Dodany: 29.07.2009 10:28|Autor: Darmozjad

Ogólne> Offtopic

Nie ma ! - puste , nieobecne w kulturze


Czego Wam brak w polskiej kulturze?
Podczas rozmowy o Norwidzie odkryłam, że nie ma ekranizacji jego biografii fascynującej i dramatycznej. Znalazłoby się jeszcze wielu
eksportowych twórców np. biografia Marii Pawlikowskiej Jasnorzewskiej na tle dziejów Kossaków... Dużo nie ma. Polacy kręcą film o Rimbaudzie, Szpilman ma swój film "Pianista".
Domyślam się że łatwiej napisać scenariusz powieści niż twórcy. Ale to nie usprawiedliwia nikogo.
Nie ma opracowanych tras turystycznych śladami "ukochanych" np.
chłopaków SiN-u powiązanych i z zamoyszczyzną i z Warszawą i z malowniczym Zwierzyńcem. I wielu innych tras - dróg zmagań i heroicznego życia.
Nie ma parków -ogrodów w których sadzono by drzewa na ich pamiątkę. Każde miasto, miasteczko, wieś ma ślady czyjegoś twórczego życia.
Kim jesteśmy bez wdzięczności? Kto jak nie my będzie promować dorobek Polaków?
Promujmy tutaj - przypominając, dopominając się, myśląc o tym co powinno zaistnieć, unaocznić się, dotrzeć do ludzi. Proszę.
Wyświetleń: 3580
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 8
Użytkownik: Darmozjad 30.07.2009 08:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Czego Wam brak w polskiej... | Darmozjad
W moim miasteczku jest ohydna fontanna na środku Rynku, i karykaturalny pomnik Jana Pawła II. - Decydenci mają braki estetycznego rozeznania. A przecież jeżdżą za granicę - nie widzą? Choćby ciekawe fontanny w Kownie na trasie wileńskiej.
Decydenci nie widzą twórców wokół siebie, a to już fatalnie - w tym miasteczku jest rzeźbiarz w drewnie, i co najmniej dwu pracujących w kamieniu. Jest także entuzjasta wypalania glinki porcelanowej. Wszyscy
cienko przędą. A ludzie stawiają krasnale i inne potworki.
Braki w kulturze - stają się dotkliwe i ranią: oko, słuch, przestrzeń i czas ( świadectwa braku trwają do następnych pokoleń)
Użytkownik: Darmozjad 31.07.2009 11:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Czego Wam brak w polskiej... | Darmozjad
No i to jeszcze - brak zainteresowania brakiem. Ludziom niczego nie brakuje - jeno pieniędzy? szczęścia?
A na dobro nikt nie ma apetytu? A na to aby było piękniej? mądrzej? bardziej pomysłowo?
Chciałabym się mylić.
Użytkownik: Darmozjad 31.07.2009 11:27 napisał(a):
Odpowiedź na: No i to jeszcze - brak za... | Darmozjad
Są festyny kultury ludowej - nie ma festynów artystów pędzla, pióra, fotografii i innych sztuk.
Są promocje sztuki źródeł - nie ma prezentacji drugo- i trzeciorzędnych wykonawców i artystów próbujących wyżyć ze sztuki.
Są galerie - lecz nieliczne są wystawy środowiskowe.
Są Domy Kultury z dotacjami - brak dotacji dla kreatorów kultury pozainstytucjonalnych.
Są fundacje dla niepełnosprawnych - brak fundacji dla pełnosprawnych spoza towarzystwa ( tzw. elitki).
Są Stowarzyszenia wzajemnej adoracji - brak klubów środowisk twórczych (gminy wysprzedały budynki spełniające taką funkcję np. Domy Nauczyciela
ze składek nauczycieli)
Są parkingi - na miejscu uroczych skwerów ( na całym świecie ludzie siedzą na ławeczkach przed barami pod parasolami i czytają, albo rozmawiają albo patrzą). Trzeba jechać z przesiadkami aby dostać się pod chłód kilku drzew.

Kultura nauczyła nas korzystać z mydła Fa - ale my nie mamy potrzeb aby uczyć się Kultury, aby ją kreować w swoim otoczeniu.
Zen słusznie zauważa, że wiedza książkowa nie poszerza świadomości.
" Zdobyłem wykształcenie, ale ile wysiłku mnie kosztowało aby o tym zapomnieć!" ( Niestety nie pamiętam twórcy tego wyznania)
Użytkownik: czarna wdowa1 31.07.2009 23:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Są festyny kultury ludowe... | Darmozjad
To przykre, ale prawdziwe.
Są miejsca, gdzie powinno się bywać. A jak znajdziesz swoje miejsce w życiu bez oglądania się na mamonę, wyraźnie widać, jak odstajesz od reszty.

W moim mieście organizowane są koncerty organowe w przepięknym, odnowionym barokowym kościele.Organy brzmią tam naprawdę wyjątkowo.
Byłam na takim koncercie- żeby się zatrzymać, wyłączyć, przejść w inny wymiar. I co ? Turyści- szeptają, szurają, szeleszczą, i, o zgrozo, pstrykają fotki. Zero szacunku dla świątyni, muzyki, innych ludzi.

Żyjemy w społeczeństwie Mody na sukces, niestety.

Kochany Darmozjadzie ! Czy dlatego wybrałaś sobie taki nick ?
Użytkownik: Darmozjad 01.08.2009 12:35 napisał(a):
Odpowiedź na: To przykre, ale prawdziwe... | czarna wdowa1
Nie mam nic przeciwko "modom na sukces" - tylko dlaczego z podeptaniem kultury?
Nie mam nic przeciwko brakowi szacunku ( przywykłam )- ale dlaczego ten brak szacunku wynika z obojętności i bylejakości i bezmyślności?
To super odstawać od reszty, w końcu sobie na to zapracowałam - tylko dlaczego mi współczujesz?
Darmozjad - owszem, w środowisku uchodzę za osobę, która nic nie robi, jeno udaje się na dalekie spacery z psem, miast zarabiać pieniądze ( w czym specjalizuje się środowisko). A kiedy mówię, że największym moim talentem jest pracowitość - wybuchają śmiechem. Myślą, że to żart. Właśnie, oni reagują jakąś myślą, ja myślę o myśleniu i nie mają pojęcia jakie to pracochłonne.
A propos znalezienia swego miejsca w życiu? - to miejsce nosi się zawsze ze sobą. Jeżeli rozgościsz się w tym miejscu - obojętnie gdzie się udasz jesteś u siebie. Znam kilku fenomenalnych ludzi bez portfela z tym miejscem na miejscu ogromniejącym jak kosmos.
Jeżeli nasze życie nie ma dla nas znaczenia, ani treści szukamy podpórek: portfela, stanowiska, poklasku i udajemy się gdzie indziej. Gdzie możemy się udać?
Pozostawiam otwarte te dywagacje z szacunku i sympatii - DeeDee sama pociągnij wątek. I nie pozwól się nikomu programować.
Użytkownik: czarna wdowa1 03.08.2009 23:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie mam nic przeciwko "mo... | Darmozjad
Zdarza się, że drastycznie odstaję od reszty. Na szczęście dojrzałam do tego, żeby mnie to cieszyło a nie stresowało.
Oprócz Kultury przez duże "K" jest jeszcze ta zwyczajna, codzienna.
Zwracajmy uwagę na to , co i jak mówimy, jakie rzeczy nas otaczają; to my tworzymy rzeczywistość .
Pozdrawiam
Użytkownik: Darmozjad 04.08.2009 20:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Zdarza się, że drastyczni... | czarna wdowa1
To "odstawanie" - nie cieszy ani nie martwi - każdy jakoś odstaje, wielu to ukrywa. Nie chcą być osamotnieni ( a i tak są). Jawne odstawanie nie jest poczuciem wyższości, ani megalomanią - ale szczerością, prostotą reakcji na utarte, przyjęte, oczekiwane.
A szczerość i prostota , ha, nie do przyjęcia, ba , nie do pojęcia. Bo kto zrozumie i kto chce PROSTOTY? Żadna literatura o tym nie pisze, a jeżeli już to wyszedł z tego zamiaru "Idiota".
Najwyszukańsze kłamstwa, mocne wrażenia, wyjątkowość, oryginalność, forma, oklaski, sława - to jest kultura epoki medialnej.
I tak doszłyśmy do konkluzji że Kultura i kultura ma jedno zadanie - wyrażać prostotę ( czyż nie tak mniemał Chopin, Kochanowski, Picasso).
Doskonałość w sztuce to osiągnąć dla danej treści formę maksymalnie prostą - a życie jest największą ze sztuk. Serdeczności.
Użytkownik: Darmozjad 17.08.2009 22:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Czego Wam brak w polskiej... | Darmozjad
Czy nadmiar może być brakiem?
Odkąd krążę po internecie zalewa mnie potop: informacji, reklamy, nazwisk,
opinii, tematów, zainteresowań cudzych, wypowiedzi, haseł, cytatów, pojęć, filmów... Czy kultura jest nadmiarem? Czy jest Wieżą Babel?
Czy kultura to pytanie, jakie stawia człowiek od wieków np: człowieczeństwo - czymże miałoby być? na czym polega? co znaczy istnieć w tej dwunożnej, pionowej postaci.
Odpowiedzi na te pytania nie ma - ani w internecie, ani w księgarniach, ani na uczelniach. To nie znaczy, że te pytania nie mają odpowiedzi.
W pytaniu jest jakaś część odpowiedzi. O co więc pytasz - postaw pytanie dla ludzi internetu. Może ułoży się to w jakiś ważny początek kultury
komunikacji internetowej. Pytam o Twoje pytanie.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: