Dodany: 29.08.2014 09:51|Autor: ola069

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Bostończycy
James Henry

Wojna płci


Henry James to stylista i klasyk, jeden z najwybitniejszych twórców literatury anglojęzycznej drugiej połowy XIX wieku, przedstawiciel realizmu psychologicznego. W swoich utworach portretował społeczeństwo w dobie przemian historycznych, analizował relacje międzyludzkie, modele społeczne, a także konfrontował kulturę amerykańską i europejską. Jego dzieła pozostają aktualne, są chętnie wznawiane i często adaptowane na potrzeby filmu. W maju br. po raz pierwszy ukazała się w Polsce powieść „Bostończycy” z 1886 roku, stanowiąca epicką panoramę społeczną, w której pisarz - przyglądając się obyczajowym przemianom - wyraża swoje stanowisko wobec gwałtownie rozwijającego się feminizmu, a zwłaszcza występowania kobiet przeciwko tradycyjnie narzuconej im roli.

Akcja rozgrywa się w latach 70. XIX wieku. Basil Ransom, dżentelmen z Południa, który stracił majątek w wyniku wojny secesyjnej, postanawia rozpocząć karierę prawniczą w Nowym Jorku. W drodze na Północ zatrzymuje się w Bostonie, by odwiedzić kuzynki. Jedna z nich jest majętną damą zaangażowaną w działalność sufrażystek. Olive Chancellor i Basil nie przypadają sobie do gustu, ale kuzynka zaprasza swego gościa na spotkanie zorganizowane przez feministki. Dość niezobowiązująca wizyta przyniesie nieoczekiwane skutki i zwiąże losy sióstr Chancellor oraz Basila w przewrotny i nie dla wszystkich równie pożądany sposób.

Na spotkaniu pojawia się Verena Tarrant, dziewczyna o ogromnym uroku osobistym i pewnych zdolnościach oratorskich. Ma wygłosić wykład na temat kobiet, a jej wystąpienie jest także rodzajem debiutu towarzyskiego. Młodziutkiej prelegentce udaje się oczarować publiczność. Zachwyca także Ransoma i jego kuzynkę, chociaż z zupełnie innych powodów. Olive dostrzega w niej nieoszlifowany diament. Postanawia objąć patronatem dziewczynę, oderwać ją od związków z niezbyt szacowną rodziną i przygotować do spełniania posłannictwa. Basil równie silnie ulega urokowi dziewczyny. Jako zatwardziały konserwatysta nie interesuje się tematem przemowy (a tym bardziej problemem niedocenianych kobiet). W Verenie dostrzega kandydatkę na damę swego serca. Od tego momentu rozpoczyna się rywalizacja o względy dziewczyny, która zmieni się z czasem w walkę o jej duszę bez przebierania w środkach.

Czy Henry James, znany z surowych opinii, zamierzał w tej powieści ostro i definitywnie rozprawić się z emancypacją kobiet? Wydaje się, że raczej wyraził tu niechętne stanowisko wobec szumu, jaki feministki robią wokół siebie. Olive Chancellor autentycznie ma silną potrzebę wypełniania misji, ale prowadzi kampanię, która szybko przeradza się w wojnę toczoną z egoistycznych pobudek. Niedojrzała Verena, nawet nie do końca przekonana o słuszności swojej drogi, jest tylko narzędziem w jej rękach. Miota się, by zadowolić swoich bliskich. Pisarz nie odmawia jednak kobietom praw i samodzielności. Egzaltowanym feministkom, prowadzącym pompatyczną wojnę „na salonach”, przeciwstawia doktor Prance, która wiedzie zapracowane, wypełnione troską o pacjentów życie, przy czym pozostaje niezależna. Mimo iż sympatyczna doktor jest postacią jedynie marginalną, to prawdziwa bohaterka „Bostończyków”; autor wobec niej nie pozwala sobie na cyniczny ton ani przez chwilę.

Największym atutem powieści jest żywa i pełna błyskotliwych spostrzeżeń, a także oryginalna narracja. Czytelnik odczuwa fizyczną obecność narratora, ma wrażenie, że łączy go z nim poufałość (wraz z nim obserwuje i ocenia bohaterów, niemal plotkuje na ich temat). Pisarz potrafi po mistrzowsku wyczarować klimat każdej sceny, oddać cały wachlarz uczuć, uchwycić najmniejszą zmianę nastroju bohatera, przelotne wrażenia, każde drgnienie powieki. Obnaża mechanizm kierujący ludzkim postępowaniem. Henry James, jak nikt inny, potrafi wykazać, iż człowiek nie jest monolitem. Jest skomplikowaną istotą, na którego reakcje i działanie wpływają przeróżne i bardzo złożone czynniki.


[Recenzja opublikowana na moim blogu oraz na portalu Lubimy Czytać]


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1400
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: