Dodany: 07.09.2014 21:06|Autor: papetka

Sześć córek


Do przeczytania książki Małgorzaty Szyszko-Kondej zachęcił mnie opis z okładki. Zresztą sama okładka przyciąga wzrok, intryguje, obiecuje niezapomnianą podróż w przeszłość.
"Sześć córek" to historia kobiet, które nie znają się, pomimo tego, że mają jednego ojca. To wspaniała podróż przez kolejne dekady życia w Polsce.
Wiktor Krasowski na łożu śmierci pragnie się zrehabilitować i wynagrodzić córkom to, że nie było go przy nich w dzieciństwie. Pisze do nich listy, w których wyznacza im zadania, mające przybliżyć je do skarbu. Zadziwiające jest jednak to, że stosunkowo dużo wie na temat każdej córki. Zna ich mocne i słabe strony, a przede wszystkim chce, żeby zrobiły coś tylko dla siebie, coś szalonego, dziwnego, niemożliwego.
Kim są te córki?
Tak naprawdę dzieli je wiele: rok urodzenia, wykształcenie, status społeczny, miejsce zamieszkania, jednak łączy też wiele: żadnej z nich życie nie rozpieszczało, żadna do końca nie jest szczęśliwa. Najstarsza Grażyna urodziła się w 1950 roku. Pracowała jako dziennikarka, obecnie opiekuje się schorowaną matką, ma córkę, która również jak ona była wynikiem krótkotrwałego związku. Ojciec poleca jej skoczyć ze spadochronem. Alicja urodziła się w 1955 roku, a jej rodzona siostra Elżbieta w 1961. Alicja była artystką. Zaszła w nieplanowaną ciążę, co skutecznie odczuwała jej córka. Odpychana i odrzucana przez matkę, odsunęła się od niej. Ojciec polecił jej ułożyć puzzle złożone z 3000 elementów. Elżbieta uciekła z Polski do Australii, gdzie wyszła za mąż z rozsądku. Ojciec prosi ją, aby zagrała na perkusji. Martyna urodziła się w 1976 roku. Obecnie bierze udział w "wyścigu szczurów", pracuje w dużej korporacji, na czym cierpi jej życie osobiste. Ojciec poleca jej spędzenie urlopu w klasztorze. Agnieszka urodziła się w 1981 roku i to chyba ją najdotkliwiej doświadczył los. Wyszła za mąż z wielkiej miłości, jednak po czasie okazało się, że jej mąż to "damski bokser". Dziewczyna obawiała się o życie swoje i swoich dzieci, dlatego postanowiła od niego uciec. Ojciec polecił jej, aby napisała kronikę rodziny. Najmłodsza, Milena urodziła się w 1991 roku. Tak naprawdę nie ma domu rodzinnego. Matka wyjechała do Anglii, a ona pozostała pod opieką ojczyma i babci. Jej całym światem jest Facebook. Ojciec poleca jej zrobić sesję zdjęciową siostrom.
Bardzo podoba mi się pomysł na książkę. Najpierw mamy wprowadzenie, w którym poznajemy Wiktora Krasowskiego, następnie każdy rozdział poświęcony jest jednej córce. Do rozdziału wprowadza nas list ojca, w którym poza zadaniem do wykonania adresatka otrzymuje serię dobrych rad. Mam nadzieję, że autorka zamierza wydać kolejną cześć tej książki, bo chętnie przeczytałabym o tym, czy kobiety poradziły sobie z postawionymi przed nimi zadaniami.

Sześć córek (Kondej Małgorzata (Szyszko-Kondej Małgorzata))

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 415
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: