Użytkownik: keytusia 15.11.2009 17:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Według mnie na pierwszym ... | kama46.1997@tlen.pl Ja odniosłam podobne wrażenie. Jednak na pierwszym miejscu postawiłabym Zmierzch , potem Zaćmienie a na trzecim Księżyc w nowiu. Nie lubie Jacoba , a jest go tam bardzo dużo;)

Użytkownik: mOn- Cheri 02.12.2009 20:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja odniosłam podobne wraż... | keytusia 1. Zmierzch.
2. Księżyc w nowiu strsznie nudny
3. Zaćmienie nawet fajne
4.Załamałam sie;/

Użytkownik: February 09.01.2010 15:12 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Zmierzch. 2. Księżyc... | mOn- Cheri Dla mnie z tej trójki również najlepsze jest Zaćmienie :))

Użytkownik: musi 06.02.2010 13:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Według mnie na pierwszym ... | kama46.1997@tlen.pl Księżyc w nowiu- za dużo Jacoba i tego świata wilkołaków, mimo że fajnie zostało to opisane w pewnej chwili zaczęłam się nudzić. Zdecydowanie wygrywa Zaćmienie ! Chociaż Zmierzch niczego sobie ;)

Użytkownik: ka_caroline 11.02.2010 16:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Według mnie na pierwszym ... | kama46.1997@tlen.pl Po przeczytaniu całej sagi (plus nieoficjalny "Zmierzch oczami Edwarda" ;), mogę powiedzieć, że:

miejsce 1- "Zmierzch"-ponieważ urzekła mnie historia pięknej, czystej, ale i zakazanej, trudnej miłości. A Edward był (nawet chyba nadal jest) taką moją platoniczną miłością (choć mam 23 lata ;P ). Chodzi mi o to, że jest on przedstawiony jako ideał mężczyzny, bardzo mi się to wszystko podobało :)

miejsce 2- "Zaćmienie"-choć jest dużo Jacoba to podoba mi się ta relacja Edward-Jacob. Niby wrogowie a jednak potrafią się porozumieć dla dobra swojej kochanej Belli. Bardzo mi się podobała scena rozmowy Edwarda i Jacoba w namiocie-Edward pokazał się ze strony tego szlachetnego ;) Poza tym w "Zaćmieniu" jest dużo ciekawej akcji :)

miejsce 3- "Księżyc w nowiu"

miejsce 4-"Przed świtem"-i to najmniej mi się podobało :/
Bella i Edward wydali mi się zupełnie innymi osobami, nie tymi co w poprzednich częściach. Niezbyt do gustu przypadł mi wątek ciąży i podejścia Edwarda do całej sytuacji-przecież Edward z pierwszych trzech części nigdy by się tak nie zachowywał :/ Odniosłam wrażenie, że część 4 pisana była trochę już "na siłę"....

Ale i tak kocham całą sagę i przyznaję się, że przy każdej części był taki watek, gdzie po prostu łzy ciekły mi po policzkach :)

Aktualnie drugi raz przerabiam "Zmierzch" ;) A raczej odświeżam go po obejrzeniu filmu, który "zamazał" mi prawdziwy obraz całej historii ;)

Użytkownik: Donka1801 12.02.2010 21:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Według mnie na pierwszym ... | kama46.1997@tlen.pl Ja właściwie to mam problem ,jeśli chodzi o wybranie od najlepszej do najgorszej. Dlatego że cała saga Zmierzchu mnie oczarowała i chyba do końca życia tak zostanie. Po prostu dawno (o ile w ogóle) nie czytałam tak dobrej książki.

Użytkownik: csisilver 14.02.2010 14:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Według mnie na pierwszym ... | kama46.1997@tlen.pl Ciekawie było przeczytać wasze opinie. Ja właśnie męczę pierwszy tom - "Zmierzch" i zastanawiam się, czy kontynuować czytanie sagi, czy jest to po prostu strata czasu i przerzucić się na coś innego. Zmierzch wydaje mi się takim romansidłem z wampirami w tle, ale mam nadzieję, że później zrobi się ciekawiej... Poza tym język pisarki - prościutki, a mimo to ta pani szczyci się dyplomem literatury angielskiej, ale Bronte to ona nie jest...

Użytkownik: ania13.04 02.03.2010 13:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Według mnie na pierwszym ... | kama46.1997@tlen.pl Mnie podobały się wszystkie części i nie umiem wybrać najlepszej... Każda jest na swój sposób wyjątkowa i wnosi coś nowego, co czyni ją jedyną. Aktualnie zabieram się za czytanie czwartej części i mam nadzieję, że się nie zawiodę. :)

Użytkownik: m@ggie_7 03.03.2010 20:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Według mnie na pierwszym ... | kama46.1997@tlen.pl Najbardziej podoba mi się "Zmierzch". "Księżyc w nowiu" miałam ochotę opuścić w momencie, gdy dowiedziałam się, że Edward odchodzi (bez niego jest okropnie!). Jakoś przecierpiałam. Rzeczywiście końcówka jest najlepsza. "Zaćmienie" ogólnie podobało mi się, ale najbardziej zdenerwował mnie Jacob, gdy przed walką z Victorią zmusił Bellę do pocałunku. W dodatku Bella też momentami mnie denerwowała, przez nią Edward wielokrotnie cierpiał. "Przed świtem" nie było złe, ale jakieś takie dziwne. Ucieszyłam się, kiedy Jacob wreszcie odczepił się od Belli. Ale i tak u mnie góruje pierwsza część, którą uznaję za najlepszą!
Pozdrawiam wszystkich :)

Użytkownik: stracharz 21.03.2010 11:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Według mnie na pierwszym ... | kama46.1997@tlen.pl Zauważyłam, że nikt nie lubi Jacoba. Ależ dlaczego?? Ja go w wprost uwielbiam! No, ale jeśli chodzi o najlepsze to:
1) Zaćmienie, bardzo podobał mi się konflikt na lini Edward-Jacob, najlepsza była rozmowa w namiocie. Jeśli chodzi o akcję też była niezła.
2)Księzyć w nowiu, wybrałam to głownie ze względu na Jacoba, zdecydowanie dodaje uroku wszystkiemu, tak to byłoby nudne. Oczywiście przy rozstaniu Belli i Edwarda poryczałam się, ale tak naprawdę nie za bardzo lubię Edwarda, niby szlachetny, ale rani.:/
3)Przed świtem, podobało mi się, ze jedna trzecia ksiązki była opowiadana przez Jacoba, było to jakieś urozmaicenie. Wątek z Leahą też był niezły,co prawda na końcu Autorka mogłaby zrobić coś w stylu "kilka lat później" chciałabym wiedzieć co z Reneesme i Jacobem...
4)Zmierzch, wiem, zę wielu to dziwi, ale tę część najmnniej lubię, może dlatego, zę przeczytałam ją tylko raz(reszrę po czterey, pięc razy). Akcji niby jest najwięcej, ale trochę nudna. W dodatku nie podobaja mi się te początkowe humory Edwarda i zgadywanie Belli czym jest, a i przede wszystkim nie ma tu w ogóle Jacoba.:)

Użytkownik: dagusia003 06.04.2010 00:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Zauważyłam, że nikt nie l... | stracharz Wiesz chyba większość osób woli Edwarda, bo jest osobą, którą każda dziewczyna chciałaby mieć. Edward jest niesamowity nie ma co ukrywać i nienaturalny to każdemu się w nim podoba. Taka osoba nie istnieje, a Jacob jest naturalny(charakter). I Tobie chyba się w Nim włąśnie to podoba. ;)
Pozdrawiam ; **

Użytkownik: hot_mess 05.04.2010 10:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Według mnie na pierwszym ... | kama46.1997@tlen.pl Mi się podobały wszystkie części ale chyba najbardziej pierwsza - Zmierzch ;]

Użytkownik: dagusia003 06.04.2010 00:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Według mnie na pierwszym ... | kama46.1997@tlen.pl Według mnie po przeczytaniu wszystkich tomów to całość się zlewa w jedność, że ja nawet nie pamiętam, w której części co było. ;)

Użytkownik: sirek 07.04.2010 21:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Według mnie na pierwszym ... | kama46.1997@tlen.pl żadna :-(

Użytkownik: AsiaxD 25.04.2010 12:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Według mnie na pierwszym ... | kama46.1997@tlen.pl Mi się najbaaardziej podobał "Zmierzch" ,bo to było takkie wprowadzenie do tej sagii ... i osiągnęło największą popularność ...

Użytkownik: tygrysulka 15.07.2010 11:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Według mnie na pierwszym ... | kama46.1997@tlen.pl Mnie najbardziej urzekła niesamowicie smutna, ale w swej rozpaczy bardzo prawdziwa i bliska każdej osobie cierpiącej po stracie swojej miłości 2 część sagi "Księżyc w nowiu". Następnie chyba "Zmierzch" i "Przed świtem" - bardzo dobry podział na spojrzenie od strony Belli i Jacoba. Na samym końcu "Zaćmienie" - jest dobre, ale najciężej mnie się czytało i jakoś tak... zbyt sensacyjnie było, a przy stylu pisania Meyer, który niestety jest prosty to nie pasuje.