Użytkownik: verdiana 22.05.2009 23:19 napisał(a):
Odpowiedź na: W niedzielę 24 V Nulka i ... | verdiana Halo, nikt się do nas nie przyłączy? Ani jutro, ani w niedzielę?

Użytkownik: verdiana 23.05.2009 17:59 napisał(a):
Odpowiedź na: W niedzielę 24 V Nulka i ... | verdiana A nam się udało dziś spotkać w całkiem sporym gronie, choć na chwilkę. ;)

http://biblionetka.blogspot.com/2009/05/warszawa-23-v-2009.html

Użytkownik: panna.k 23.05.2009 19:56 napisał(a):
Odpowiedź na: W niedzielę 24 V Nulka i ... | verdiana Ja się dziś na Targi wybierałam, ale w końcu nie udało mi się dotrzeć :)
Jutro będę. Dobrze, że weszłam na forum :) Mam nadzieję, że uda mi się do 12 znaleźć stoisko D480 ;)

Użytkownik: verdiana 23.05.2009 21:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja się dziś na Targi wybi... | panna.k Super. ;) Mam nadzieję, że Nulka nas rozpozna, ma przewagę, bo wie, jak wyglądamy. ;)
Dziś nic nie straciłaś. Wyszłam stamtąd szybko, kompletnie, ale to kompletnie nie dało się znieść duchoty i tłumów.

Użytkownik: Nulka 23.05.2009 21:47 napisał(a):
Odpowiedź na: W niedzielę 24 V Nulka i ... | verdiana Nie mam pojecia jak wygladacie! Ja jestem w srednim wieku, optymistycznie mowiac, krotkie wlosy ciemno-blond, sredniego wzrostu, ale raczej wyzszego. Cha, cha, jaki dokladny opis;-))))... Jakos sie poznamy po blysku w oku.

Użytkownik: verdiana 24.05.2009 15:54 napisał(a):
Odpowiedź na: W niedzielę 24 V Nulka i ... | verdiana No i nikt nie przybył. :( Postałam koło stoiska Znaku (Libera się spóźnił, więc dłuższą chwilę postałam), potem przy stoisku Ezopa - koło tego stoiska jeszcze potem przechodziłam kilkakrotnie. Spotkałam Kubalanda, a potem Damiana Gajdę i przed 13 w 3-osobowym składzie bnetkowym udaliśmy się do Trojki, gdzie siedzieliśmy ok. godziny. I zrobiliśmy zdjęcia, które dołączyłam do ostatniej blotki:

http://biblionetka.blogspot.com/2009/05/warszawa-23-v-2009.html

Użytkownik: Nulka 24.05.2009 16:29 napisał(a):
Odpowiedź na: No i nikt nie przybył. :(... | verdiana Verdiana,
No i nie spotkalysmy sie. Tak mi przykro. Bylam tam spozniona, bo nie przewidzialam takiej dlugiej kolejki po bilety. Bylam kolo Znaku przez dluzszy czas okolo 12:25-12:40. Z koperta z imieniem Verdiany rozpytywalam sie naokolo, czy ktoras z pan jest Verdiana. Zadna nie byla((((. Potem poszlam w to drugie miejsce ( 141) i zrobilam to samo, ale niestety...
Potem oglosilam przez radio i nic.. .
Verdiano, mam dla Ciebie ksiazki i list od Librarianki. Kiedy bedziesz jeszcze dostepna?
Mam tez list dla Czajki.

Użytkownik: verdiana 24.05.2009 18:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Verdiana, No i nie spotk... | Nulka Od 12:30 miałyśmy już być przy A141! Byłam tam jakieś 20 minut w sumie, a potem już w Trojce, gdzie nie ma radia, jest muzyka. ;)
W tym tygodniu najprawdopodobniej już nie będę w centrum i w ogóle większość czasu będę spędzać poza Warszawą. :(
No i jutro jestem w domu, uwięziona, bo między 10 a 16 zamykają klatkę schodową (mają jakiś cement lać) - wyjście jest wtedy przez garaż, ale ja nie mam pilota, więc nie wyjdę. ;)

A Czajka nie napisała i nie przyjechała (a miała być) i się martwię o nią. :(
W ogóle wygląda na to, że zostaje nam poczta. :( Mogę Ci wysłać adres swój i Czajki (myślę, że nie będzie mieć nic przeciwko).

Ale Ty będziesz do czerwca, prawda? 3 VI idę do szpitala, ale może 1 lub 2 do południa nic mi nie wypadnie i wtedy?

Użytkownik: Nulka 24.05.2009 22:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Od 12:30 miałyśmy już być... | verdiana A gdzie masz ten dom? Moze ci jutro podrzuce? Czy zupelnie nie mozesz stamtad wyjsc? I wejsc sie tez nie da? Jak tak mozna wiezic ludzi??? (((
A jak nie to 1 lub 2 czerwca. Adresy Wasze mam, Librarianka napisala, ale to nie to samo(((.

Użytkownik: verdiana 24.05.2009 22:26 napisał(a):
Odpowiedź na: A gdzie masz ten dom? Moz... | Nulka Nie da się ani wejść, ani wyjść. Tzn. można, ale tak jak pisałam - przez garaż. A mój pilot do garażu jest u taty, bo to on ma samochód i z garażu korzysta. Ja nigdy. Będę musiała wcześnie wstać, żeby wyprowadzić sukę przed zamknięciem. ;)

Użytkownik: Nulka 24.05.2009 22:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie da się ani wejść, ani... | verdiana Pozostaje 1 albo 2 czerwca. Porozumiemy sie pozniej i ja gdzies tam podjade, zeby sie z Toba spotkac.

Użytkownik: verdiana 24.05.2009 22:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Pozostaje 1 albo 2 czerwc... | Nulka Jeśli to będzie 1 czerwca, to możemy przy okazji iść do fotoplastikonu. ;)
A ja na razie znikam. Biorę urlop.

Użytkownik: Nulka 25.05.2009 22:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli to będzie 1 czerwca... | verdiana Cha, cha. Jak ja mam wyslac SMS???!!!

Użytkownik: Czajka 25.05.2009 05:17 napisał(a):
Odpowiedź na: A gdzie masz ten dom? Moz... | Nulka Strasznie mi przykro, niestety, nie udało mi się wczoraj wyjechać, chociaż miałam do końca nadzieję. :(
Pocieszam się, że jeszcze Wam się uda spotkać i pozdrawiam.

Użytkownik: panna.k 24.05.2009 19:35 napisał(a):
Odpowiedź na: No i nikt nie przybył. :(... | verdiana Byłam, byłam, ale nie spodziewałam się takiej kolejki do kas i jak dotarłam do Ezopa (też chwilę zajęło zlokalizowanie stoiska), to już Cię nie było (ok. 12:50). W trakcie krążenia po targach słyszałam, jak Cię przez radiowęzeł wywoływali, ale zanim znalazłam stoisko, to znów Cię nie widziałam...
Swoją drogą, myślałam, że Szwaja jest spooooro młodsza ;)

Użytkownik: verdiana 24.05.2009 20:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Byłam, byłam, ale nie spo... | panna.k Odczekałam akademicki kwadrans i sobie poszłam. ;) Tzn. poszliśmy. Trzeba było się nie spóźniać. :P Obeszliśmy najpierw targi na górze i na dole (bo wreszcie było to możliwe), pożałowałam, że nie miałam ze sobą żadnej książki Karpińskiego, bo był, i szkoda mi się zrobiło, że wszystkie archiwalne ZL były już wyprzedane; potem się obraziłam, bo wszyscy się załapali na fajną żółtą torbę, tylko ja nie, ale coca-cola w Trojce mi humor poprawiła. I poszliśmy sobie z targów ok. 14.

Upolowałaś coś?
Bo ja jak zwykle nic. ;)

Użytkownik: sonieczka 28.05.2009 01:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Odczekałam akademicki kwa... | verdiana na targach kupilam nowe wydanie teatrzyku zielona ges galczynskiego. bardzo ladne wydanie z dodatkowymi materialami wczesniej usunietymi przez cenzure. wiec jestem zdobyczna. a na takie spotkania mozna sprobowac umowic sie tez na http://naspolke.pl/ tam jest wielu bibliofilow. slyszalam ze tez organizuja spotkania. moze warto

Użytkownik: verdiana 29.05.2009 21:35 napisał(a):
Odpowiedź na: W niedzielę 24 V Nulka i ... | verdiana Widzę, że nikt nic nie proponuje, to ja zaproponuję. ;) Poniedziałek, 1 czerwca, 12:00, Green Caffee w Tarasach. Będę wracać z biblio, mogę wstąpić. Nulko, jesteś chętna? I czy ktoś jeszcze jest chętny? ;)

Użytkownik: Nulka 30.05.2009 21:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że nikt nic nie pr... | verdiana Jestem chetna.)))
Pisze z Wroclawia, gdzie poznalam wspanialych, najwspanialszych, najweselszych, najdowcipniejszych wroclawskich zwariowanych Biblionetkowiczow;-))))).
Jestem bardzo szczesliwa i brak mi slow ze wzruszenia.

Użytkownik: verdiana 30.05.2009 22:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem chetna.))) Pisze... | Nulka To jesteśmy umówione. ;) Dołączy do nas jeszcze Buszująca, która ma problem z netem. ;)

Użytkownik: EnidEarie 01.06.2009 19:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem chetna.))) Pisze... | Nulka Bardzo się cieszę, iż udało mi się spotkać kolejną przesympatyczną biblionetkowiczkę! :))

Użytkownik: verdiana 01.06.2009 16:24 napisał(a):
Odpowiedź na: W niedzielę 24 V Nulka i ... | verdiana Ze spotkania z Nulką przytachałam stos książek i torbę z Toronto Library (jak z Dwurnika!). Taką samą mam dla Czajki! Jak się w czerwcu zjawię w Łodzi, to przywiozę. ;)

Tak nam szybko dziś czas zleciał. :((

http://biblionetka.blogspot.com/2009/06/warszawa-1-vi-2009.html

(jeszcze kilka zdjęć będzie, jak je dostanę od Nulki :))