Marzysz o wielkiej karierze dyplomaty? Pragniesz zostać ambasadorem na Sri Lance albo przedstawicielem Polski przy ONZ? Pamiętaj o kilku sprawach: Lwy, małpy oraz ludzie z bronią w ręku nie są niebezpieczni. Niebezpieczeństwo stanowić może kolega z innego kraju, który podpuści Cię do głosowania wbrew interesom Twojej Ojczyzny, a także opróżnianie pęcherza pod nieodpowiednim płotem. Pewne zagrożenie stanowi również noszenie zbyt strojnych kapeluszy...

Świat wielkich konferencji międzynarodowych, kuluarowych rozmów oraz wewnętrzne życie ambasad przedstawione są tutaj w sposób lekki i żartobliwy. Zabawne anegdoty z życia dyplomatów (cóż bawi nas bardziej niż wpadki bliźnich, zwłaszcza tych wysoko postawionych?) przeplatają się z krótkimi cytatami wielkich tego świata i tworzą swoisty kodeks dyplomatyczny.

"Noty i anegdoty dyplomatyczne" nie są być może wielkim dziełem, ale autentyczność opisywanych w tej książeczce zdarzeń dodaje całości pikanterii, dzięki czemu całość czyta się lekko i przyjemnie.

Z czystym sumieniem polecam tę pozycję każdemu. Wszyscy przecież jesteśmy po trosze ambasadorami i dyplomatami we własnym życiu, a niekiedy warto przypomnieć sobie, że sztywne trzymanie się protokołu może zawieść do dość nieoczekiwanych, i niekoniecznie pożądanych, rezultatów.