Dodany: 27.07.2009 14:13|Autor: kocio

Bieg przez dzisiejszy feminizm literacki


Za długo tę książkę czytałem - powinno to zająć mniej więcej dzień, aby nie zacząć się nudzić. Rzecz bowiem dziwna - niby jest to seria wywiadów z różnymi osobami, ale wszystkie te głosy niepokojąco się ze sobą zlewają i już nie wiadomo kogo słuchamy. Mówi jakieś literacko-feministyczno-współczesne nad-ja, czy może nad-my.

Brzydko mówiąc brzmi to jak towarzystwo wzajemnej adoracji - wypytywane znają nawzajem swoją twórczość i cenią, i jakoś mają same/sami podobne podejście do pisania.

Choć może moje pretensje są faktycznie innej natury? Bo wszyscy jak jeden mąż ciągną do eksperymentów literackich, do deformowania, burzenia, podburzania, wyciągania rzeczy nieprzyjemnych (niekoniecznie związanych z płcią - Jelinek na przykład, wielka nieobecna tego zbiorku, nazistowskiego dziedzictwa swojego narodu), a także skupienie na ciele. Nie, nawet chyba to nie - raczej o ponurą, przerażoną atmosferę, jaka się nad tym unosi.

Wiem, wiem, jestem przewrażliwiony i z tego powodu nie mogę przełknąć sporej porcji ambitnej sztuki. O to pretensji do nikogo nie mam, ot, taki długi moment w życiu. Niemniej mój radar silnie wyczuwa ciężkie klimaty i nasuwa mi zawsze egoistyczne pytanie, czemu tak ponuro? Nie mogłoby to być coś bardziej dla mnie?...

"Głośniej!" jakoś nie mogło. Nie czytałem książek żadnej z wypowiadających się autorek, ale po tej lekturze jedyne, co by mnie interesowało, to poznanie twórczości Doroty Masłowskiej, bo jej język przypomina mi sposób pisania i mówienia Lecha Janerki. Jest to zabawne i interesujące samo w sobie, odświeżające umysł, a nie grzebiące go pod stosem gotowców myślowych.

Może to znak, że interesująca mnie twórczość może być nawet eksperymentalna, o ile ten eksperyment jest żywy, eksplodujący barwami. Pewnie nawet jest tak, że inne pisarki z tego koszyczka także mają w swoim dorobku takie teksty, jednak sądząc po sposobie rozmowy wcale tego nie widać.

Żeby było zabawniej analiza współczesnej sytuacji kobiet Kazimiery Szczuki (także przez pryzmat literacki) jest mi bliska. Wspieram w swoim - męskim naturalnie, to z pewnością nie jest bez znaczenia - pojęciu ideę feminizmu w takim zakresie, w jakim przekonuje on, że kobiety nie są jakoś lepsze od mężczyzn, ale obecnie nadal znajdują się w pozycji gorszej. Rozumiem, że to nie jest temat lekki - ale czy na pewno?

Jeśli się chce walczyć, to trzeba wiedzieć co jest nie tak i ta wiedza nie jest komfortowa, uwiera. Jednak nawet walka może być o coś, a nie przeciwko czemuś. Wtedy jest miejsce na witalność i ekspresję, na afirmację i animusz. Na przyciąganie zamiast jedynie odrzucania.

Gryzie mnie poczucie, że z tej książki nic nowego nie dowiedziałem się o współczesnym feminizmie, poza ustaleniem w jakiej fazie się on teraz znajduje. No i jak na aktualizację to wystarczyłoby mi naprawdę coś krótszego.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 5006
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 9
Użytkownik: ola.jarynska 29.07.2009 10:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Za długo tę książkę czyta... | kocio
Niestety podobnych rzeczy po tej lekturze się spodziewam, niemniej jestem jeszcze przed nią z powodu problemów z "upolowaniem".
Mógłby pan przybliżyć jeszcze jakieś bohaterki książki, poza Masłowską?
Użytkownik: kocio 29.07.2009 15:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety podobnych rzeczy... | ola.jarynska
Od razu tam pan... =} Mów mi kocio, jak wszyscy w sieci.

No więc nie mam tej książki pod ręką, ale w sieci piszą, że poza nią to: Kazimiera Szczuka, Agneta Pleijel, Dubravka Ugresic, Ewa Kuryluk, Irena Karpa, Grażyna Plebanek, Marlene Streeruwitz, Renata Šerelyte i "Michalina Witkowska" (czyli Michał Witkowski, znany polski literat-gej; on też jest na okładce).

A tu w skrócie kto co mówił:

http://wyborcza.pl/1,75517,3734177.html
Użytkownik: zielkowiak 31.07.2009 20:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Od razu tam pan... =} Mów... | kocio
O matko, co za gupi nick:). Spotykamy się we wtornik?
Użytkownik: ola.jarynska 01.08.2009 23:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Od razu tam pan... =} Mów... | kocio

Dzięki!
Sama nie wpadłam genialnie na to, żeby poszukać w sieci!
Użytkownik: EnidEarie 08.08.2009 14:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Za długo tę książkę czyta... | kocio
Zgadzam się z Twoją recenzją. Moje odczucia po lekturze były podobne, a teraz pamiętam już tylko ogólne odczucia, no może poza iście szewskim słownictwem pani Szczuki.
Ten sam duet wydał ostatnio rozmowy z mężczyznami- przeglądałam ostatnio w księgarni, i nie zachęciły mnie do dokładnej lektury.
Użytkownik: dansemacabre 08.08.2009 14:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgadzam się z Twoją recen... | EnidEarie
A ja jednak zachęcam :-)
Użytkownik: EnidEarie 08.08.2009 14:41 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja jednak zachęcam :-) | dansemacabre
Jak napiszesz tak dobrą recenzję jak to masz w zwyczaju, to może się przekonam. :)
Użytkownik: dansemacabre 08.08.2009 19:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak napiszesz tak dobrą r... | EnidEarie
Nie wiem, czy dobra, ale napisałem ją końcem kwietnia :-)
Trzynaście męskich wyznań
Użytkownik: verdiana 10.08.2009 13:08 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja jednak zachęcam :-) | dansemacabre
I ja zachęcam. :-) Sam za siebie niech mówi fakt, że po przeczytaniu egzemplarza pożyczonego szybciutko kupiłam własny. :-)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: