Dodany: 28.05.2009 09:27|Autor: jp4650
Mistrzyni
"Miałam farmę...". Gdy czytam te słowa, mam dreszcze.
Książka trafiła w moje ręce przez przypadek. Jako nastolatka przeżyłam okres zafascynowania Robertem Redfordem. Najpierw więc widziałam film z nim, dopiero potem sięgnęłam po książkę. Z początku byłam rozczarowana. Spodziewałam się opisu romansu, perypeti głównych bohaterów... A co znalazłam? Opisy pejzaży Afryki, szczegółowe analizy polowania na lwy, historię choroby małego, czarnoskórego chłopca, opis ceremonii weselnych... Zakochałam się. To życie było tak inne od mojego!
Kto marzy o prawdziwych uczuciach, kto chciałby poznać prawdziwych ludzi, kto chce się rozmarzyć - ta książka jest dla niego.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.