Dodany: 29.06.2009 22:24|Autor: NinaX

Mezalians - czyli czego nie czytać


W przerwie od literatury sięgnęłam po coś dla relaksu. Wiedziałam, że decydując się na 'Harlequina' decyduję się po prostu na 'odmóżdżanie'. Ale nie sądziłam, że aż na taką skalę..

Przez te ponad sto stron prychałam, wybuchałam śmiechem, przewracałam oczami i wybuchałam gniewem. Bogata panienka i dzikus z lasu - miłość od pierwszego wejrzenia. Zero historii, zero charakteru. Od pierwszej do ostatniej strony wyziera seks i erotyka - jeśli się akurat nie kochają, to patrzą na siebie pożądliwie, ewentualnie gorąco im na samą myśl o tej drugiej połowie.

Poznajemy jakże urokliwy świat biznesu i przemysłu drzewnego. Akcja jest tak wartka, że pozwala na krótkie drzemki, a historia tak skomplikowana, że można czytać plotkując o ubiorze na dyskotekę. Jednym słowem - rewelacja!

Oczywiście, nie mogło zbraknąć dramatu! Główna bohaterka przysięga swojemu wybrankowi miłość po grób, gdy ten jest po wypadku. Przecież uświadomiła sobie, że nie może bez niego żyć! Pewnie bym się popłakała, ale akurat przyjaciółka mówiła o świetnej bluzce..

Jestem zdegustowana i zniesmaczona. Ale czego można spodziewać się po książce, która rozpoczyna się od opisu komara, który śmiał pogryźć naszego macho.

Czytałam lepsze 'Harlequiny'.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3170
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 6
Użytkownik: carmaniola 29.06.2009 23:05 napisał(a):
Odpowiedź na: W przerwie od literatury ... | NinaX
Hmmm, a jaki jest sens wstawiania tego samego tekstu w dwa miejsca jednocześnie? Tym bardziej, że wypadałoby dodać, że tekst został uprzednio poprawiony przez Sowę. Nieładnie... :/
Użytkownik: janmamut 29.06.2009 23:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Hmmm, a jaki jest sens ws... | carmaniola
O, nie! To są różne teksty! W tym w miejsce wielokropków są podwójne kropki. Jakiś dzień biedronki czy jak... ;-)
Użytkownik: carmaniola 29.06.2009 23:15 napisał(a):
Odpowiedź na: O, nie! To są różne tekst... | janmamut
Teraz tak :-) Przedtem seks i erotyka nie wyzierały...
Użytkownik: janmamut 29.06.2009 23:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Teraz tak :-) Przedtem se... | carmaniola
Czyli klasyczna rozrywka: wytęż wzrok i znajdź 10 (?) szczegółów, którymi różnią się poniższe teksty.

1.
W przerwie od literatury poważnej sięgnęłam po coś dla relaksu. Wiedziałam, że wybierając "harlequina" decyduję się po prostu na "odmóżdżanie". Ale nie sądziłam, że aż na taką skalę...

Przez te ponad sto stron prychałam, śmiałam się, przewracałam oczami i wybuchałam gniewem. Bogata panienka i dzikus z lasu - miłość od pierwszego wejrzenia. Zero historii, zero charakteru. Od pierwszej do ostatniej strony seks i erotyka - jeśli się akurat nie kochają, to patrzą na siebie pożądliwie, ewentualnie gorąco im na samą myśl o tej drugiej połowie.

Poznajemy jakże urokliwy świat biznesu i przemysłu drzewnego. Akcja jest tak wartka, że pozwala na krótkie drzemki, a historia tak skomplikowana, że można czytać plotkując o ubiorze na dyskotekę. Jednym słowem - rewelacja!

Oczywiście, nie mogło zbraknąć dramatu! Główna bohaterka przysięga swojemu wybrankowi miłość po grób, gdy ten jest po wypadku. Przecież uświadomiła sobie, że nie może bez niego żyć! Pewnie bym się popłakała, ale akurat przyjaciółka mówiła o świetnej bluzce...

Jestem zdegustowana i zniesmaczona. Ale czego można spodziewać się po książce, która rozpoczyna się od opisu komara, który śmiał pogryźć naszego macho.

Czytałam lepsze "harlequiny".

2.
W przerwie od literatury sięgnęłam po coś dla relaksu. Wiedziałam, że decydując się na 'Harlequina' decyduję się po prostu na 'odmóżdżanie'. Ale nie sądziłam, że aż na taką skalę..

Przez te ponad sto stron prychałam, wybuchałam śmiechem, przewracałam oczami i wybuchałam gniewem. Bogata panienka i dzikus z lasu - miłość od pierwszego wejrzenia. Zero historii, zero charakteru. Od pierwszej do ostatniej strony wyziera seks i erotyka - jeśli się akurat nie kochają, to patrzą na siebie pożądliwie, ewentualnie gorąco im na samą myśl o tej drugiej połowie.

Poznajemy jakże urokliwy świat biznesu i przemysłu drzewnego. Akcja jest tak wartka, że pozwala na krótkie drzemki, a historia tak skomplikowana, że można czytać plotkując o ubiorze na dyskotekę. Jednym słowem - rewelacja!

Oczywiście, nie mogło zbraknąć dramatu! Główna bohaterka przysięga swojemu wybrankowi miłość po grób, gdy ten jest po wypadku. Przecież uświadomiła sobie, że nie może bez niego żyć! Pewnie bym się popłakała, ale akurat przyjaciółka mówiła o świetnej bluzce..

Jestem zdegustowana i zniesmaczona. Ale czego można spodziewać się po książce, która rozpoczyna się od opisu komara, który śmiał pogryźć naszego macho.

Czytałam lepsze 'Harlequiny'.


%%%%%%%

Mnie wychodzi:
... -> .. (2x)
" -> ' (6x)
h -> H (1x)
-> wyziera (1x)


Zgadza się! 10 szczegółów. :-)

Użytkownik: inheracil 30.06.2009 07:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyli klasyczna rozrywka:... | janmamut
11 szczegółów, bo dwa razy h -> H, ale to może celowo jest zrobione, jakby ktoś nie mógł znaleźć :)
Użytkownik: NinaX 30.06.2009 13:29 napisał(a):
Odpowiedź na: 11 szczegółów, bo dwa raz... | inheracil
Do czytatnika wstawiłam tekst niepoprawiony - od razu po napisaniu. A wstawiam dwa razy, bo tak wygodniej. Nie będę opisywała do recenzji tej samej książki w inny sposób, niż do czytatnika. To by było dopiero bezsensu.

A tak widzę dałam Wam jeszcze powód do jakże fascynującej rozrywki ;)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: