomnieć, gdzie moje korzenie i naładować baterie pożądną dawką absurdu.

112. Wilk stepowy (Hesse Hermann) / 4
Ach ten ból istnienia w nieco pompatycznym i pretensjonalnym wydaniu! Cierpi ten bohater straszliwie i się mu wydaje, że on jeden na całym świecie. Miałam ochotę go zdzielić po ryju parokrotnie. Ogólnie książka całkiem dobra.

113. Kobieca agencja detektywistyczna nr 1 (McCall Smith Alexander) / 5,5
Po tym całych egzystencjalnych rozdrapach potrzebowałam czegoś lekkiego i pełnego radości życia. Wybór idealny. Przyjemne to było bardzo i zachowuję następne części na kolejne trudne chwile, które mnie w życiu spotkają.

114. Jeździec na wielorybie (Ihimaera Witi (Ihimaera-Smiler Witi Tame)) / 4
Z pewnością pierwsza maoryska książka jaką przeczytałam w życiu. Dość zgrabne połączenie świata legend ze współczesnymi realiami i trochę refleksji nad ludami, które musiały pokonać 1000 lat historii w ciągu kilku pokoleń.

115. Yarde-Buller, Benl Duncan, Sophie - 2066 and all that / 3
Teraz z kolei brytyjski absurd. Współczesna historia na wesoło. Momentami faktycznie śmieszne.

116. Jackson, Mick The Underground Man / 4,5
Akcji za wiele nie było, ale proza najwyższych lotów. Bardzo elegancka. Momentami śmiesznie, momentami niepokojąco. Zaglądamy do głowy wariata, albo zwyczajnie tylko ekscentryka - czasem zaglądamy całkiem dosłownie.

Teraz czytam Claude McKay - Banjo. Pierwsza książka z murzyńskiego ruchu literackiego, tzw. Harlem Renaissance jaką czytam. Ponoć niezbyt reprezentatywna i w dodatku trochę zapomniana. Teraz przypomniana w UK przez wydawnictwo Serpent's Tail, które specjalizuje w wygrzebywaniu różnych tego typu rzeczy i pływaniu pod prąd bestsellerów. http://www.serpentstail.com
Użytkownik: Małgoś_28 31.07.2009 14:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Przeczytane w lipcu (same całkiem - całkiem!):

1. "Oscar i pani Róża" Schmitt Eric Emmanuell
2. "Gdybym ci kiedyś powiedział" Judy Budnith
3. "Szkoła uczuć" Sittenfeld Curtis
4. "Tektonika uczuć" Schmitt Eric - Emmanuel
5."Czarownice z Salem Falls" Jody Picault

I niestety to tyle. Opuściłam się strasznie w czytaniu. Na usprawiedliwienie mam to, że kończę pisać powieść i jestem ostatnio najbardziej pożądaną osobą przez moją Dzidziolę:-)
Użytkownik: madame seneka 31.07.2009 15:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytane w lipcu (same... | Małgoś_28
A.Wilson "Kłamliwy język" (3)
M.Ondaatje "Divisadero" (3)
S.Bassignac "Rozświetlone akwaria" (4)
E.Rynell "Hohaj" (4)
M.Grimes "Pod Przechytrzonym Lisem" (5)
L.Lippman "To, co ukryte" (4)
R.Kimura "Motyl na wietrze" (2)
A.Enright "Tajemnica rodu Hegartych" (4)
C.Castillon "Insekt" (4)
T.Vesaas "Pałac lodowy" (5)
E.Kuryluk "Goldi" (5)
G.Staalesen "Wokół śmierci" (3)
R.Goddard "Uchwycona w światło" (4)

Pozdrawiam Was z Wysowej Zdroju, która chyba takim "Zdrojem" nie jest, bo ... mam anginę :-( Dobrze, że jak zawsze mam dużo książek :-)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 01.08.2009 16:14 napisał(a):
Odpowiedź na: A.Wilson "Kłamliwy język"... | madame seneka
O, widzę, że mój chomiczek Ci przypadł do gustu! Wiedziałam!
Użytkownik: madame seneka 05.08.2009 18:19 napisał(a):
Odpowiedź na: O, widzę, że mój chomicze... | dot59Opiekun BiblioNETki
Oczywiście :-) Zwykle to, co mi polecasz, bardzo mi się podoba, więc niecierpliwie czekam na następne książki od Ciebie :-) Czuję się jak Krezus, bo piszę z kawiarni w Krynicy - padało cały dzień, więc kupiłam "Uciekinkierkę" Munro i siedzę z komputerem pod arkadami. Jutro Tour de Pologne (nie mogę się doczekać !). Czy list z Wysowej doszedł ? Serdeczności
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 06.08.2009 16:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Oczywiście :-) Zwykle to,... | madame seneka
Doszedł, a odpowiedź już wysłana!
Użytkownik: misiak297 06.08.2009 17:11 napisał(a):
Odpowiedź na: A.Wilson "Kłamliwy język"... | madame seneka
Napisz coś proszę o Vesaasie:) Tak się cieszę, że dostał u Ciebie piąteczkę!:)
Użytkownik: Gusia_78 31.07.2009 16:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Moje wakacyjno-lipcowe lektury:

Leśne wygi (Bieniasz Józef) (5) – historia napisana z myślą o młodzieży, myślę, że jest znakomitą pozycją dla wszystkich grup wiekowych, szczególnie jeśli jej lektura odbywa się w leśnych ostępach

W salonie i w kuchni: Opowieść o kulturze materialnej pałaców i dworów polskich w XIX wieku (Kowecka Elżbieta) (5) – zainteresowanym tematyką-szczerze polecam

Poczet cesarzy rzymskich (Krawczuk Aleksander) Dominat (4)

Piękni dwudziestoletni (Hłasko Marek) (5) – wspomnienia niesłychanie inteligentne i bardzo dowcipne, MH wielkim pisarzem był, zawsze zachwycam się jego stylem i naturalnym talentem, nieopartym o uniwersyteckie podstawy, myślę, że odszedł przed napisaniem książki swojego życia

Papillon (Charrière Henri) (5) – historia niczym gotowy scenariusz filmowy, napisana z werwą i polotem

Świat bez końca (Follett Ken) (5) – długo wahałam się między oceną 4,5 a 5. Zdecydowałam się ją jednak podwyższyć, mimo zniechęcających i zupełnie zbędnych wtrętów erotycznych, ze względu na lekkość i przyjemność czytania całości. Myślę, że miłośnicy „Filarów ziemi” nie będą zawiedzeni.

Audiobooki:
J.R.R. Tolkien „Powrót króla”
Użytkownik: Marylek 31.07.2009 17:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Moje wakacyjno-lipcowe le... | Gusia_78
A czy nie było filmu pt. "Papillon", nakręconego wg. tej książki? Bo wydaje mi się, że coś takiego kiedyś oglądałam.
Użytkownik: verdiana 31.07.2009 17:19 napisał(a):
Odpowiedź na: A czy nie było filmu pt. ... | Marylek
Film jest na pewno, tylko nie wiem, czy to ekranizacja.
Użytkownik: Marylek 31.07.2009 17:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Film jest na pewno, tylko... | verdiana
Tak, to ja to właśnie oglądałam.
Ciekawam, czy to jest ekranizacja, bo mam tę książkę na własność. Nieprzeczytaną. A film był świetny, o ile pamiętam.
Użytkownik: Gusia_78 31.07.2009 21:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, to ja to właśnie ogl... | Marylek
Zdecydowanie to ta ekranizacja. A jeśli masz teraz więcej czasu to na osłodę życia polecam gorąco tę lekturę.
Użytkownik: gosiaw 01.08.2009 12:51 napisał(a):
Odpowiedź na: A czy nie było filmu pt. ... | Marylek
Film był, bardzo dobry zresztą, według tej książki, ale jest to bardzo swobodna adaptacja literackiego pierwowzoru. Materiał do realizacji filmu jest tak obszerny, że chcąc to wszystko wykorzystać, trzeba by nakręcić serial. Zdecydowanie polecam książkę. Nawet jeśli prawdą jest choćby jedna dziesiąta tego co autor pisze, to czyta się to znakomicie i z ogromną przyjemnością.
Użytkownik: Marylek 01.08.2009 13:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Film był, bardzo dobry zr... | gosiaw
Dzięki. :) To chyba się skuszę wakacyjnie-gipsowo. ;)
Użytkownik: RobertP 31.07.2009 18:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Moje wakacyjno-lipcowe le... | Gusia_78

Przeczytane w lipcu :
1. Urbanowicz Witold - "Świt zwycięstwa"(5).
2. Wańkowicz Melchior - "Szczenięce lata" (5,5).
3. Beevor Antony - " Walka o Hiszpanię 1936-1939: Pierwsze starcie totalitaryzmów" (4).
4. Wańkowicz Melchior - "Ziele na kraterze"(6).
5. Wańkowicz Melchior - "Ojciec i córki: Korespondencja "(5).

Użytkownik: KrzysiekJoy 31.07.2009 18:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
A to moje lipcowe lektury.

Intruz (Meyer Stephenie)
O czym ptaszek śpiewa (Konopnicka Maria)
Zmierzch (Meyer Stephenie)
Jutro będzie lepiej (Maślanka Mariusz)
Ewangelia według Piłata (Schmitt Éric-Emmanuel)
Cień wiatru (Ruiz Zafón Carlos)
Znajoma z lustra (Ligocka Roma)
Pan Geldhab: Komedya w trzech aktach wierszem (Fredro Aleksander)
Mąż i żona (Fredro Aleksander)
Damy i huzary (Fredro Aleksander)
Pan Jowialski (Fredro Aleksander)
Bidul (Maślanka Mariusz)
Klucz niebieski albo Opowieści budujące z historii świętej zebrane ku pouczeniu i przestrodze (Kołakowski Leszek)
Przystupa (Plebanek Grażyna (pseud.))
Białe zęby (Smith Zadie)
Dożywocie (Fredro Aleksander)
Świeczka zgasła: Komedja w jednym akcie (Fredro Aleksander)


Wreszcie przeczytałem "Cień wiatru". Oceniłem na cztery ale jest to ocena baaardzo naciągnięta.
"Zmierzch" ? Szkoda słów i zbędnych dyskusji. Słabizna totalna. "Intruz" o wiele lepszy.
"Przystupa" (Dzięki Sznajper) - to zdecydowanie moja książka lipca.
Książki Mariusza Maślanki naprawdę bardzo mnie poruszają. Boli to, że są takie, niestety prawdziwe.
Fredro to nie Molier ale i tak znakomicie czyta się jego utwory, chociażby na nocnych zmianach. Bawią i nie dają zasnąć.:)
Kołakowskiego wypożyczyłem z biblioteki jeszcze przed Jego odejściem. Nie znam zbyt dobrze jego twórczości, ale to człowiek, którego nie sposób nie szanować.
"Białe zęby" - problematyka zawarta w tej powieści nie jest bliska memu sercu, i ta książka, choć czytałem Smith nawet z przyjemnością, nie wywarła na mie dużego wrażenia.
Po książki pana Schmitta zawsze chętnie sięgam.
Felietony pani Ligockiej przeczytałem z ogromną przyjemnością.
Użytkownik: gosiaw 01.08.2009 12:43 napisał(a):
Odpowiedź na: A to moje lipcowe lektury... | KrzysiekJoy
Też mam swoją książkę lipca, a może nawet książkę roku. Dzięki, między innymi, Twoim polecankom, Krzysiu. Domyślasz się co to? :) To Święto Kozła (Vargas Llosa Mario). Według mnie rewelacja.
Użytkownik: KrzysiekJoy 01.08.2009 14:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Też mam swoją książkę lip... | gosiaw
Ja zbytnio nie lubię mówić komuś:
- Musisz koniecznie, no po prostu koniecznie musiz to przeczytać.:)
Jednak polecając Ci "Święto Kozła" wyjątkowo byłem spokojny o trafność tej polecanki, bo przecież wiedziałem, że oboje bardzo lubimy Llosę a "Święto Kozła" to znakomita, ba przepiękna powieść.
I co, znowu z niecierpliwością i nadzieją czekamy na grudniowy werdykt?:)
Użytkownik: gosiaw 01.08.2009 20:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja zbytnio nie lubię mówi... | KrzysiekJoy
Czekamy i trzymamy kciuki, w nadziei, że może teraz wreszcie się uda. :)
Użytkownik: naufraga 31.07.2009 19:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Przeczytane w lipcu:
1.Sapkowski Andrzej " Ostatnie życzenie"
2.Sapkowski Andrzej "Miecz przeznaczenia"
3.Sapkowski Andrzej "Krew elfów"
4.Hrabal Bohumil "Obsługiwałem angielskiego króla"
5.Wiśniewski Janusz L. "Zespoły napięć"
6.Marquez Gabriel Garcia "Miłość w czasach zarazy"
Użytkownik: JERZY MADEJ 31.07.2009 22:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Książki przeczytane w CZERWCU 2009 r.

1. Earle Derr Biggers "Charlie Chan prowadzi śledztwo" (4,5)
2. Rafael Sabatini "Sokół morski" (5)
3. Karol May "Czarny Mustang" (audiobook) (6)
4. Licia Troisi "Wojny Świata Wynurzonego" t.1. "Sekta zabójców" (4,5)
5. Maria Rodziewiczówna "Czahary" (4,5)
6. Licia Troisi "Wojny Świata Wynurzonego" t.2. "Dwie wojowniczki" (4,5)
7. Zygmunt Kaczkowski "Bitwa o chorążankę" (5)
8. Anna Kłodzińska "Za progiem mroku" (4,5)
9. Licia Troisi "Wojny Świata Wynurzonego" t.3. "Nowe królestwo" (4,5)
10. Dennis Lehane "Modlitwy o deszcz" (5)
11. Thomas Mayne Reid "Jeździec bez głowy" (6)
12. Albert Wojt "Szafirowe koniczynki" (4)
13. Joanna Chmielewska "Wszystko czerwone" (audiobook) (6)
14. Catherine Coulter "Cel" (4,5)

W CZYTANIU:

1. Jan Gerhard "Łuny w Bieszczadach"
2. Anna Kłodzińska "Zdrajca"
Użytkownik: JERZY MADEJ 31.07.2009 22:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Książki przeczytane w CZE... | JERZY MADEJ
Oczywiście - przeczytane w LIPCU 2009 r.
Użytkownik: misiak297 31.07.2009 23:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Książki przeczytane w CZE... | JERZY MADEJ
Widzę, że i Ciebie wzięło na Kłodzińską:)
Użytkownik: JERZY MADEJ 01.08.2009 20:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że i Ciebie wzięło... | misiak297
Sentyment do kryminałów z PRL - a Kłodzińska na tym tle niezła.
Użytkownik: Bezimienna 01.08.2009 12:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Witam wszystkich, to mój pierwszy post na forum :)

W lipcu nadrabiałam zaległości jeżeli chodzi o szeroko rozumianą klasykę:

1. Mistrz i Małgorzata (Bułhakow Michaił)
2. Idiota (Dostojewski Fiodor (Dostojewski Teodor))
3. Oskar i pani Róża (Schmitt Éric-Emmanuel)
4. Czarnoksiężnik z Archipelagu (Le Guin Ursula Kroeber)
5. Mort (Pratchett Terry)
6. Pan Lodowego Ogrodu: Tom 1 (Grzędowicz Jarosław)
7. Pan Lodowego Ogrodu: Tom 2 (Grzędowicz Jarosław)
8. Wywiad z wampirem (Rice Anne (pseud. Roquelaure A. N. lub Rampling Anne))

W czytaniu:
Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną (Masłowska Dorota)
Ostatni jednorożec (Beagle Peter Soyer)
Użytkownik: Marylek 01.08.2009 12:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam wszystkich, to mój ... | Bezimienna
Witaj i czuj się tutaj dobrze. :)
Użytkownik: Bezimienna 01.08.2009 15:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Witaj i czuj się tutaj d... | Marylek
Dziękuję za miłe powitanie :)
Użytkownik: misiak297 02.08.2009 01:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję za miłe powitani... | Bezimienna
Zostań z nami jak najdłużej:) My tu lubimy nowe twarze... eee... nicki:)
Użytkownik: Marylek 01.08.2009 13:07 napisał(a):
Odpowiedź na: A to moje plony: Legendy... | dot59Opiekun BiblioNETki
O, widzę że King Cię jednak nie zachwycił. ;)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 01.08.2009 16:11 napisał(a):
Odpowiedź na: O, widzę że King Cię jedn... | Marylek
No niestety, nie. Przyznaję, że to jest bardzo sprawnie napisane (i dobrze przetłumaczone), bo czytało mi się gładko. Dobrze jest ukazana psychika człowieka, który się boi czegoś irracjonalnego, ale poza tym - nie moja bajka. Gdyby jeszcze nie te brutalne sceny, od kiedy do akcji wkracza Ginelli - może byłoby odrobinkę wyżej, ale one mnie z lekka zniesmaczyły. A poza tym nie lubię zjawisk nadprzyrodzonych, występujących w normalnych realiach. W fantasy, OK, mogą sobie autorzy jechać na całego - czary, przekleństwa, widma, co tylko; wiem, że jestem w bajce i tam jest wszystko dozwolone. A horror to pomieszanie gatunków -kawałek prozy psychologiczno-obyczajowej, kawałek thrillera, kawałek strasznej bajki. Odpada.
Użytkownik: Marylek 02.08.2009 08:50 napisał(a):
Odpowiedź na: No niestety, nie. Przyzna... | dot59Opiekun BiblioNETki
Ja też zjawisk nadprzyrodzonych, występujących w normalnych realiach nie lubię, nawet bardzo, ale Kingowi wybaczam. Chyba mam do niego słabość. ;) I tyle poważnych tematów potrafi przemycić w tych swoich niby-lekkich książeczkach!

Ale w dalszym ciągu będę się upierać, że "Chudszy" to NIE JEST horror!

Koniecznie przeczytaj, przy okazji, "Grę Geralda". Ciekawa jestem, co wtedy powiesz. :)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 02.08.2009 09:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też zjawisk nadprzyrod... | Marylek
NIe jest? A ten placek?
Użytkownik: Marylek 02.08.2009 10:47 napisał(a):
Odpowiedź na: NIe jest? A ten placek? | dot59Opiekun BiblioNETki
Ha! Wszystko jest w głowie!
Ten placek przpomina mi się zawsze, gdy wyjmuję gorącą pizzę lub zapiekankę z piekarnika i widzę, jak zachowuje się roztopiony na wierzchu ser.
To jest powieść z elementami horroru. ;)
Użytkownik: misiak297 06.08.2009 17:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też zjawisk nadprzyrod... | Marylek
A ja tak może z innej, choć też horrorowatej beczki. PAmiętam jak czytałem Mastertona, "Drapieżcy" czy coś takiego. Bałem się śmiertelnie, trochę też konwencjonalnie, bo przy horrorze bać się wypada:) Ale kiedy przyszły jakieś mityczne praistoty wyrosłe na katastrofie ekologicznej... no nie, nic tylko się śmiać:D
Użytkownik: Marylek 06.08.2009 20:17 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja tak może z innej, ch... | misiak297
Mastertona jednego w życiu czytałam i pamiętam, że takie mi się to głupie wydało, że już po żadnego nie sięgnęłam. Co innego King. Lubisz może Kinga? ;)
Użytkownik: misiak297 06.08.2009 21:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Mastertona jednego w życi... | Marylek
Do Kinga też mam mieszane uczucia, ale z przewagą tych pozytywnych:) "Misery" uwielbiam, tak samo w wersji książkowej jak i filmowej:) Podobały mi się bardzo "Carrie", "Smętarz dla zwierząt", "Sklepik z marzeniami", a rozczarowały "Christine" i "Pokochała Toma Gordona". Oj, ale narobiłaś mi teraz smaka na Kinga:) Chyba "Miasteczko Salem" sobie wezmę na jutrzejszy wyjazd:):):)
Użytkownik: madame seneka 05.08.2009 18:24 napisał(a):
Odpowiedź na: A to moje plony: Legendy... | dot59Opiekun BiblioNETki
Niezwykle się cieszę, że spodobały Ci się "Sto odcieni bieli" i "Dzwon". Nie mogę się doczekać, kiedy przeczytam recenzję, ale to już chyba po powrocie, bo zaczyna wiać i chyba muszę uciekać za chwilę do pensjonatu.
Marylek pewnie się cieszy, że podobał Ci się "Bóg rzeczy małych" - ja niestety nie sprostałam, umęczyła mnie ta książka. I jeszcze się cieszę, że 3 dla "Chudszego" Kinga - miałam nadzieję, że jego książki mnie wciągną, ale niestety - nic z tego :-(
Jednym słowem - bardzo mi się podobają Twoje oceny z tego miesiąca :-)
Buziaczki
Użytkownik: Marylek 06.08.2009 12:39 napisał(a):
Odpowiedź na: A to moje plony: Legendy... | dot59Opiekun BiblioNETki
Dorotko, a dlaczego tutaj piszesz, że "Bóg rzeczy małych" na 5, a na stronie książki oceniasz tylko na 4,5? Skąd ta niekonsekwencja?
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 06.08.2009 16:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Dorotko, a dlaczego tutaj... | Marylek
A nie mam pojęcia, musiałam źle popatrzeć na wykaz w notesiku, wpisując oceny - w każdym razie właściwa jest ta tutaj. Zaraz poprawię, dzięki za zwrócenie uwagi, bo sama bym nie zauważyła pewnie:).
Użytkownik: Marylek 06.08.2009 17:35 napisał(a):
Odpowiedź na: A nie mam pojęcia, musiał... | dot59Opiekun BiblioNETki
O, i to mnie naprawdę cieszy. :)
Użytkownik: Monika.W 01.08.2009 15:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
1. Literatura, filozofia, mit, Piotr Marciszuk, 3
2. Car Fiodor, Aleksiej Tołstoj, 5
3. Jeszcze o Paddingtonie, Michael Bond, 5
4. Społeczno-polityczna historia Partii Umiarkowanego Postępu (w Granicach Prawa), Jaroslav Hasek, 5
5. Balzakiana, Jacek Dehnel, 4
6. Marsz Polonia, Jerzy Pilch, 3

Lipiec był urlopowy, a przez to mocno - jak na mnie - beletrystyczny. Musiałam wziąć książki, które inni też mogliby czytać, sama skorzystałam też z cudzych.
Efekt - taki sobie. Tęsknię za jakimś dobrym esejem:) Skończę tylko "Psie lata" Grassa i wracam do starych przyzwyczajeń.
Użytkownik: an ja 01.08.2009 16:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
* Będziesz tam? (Musso Guillaume) {Ocena: 5)
* Chata (Young William Paul) {Ocena: 3)
* Miasto ślepców (Saramago José) {Ocena: 4)
* Rozświetlone pokoje (Mason Richard (ur. 1978)) {Ocena: 4,5)
* Samira i Samir (Shakib Siba) {Ocena: 3)
* Seks i inne przykrości (Fabicka Joanna) {Ocena: 4)
* Szalone życie Rudolfa (Fabicka Joanna) {Ocena: 4)
* Szpieg w konfesjonale (Schacht Andrea) {Ocena: 4)
* Świńskim truchtem (Fabicka Joanna) {Ocena: 4)
* Tango ortodonto (Fabicka Joanna) {Ocena: 4)
* Wszyscy mężczyźni mojego kota (Macios Karolina) {Ocena: 2)
* Złodziejka książek (Zusak Markus) {Ocena: 5}
Użytkownik: Żółwik 01.08.2009 18:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
* Piąte dziecko (Lessing Doris) {Ocena: 5,5 zmień} *)
* Z dziennika podróży (Bobkowski Andrzej) {Ocena: 5,5 zmień} *)
* Marilyn (Mailer Norman Kingsley (właśc. Mailer Nachum Molech)) {Ocena: 5 zmień} *)
* Tylko dla mężczyzn (Samozwaniec Magdalena (właśc. Kossak Magdalena)) {Ocena: 5 zmień} *)
* Sztuka miłości (Fromm Erich) {Ocena: 4,5 zmień} *)
* Zaginiona wyspa (Mitchell Margaret) {Ocena: 4 zmień}
* Brida (Coelho Paulo) {Ocena: 3,5 zmień} *)
* Przeciwko babom (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) {Ocena: 3,5 zmień} *)
Użytkownik: Mzuzek 01.08.2009 21:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Diabeł ubiera się u Prady (Weisberger Lauren)
Los utracony (Kertész Imre)
Podróże z Herodotem (Kapuściński Ryszard)
Portier nosi garnitur od Gabbany (Weisberger Lauren)
Śmierć Achillesa (Akunin Boris )
Użytkownik: empe 01.08.2009 22:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
W tym miesiącu przeczytałam:
Artystka wędrowna (Szwaja Monika) {Ocena: 5) - świetne czytadło podnoszące na duchu i rozweselające
Dziewice, do boju! (Szwaja Monika) {Ocena: 5)- Szwaja, to Szwaja :)
Julia i mężczyźni (Hempowicz Maryla) {Ocena: 2) - nie przebrnęłam...
Kato-tata: Nie-pamiętnik (Opfer Halszka) {Ocena: 5,5) - wstrząsająca...
Złodziejka książek (Zusak Markus) {Ocena: 6) - świetna książka. Inna.

W trakcie:
Insekt - mocne
Droga do szczęścia - zachwycona jestem! W pamięci mam film, równie rewelacyjny... Może ktoś ma oryginalną wersję książki na wymianę za inny tytuł?
Forrest Gump - zaczynam.
Użytkownik: empe 02.08.2009 22:29 napisał(a):
Odpowiedź na: W tym miesiącu przeczytał... | empe
"Droga do szczęścia" - zdecydowanie 6...
Użytkownik: verdiana 03.08.2009 09:59 napisał(a):
Odpowiedź na: "Droga do szczęścia" - zd... | empe
A która to? Bo jest ich tam jakieś 6 czy 7. I czy ona ma jakiś związek z filmem? :-)
Użytkownik: empe 03.08.2009 17:53 napisał(a):
Odpowiedź na: A która to? Bo jest ich t... | verdiana
Ta napisana przez Richarda Yatesa. Ma bardzo duży związek, bo to właśnie jest podstawa filmu :))) Swoją drogą, nie spodziewałam się, że ekranizacja może być tak wierna! Niesamowicie... Najpierw obejrzałam film. Książkę kilka miesięcy później. Siedzi to we mnie... Książka jest też bardzo dobrze napisana - moim skromnym zdaniem. Teraz poluję na angielską wersję, bo bardzo chciałabym przeczytać w oryginale...
Użytkownik: verdiana 03.08.2009 18:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Ta napisana przez Richard... | empe
Ech, kusisz. Film mam, leży i czeka. Chyba go dziś w końcu obejrzę. :-)
Użytkownik: empe 03.08.2009 19:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Ech, kusisz. Film mam, le... | verdiana
Na muzykę też jesteś wrażliwa, prawda? A tam jest jak dla mnie genialna... Rzadko zdarza się, by film tak na mnie zadziałał. ;>
Użytkownik: Urshana 02.08.2009 10:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Lipiec 2009:
Po zmierzchu: Haruki Murakami(4,5)
Eryk: Terry Pratchett (4,5)
Piramidy: Terry Pratchett (5)
Trzy wiedźmy: Terry Pratchett (5)
Kłamca: Jakub Ćwiek (5)
Zaćmienie: Stephanie Meyer (4)
Przed świtem: Stephanie Meyer (4)
Gra o tron: George Martin (5,5)
Droga: Cormac McCarty (5,5)
dokończony - Lód Jacka Dukaja (6)
w trakcie - Czara wyroczni Judith Merkle Riley
Użytkownik: JoannazKociewia 02.08.2009 14:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Mało w lipcu czytałam, nawet urlop nie pomógł w poprawie tej sytuacji.
- Macoszka (Wiza Barbara) (4,5)
- Jednym zaklęciem (Watt-Evans Lawrence) (3,5)
- Alchemia słowa (Parandowski Jan) (5)
- Po słowiczej podłodze (Hearn Lian (właśc. Rubinstein Gillian)) (5)
I wakacyjne powtórki:
- Szardik (Adams Richard) (5)
- Piołun i miód (Białołęcka Ewa) (5,5)
Użytkownik: yeltet 02.08.2009 20:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Antropolog na Marsie Sacks Oliver 4,5
Czekolada Harris Joanne 4,5
Kwietniowa czarownica Axelsson Majgull 3,5
Pestka Kowalska Anka 3,5
Ptasiek Wharton William 3,5
Sprawa Bellamy'ego 6
Większy kawałek świata Chmielewska Joanna 6
Winnica w Toskanii Máté Ferenc 4,5
Zwyczajne życie Chmielewska Joanna 5,5

Obecnie czytam "Pasja życia" I. Stone:)
Użytkownik: Izania 05.08.2009 17:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Mój lipiec 2009: * Jesie... | AnnRK
"Pan Samochodzik" się nie starzeję jak widzę :-) .
Opowieść o templariuszach to moja ulubiona z wszystkich powieści Nienackiego. Chociaż , jeszcze trzy czy cztery mi zostały do przeczytania ( "Człowieka z UFO" między innymi) .
Użytkownik: AnnRK 06.08.2009 20:03 napisał(a):
Odpowiedź na: "Pan Samochodzik" się nie... | Izania
"Pan Samochodzik" może i się nie starzeje, ale ja i owszem, więc postanowiłam nadrobić zaległości w literaturze młodzieżowej, zanim panie bibliotekarki zaczną patrzeć na mnie z jeszcze bardziej zdziwioną miną niż teraz. ;-)
(Szkoda tylko, że nie wpadłam na genialny pomysł, żeby poszczególne części cyklu czytać we właściwej kolejności).
A "Człowiek z UFO" jest słaby. Podobno nawet najsłabszy.
Użytkownik: Izania 06.08.2009 20:09 napisał(a):
Odpowiedź na: "Pan Samochodzik" może i ... | AnnRK
Nie martw się , nie tylko Ty czytałaś poszczególne części niezgodnie z kolejnością . Ja zaczęłam od "Pana Samochodzika i zagadek Fromborka". Tak mnie zaciekawiło , że moja przygoda z Panem Tomaszem Włóczęgą trwa do dziś dzień , czyli już z... półtora roku :-) .

Użytkownik: cosette 03.08.2009 09:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Mój lipiec:

*Alchemik (Coelho Paulo)
*Mroczna połowa (King Stephen (pseud. Bachman Richard))
*Panna z mokrą głową (Makuszyński Kornel)
*Przerwana lekcja muzyki (Kaysen Susanna)
*Imię róży (Eco Umberto)
Użytkownik: basia_ 03.08.2009 17:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
1.24 współczesne opowiadania południowoafrykańskie (antologia; Mtshali Oswald Mbuyiseni, Delius Anthony, Uys Sannie i inni) 4.5
2.Uchodźcy z Korei Północnej: Relacje świadków (Malovic Dorian, Morillot Juliette) 4.0
3.Jakbyś kamień jadła (Tochman Wojciech) 5.5
4.Myszy i ludzie (Steinbeck John) 6.0
5.Było minęło: Wspomnienia dziecka-żołnierza (Beah Ishmael) 4.5
6.Gulasz z turula (Varga Krzysztof) 4.0
7.Niektórzy wolą pokrzywy (Tanizaki Jun'ichirō) 4.0
8.Dziennik szalonego starca (Tanizaki Jun'ichirō) 4.5
9.Jak powieść (Pennac Daniel) 3.0- nie spodziewałam się niczego wielkiego , ale bez przesady..
10.Z pamiętników młodej mężatki (Zapolska Gabriela (Śnieżko-Zapolska Gabryela; właśc. Korwin-Piotrowska Maria; pseud. Maskoff Józef)) 4.0 -zbyt gwałtowny zwrot akcji, historia mało wiarygodna
11.Aranżowane małżeństwa (Divakaruni Chitra Banerjee) 3.5- duuuże rozczarowanie,a polowałam na to rok w bibliotece
12.Wyspa (Ballard James Graham) 4.0- tutaj równiez spodziewałam się czegoś lepszego ,bo sam pomysł bardzo interesujący
13. Krajobraz dzieciństwa (Montgomery Lucy Maud) 4.5
14.Droga do Zielonego Wzgórza (Wilson Budge) 4.0- wczesne dzieciństwo Ani Shirley. Język miejscami bardzo potoczny i niepasujący do Ani L.M.Montgomery
15.Uwięziona dusza (Montgomery Lucy Maud) 4.5
16.Woda różana i chleb na sodzie (Mehran Marsha) 3.5- Znacie? Znamy.To posłuchajcie.
17.Maud z Wyspy Księcia Edwarda: Biografia L. M. Montgomery (Gillen Mollie) 3.5- tu też autorka nie wysiliła się zbytnio. Miałam wrażenie, że pierwsza połowa jest streszczeniem pamiętników Maud okraszonym cytatami z nich. Druga pewnie była skrótem pozostałych tomów, które nie zosłay przetłumaczone na polski.
18.Notatki o skandalu (Heller Zoë) 5.0- tu też niby nieco wytarty motyw, ale zaprezentowany niestandardowo , w sposób zmuszajacy do refleksji
19.Głową o mur Kremla (Kurczab-Redlich Krystyna) 4.0
Użytkownik: wtm 04.08.2009 14:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
W lipcu:
Biblioteka utraconych książek (Alexander Pechmann) [4]
Księga ksiąg utraconych (Stuart Kelly) [5]
To, co najlepsze w SF 2 (antologia) [4.5]
Manuskrypt Chopina (wielu autorów) [4]
Historie prawdziwe i wymyślone (Jorge Luis Borges) [4.5]
Piąty krąg (Anna Maria Brewińska) [5]
Neil Gaiman: Amerykańscy bogowie (Neil Gaiman) [3]
Kłamca 2: Bóg marnotrawny (Jakub Ćwiek) [5]
Pieśń kryształu (Anne McCaffrey) [5]
Próba niewinności (Agatha Christie) [4]
Cicer cum caule czyli groch z kapustą (Julian Tuwim) [3]
Kosmiczna heca czyli wakacje z Zielonym (Ewa Barańska) [4]

W trakcie:
A.D. XIII: 1 (antologia)
A.D. XIII: 2 (antologia)

Podsumowanie.
Dwie pozycje traktujące o książkach zaginionych, skradzionych, zniszczonych, zakazanych, nieukończonych, nienapisanych (choć zaplanowanych) lub takich, co do których nie wiemy na pewno czy naprawdę istniały (Pechmann i Kelly).
Niemal zapomniani, mitologiczni bogowie współcześnie - "Amerykańscy bogowie" i cykl Kłamca (w tym miesiącu akurat "Kłamca 2"), w tym klimacie też "Angelidae" Białołęckiej ze zbioru A.D. XIII.
Odkrycie: "Piąty krąg" A.M.Brewińskiej (fantasy, którego akcja toczy się w kraju przywodzącym na myśl Japonię czasów feudalnych, choć para głównych bohaterów jest w tym kraju obca - wywaodzą się z innych środowisk i ras).
Przypomnienia: "Pieśń kryształu" (czytana dawno), "Wakacje z Zielonym" (pierwotnie publikowana w "Płomyczku" dwadzieścia lat temu, a więc powtórka z dzieciństwa).
Użytkownik: Marylek 05.08.2009 12:20 napisał(a):
Odpowiedź na: W lipcu: Biblioteka utra... | wtm
A czemu właściwie Gaiman tak nisko? Przymierzam się do "Amerykańskich bogów".
Użytkownik: wtm 12.08.2009 16:41 napisał(a):
Odpowiedź na: A czemu właściwie Gaiman ... | Marylek
Jakoś niespecjalnie przypadła mi do gustu. Fabuła może i ciekawa, jednak - jak dla mnie - forma książki (narracja, zachowania i motywy działania bohaterów) okazały się zbyt nużące.
Użytkownik: martini_rosso 04.08.2009 20:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Słabo. Brak czasu na cokolwiek... Ciężkie te wakacje.

1) Paweł Huelle "Weiser Dawidek" (5)
2) Katarzyna Grochola "Kryształowy Anioł" (3,5)
3) Michał Witkowski "Lubiewo" (4,5)
4) Joanna Polakówna "Weneckie tęsknoty" (5)
Użytkownik: niebieski ptak 04.08.2009 21:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Słabo. Brak czasu na coko... | martini_rosso
Jakże to miło, że Weneckie tęsknoty przypadły Ci do gustu. Cieszy mnie to bo maczałam palce w polecankach!
Użytkownik: martini_rosso 04.08.2009 21:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakże to miło, że Wenecki... | niebieski ptak
Ach, bardzo przypadły. Pollakówna pięknie, fachowo i poetycko pisze o obrazach. Raz jeszcze dziękuję za polecankę! :)
Użytkownik: niebieski ptak 04.08.2009 22:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach, bardzo przypadły. Po... | martini_rosso
Zawsze do usług!
Użytkownik: Monika.W 04.08.2009 22:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach, bardzo przypadły. Po... | martini_rosso
Polecanka doszła do mnie. Niestety nawet na Allegro nie ma tej książki. Na razie wpisuję do schowka.
Użytkownik: niebieski ptak 04.08.2009 22:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Polecanka doszła do mnie.... | Monika.W
Masz na myśli Weneckie tęsknoty? Jeśli sobie życzysz mogę pożyczyć - termin trzymania do pół roku!? Napisz mi na e-mail swój adres wyślę Ci, a Ty mi potem odeślesz, ok? Jak byś się pospieszyła, sprawę załatwiłabym jutro!
Użytkownik: humanistaa 04.08.2009 22:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) | veverica
Hera moja miłość
Lot komety
Jedenaście minut
Brida
Roland
Kroniki Jakuba Wędrowycza
Czarownik Iwanow
Weźmisz czarno kure
Kamila
Achaja 1
Użytkownik: Vemona 05.08.2009 12:17 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Barbarzyńskie zaślubin... | Mia Wallace
Napisz słów kilka o Bettelheimie, temat mnie zainteresował. :-)
Użytkownik: Mia Wallace 10.08.2009 16:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Napisz słów kilka o Bette... | Vemona
Powiedzmy, że jest to książka z działu antropologii kulturowej, chociaż Bettelheim zajmował się przede wszystkim psychiatrią dziecięcą - wychodzi więc mix, w którym Bettelheim porównuje rytuały związane z okaleczaniem ciała w różnych kulturach z podejściem do swojej cielesności m.in. dzieci autystycznych. W sumie ciekawe, chociaż czasami śmieszyło mnie psychoanalityczne podejście autora i dopatrywanie się wszędzie zazdrości o penisa :))) Ale warto przeczytać :)))
Użytkownik: Vemona 10.08.2009 17:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Powiedzmy, że jest to ksi... | Mia Wallace
Hmm, co prawda zazdrość o penisa mam ukrytą tak głęboko, że nie potrafię jej w sobie wygrzebać, ale jeśli bodaj trochę zatrąca o antropologię kulturową, to już mnie pociąga bardziej. Do schowka!! :))
Użytkownik: niebieski ptak 10.08.2009 17:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Hmm, co prawda zazdrość o... | Vemona
Propo różnych organów jest nawet książka: Pan niepokorny:Kulturowa historia penisa Davida Friedmana.
Użytkownik: Vemona 10.08.2009 17:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Propo różnych organów jes... | niebieski ptak
Też wygląda ciekawie. :-) Jak już w tytule jest kulturowa historia, czy coś w tym rodzaju, to kolanem do schowka.
Użytkownik: niebieski ptak 10.08.2009 18:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Też wygląda ciekawie. :-)... | Vemona
Pamiętaj, ze sama chciałaś! Może czytałaś { a jak nie to wiesz co masz zrobić kolanem?} Psychologia w badaniach międzykulturowych. Czy ludzie wszędzie są tacy sami? W. F. Price, R. H. Crapo, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, W-wa 2003. Rozdziały i podrozdziały:
Strach przed czarami wśród Eskimosów Aivilik.
Czy to głód motywował Azteków do kanibalizmu?
Marzenia senne w różnych kulturach
Depresja a kultura
Alkohol, narkotyki i religia {to pewno zamiast sex&drugs&rocknroll}
Kto się boi egzaminów?
Międzykulturowe różnice w zazdrości seksualnej
Rasa i kultura a iloraz inteligencji
Jak długo można kajakować zanim stanie się to nie do zniesienia?
Wyrazy twarzy w różnych kulturach etc.

I jak tam kolanka?
Użytkownik: Vemona 11.08.2009 08:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Pamiętaj, ze sama chciała... | niebieski ptak
Omatko, obtłuczone oczywiście, ale upycham, upycham!! To jest to, co lubią tygrysy. :-))
Użytkownik: niebieski ptak 11.08.2009 09:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Omatko, obtłuczone oczywi... | Vemona
Pierwszy raz spotykam książkożernego tygrysa?! To jakaś nowa odmiana? Powinnam na safari z wami zabrać knigę?
Użytkownik: Vemona 11.08.2009 10:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Pierwszy raz spotykam ksi... | niebieski ptak
Jak zabierzesz coś do czytania, to będę upolowana stuprocentowo, jestem tygrysem uzależnionym od słowa drukowanego, który w towarzystwie książek zmienia się w niewinne kocię. Oczywiście, o ile nikt mu ich nie próbuje zabrać. ;P
Użytkownik: niebieski ptak 11.08.2009 11:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak zabierzesz coś do czy... | Vemona
No to fajnie, żadnych paralizatorów, zastrzyków usypiających -trzeba tylko dysponować i przynieść książkę/ książki. Swoja drogą to dowód na prawdziwą zwierzęca ewolucję, ja zawsze wiedziałam, że koty są inteligentne. PZDR serdecznie.
Użytkownik: Vemona 11.08.2009 18:36 napisał(a):
Odpowiedź na: No to fajnie, żadnych pa... | niebieski ptak
Paralizator?? Fe, to strasznie brutalna metoda, książka wystarczy. :-))
Użytkownik: Mia Wallace 11.08.2009 12:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Pamiętaj, ze sama chciała... | niebieski ptak
Aaaa, dlaczego to robicie, ludzie?:))) Mój schowek pęka w szwach!!!:)))
Użytkownik: niebieski ptak 11.08.2009 15:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Aaaa, dlaczego to robicie... | Mia Wallace
Nie można pękać w samotności, zwłaszcza 'schowkowo" a tak tuczymy się grupie.
Użytkownik: Vemona 11.08.2009 18:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Aaaa, dlaczego to robicie... | Mia Wallace
Twój pęka?? Nie żartuj, popatrz na mój!!
Użytkownik: misiak297 06.08.2009 16:46 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Barbarzyńskie zaślubin... | Mia Wallace
Oj, a czemu kot wśród gołębi tak nisko?:(
Użytkownik: Mia Wallace 10.08.2009 16:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, a czemu kot wśród goł... | misiak297
Jakoś mnie nie przekonała ta książka i nie zaciekawiła, a ponadto - o zgrozo! - pierwszy raz w mojej przygodzie z Agathą odgadłam mordercę!:/
Użytkownik: Panterka 17.08.2009 09:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakoś mnie nie przekonała... | Mia Wallace
Dlaczego o zgrozo? To chyba dobrze świadczy o dedukcji :-). Ja nie odgadłam. Odgadłam tylko przy "Śmierci na Nilu". I raz przy jednym opowiadaniu, ale zmyliła mnie pewna angielska tendencja, więc porzuciłam trop...
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: