Użytkownik: Annvina 21.05.2009 08:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio znacznie częście... | ambarkanta J.R.R. Tolkien: Wizjoner i marzyciel (Carpenter Humphrey) - dostałam na osiemnastkę i bardzo mi się podobała. A jeszcze z opracowań, to duże wrażenie zrobił na mnie Pierścień Tolkiena (Day David) - choć to nie biografia.

Użytkownik: ambarkanta 23.05.2009 12:01 napisał(a):
Odpowiedź na: J.R.R. Tolkien: Wizjoner ... | Annvina Biografia Carpentera jest bardzo dobra, choć bywa określana mianem "dworskiej" ze względu na uładzony życiorys Profesora weń zawarty. Albo "Inklingowie" tegoż autora - super! Lubię też biografię autorstwa M. White'a - solidna rzecz, ze zdjęciami. Także książkę D. Grotty, Kochera, Shippeya... Po ekranizacji "Władcy" nastąpił wysyp opracowań i interpretacji życia i twórczości mistrza z Oxfordu. Dość przyjemnie czyta się Pearce'a, Gómeza, Corena. Najlepszym opracowaniem poświęconym Tolkienowi jest, moim zdaniem, przewodnik encyklopedyczny J. E. A. Tylera. Pozdrawiam miłośników i nie tylko..

Użytkownik: Szept_ 21.06.2014 14:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Biografia Carpentera jest... | ambarkanta Powyższe tytuły popieram jak najbardziej. Od siebie, chociaż to nie biografia, polecę jeszcze "Listy". Ja zaczynałam od M.Błażejewskiego i Grotty, obie mogę polecić z czystym sumieniem. Warto po nie sięgnąć, bo nie dość, że przybliża postać autora, to i okoliczności powstawania jego utworów. Przez to Mistrz wydaje się bardziej ludzki.

Użytkownik: ambarkanta 22.07.2014 17:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Powyższe tytuły popieram ... | Szept_ Tak, "Listy" Tolkiena koniecznie. Doczekaliśmy się ich poprawionej wersji w wydawnictwie Prószyński i S-ka. Szkoda, że taka luksusowa ta seria z Gudrun i Arturem, przez to też cena odpowiednio wyższa. Jednak chętnie kupię "Ziemiomorze" Le Guin w zbiorczym wydaniu Prószyńskiego - tutaj twarda okładka jest jak najbardziej na miejscu.

Pamiętam, że od "Powiernika Pieśni" Błażejewskiego zaczęła się moja przygoda ze Śląskim Klubem Fantastyki, w tej książce znalazłem adres do szefa Sekcji Tolkienowskiej tego stowarzyszenia i fandomu w Katowicach, internetowe kontakty pojawiły się dużo później. Wydawnictwo Phantom Press zasłużyło się w latach 90-tych nie tylko wydaniem pierwszej polskojęzycznej biografii Tolkiena, ale też szerokim promowaniem fantastyki. Wielu autorów fantasy i SF poznaliśmy dzięki tej firmie. I nieraz tak się zastanawiam nad losem tych oficyn wydawniczych, które udostępniły nam tak cenne tytuły, a których już nie ma.

Pozdrawiam serdecznie, elen sila...

Użytkownik: Konciaknet 16.09.2014 08:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, "Listy" Tolkiena kon... | ambarkanta Tak, " Listy" to dla numer 1

Użytkownik: Jose 27.11.2014 08:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio znacznie częście... | ambarkanta Odświeżę temat. Jestem po lekturze całkiem niezłej biografii Tolkiena autorstwa Durieza: Tolkien: Niezwykła biografia twórcy Śródziemia (Duriez Colin) , którą nieśmiało polecam.
Planuję zabrać się za Carpentera i będę wdzięczny za jakieś opracowanie dotyczące Tolkiena i jego katolicyzmu, ew. różnych prób interpretowania symboliki pierścienia.

Użytkownik: ambarkanta 07.12.2014 21:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Odświeżę temat. Jestem po... | Jose Witaj, dzięki za Durieza - to zasłużony komentator tolkienowski, a jeszcze nie czytałem. Nie jestem już tak na bieżąco, jak kiedyś - ale o symbolice pierścienia pisał D. Day w "Pierścieniu Tolkiena", a o chrześcijańskim (katolickim) wymiarze dzieł Profesora pisał Joseph Pearce: "Człowiek i mit", "Podróż Bilba", także jako redaktor "Tolkien. Księga pamiątkowa" (w tejże książce W. Hooper wspomina swoją rozmowę z Janem Pawłem II na temat Inklingów, głównie C. S. Lewisa). Mam właśnie w ręku katalog księgarni eSPe, gdzie znalazłem autobiografię Pearce'a zatytułowaną "Wyścig z diabłem" - w tej księgarni zamówiłem sobie prezent na Święta: "W poszukiwaniu króla. Powieść o Inklingach" D. C. Downinga.

Pozdrawiam, owocnego Adwentu 2014 :-)