Bardzo poruszyło mnie w tej książce to, że zdarzenia w niej zawarte były prawdziwe. Główna bohaterka jest zwyczajną dziewczyną, odkąd jednak wpada niechcący na pewnego chłopaka jej życie powoli, stopniowo staje się coraz gorsze, poprzez śmierć najbliższych, kalectwo, samotność, zależność od innych osób. Sądzę, że właśnie ta zależność była najgorsza. Niesamowita też ta historia z mitologicznymi bliźniakami... W niektórych momentach aż miałam wątpliwości, czy aby wszystko w tej historii jest prawdziwe, gdyż wszystkie te nieszczęścia są trochę nieprawdopodobne. Bo jak to możliwe, żeby tyle zła spotkało jedną osobę? I jak wiele można wytrzymać?