Dodany: 01.10.2014 13:59|Autor:

nota wydawcy


Trzy siostry: Maria, Zofia i Eliza Pareńskie. Trzy muzy Stanisława Wyspiańskiego. Maryna i Zosia, pod własnymi imionami, zostały sportretowane przez niego w "Weselu", prapremiera dramatu w marcu 1901 roku przerodziła się w wielki skandal towarzyski w Krakowie. "Wesele" dało Wyspiańskiemu nieoficjalny przydomek czwartego wieszcza, a siostrom Pareńskim literacką nieśmiertelność.

Maria, Maryna, wielka miłość i muza Witolda Wojtkiewicza, portretowana także przez Wyspiańskiego, została żoną Jana Raczyńskiego, zapomnianego dzisiaj pediatry, który jako pierwszy wykazał doświadczalnie związek krzywicy z niedoborem światła słonecznego. Z trzecim mężem, Janem Grekiem, i szwagrem, Tadeuszem Boyem-Żeleńskim, zginęła w egzekucji profesorów lwowskich w pierwszych dniach niemieckiej inwazji na ZSRR.

Zofia, Fusia, Boyowa, została żoną Tadeusza Żeleńskiego. Jej portret z synem autorstwa Stanisława Wyspiańskiego jest jednym z najpiękniejszych pasteli z serii "Macierzyństwo". Przyjaźniła się z mężem, choć obydwoje szukali miłości poza małżeństwem. "Dobra, rozumna i miła towarzyszka pracy" – napisał o niej Boy.

Eliza, Lizka, najmłodsza z sióstr, najmniej znana, choć najczęściej portretowana, była żoną młodopolskiego poety Edwarda Leszczyńskiego. W swoim krótkim życiu zmagała się z problemami emocjonalnymi, uzależnieniem od alkoholu i opiatów. Popełniła samobójstwo, mając trzydzieści pięć lat.

[Iskry, 2014]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 724
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: ka.ja 04.11.2014 21:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Trzy siostry: Maria, Zofi... | parilicium
Absolutnie zachwycająca książka! Po pierwsze bohaterowie wyjątkowi - co postać, to ciekawsza, a po drugie - gratulacje dla pani Śliwińskiej za znakomitą narrację i wyjątkowe połączenie wnikliwości z taktem. Nie mogłam się oderwać od lektury i pewnie połknęłabym całość w dwa wieczory, gdyby nie wzbudzony czytaniem głód wiedzy - wciąż wyszukiwałam w internecie zdjęcia, obrazy, życiorysy, tytuły książek i dodatkowe informacje historyczne. Teraz koniecznie muszę znaleźć dobrze napisaną biografię Wyspiańskiego, kolejną - Boya i może jeszcze Lucjana Rydla. I Narcyzy Żmichowskiej. Oby były napisane tak dobrze, jak "Muzy Młodej Polski"!
Użytkownik: Monika.W 13.05.2019 08:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Absolutnie zachwycająca k... | ka.ja
A mnie lekko rozczarowała. Nie to, że złe. Ale nie zachwyca. Taka porządna, rzemieślnicza 4. Za mało jest o samych siostrach Pareńskich. Nie wiem wcale, jakie były. Zgubiły się w natłoku innych osób, rzeczy, zdarzeń.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: