Oskar Miłosz - moja najnowsza fascynacja - tu i ówdzie w swoich wierszach samego siebie (jak można się domyślać) nazywa Lemuelem: „Spowiedź Lemuela” najpewniej jest spowiedzią Oskara, a i Lemuel w wierszu pt. „H” to, jak się wydaje, alter ego poety:
„… wieczności, daj mi przeżywać mój dzień
I nie nazywaj mnie już Lemuelem…”[1]
Te ostatnie słowa zdają się współbrzmieć z fragmentem „Spowiedzi Lemuela”:
„Zamknąłem mój wzrok i serce. I oto są pocieszone. Niech mi będzie wolno je otworzyć”.[2]
Skąd to skojarzenie? Ano z powodu Lemuela właśnie.
Biblijny król Lemuel ma swoje wersety w Księdze Przysłów:
„Nauki Lemuela
Słowa Lemuela, króla Massa, których nauczyła go matka.
Cóż, synu? Cóż, synu mojego łona? Cóż, synu mych ślubów?
Nie oddawaj kobietom swojej mocy ni rządów twych tym, które gubią królów.
Nie dla królów, Lemuelu, nie dla królów picie wina ani dla władców pożądanie sycery,
by pijąc, praw nie zapomnieli, nie zaniedbali prawa ubogich.
Daj sycerę skazańcom, a wino zgorzkniałym na duchu:
niech piją, niech nędzy zapomną, na trud już niepomni.
Ty usta otwórz dla niemych, na sąd dla godnych litości,
rządź uczciwie i usta swe otwórz, obroń uciemiężonych i biednych!”[3]
(„Nie oddawaj kobietom swojej mocy ni rządów twych tym, które gubią królów”... To raczej nie przypadek, że zaraz po „Naukach Lemuela” następuje „Poemat o dzielnej niewieście”, zaczynający się słowami: „Niewiastę dzielną któż znajdzie?”)
Tak czy owak, nic dziwnego, że wyrzekłszy się na czas pewien kobiet i wina, Oskar Miłosz uznał w końcu, że dość ma już bycia Lemuelem. Jak święty Augustyn w swojej sławnej modlitwie prosił Boga, żeby dał mu czystość i wstrzemięźliwość, ale jeszcze nie teraz, tak Miłosz zdecydował, że już wystarczy.
---
[1] Oskar Miłosz, „H”, w:
Storge (
Miłosz Oskar (Milosz Oskar Vladislas de Lubicz))
, tłum. Czesław Miłosz, wyd. Znak, 1993, s. 81.
[2] Oskar Miłosz, „Spowiedź Lemuela”, w: tegoż „Storge”, tłum. Czesław Miłosz, wyd. Znak, 1993, s. 106.
[3] Biblia Tysiąclecia, Księga przysłów 31, 1-9.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.