Dodany: 03.06.2009 01:10|Autor: janmamut

Książki i okolice> Konkursy biblionetkowe

Kontrdżdże dla Ayame bez sicy


1. Kuśtykał więc po błocie dalej, przemoczony do nitki przez siąpiący, październikowy deszcz.
Musiał wyglądać śmiesznie, Niemcy bowiem, siedzący na wielkich stalowoczarnych samochodach, ubrani w grube, gumowe płaszcze, mijając go wybuchali rykiem radości. Wozy były wspaniałe, miały numery rejestracyjne ze znakiem „Pol” i na bokach białe napisy urągliwej treści: Rundreise Heimat-Polen-Heimat... Turystyczna wycieczka z Niemiec do Polski i z powrotem...
Wyświetleń: 5442
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 13
Użytkownik: Czajka 03.06.2009 03:16 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Kuśtykał więc po błoci... | janmamut
2.
otworzywszy parasolkę, poczęła biec wąską aleją parkową. Znalazłszy się na ulicy portowej, przystanęła na chwilę, lecz nagle silny podmuch wiatru wywrócił na drugą stronę trzymaną przez nią parasolkę. Iksę ogarnęła rozpacz.
— Czy mogę pani służyć swoim parasolem?
Iksa podniosła głowę. Przed nią stał ucieleśniony bohater jej marzeń wysoki piękny o głębokich, wymownych oczach i melodyjnym, miłym głosie. Doprawdy nie mógłby bardziej przypominać wymarzonego ideału, gdyby nawet miał on być wykonany na zamówienie.
— Dziękuję panu! — odpowiedziała zmieszana.
— Przejdźmy do tego małego pawilonu — zaproponował nieznajomy. — Jestem pewien, że deszcz za chwilę przestanie padać. Taka ulewa nie może trwać długo.
Wypowiedział to takim tonem i z takim uśmiechem, że Iksa uczuła przyśpieszone kołatanie serca.
Szybkim krokiem dotarli do pawilonu i zadyszani usiedli obok siebie na małej ławeczce. Z wesołym uśmiechem Iksa przyglądała się swemu odwróconemu parasolowi.
— Zawsze gdy parasol mi się odwraca, dochodzę do wniosku, że martwe przedmioty też nie są pozbawione pewnej dozy złośliwości — szepnęła po chwili, śmiejąc się.

3.
Wiele czasu i trudów kosztowało mnie zrobienie parasola.
Potrzebny mi był bardzo i koniecznie chciałem go sporządzić. Widziałem ich wiele w Brazylii, gdzie w czasie upałów oddawały ludziom wielkie przysługi. Tutaj upały bywały jeszcze większe, więc trudno mi się było obywać bez parasola podczas dalszych wypraw, zarówno ze względu na upał, jak i na deszcz.
Zepsułem chyba ze trzy, zanim mi się na koniec udało wyrobić jeden taki, który można było nosić i który odpowiadał jako tako mym wymaganiom. Pokryłem go więc skórą obróconą sierścią do góry, aby woda łatwiej ściekała i żeby mi słońce nie dokuczało. Najgorszą w nim rzeczą było, że nie dał się składać, tak iż musiałem go cały czas nosić nad głową, co było zanadto męczące.
Dopiero znacznie później udało mi się zrobić taki, który dawał się składać, i można go było nosić pod pachą.

4.
Aż pewnego wieczora rozszalała się burza. Błyskało się i grzmiało, a deszcz lał się strumieniami. Nagle ktoś zastukał do bram miasta. Gdy je otworzono, oczom zdumionych mieszkańców ukazała się młoda dziewczyna.
Jak ona wyglądała! Woda ściekała z jej włosów i sukni, lała się do trzewików i wytryskiwała z ich końców w górę.

Użytkownik: Ayame 03.06.2009 20:27 napisał(a):
Odpowiedź na: 2. otworzywszy parasolkę... | Czajka
Matko, nie wiem, nic nie wiem! 3 to może jakiś Robinson?
Użytkownik: Czajka 04.06.2009 03:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Matko, nie wiem, nic nie ... | Ayame
Pewnie, że Robinson. :)
I wiesz oczywiście - dwójkę czytałaś a tę zmokniętą pod bramą każdy zna, tylko nie każdy lubi. :)
Użytkownik: Ayame 06.06.2009 22:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Pewnie, że Robinson. :) ... | Czajka
2 to Musierowicz może będzie?
Użytkownik: Czajka 07.06.2009 05:15 napisał(a):
Odpowiedź na: 2 to Musierowicz może będ... | Ayame
O nie, bardzo daleko od Musierowicz. :)
Użytkownik: Czajka 15.06.2009 03:11 napisał(a):
Odpowiedź na: 2 to Musierowicz może będ... | Ayame
Podaję odpowiedzi:
2. Ania na uniwersytecie, L.M. Montgomery - Anie właśnie spotkała domniemaną miłość swojego życia.

4. Księżniczka na ziarnku grochu, J.H. Andersen i piękna ilustracja Szancera
:)
Użytkownik: Ayame 15.06.2009 10:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Podaję odpowiedzi: 2. An... | Czajka
Jestem beznadziejna... :)
Użytkownik: Czajka 16.06.2009 02:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem beznadziejna... :) | Ayame
Pewnie podejrzewałaś mnie o tortury jakimiś książkami z dwiema ocenami, a najlepiej torturuje się ogólnie znanymi. ;)
Użytkownik: McAgnes 06.06.2009 22:15 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Kuśtykał więc po błoci... | janmamut
5.
Zaledwie wpadli do kuchni, światło dzienne zniknęło jakby zdmuchnięte przez jakiś potężny oddech. Straszna chmura przesłoniła słońce i ziemię okryła ciemność, jak o późnym zmierzchu. W tejże chwili przy huku grzmotu i oślepiającym świetle błyskawic posypał się grad i przesłonił bielą cały krajobraz. Poprzez ryk burzy dochodził trzask łamiących się gałęzi i ostry brzęk tłuczonego szkła. W parę minut szyby wszystkich północnych i zachodnich okien były wybite i grad bezkarnie wpadał do mieszkania, pokrywając podłogi warstwą kawałków lodu, z których najmniejszy dorównywał wielkością kurzemu jaju. Przez trzy kwadranse burza szalała z równą gwałtownością; ktokolwiek ją przeżył, nie zapomniał jej już nigdy. Iksa, po raz pierwszy w życiu wytrącona z równowagi, klęczała w kącie przy swym bujaku, zanosząc się łkaniem. Igreka, biała jak płótno, siedziała na odsuniętej od okna sofie i tuliła do siebie bliźnięta.
Użytkownik: Ayame 06.06.2009 22:28 napisał(a):
Odpowiedź na: 5. Zaledwie wpadli do ku... | McAgnes
Czy ja to znam? Bo opis tego gradu z czymś mi się kojarzy.
Użytkownik: McAgnes 06.06.2009 22:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy ja to znam? Bo opis t... | Ayame
Znasz, mało które dziewczę tego nie zna :)
Użytkownik: McAgnes 15.06.2009 11:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Znasz, mało które dziewcz... | McAgnes
A to jest "Ania z Avonlea". ;)
Użytkownik: janmamut 15.06.2009 19:22 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Kuśtykał więc po błoci... | janmamut
A 1 to był mroczny i deszczowy fragment czegoś znacznie weselszego, czyli Cafe "Pod Minogą" (Wiech (właśc. Wiechecki Stefan)).
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: