Czy medycyna jest nauką humanistyczną?
Kiedy myślimy o medycynie, przychodzą nam do głowy atlasy anatomiczne, opowieści lekarzy o nieprzespanych nocach na studiach, o egzaminach prawie nie do zdania. Jeśli popatrzymy na przedmioty, których doskonała znajomość zapewnia miejsce na uczelni medycznej, nie znajdziemy wśród nich języka polskiego, historii, że o filozofii nie wspomnę. Moja siostra przyprawia mnie o palpitacje serca odmawiając czytania lektur czy też uczenia się historii, bo przecież ona wybiera się na medycynę. Ale czy bycie lekarzem to tylko znajomość anatomii, fizjologii i biochemii? Profesor Szczeklik udowadnia, że nie.
Kiedy czytałam "Kore", budziła się we mnie zawiść. Jak to jest możliwe, że jeden człowiek, wybitny specjalista w swojej dziedzinie, ma tak szeroką wiedzę o świecie? Żongluje informacjami z zakresu filozofii, historii sztuki, muzyki, literatury pięknej, historii - jednym słowem, szeroko pojętej kultury. Do tego dochodzi znajomość współczesnych osiągnięć fizyki, astronomii, chemii, biologii oraz, co oczywiste, medycyny - które przecież również są częścią kultury. Zadziwia znajomością języków, również klasycznych. Swoją świetną literacko opowieść przeplata fragmentami wierszy. Zazdrość jest złym uczuciem, lecz co poradzić? Też bym chciała wiedzieć tyle i mieć tak lekkie pióro. Lecz najbardziej życzyłabym sobie, jeśli kiedyś trafię do szpitala, żeby leczył mnie lekarz, który do pacjenta podchodzi choć w trzydziestu procentach tak, jak profesor Szczeklik. Dlatego chciałabym, aby na uczelniach medycznych książka ta była lekturą obowiązkową. Żeby młodzi adepci medycyny, którzy chcą zawsze i wszędzie zdawać się na rozum i naukę, zdziwili się tak, jak zapewne dziwią się młodzi "ścisłowcy" biorąc do ręki książkę księdza profesora Hellera "Czy fizyka jest nauką humanistyczną?". I jak dziwi się duża część studentów filozofii, kiedy okazuje się, że przez dwa lata będą się zajmować logiką matematyczną. Bo nie ma humanistów i ścisłowców. Są ludzie wykształceni i niewykształceni, a także tacy, jak profesor Szczeklik, których wykształcenie stanowi ideał, mam nadzieję, że wcale nie niedościgniony.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.