Anastazja Kamieńska po raz pierwszy...
"Kolacja z zabójcą " to pierwszy z 26 napisanych przez Marininę kryminałów opowiadających o major Anastazji Kamieńskiej, pracującej jako analityk w Moskiewskim Urzędzie Śledczym. W nim poznajemy bohaterkę, jej szefa, który ogromnie ceniąc zmysł analityczny i intuicję Kamieńskiej, powierza jej trudne do rozwiązania sprawy kryminalne, a także resztę zatrudnionych w wydziale milicjantów. Anastazja to cicha, skromna, nawet zakompleksiona młoda osoba, dla której najważniejsza jest praca. Robi to, co lubi, ale ma również hobby - hobby, które pozwala jej zmieniać wygląd, a w pewnym stopniu także osobowość, i to akurat przydaje się jej w rozwiązywaniu zagadki śmierci Iriny Fiłatowej, kryminolog z Instytutu Naukowo-Badawczego MSW. Ma za zadanie dociec, komu zależało na śmierci tej, wydawałoby się, nikomu niewadzącej osoby, którą wielu lubiło, a wielu nie, ale nie do tego stopnia, by ją zabić. W wyniku wnikliwie i błyskotliwie przeprowadzonego dochodzenia Anastazji udaje się odpowiedzieć na pytanie, kto i dlaczego bał się Fiłatowej aż tak, że zlecił jej zabójstwo, oraz - za pomocą swoich umiejętności charakteryzatorskich, a po części i aktorskich - walnie przyczynić się do jego ujęcia.
"Kolacja z zabójcą" to świetny, inteligentnie napisany klasyczny kryminał milicyjny, którego akcja osadzona jest w latach 80. ubiegłego stulecia, czyli w okresie polityczno-społecznych zmian zachodzących w Rosji. Rzecz dzieje się w Moskwie w środowisku MSW, które wskutek nadejścia nowych czasów - czasów wolnego rynku, komercji i wielkich pieniędzy - w sytuacji, gdy pracownicy milicji marnie zarabiają, ulega coraz większej demoralizacji, a powiązania przestępcze pomiędzy poszczególnymi osobami, jak również fakt, że - co uświadomił Anastazji jej ojczym - milicja stanowi ciasny krąg, w którym nie można zrobić kroku, by się nie natknąć na znajomego, krewniaka itp., poważnie utrudniają prowadzenie śledztw.
Zmieniły się również metody, jakimi posługują się przestępcy. Zabójstwa są zlecane organizatorom, a wykonują je płatni zabójcy. Tak jest też w "Kolacji z zabójcą", w której major Anastazja Kamieńska idzie po nitce do kłębka, czyli od zabójcy do zleceniodawcy.
"Kolację z zabójcą" to kryminał, który czyta się szybko i z dużą przyjemnością, lekki, z sympatycznie zarysowanymi postaciami zarówno głównej bohaterki, jak i milicjantów z ich typowo rosyjską mentalnością, których Marinina traktuje z pewną dozą humoru, a nawet delikatnej kpiny. Przede wszystkim jednak jest tu to, co najważniejsze w kryminale: ciekawa, pasjonująca zagadka kryminalna i niebanalny sposób jej rozwiązywania.
Lektura tej powieści zachęca do sięgnięcia po kolejne z cyklu "Anastazja Kamieńska".
[Opinia ukazała się na moim blogu, portalu lubimyczytac.pl, nakanapie.pl]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.