Mikropowieść "Druga podobizna w alabastrze" przedstawia ciekawą alternatywną historię, w której Jezus nie został dany ludzkości przez Boga dla odkupienia win. Interesująco przedstawił autor wizję świata, którym nadal rządzi rzymski cesarz. Również nieźle nakreślone zostały postacie bohaterów. Wszystko to sparwia, że "Druga podobizna..." jest najlepszym utworem w tym zbiorze.

"Absolutny powiernik Alfreda Dyjaka" najmniej pasuje do reszty utworów. Trochę dickowski w nastroju i tematyce. Pobrzmiewają w nim też nie tak dalekie echa "Ewangelii według łotra" Snerga. Opowiadanie sprawia wrażenie wtórnego.

"Spokojne, słoneczne miejsce lęgowe" oraz "Maika Ivanna" to historie z dalekiej przyszłości rozgrywające się na innych planetach. Opowiadania łączą się w pewnym stopniu ze sobą, o czym mamy szansę przekonać się w finale "Maiki Ivanny". Autor przedstawił w nich ludzkość, która dzięki licznym mutacjom dostosowała się do życia w trudnych warunakch obcych planet. Inetersująca jest zwłaszcza nakreślona w pierwszym z opowiadań koncepcja podróży kosmicznych.

Marek Huberath potwierdził tym zbiorem swój wysoki status na polskim poletku literatury fantastycznej, choć prezentowany zbiór raczej nie dorównuje, moim zdaniem, opowiadaniom zawartym w "Ostatnich, którzy wyszli z raju".