Smutno mi, Boże...
Bóg Starego Testamentu jest promieniem żywej miłości; tak gorącej, tak intensywnej - przez to tak niepojętej!. Ach, Panie, jakże wielka jest twoja miłość!
Doświadcza jej Hiob, człowiek-wzór, człowiek-instytucja. Obdarzony przez Ciebie, o Panie, pasmem ojcowskich udręk i szlachetnych cierpień, dochowuje Ci wierności. Ach, jakże cudowne są jego pokora i uległość...
To samo tyczy się Abrahama, pierwszego spośród równych, protoplasty ludzkości - który bez mrugnięcia okiem wykonuje Twój, o Panie, przepełniony miłością rozkaz zabicia własnego syna - Och, Panie, jakże wielka jest Twoja łaska, że w ostatniej chwili zmieniłeś zdanie! Pokornie klęknijmy i chwalmy mądrość Pana!
Innym razem nasz Pan, z ogromnej miłości do grzeszników, nakazuje ich w swej miłości wymordować: "I rzekł Pan do niego: Przejdź przez środek miasta, przez środek Jeruzalemu, i uczyń znak na czole mężów, którzy wzdychają i jęczą nad wszystkimi obrzydliwościami popełnionymi w nim! A do innych [Jahwe] rzekł tak, że to na własne uszy słyszałem: Przejdźcie za nim przez miasto i zabijajcie bez zmrużenia oka, i nie litujcie się! Wybijcie do nogi starców, młodzieńców i panny, dzieci i kobiety, lecz tych wszystkich, którzy mają na sobie znak, nie dotykajcie! A rozpocznijcie od mojej świątyni! I rozpoczęli od starszych mężów, którzy byli przed przybytkiem. Potem rzekł do nich: Zanieczyśćcie przybytek i napełnijcie dziedzińce zabitymi, potem wyjdźcie i zabijajcie w mieście! (Ezechiel 9:4-7)
A oto garść kilku innych cytatów z psalmów Starego Testamentu, zwróćcie uwagę, ile w nich miłości:
"Dzięki Tobie nacieramy na naszych wrogów i naszych napastników depczemy w imię Twoje". (Ps 44(43),6l; BT)
"Sprawiedliwy się cieszy, kiedy widzi karę, myje swoje nogi we krwi niegodziwca". (Ps 58, 11)
"Zaiste Bóg kruszy głowy swym wrogom, kudłatą czaszkę tego, co postępuje grzesznie. Pan powiedział: Z Baszanu mogę [cię] wyprowadzić, mogę wyprowadzić z głębiny morskiej, byś stopę twą we krwi umoczył, by języki psów twoich miały kęsek z wrogów". (Ps 68, 22-24)
W całym Starym Testamencie jest więcej tego typu zdań, które nie wyrwane z kontekstu, o zgrozo, jawią się bardziej niezrozumiale i nieludzko.
Nowy Testament, uczciwie muszę przyznać, pozbawiony jest w większości wyżej wspomnianych okrucieństw, jednakże znajduje się w nim kilka dwuznacznych wypowiedzi. Weźmy chociażby słynne kazanie na górze: "(...) biada wam, bogaczom, bo odebraliście już pociechę waszą.
Biada wam, którzy teraz jesteście syci, albowiem głód cierpieć będziecie.
Biada wam, którzy się teraz śmiejecie, albowiem smucić się i płakać będziecie.
Biada wam, gdy wszyscy ludzie chwalić was będą. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili fałszywym prorokom" (Łukasz 6, 24n; BT)
Jak rozumiem, ktoś, kto nie jest biedny, poniżony, i nieszczęśliwy, z automatu jest zły i ukaranym będzie?
" Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż! A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa. Jeśli więc prawe twoje oko jest ci powodem do grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało być wrzucone do piekła. I jeśli prawa twoja ręka jest ci powodem do grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało iść do piekła". Oj, biada wszystkim masturbującym się...
Na koniec wszystkim zainteresowanym przypominam, że obecna zawartość Nowego Testamentu składa się tylko z czterech ewangelii wybranych w pierwszych wiekach przez biskupów, którzy całkowicie pominęli i skazali na zapomnienie ewangelie innych autorów, co potwierdzają fakty naukowe.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.