Dodany: 03.10.2014 15:51|Autor: magdarynka29

Książki i okolice> Zestawienia tematyczne

3 osoby polecają ten tekst.

Pokochałam fantasy...


Ostatnio po fali kryminałów, thrillerów i romansów pokochałam książki z gatunku fantasy. Proszę o podpowiedź, co warto przeczytać. Powiem tylko, że poza Trudi Canavan bardzo mało znam temat i jestem w tej cudownej sytuacji, że będę dopiero wszystko poznawać. Najbardziej zależy mi na cyklach, ale pojedyncze książki też chętnie wrzucę do schowka.
Wyświetleń: 9764
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 29
Użytkownik: zapominajka* 03.10.2014 17:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio po fali kryminał... | magdarynka29
Polecam cykl Pieśń lodu i ognia Pieśń lodu i ognia, jak dla mnie fenomenalne, i choć fantasy zainteresowałam się stosunkowo niedawno to Martin sprawił, że chcę więcej.
Obok Wiedźmina też nie można przejść obojętnie Wiedźmin: Saga o wiedźminie.
Możesz zerknąć również tutaj Dobra seria książek fantasy . Myślę, że znajdziesz coś dla siebie :)
Użytkownik: Annvina 03.10.2014 18:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio po fali kryminał... | magdarynka29
Och, jak ja Ci zazdroszczę! Zazdroszczę, że będziesz te wszystkie wspaniałe książki czytać po raz pierwszy!

Władcę Pierścieni razem z Hobbitem już znasz, możesz ewentualnie sięgnąć po Silamriliona, choć to akurat zostawiłabym sobie na koniec, jak już trochę rozejrzysz się w świecie fantasy

Z naszej polskiej półki obowiązkowo Wiedźmin Wiedźmin: Saga o wiedźminie Właśnie robię sobie kolejną powtórkę i zachwycam się każdym zdaniem, z resztą niedługo będzie czytatka, nie, będzie 7 czytatek, po jednej do każdej części, z najlepszymi cytatami, postaram się bez spojlerów :)

Mój ukochany i bogowie raczą wiedzieć dlaczego niedoceniany Kres
Cykl Księga Całości jest fenomenalny. Uwielbiam jego bohaterki - czasem się zastanawiam, czy autor nie jest kobietą w ukryciu ;) Księga Całości
Cykl Piekło i Szpada też bardzo dobry, choć Księdze całości nie ustępuje. Piekło i szpada | Egaheer

Terry Godkind i Miecz Prawdy Miecz Prawdy kawał klasycznej fantasy, z bohaterem bez skazy i zmazy, który ratuje świat (w każdym tomie inaczej), mądrym czarodziejem, piękną kobietą i czarnym charakterem z piekła rodem. Może nieco przewidywalne, ale mnie się podobało. Przyzwoite 11 tomów + 2 prequele + 2 sequele (Terry chyba nie wie, kiedy przestać:))

Pieśń Lodu i Ognia Pieśń lodu i ogniaostatnio bardzo popularne ze względu na serial, ale książki są o niebo lepsze. Jedno zastrzeżenie - cykl jest niedokończony, a ostatnie tomy są w trakcie pisania. Długie okresy czasu między wydawaniem kolejnych tomów wielu czytelników wpędzają w frustrację. Jeśli nie chcesz się frustrować poczekaj aż Martin skończy :)

Pan Lodowego Ogrodu Grzędowicza Pan Lodowego Ogrodu moje niedawne odkrycie. Nie zraź się początkiem, to nie jest science fiction, choć tak się zaczyna, a nawet Biblionetka klasyfikuje to jako S-F. Nie lubię science fiction z jednym wyjątkiem - Zajdla, ale Grzędowicz to z pewnością nie jest science fiction. Po tym cyklu miałam syndrom "nic mi się nie podoba, nic nie jest takie dobre" Szkoda, że to tylko 4 tomy :(

Ursula Le Guin, cykl Ziemiomorze, mnie na kolana nie rzucił, ale ma wielu miłośników, no i to klasyka. Ziemiomorze

Kolejny niedokończony cykl to Kroniki Królobójcy Rothfussa Kroniki królobójcy opinie są podzielone, ale ja czytałam z wielką przyjemnością i z niecierpliwością czekam na kolejne części.

Jeszcze z naszej półki Pilipiuk - zarówno zbiory opowiadań, pojedyncze książki i cykle. Wg mnie bardzo różne, lepsze i gorsze, ale warto popróbować. Pilipiuk Andrzej (pseud. Olszakowski Tomasz)

Dlaczego na bogów nie przyszedł mi do głowy Pratchett? Może dlatego, że nie myślę o jego książkach w kategoriach fantasy, raczej satyry na współczesny świat, pomimo tego, że wszystkie elementy fantasy są - krasnoludy, trolle, czarodzieje, czarownice, smoki nawet...
Pratchett Terry

Ufff... mam nadzieję, że trochę pomogłam :)



Użytkownik: alva 03.10.2014 18:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio po fali kryminał... | magdarynka29
No to i ja się dorzucę :)

Klasycznie (dla mnie klasycznie) zacznę od Odblasków Eterny Odblaski Eterny porównywanych niekiedy do "Trzech muszkieterów" w świecie magii, ale to duże uogólnienie, choć, przyznaję, coś w tym jest. Dużo mistyki, polityki, intryg, postaci z krwi i kości, wojny i proroctw.

Pozostając w klimatach wschodnich, polecam Łukjanienkę Patrole "Patrole" to urban fantasy, z Moskwą w roli głównej.

Rozrywka ze wschodu, proszę: Wolha Redna

W mojej ścisłej czołówce znajduje się też to (to już nie wschód): Amber Cykl o Amberze jest najbardziej znany w dorobku Zelaznego.

Z czystym sumieniem mogę polecić raczej mało znaną Trylogię Zimnego Ognia Trylogia Zimnego Ognia z arcyciekawym i niejednoznacznym bohaterem.

No i Sanderson, och! W zasadzie wszystko, podobają mi się jego światy, jego bohaterowie i to, że nie jest słodko i różowo. najbardziej oczywiście polecam Z mgły zrodzony | Ostatnie Imperium - pełne smakowitych intryg i apetycznie grube :)

Koło Czasu... Nie wiem, to jest naprawdę ogromne objętościowo i nie każdy ma cierpliwość. Ale na dłuuugie zimowe wieczory - jak znalazł: Koło Czasu

Anne Bishop podbiła mnie trylogią Czarnych Kamieni Czarne Kamienie: Trylogia Czarnych Kamieni Kolejne części cyklu już nie są tak ciekawe, ale z rozpędu można przeczytać.

Z polskiego podwórka "Wiedźmina" już ci polecano, dołączam się i dorzucam Annę Brzezińską Saga o zbóju Twardokęsku Trudny, ciężki, ale fascynujący cykl.

Z Brzezińską nieodłącznie, nie wiem dlaczego, kojarzy mi się Ewa Białołęcka Kroniki Drugiego Kręgu Dla odmiany, cykl pełen ciepła, humoru i przyjaźni. Uwaga: niedokończony.

Użytkownik: Neelith 23.12.2014 11:53 napisał(a):
Odpowiedź na: No to i ja się dorzucę :)... | alva
Właśnie, właśnie, dlaczego mi nikt wcześniej nie powiedział, że trzeba czytać Sandersona, hę?! Zupełnie przypadkiem się skusiłam, bo akurat te nowości są na czasie: Archiwum burzowego światła i jestem zachwycona, oszołomiona, rozłożona na łopatki, ledwo żywa, a ponieważ na kontunuację trzeba długo czekać, to jeszcze mocno cierpiąca i tęskniąca, niestety!
Na pociechę czytam Z mgły zrodzony | Ostatnie Imperium i też mi się pardzo podoba! Wygląda na to, że przez całe "Koło czasu" będę musiała przebrnąć, żeby dotrzeć do kontunuacji pisanej przez Sandersona! To obecnie mój ulubiony autor, tylko dlaczego wymyślił, że Archiwum Burzowego Światła ma mieć 10 tomów, tego nie mogę przeboleć. Jeszcze go zdążę znienawidzić, albo skiełznę marnie zanim poznam zakończenie tego cyklu. Oooch!
Znaczy się: polecam! :P
Użytkownik: ketyow 23.12.2014 11:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie, właśnie, dlaczeg... | Neelith
Fani Gry o tron nie wiedzą czy Martin dożyje do napisania dwóch ostatnich części sagi. Też nie mogą tego przeboleć :-) Czytanie nieukończonych sag bywa bardzo bolesne :P
Użytkownik: Neelith 23.12.2014 12:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Fani Gry o tron nie wiedz... | ketyow
Tutaj też się zaliczam do tych cierpiących! Zazdroszczę tym, którzy dopiero zaczynają przygodę z PLiO. Mimo że uwielbiam ten cykl, to czytając "Taniec ze smokami" momentami byłam zupełnie zagubiona - nie wszystko dobrze pamiętam z poprzednim tomów. I o ile również boję się czy Martin dożyje do napisania dwóch (?) ostatnich części sagi, o tyle bardziej martwię się, czy to ja dożyję zakończenia sagi przez Sandersona! Albo czy mi wystarczy wzroku/słuchu by czytać?! Chwileczkę, gościu jest jednak trochę starszy ode mnie... ale to znowu zagrożenie w drugą stronę! Co za los.
Użytkownik: alva 23.12.2014 12:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie, właśnie, dlaczeg... | Neelith
Naprawdę, naprawdę miło jest, kiedy polecane przez mnie książki podobają się nie tylko mnie :) A Sanderson rzeczywiście jest wart tego, żeby go czytać.

Za Archiwum Burzowego Światła jeszcze się nie wzięłam, poczekam, aż będzie całość.
Użytkownik: Neelith 23.12.2014 12:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Naprawdę, naprawdę miło j... | alva
Nie wiem czy warto czekać. Za te kilkadziesiat lat może nam się gust zmienić i kto wie czy nie będziemy gardzić fantastyką :P Zresztą ja to już będę ślepa do tego czasu. Osiem tomów to lekko 16 lat, a biorąc pod uwagę jeszcze "Koło czasu" i zapewne kolejne nowe pomysły, to kilkadziesiąt lat... Polecam więc zacząć, choćby dla tego niewysłowionego zachwytu. Potem jest głód, to fakt, ale chyba warto zaryzykować dla tej przyjemności.
Użytkownik: alva 23.12.2014 12:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem czy warto czekać... | Neelith
Koło Czasu to ja mam w małym palcu :) I na dużej półce, bo objętościowo powala.
Za to przypomniało mi się, że nie przeczytałam "Stopu prawa", bo jakoś mi umknęło, że to kontynuacja "Z mgły zrodzonego". No i "Elantris" można by powtórzyć.

Głód odczułam w pełnym zakresie po przeczytaniu "Bastionów mroku" - bo tak namiętnie chcę "Pamięć Światłości", że zastanawiam się, czy nie przeczytać tłumaczenia rosyjskiego :)
Użytkownik: Neelith 23.12.2014 12:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Koło Czasu to ja mam w ma... | alva
Pisałam z perspektywy Sandersona - ma jeszcze do napisania kontynuację "Koła Czasu", chce podobno dopisać kolejne tomy do innych (solowych póki co) książek, a w między czasie pewnie wymyśli jeszcze nowe cykle, dlatego zakończenie Archiwum Burzowego Światła pewnie zajmie mu wiele, wiele lat. Oby zdążył, a nie jak Jordan... Ja póki co mam na półce tylko "Oko Świata", które sobie czeka - domyślam się, że warto zacząć? :)

Obecnie czytam sobie radośnie "Studnię wstąpienia" i mam nadzieję dopaść cały cykl Zrodzonego. "Stop prawa" jest dostępny, gorzej z "Bohaterem wieków", ale może upoluję taniego ebooka.





Użytkownik: alva 23.12.2014 13:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Pisałam z perspektywy San... | Neelith
Koło Czasu już skończone, w tym roku ostatnia część miała wyjść też po polsku, ale wiadomo, jak jest z Zyskiem. Chyba że Sanderson chce napisać sequel?
Zacząć warto na pewno, ale ja nie jestem obiektywna :) No i trzeba sobie zarezerwować dużo, dużo czasu.
Ostatnio zachwycam się Mieville'em, którego pod czyste fantasy trudno podciągnąć, ale pod steampunk jak najbardziej się da.
Użytkownik: Neelith 23.12.2014 13:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Koło Czasu już skończone,... | alva
Uff, to dobra wiadomość - nie wiedziałam jak to jest z tą Sandersonową kontynuacją, najwyraźniej błędnie zakodowałam w swej świadomości, że brak polskiego wydania oznacza również brak skończonego cyklu. Zresztą to było tak: dopadłam "Oko Świata" na stoisku taniej książki na 5 minut przed wejściem na koncert, a potem w tłumie czytałam na telefonie z Wikipedii kto to w ogóle jest Jordan i prawie padłam z wrażenia, gdy zobaczyłam powiązane nazwisko Sandersona (którego odkryłam kilka dni wcześniej i już mnie zachwycił totalnie "Drogą królów"). Wybacz więc zakochanej czytelniczce, że nie wie co pisze.
Tymczasem wcześniej z Sandersonem to było tak: Zobaczyłam okładkę i jakaś siła tajemna mnie skusiła, kupiłam ją więc zupełnie przypadkowo, co mi się nigdy nie zdarza, w dodatku za nieludzkie pieniadze. Potem to już był tylko szok nad genialną lekturą i paniczny bieg po drugi tom. Wcześniej jakoś nie słyszałam o tym autorze, jak ja żyłam?

A podsumowując, "Oko Świata" wskakuje do kolejki po Zrodzonym, Elantris i Siewcy Wojny, to chyba dobry plan?

Mieville - słyszałam, nie znam, życia nie starcza :(
Użytkownik: Ryana 03.10.2014 22:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio po fali kryminał... | magdarynka29
- "Fionavarski gobelin" Fionavarski gobelin - w konstrukcji fabuły bardzo podobne do Tolkiena, całość podlana celtyckim sosem. Odświeżyłam sobie ostatnio i pomimo upływu lat wciąż jestem zachwycona (zarzuca się tym powieściom przesadny patos, ale mnie najwyraźniej taki styl bardzo podchodzi).
- "Czarna Kompania" Czarna Kompania - to już żelazna klasyka gatunku. Trzy pierwsze tomy (tworzące pewną całość) są świetne. Chyba od tego cyklu zaczęła się moda na fantasy z cynicznymi, realistycznie zarysowanymi postaciami.
- "Malazańska księga poległych" Malazańska Księga Poległych - duchowa spadkobierczyni "Czarnej Kompanii". Konstrukcja świata rekompensuje wszelkie niedostatki na innych polach.
- "Opowieści z meekhańskiego pogranicza" Opowieści z meekhańskiego pogranicza - dobre i polskie ;) Wielki potencjał.
- "Fortece" Fortece | Tristen - uczciwie uprzedzam, że Cherryh nie każdemu przypada do gustu. To książki oparte na atmosferze, a nie fajerwerkach.

Z wymienionych już rzeczy podpisuję się wszystkimi czterema kończynami pod "Amberem". Pierwszy pięcioksiąg to najlepiej poprowadzona fabuła z jaką miałam do czynienia w fantasy. Akcja pędzi na złamanie karku.

To tak na szybko. Ech, mieć znów te naście lat i zaczynać przygodę z gatunkiem... Zazdroszczę :)
Użytkownik: magdarynka29 07.10.2014 10:12 napisał(a):
Odpowiedź na: - "Fionavarski gobelin" F... | Ryana
Dziękuję wam wszystkim za podpowiedzi. Ja też bardzo się cieszę, że tyle cudownych książek dopiero przede mną. Wrzucam wszystko do schowka :-)
Użytkownik: magdarynka29 07.10.2014 10:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję wam wszystkim za... | magdarynka29
A naście lat miałam naście lat temu :-) ale chętnie bym wróciła do tamtych czasów
Użytkownik: henia04 07.10.2014 12:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję wam wszystkim za... | magdarynka29
Oj, a tego jeszcze nikt nie wrzucił:
Mgły Avalonu (Bradley Zimmer Marion)
I tego też nie:
Świat Dysku
Użytkownik: Sznajper 07.10.2014 10:26 napisał(a):
Odpowiedź na: - "Fionavarski gobelin" F... | Ryana
Mieć naście lat i zaczynać przygodę z fantasy, wcale nie jest tak fajnie ;)
Z tego co pamiętam, zaczytywałem się w jakichś gniotach z dolnej półki bibliotecznej i byłem nimi zachwycony. Dopiero na przełomie podstawówki i szkoły średniej trafiłem na Tolkiena i Sapkowskiego.
Użytkownik: aleutka 07.10.2014 11:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio po fali kryminał... | magdarynka29
Jesli lubisz troche bardziej gotyckie klimaty to cykl Stare Krolestwo Gartha Nixa jest naprawde wciagajacy (to zreszta jeden z nielicznych przypadkow, kiedy srodkowy tom serii jest najlepszy w calosci. No i kto moze sie oprzec bibliotece wsrod lodowca, bibliotece olbrzymiej, w ktorej moga sie czaic rozne przedziwne stwory i w zwiazku z tym bibliotekarki sa szkolone w sztukach walki a szefowa posiada jeden z najpotezniejszych mieczy magicznych w calym znanym swiecie...)

Bardzo ciekawa jest koncepcja magii w tym cyklu, jako czegos nie poddajacego sie regulom i nieprzewidywalnego. No i element gotycki w samej koncepcji Abhorsenow ich funkcji i podrozy.
Użytkownik: aleutka 07.10.2014 12:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio po fali kryminał... | magdarynka29
No i jak moglam zapomniec! Moje ostatnie odkrycie czyli Jo Walton Wsrod obcych.
To swietna ksiazka, bo poza fantastyczna historia jest tez odpowiedzia na twoje pytanie - glowna bohaterka czyta mase ksiazek fantasy/science fiction i moze sluzyc jako przewodniczka.

To jest jedna z tych ksiazek, ktore przypomnialy mi w taki slodko-gorzki sposob moje wlasne lata nastoletnie, te intensywnosc przezyc, niewyrazone tesknoty i rozne dylematy. Bardzo dziwne doswiadczenie.
Użytkownik: iuppiter 09.10.2014 08:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio po fali kryminał... | magdarynka29
A ja bardzo polecam cykl Stare królestwo Nix Garth (Stare Królestwo). Jak dla mnie rewelacja.
Użytkownik: musta 22.12.2014 17:12 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja bardzo polecam cykl ... | iuppiter
W takim razie ja też polecę coś od siebie.

Jeżeli spodobała ci się Trudi Cnavan z trylogią Maga to możliwe że wolisz fantasy nie-batalistyczne. Jest wiele książek z tego gatunku ironicznie nazywanych "mieczujący wojownik" i wiele z nich to klasyka gatunku fantasy polecona powyżej. natomiast gdybyś szukała czegoś innego to polecam:

Bardzo fajny cykl w którym chyba w ogóle nie ma walk to cykl Kupcy i ich Żywostatki Robin Hobb
Kupcy i ich żywostatki

Polecam tęż cykl Scotta Bakkera Książę Nicości - chociaż jest tam trochę walk to bohaterowie są bardzo realistycznie naszkicowani jak na fantasy
Książę Nicości

miłego czytania

musta
Użytkownik: Neelith 23.12.2014 13:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio po fali kryminał... | magdarynka29
Oprócz wielu cykli polecanych powyżej dorzucę również:

B. Weeks - "Nocny Anioł" Nocny Anioł - niedawno odkryte przeze mnie wielkie łał, dużo akcji i walki, sporo magii i ciekawych rozwiązań w tym zakresie, kilka porywających, doskonale powiązanych wątków. Bardzo mocno polecam! Cykl zakończony, właściwie jest to jedna historia rozbita na 3 tomy.

M. J. Sullivan - "Odkrycia Riyrii" Odkrycia Riyrii - lekki cykl (w tym sensie, że mało brutalny) i przygodowy - złodzieje, spiski, przyjaźń, miłość, trochę magii. Wciąga szybko i dobrze się czyta, choć nie jest to nic odkrywczego. Cykl zakończony, nic tylko brać.

S. Lynch - "Niecni dżentelmeni" Niecni Dżentelmeni - również przygodowo wśród złodziei, postaci w stylu drań i ideał w jednym, dominujący wątek przyjaźni, a do tego bardzo dobry styl i inteligentny humor. Pisany w tempie jeden tom w ponad 2 lata, ale dotychczasowe 3 tomy to już coś. Polecam.

P.V. Brett - "Cykl Demoniczny" Cykl Demoniczny - zaczyna się jako dość prosta opowieść, by dalej rozwinąć się w kilka przemyślanych, świetnie powiązanych wątków. Sporo akcji, wielowymiarowe postacie, dorastanie, przyjaźń, miłość, walka, poświęcenie. Bardzo dobrze się czyta. Autor pisze w miarę sprawnie, w przyszłym roku liczę na kolejny tom :)

R.A. Salvatore - "Legenda Drizzta" Legenda Drizzta - niezwykła opowieść, doskonale napisana, zwłaszcza trzy pierwsze tomy stanowiące "Trylogię Mrocznego Elfa". Główny bohater porywający za serce. Historia o dorastaniu, ideałach, wewnętrznej przemianie, przyjaźni, walce w słusznej sprawie - bardzo gorąco polecam.

A sama chyba powinnam spróbować tego Kresa/Chmieleckiego ;)
Użytkownik: @nat@ 05.01.2015 23:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio po fali kryminał... | magdarynka29
Jeśli fantasy, to oprócz już wymienionych klasycznych podstaw (jak Hobbit czy Władca Pierścieni chociażby) polecam poznać serię "Zwiadowcy" Johna Flanagana. Nietuzinkowa i chyba jedyna seria, którą pokochałam tak, jak Śródziemie Tolkiena :-)

Natomiast jeżeli chciałabyś coś mniej ambitnego, ale ciekawego z tej kategorii dobra jest też seria "Sekrety nieśmiertelnego Nicholasa Flamela" pisane przez Michaela Scotta oraz "Wizjokrąg", a następnie jego kontynuacja - "Wizjoburza" autorstwa Mike'a Willsa.
Użytkownik: magdarynka29 07.01.2015 10:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli fantasy, to oprócz ... | @nat@
Zwiadowców pochłonęłam i pokochałam, teraz czekam na zapowiedzianą kolejną część :-)
Użytkownik: Aquilla 07.01.2015 11:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio po fali kryminał... | magdarynka29
Przypomniała mi się taka graficzka, może coś podsunie:

http://www.geek.com/wp-content/uploads/2011/09/npr_flow.jpg
Użytkownik: Neelith 07.01.2015 13:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Przypomniała mi się taka ... | Aquilla
Świetna ta graficzka! Przewędrowałam pół mapki i zgadnij gdzie mnie to doprowadziło :D Tak, już zaczęłam "Oko Świata" :P
Użytkownik: Aquilla 07.01.2015 22:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Świetna ta graficzka! Prz... | Neelith
Mnie doprowadziło najpierw do The Crystal Cave (nie wydane w Polsce), potem do Wodnikowego Wzgórza (czytałam), a na koniec do Jeźdźców smoków i to wskoczyło do schowka. Ze strony SF najpierw Verne (znam) potem Blade Runner (też znam), a na końcu Pozytronowy detektyw, który leży na półce i czeka, więc tu stanęłam. Wychodzi na to, że sama dobieram sobie odpowiednie lektury ;)
Użytkownik: Sol Angelika56 07.02.2015 20:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio po fali kryminał... | magdarynka29
hej ja ci moge polecic Sage o ludzach lodu . bardzo ona mnie wciągneła
Użytkownik: maritka 02.03.2015 18:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio po fali kryminał... | magdarynka29
sama skorzystam z podanych propozycji, fantasy to dla mnie gatunek który dopiero odkrywam :)
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: