Dodany: 20.07.2014 20:16|Autor: margines
(Poprawione) PRAWIE! „Najkrócej” trzymana „pożyczanka” w moim dorobku ~ możecie być ze mnie dumni:P
„Najkrócej” trzymana „pożyczanka”...
Tak.
Jednocześnie to prawie najszybciej przeczytana przeze mnie książeczka spośród „pożyczanek” od Misiakolutków.
Wszak „Najkrócej” brzmi tu poniekąd przezabawnie, bo to prawie rok minął zanim zdążyłem przeczytać tę... kilkudziesięciostronicową książeczkę, ale biblionetkowicze dobrze wiedzą:P, jak to jest z „pożyczankami” zlotowymi:)
Chodzi mi o tomik wierszy
Bieszczady (
Harasymowicz Jerzy (Harasymowicz-Broniuszyc Jerzy))
, który ma... 78 stron.
Za „pożyczkę” bardzo dziękuję „winowajcom”, chociaż może nie od początku wzbudziła we mnie tak wielki zachwyt, pojawił się jakoś połowy drogi przez „Bieszczady”:)
Kiedy to zadźwięczały mi w uszach „Bieszczadzkie Anioły” - zaczęły mi śpiewać „Dom gitarą i piórem”, czyli „Sielankę o domu”:)
Przypomniały mi się Borowice i koncert „Gitarą i Piórem”:)
*
„Najkrócej” i „najszybciej” jednak poprawiłem na „prawie najkrócej” i „prawie najszybciej”, bo... wstyd mi - pisząc tę czytatkę zapomniałem, że swego czasu wepchałem się w kolejkę i - po chamsku, a jakże:P - sięgnąłem po książeczkę „Teofil Zraszacz ha ha ha”.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.