Dodany: 16.07.2009 10:13|Autor: i-studio

Książka: Leśne wygi
Bieniasz Józef

1 osoba poleca ten tekst.

Świat leśnych wyg pokochasz w mig


Przybyszu z daleka, dwułape stworzenie, witaj w magicznym świecie zwierząt. Zapraszamy Cię na leśną polanę, gdzie żyją tysiące stworzeń. Na polanę, która w każdej porze roku tętni życiem, chociaż nie zawsze to widać. Zabierzemy Cię do mrowiska, odwiedzimy żabę, kreta, tchórza, borsuka, a wreszcie z lisią rodzinką pohasamy po lasach i polach w poszukiwaniu myszy, młodych zajączków oraz innych lisich przysmaków.

Tak mógłby się zaczynać wstęp do niezwykłej książki "Leśne wygi" Józefa Bieniasza. Dawno nie czytałem tak ciekawej, napisanej tak żywym, bogatym językiem powieści dotyczącej zwierząt. Historia leśnej polany i jej mieszkańców, która wciąga od pierwszych kart. Mamytu królową mrówek, która sama zakłada potężne państwo, mamy żabę, która jest postrachem świata owadów, spotykamy żmiję, która wraz ze swoimi krewniaczkami żywi się między innymi żabami. A potem, jak w dobrym kryminale, trup ściele się gęsto, a książka robi się coraz ciekawsza. Kulminacją, a jednocześnie najdłuższą częścią jest historia lisa-mikity, spryciarza nad spryciarze, który uchodzi potężnej powodzi, a potem pułapkom zastawianym przez zwierzęta i ludzi. W dobrym kryminale nie mogło zabraknąć wątku romantycznego, jest więc borsuk-żarłok i jego rodzinka, jest miłość lisa Łaty i dramatyczna historia założonej przez niego rodziny.

Najbardziej wciąga w lekturę przedstawienie świata zwierząt. Obserwujemy je, wraz z autorem, nie z perspektywy człowieka, ale danego gatunku zwierząt, jego konkurentów, wrogów i sprzymierzeńców. Nie ma tu wielu szczegółów biologicznych, są za to koleje losu, małe i wielkie dramaty, smutki i radości. Nawet najmniejsi bohaterowie "Leśnych wyg", mrówki, mają ich mnóstwo. Dlatego po odłożeniu książki na półkę chętnie się do niej wraca, a latem wybiega z domu i pędzi do najbliższego lasu. Podczas tego spaceru nagle dostrzegamy, jak bogate w nim jest życie. I noga sama bezwiednie zaczyna omijać mrowiska, a oko wypatruje kolejnych leśnych mieszkańców. Nie będe jednak zdradzać wszystkiego - to trzeba przeczytać i przeżyć samemu.

Ta napisana przed wojną powieść to dzisiaj istny biały kruk, ponieważ doczekała się tylko dwóch pełnych (1938, 1948) oraz jednego skróconego wydania ("Leśny spryciarz", 1956). Mimo wszystko trzeba szukać książki w antykwariacie lub w internecie, lektura to smakowita, zarówno dla małych, jak i dużych. Mimo upływu kilkudziesięciu lat nic nie straciła na aktualności, bo prawa panujące w świecie zwierząt są stałe.

Gorąco zachęcam do lektury. To jedna z pozycji obowiązkowych w mojej bibliotece i będąc na wakacjach w lesie zawsze mam ją ze sobą. A skąd tytuł "Leśne wygi"? Na to pytanie odpowiedz sobie, Czytelniku, sam. Warto.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1230
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: