Dodany: 01.07.2014 13:00|Autor: verdiana

Książki i okolice> Książki w ogóle

2 osoby polecają ten tekst.

Książkowe wspomnienia z czerwca 2014 :)


Drodzy, nie wiem, co się dzieje z vevericą i martwię się trochę, bo - jak nigdy - nie poprosiła mnie o założenie wątku podczas swojej nieobecności, co robiła wcześniej. Zakładam więc, bo sama nie mogę się tego wątku doczekać, mam nadzieję, że mnie nie ubije. :)
Wyświetleń: 16266
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 116
Użytkownik: verdiana 01.07.2014 13:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
"Kabała" Mopsik (4.5)
"Berlińskie dzieciństwo na przełomie wieków" Benjamin (5.5)
"Dziennik moskiewski" Benjamin (5)
"Nagość" Agamben (4.5)
"Hawk i Fisher" tom I Green (4.5)
"Zwycieżca bierze wszystko" tom II Green (4.5)
"Bogobójca" tom III Green (5)
"Gra o tron. Powieść graficzna" tom I (4.5)
"Gra o tron. Powieść graficzna" tom II (4.5)
"Notatnik 1947-1960" Bobkowski (6)
"Szczęście pod wulkanem" Urbanowski (4.5)
"Listy 1951-1961" Bobkowski & Mieczysławska (5)
"Listy do różnych adresatów" Bobkowski (4.5)
"Artes Liberales. O nauczycielach i uczniu" Rutkowski (5.5)
"Narodziny filozofii" Colli (5)
"Buntownik, cyklista, kosmopolak: O Andrzeju Bobkowskim i jego twórczości" (4.5)
"Ikkos i Sotion" Bobkowski (4)
"Rdzawe szable, blade kości…" Tarnowski (4)
"Christiane F. Życie mimo wszystko" Felscherinow (4)
"Kultura jest ważna" Scruton (3.5)
"Spisek franciszkanów" Sack (3.5)
Użytkownik: Monika.W 01.07.2014 19:51 napisał(a):
Odpowiedź na: "Kabała" Mopsik (4.5) "B... | verdiana
Miesiąc pod znakiem Bobkowskiego, jak widzę. U mnie też jego listy do stryja. Oceniony przez Ciebie notatnik zamówiłam i czekam z niecierpliwością na lekturę. A po Twojej 6 apetyt znacznie urósł.
Użytkownik: agatatera 01.07.2014 13:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Mój czerwiec jest bardzo skromny biorąc pod uwagę, że miałam urlop ;)

1. Zawołajcie położną (Worth Jennifer) (5,5 - jedyną jej wadą wg mnie było to, że była za krótka! ;) Bardzo dobra, arcyciekawa, świetnie przetłumaczona)
2. Tekst roboczy, recenzja przedwydawnicza.
3. Troje (Lotz Sarah) (4 - ciekawy pomysł, ciekawe wykonanie, ale sama nie wiem, co mi nie do końca zagrało. W każdym razie nie jestem w stanie dać więcej, niż tyle)
4. Morderstwo wron (Bishop Anne) (5,5 - jak mi się podoba świat stworzony w tej serii, cudny jest! A do tego autorka prowadzi całość sprawnie i zgrabnie, czysta przyjemność czytania)
5. Fartowny pech (Rudnicka Olga) (5 - ależ przyjemna lekka lektura. Styl lekko stylizowany na Chmielewską, ale w pełni nowoczesny. No i fabuła innego typu. Bardzo fajna lektura czysto rozrywkowa)
6. Korona śniegu i krwi (Cherezińska Elżbieta) (6 - fantastyczna lektura! Tylko Cherezińska potrafi tak niesamowicie opisywać historię, czytam jej książki z wypiekami na twarzy. Uwielbiam i nie będę już chyba nigdy obiektywna ;))
7. "Księga stylu Coco Chanel" Karen Karbo (3 - mam problem - zawartość jest ok, ale nie podszedł mi styl, sposób "dostarczenia" wiedzy. Takie nie do końca wiadomo co - ni to biografia, ni to poradnik, ni to...? Za mało wartości dodanej, za dużo pozy autorki)
8. Słuchaj pieśni wiatru; Flipper roku 1973 (Murakami Haruki) (4,5 - nie wiem, czy to wina choroby i gorączki, czy coś się zmieniło, w każdym razie nie do końca "czuję" te dwie powieści. Co mnie zaskakuje, bo do tej pory takowych problemów z jego książkami nie miałam. Zdecydowanie bardziej dociera do mnie druga, czyli "Flipper roku 1973". Ale poetycki język i piękno stylu niezmiennie zachwyca)
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 01.07.2014 13:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
U mnie słabszy miesiąc - wakacje zaliczyłem :)

1. Monachomachia czyli Wojna mnichów (Krasicki Ignacy) (4.0) - lekka ramotka, trochę zbyt kwiecisty język jak na mój gust, no ale wypada znać nie tylko po fragmentach, jak w liceum
2. Droga 66 (Warakomska Dorota) (4.5) (czyszczenie schowka) - urzekł mnie kiedyś program na Planete o tej drodze, dlatego musiałem sięgnąć i po Warakomską. Miejscami nie podoba mi się, że pokazuje swoje sympatie polityczne, oceniając bardziej krytycznie w opisie jednych, a tłumacząc drugich. Szczęśliwie w paru miejscach wyrównała przytyki, a całość nostalgiczna i zachęcająca do odbycia takiej podróży samemu; no i zachęciłem się do obejrzenia filmu "Auta" - podobno wszyscy jej bohaterowie mają swój pierwowzór na Route 66 :)
3. Obóz świętych (Raspail Jean) (5.0) (czyszczenie schowka) - polecone w tym temacie z marca czy kwietnia, bez pudła; więcej w czytatce Spełniająca się wizja...
4. Korona śniegu i krwi (Cherezińska Elżbieta) (5.0) - z tylu stron nagabywany, w końcu przez przypadek zobaczyłem w bibliotece i od razu chwyciłem - i nie żałuję, choć to opasłe tomiszcze! Krótka czytatka popełniona: Cenna powieść historyczna Aha - no i już wyszedł drugi tom: Niewidzialna korona (Cherezińska Elżbieta)
Użytkownik: nutinka 01.07.2014 13:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
W ciemność (McCarthy Cormac (właśc. McCarthy Charles)) - 5,5
Jurassic Park (Crichton Michael (pseud. Lange John lub Hudson Jeffrey)) - 5
Świętoszek (Molier (właśc. Poquelin Jean Baptiste)) (powtórka) - 5
Rój (Crichton Michael (pseud. Lange John lub Hudson Jeffrey)) - 4,5
Wyższa konieczność (Crichton Michael (pseud. Lange John lub Hudson Jeffrey)) - 4
Babcia na jabłoni (Lobe Mira (właśc. Rosenthal Hilde Mirjam)) - 5
Opowieść o siedmiu mędrcach (Malewska Hanna) - 4
Czas silnych istot: Księga 01 (Przybyłek Marcin Sergiusz (pseud. Ann Martin)) - 4,5
Państwo strachu (Crichton Michael (pseud. Lange John lub Hudson Jeffrey)) - 4
Wschodzące słońce (Crichton Michael (pseud. Lange John lub Hudson Jeffrey)) - 4
Karmiciel kruków (Malinowski Łukasz) - 4,5
Andromeda znaczy śmierć (Crichton Michael (pseud. Lange John lub Hudson Jeffrey)) - 4,5
Panny i wdowy (Nurowska Maria) - 4,5
Bidul (Maślanka Mariusz) - 4,5
Mój przyjaciel zdrajca (Nurowska Maria) - 5
Żelazna korona (Malewska Hanna) - 5
Dziecię boże (McCarthy Cormac (właśc. McCarthy Charles)) - 5
Między wariatami: Opowieści terenowo-przygodowe (Meller Marcin) - 5
Kamienna Ćma (Matuszek Paweł) - 5
Strażnik sadu (McCarthy Cormac (właśc. McCarthy Charles)) - 4,5
Przemija postać świata (Malewska Hanna) (powtórka) - 6

Więcej na blogu: http://danutinka.blogspot.com/2014/06/czerwiec-2014-podsumowanie.html
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 01.07.2014 14:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Czerwiec wypadł mi całkiem nieźle.

Przeczytane:
24. Czarna polewka (Musierowicz Małgorzata) - 4
25. Rajska jabłoń (Gojawiczyńska Pola) - 5
26. Sprężyna (Musierowicz Małgorzata) - 4
27. McDusia (Musierowicz Małgorzata) - 4
28. Kotek Splotek (Scotton Rob) - 5,5
29. Psy wojny (Forsyth Frederick) - 5
30. Kompania braci (Ambrose Stephen Edward) - w ramach powtórki / ocena bez zmian
31. Ojciec (Jergović Miljenko) - 4

Coraz bliżej przeczytania 52 książek. ;)

A zaczęte mam 3:

A na imię jej będzie Aniela (Wroński Marcin)
Nielegalne związki (Plebanek Grażyna (pseud.))
Rozbitek@brzeg.pl (Januszewska Krystyna)
Użytkownik: Ryana 01.07.2014 14:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
- Korona z jelenich rogów (Norton Andre (Norton Alice Mary)) - 3.5 - przypominam sobie co jakiś czas tomy cyklu, niestety ten po latach wypada blado, przede wszystkim ze względu na irytujących bohaterów i niemal dokładne powtórzenie schematu fabularnego z wcześniejszego tomu.
- Punkt Potrójny (Cherryh C. J. (właśc. Cherry Carolyn Janice, Cherry Caroline)) - 5.0 - styl C. J. Cherryh nie wszystkim pasuje, nie każda też jej książka jest udana, ale ta - jak najbardziej. Początkowo niemalże szekspirowski dramat o zemście, osadzony w zakamarkach stacji kosmicznej, z czasem przeradza się w bardziej typową space operę, ale wciąż na pierwsyzm miejscu są tu pogamtwane ludzkie wybory.
- Carpe Jugulum (Pratchett Terry) - 5.0 - w ramach przypominania sobie Pratchetta. Po nijakiej i mizernej "Parze w ruch" przynosi wręcz ulgę.
- Zgroza w Dunwich i inne prze­ra­ża­jące opo­wie­ści (Lovecraft H. P. (Lovecraft Howard Phillips)) - 5.5 - czytałam prawie cały miesiąc; nie da się tego tomiszcza przeczytać ciągiem na raz. Ale jeśli brać się za Lovecrafta, to tylko w tym tłumaczeniu. W końcu ta proza intryguje i straszy (na tyle, na ile dziś może), tłumacz zdecydowanie wydobył z niej blask. Wybrano tu też te najlepsze i najsławniejsze teksty. Zdecydowanie perełka, na pohybel starym wydaniom.
- Pomnik cesarzowej Achai: Tom 3 (Ziemiański Andrzej (pseud. Shoughnessy Patrick)) - 4.0 - o ile drugi tom mnie znużył serdecznie, o tyle trzeci od początku wciągnął, z małym przestojem w okolicach 85% książki. Ku mojemu zdumieniu autorowi w końcu udało się coś wyjaśnić i w miarę sensownie zamknąć całość, co mu kompletnie nie wyszło w ramach "Achai". Ogólnie na plus.
Użytkownik: Rbit 01.07.2014 14:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Animula Blandula (Kuciak Agnieszka) (4,0)
Oryginalne, ciekawe i erudycyjne bajki dla dorosłych.

Kontra (Mackiewicz Józef (pseud. Lutosławski Roman lub Romanowska Felicja)) (4,5)
Mistrzostwo Mackiewicza polega na umiejętności pokazania skutków wielkiej polityki w życiu zwykłych ludzi.

Bogowie łakną krwi (France Anatole (właśc. Thibault Jacques Anatole François)) (4,5)
W eleganckim stylu France pokazuje jak od "niewinnego" radykalizmu w słowach, ławo można przejść do realnych, krwawych zbrodni.

Śmierć pięknych saren (Pavel Ota (właśc. Popper Otto)) (5,0)
Jak spotkałem się z rybami (Pavel Ota (właśc. Popper Otto)) (4,5)
Urzeka stoickie podejście do życia i nastrój.

Śmierć urzędnika i inne opowiadania; Smutek; Gruby i chudy; Kameleon (Czechow Antoni) (4,5)
Kameleon (Czechow Antoni) (5,0)
Śmierć urzędnika (Czechow Antoni) (4,0)
Pokazanie poddańczej mentalności carskich czynowników. Prawdopodobnie nadal aktualne.

Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną (Masłowska Dorota) (4,0)
Nie da się krótko skomentować.

Anhelli (Słowacki Juliusz) (3,0)
Chyba już tylko historyczna ciekawostka.

Dzikoludek (Ostrowicka Beata) (3,0)
Trochę antywychowawcza książeczka dla dzieci.

Łazik i Klara (Groch Erik Jakub) (5,0)
Do czytania dzieciom. Trochę zacięcia filozoficznego i niezwykły klimat. Polecam gorąco.

Spisek (Harris Robert) (5,0)
Brudy polityki (spisek Katyliny, bandy Klodiusza) sięgają Cycerona. Pozycja obowiązkowa dla miłośników starożytności i thrillerów politycznych.

Sześć opowieści (Conrad Joseph (Conrad-Korzeniowski Joseph; właśc. Korzeniowski Józef Teodor Konrad)) (4,0), w tym:
Pojedynek: Opowieść żołnierska (Conrad Joseph (Conrad-Korzeniowski Joseph; właśc. Korzeniowski Józef Teodor Konrad)) (4,0)
Conrad nie schodzi poniżej dobrego poziomu.

Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął (Jonasson Jonas) (3,0)
Bestseller pisany „na siłę”.

Szerzej skomentowałem w czytatce: Lektury czerwca 2014
Użytkownik: annna84 01.07.2014 14:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Z powodu braku czasu, czerwiec bardzo skromny:

Zatoka Trujących Jabłuszek (Szwaja Monika) - 5 - miło i szybko się czyta, dużo pozytywnej energii.
Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet (Larsson Stieg) - 4,5 - dobra, ale biorąc pod uwagę wielki sukces książki, spodziewałam się czegoś innego.
Po pierwsze, śniadanie: Jak jedzą szczupli (Ruszniak Renata) - 5 - ciekawa, dla osób, które chcą się odżywiać świadomie.
Nie zabijać pająków (Matuszkiewicz Irena) - 4 - nie wciągnęłam się, to mógł być materiał na ciekawy kryminał, a wyszło tak sobie.
Użytkownik: Evusia 01.07.2014 14:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Mój czerwiec 2014:
1. Pamiętniki Adama i Ewy (Twain Mark (właśc. Clemens Samuel Langhorne)) - 4,5;
2. Katarzyna Wielka: Gra o władzę (Stachniak Ewa (Stachniak Eva)) - 5; duże zaskoczenie i dobrze się czyta;
3. Rozmowy z widzącymi (Šego Krešimir) - 4,5;
4. Zaufanie Opatrzności Bożej: Źródło pokoju i szczęścia (Saint-Jure Jean-Baptiste) - 4;
5. Spe salvi: O nadziei chrześcijańskiej (Benedykt XVI (właśc. Ratzinger Joseph)) - 5;
6. Igrzyska śmierci (Collins Suzanne) - 5;
7. W pierścieniu ognia (Collins Suzanne) - 5;
Obecnie kończę trzeci tom cyklu Igrzyska śmierci Kosogłos (Collins Suzanne) i zanosi się, że cały cykl zostanie oceniony na piątkę (chyba, że zakończenie mnie totalnie zaskoczy).


Użytkownik: ka.ja 01.07.2014 14:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
W czerwcu byłam okropnie zabiegana, wydawało się, że na nic nie mam czasu, ale chyba strasznie przesadzałam w ocenie sytuacji, bo w tym całym chaosie zdążyłam przeczytać następujące książki:

Na wschód od Edenu (Steinbeck John) - tęskniłam za takim Steinbeckiem. Świetna powieść, oderwać się nie można. Jak to u Steinbecka - postaci barwne, wyjątkowe, nieco przerysowane, ale bez utraty wiarygodności.

Dziennik z wysp Aran i z innych miejsc (Bouvier Nicolas) - ciąg dalszy fascynacji Bouvierem. Nie trafiłam wcześniej na pisarza, który by tak idealnie spełniał moje oczekiwania wobec prozy podróżniczej. Mistrzostwo gatunku. Szczególnie zachwyca mnie jego umiejętność zachowania pokory wobec każdego odwiedzanego miejsca i ludzi, którzy tam mieszkają.

Para w ruch (Pratchett Terry) - nadal lubię. Bez fajerwerków, ale w swoim stylu.

Radiota czyli Skąd się biorą Niedźwiedzie (Niedźwiecki Marek) - kocham pana, panie Marku. Listy przebojów słuchałam wiele lat, chociaż muzycznie szybko przestała mnie zadowalać, lubiłam wieczorne spotkania z Niedźwiedziem i jego narracją okołomuzyczną. Nie wiem, czy "Radiota" robi jakiekolwiek wrażenie na kimś, kto nie spędzał czasu w oczekiwaniu, co też tym razem będzie w pierwszej trójce, czy na kimś, kto w ogóle nie jest zainteresowany muzyką. Mnie było po prostu przyjemnie podczas lektury.

Bęc! - odkrycie miesiąca! Śladami Steinbecka: W poszukiwaniu Ameryki (Mak Geert) - skusił mnie Steinbeck i odwołanie do Podróże z Charleyem: W poszukiwaniu Ameryki (Steinbeck John), których nie czytałam, nie spodziewałam się, że dostanę do rąk tak fascynujący przegląd historii Stanów Zjednoczonych (i nie tylko) oraz tak ciekawą analizę zjawiska "bycia Amerykaninem". Koniecznie muszę się dorwać do pozostałych książek Geerta Maka.

My, Żydzi z Polski (Wiszniewska Irena) - bardzo ciekawy przegląd. Też pewnie raczej dla tych, którzy chcą poszerzyć już zdobytą wiedzę na temat współcześnie istniejącej w Polsce społeczności żydowskiej, niż dla początkujących.

Kolejne na liście są trzy zgrzyty. Nie żeby zaraz jakaś chała czy szmira, całkiem porządne książki, które mnie wkurzyły. Persymona (Maicher Katarzyna) - do połowy bardzo dobra, trzymająca w napięciu, spójna, choć pozostawiająca dużo niedopowiedzeń, a potem gniot i nudziarstwo. Mówią, że to proza poetycka. No, może i poetycka, ale gdzie są ręce i nogi? Przekombinowana i niewiarygodna.

Pepiki: Dramatyczne stulecie Czechów (Surosz Mariusz) - cztery rozdziały znakomite, reszta mnie umordowała. Tam, gdzie bohater jest na pierwszym planie, a historia w tle, piątka. A gdzie człowieka ledwie widać spod paktów, przemarszy i przewrotów, nuda okropna i podręcznik do historii. Doceniam za walory edukacyjne, ale nie tego się spodziewałam.

Sońka (Karpowicz Ignacy) - znakomity pomysł spaprany okropnie stylizacją językową. Nie znoszę popularnego ostatnio "warszawkowania" w narracji. Jakby to wszystko napisać po ludzku, normalnie, językiem, który nie przypomina bełkotu snoba na bankiecie TVN, byłoby o niebo lepiej. Historia Sońki broni się sama, nie trzeba się wygłupiać z raybanami, kokainą, gadżetami i tym niby podrwiwaniem ze snobizmu, co ma być chyba hipsterskie, a jest po prostu irytujące i nie na miejscu.

Życie - tytuł tymczasowy (Amiel Irit) - książka kupiona głównie dla przepięknych zdjęć, ale warta każdej złotówki. Pięknie napisana autobiografia. Smutna, gorzka, bolesna i oskarżycielska, a jednak podnosząca na duchu i dająca bardzo wiele do myślenia.
Użytkownik: dzopikowa 02.07.2014 13:05 napisał(a):
Odpowiedź na: W czerwcu byłam okropnie ... | ka.ja
Ta książka Geerta brzmi bardzo ciekawie. Dodane do schowka :).
Użytkownik: Vemona 01.07.2014 14:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Czerwiec bardziej niż skromny...

Biblia w ręku ateisty (Eilstein Helena) [6] - z wielkim podziękowaniem dla misiabeli, za pożyczkę i cierpliwość :)
Zupa z ryby fugu (Szwaja Monika) [3]
Wszystko zależy od przyimka (Bralczyk Jerzy, Markowski Andrzej, Miodek Jan, Sosnowski Jerzy (ur. 1962)) [5]

Kilka słów o każdej lekturze w czytatniku Notatki z lektury 2014
Użytkownik: Eida 01.07.2014 16:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Radość seksu analnego (Morin Jack) - wyczerpująca książka na temat, który przez wielu nadal uważany jest za temat tabu. Ale nie tylko. Tak naprawdę tytuł może być mylący, bo większość książki to porady i wskazówki dotyczące zdrowia, higieny odbytu i różnych prawidłowych i nieprawidłowych nawyków, które w sobie wykształcamy. Jest też sporo ciekawostek. Mnie zaciekawiła informacja, że fakt, że małe dzieci (dorastając uczymy się kontrolować podobne reakcje) w obliczu stresu bądź silnego zagrożenia oddają mocz i/lub kał ma swoje źródła w prehistorii naszego (i pewnie nie tylko naszego gatunku). Kiedy u naszych przodków włączała się reakcja "walcz lub uciekaj!" ("fight or flight"), odruchowo opróżniali pęcherz i jelita, by być lżejszymi, co dawało przewagę zarówno w przypadku walki, jak i ucieczki. (4,5)

Chuć czyli Normalne rozmowy o perwersyjnym seksie (Wanat Ewa, Depko Andrzej) - rozmowa dziennikarki z seksuologiem na temat wszelkich seksualnych dewiacji i zaburzeń. Zapowiadało się bardzo ciekawie, ale koniec końców wyszło raczej średnio. Zbyt dużo ogólników, a czytając niektóre fragmenty zwyczajnie się wynudziłam. (3,5)

Rozmowy (antologia; Davie Grace, Jędrzejek Michał, Davies Norman i inni) (3,5)
Publicystyka (antologia; Gadacz Tadeusz, Orbitowski Łukasz, Orliński Wojciech i inni) (4,0)
Kultura (antologia; Horowitz Ryszard, Lis Daniel, Kos-Krauze Joanna (Kos Joanna) i inni) (4,5)
To chyba ostatnia "porcja" minibooków Znaku, po jaką sięgam. Tak trochę o wszystkim i o niczym. Jak widać po ocenach, najbardziej spodobała mi się "Kultura", a w niej wywiad dotyczący Romów i filmu "Papusza".

14:57 do Czyty: Reportaże z Rosji (Miecik Igor T.) - nieźle przedstawiony, wielowymiarowy obraz Rosji. Ale całkiem niedawno czytałam "Imperium" Kapuścińskiego, "Białą gorączkę" Hugo-Badera, "Głową o mur Kremla" Kurczab-Redlich i (choć to trochę inna książka o Rosji) "Rosję Putina" Politkowskiej - i w takim towarzystwie, książka Igora Miecika wypada nieco blado. Część reportaży czytałam już kiedyś w tygodniku "Polityka". (4,5)

Gender: Przewodnik Krytyki Politycznej (antologia; Sierakowski Sławomir, Kimmel Michael S., Krasuska Karolina i inni) - solidnie przygotowana antologia tekstów na temat, wzbudzającej u niektórych blady strach i popłoch, perspektywy gender. Spora dawka rzetelnych informacji, polecam wszystkim zainteresowanym tematem. Największe wrażenie na mnie zrobił chyba tekst Lucyny Kopciewicz o szkolnej przemocy ze względu na płeć. (4,5)

Matka Feministka (Graff Agnieszka) - niewielka objętościowo książka opisująca realia, jakim musi stawić czoło wiele matek w naszym kraju. Jest więc i gniew, i frustracja, smutek i zmęczenie, ale też radość i satysfakcja. Jest o tym przed jakimi dylematami stoi kobieta, która chce móc realizować się zarówno w swoim macierzyństwie, jak i w życiu zawodowym, ale też o tym, jak doświadczenie macierzyństwa potrafi zmienić perspektywę, również tę feministyczną.
Spora część książki to felietony autorki, które ukazywały się w "Wysokich Obcasach" i miesięczniku "Dziecko". (5,0)

Człowiek - instrukcja obsługi: Przewodnik po zachowaniach społecznych (Brycz Hanna) - solidna i rzetelna publikacja na temat przyczyn i mechanizmów ludzkich zachowań. Przedstawione są tu różne teorie psychologiczne - i z jednej strony, wszystko jest omówione w sposób klarowny i przejrzysty, a z drugiej strony, jakoś mało porywający, przynajmniej dla mnie - stąd "tylko" czwórka. (4,0)

Już bez tabu?: Ciąża w polskiej kulturze (Golus Anna) - Autorka przedstawia zmianę jakiej uległo postrzeganie ciąży w polskiej (i pewnie nie tylko) kulturze, odwołując się zarówno do przykładów z życia wziętych, artykułów i wywiadów prasowych, jak i tekstów literackich. Ciężko uwierzyć że ciąża, - mimo iż nazywana stanem błogosławionym - była kiedyś w Polsce aż takim tabu. Ale to prawda - potwierdzają to moje rodzinne opowieści i anegdoty (Przykładowo mój dziadek uważał, że nie wypada, żeby ktokolwiek nawet wspominał w obecności mojej mamy o tym, że jakaś kobieta jest w ciąży (nawet zamężna!) - a mama miała już wtedy 18 lat!), ale do tej pory myślałam, że to po prostu moja rodzina jest specyficzna ;-)
Ocena byłaby wyższa, gdyby nie liczne powtórzenia (co rusz ten sam cytat do poparcia tezy), które, przy publikacji o tak niewielkiej objętości (nieco ponad sto stron), zwyczajnie rażą i sprawiają wrażenie, że autorka trochę zbyt mało przeczytała, zanim zabrała się za pisanie. (4,0)

Samolot bez niej (Bussi Michel) - Być może naczytałam się zbyt dużo chwalebnych recenzji tej książki, bo spodziewałam się czegoś lepszego. Książka na pewno miała potencjał, ale dla mnie miejscami było zwyczajnie nudno. Dopiero w końcówce akcja nieco przyspiesza, ale nagromadzenie zupełnie niewiarygodnych wątków jest zdumiewające. Samo zakończenie to też nieco zbyt dużo lukru, jak na mój gust. Sam pomysł na książkę na pewno oryginalny, ale wykonanie nie spełniło moich oczekiwań. Mam też duże zastrzeżenia odnośnie samego tytułu książki. (4,0)
Użytkownik: JERZY MADEJ 01.07.2014 17:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Przeczytane w CZERWCU 2014 r.

1. Wanda Markowska i Anna Milska "Baśnie narodów Związku Radzieckiego" (6)
2. Jo Beverley "Małżeństwo z rozsądku" t.1. "Małżeństwo z rozsądku" (5)
3. Jo Beverley "Małżeństwo z rozsądku" t.2. "Narzeczona markiza" (5)
4. Jo Beverley "Małżeństwo z rozsądku" t.4. "Zakazany owoc" (5)
5. Miguel de Cervantes Saavedra "Don Kichot z Manchy" t.1. (tłum. Zakrzewski Walenty) (6)
6. Jo Beverley "Małżeństwo z rozsądku" t.5. "Niepokorna oblubienica" (5)
7. Jo Beverley "Małżeństwo z rozsądku" - "Zakazana magia" (5)
8. Jo Beverley "Małżeństwo z rozsądku" - "Książę i panna" (5)
9. Jo Beverley "Małżeństwo z rozsądku" - "Dziedziczka diabła" (5)
10. Jo Beverley "Małżeństwo z rozsądku" t.7. "Skowronek"
11. Jussi Adler Olsen "Zabójcy bażantów" (5)
12. Janusz Makarczyk "Wyzwolony harem" (3,5)
13. Debbie Macomber "Zatoka Cedrów" t.1. "Dom nad zatoką" (4,5)
14. Adam Bahdaj "Podróż za jeden uśmiech" (5)
15. Katarzyna Berenika Miszczuk "Ja, diablica" (5)
16. Katarzyna Berenika Miszczuk "Ja, anielica" (5)
17. Katarzyna Berenika Miszczuk "Ja, potępiona" (5)
18. Ewa Nowak "Seria Miętowa" t.1. "Wszystko tylko nie mięta" (5)
19. Stephen King "Pan Mercedes" (6)
Użytkownik: misiak297 01.07.2014 17:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Czerwiec: Wczesne sprawy... | marjory23
Napiszesz coś więcej o "Widziałem ją tej nocy"? Czuję się zaintrygowany.
Użytkownik: marjory23 02.07.2014 10:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Napiszesz coś więcej o "W... | misiak297
Najlepsza książka czerwca. Trochę niedzisiejsza. Bardzo podobał mi się język jakim była napisana. Kojarzył mi się z "Żelarami" (zaznaczam, że to bardzo luźne skojarzenie).
Pięć rozdziałów, zeznań, a raczej wyznań, każdy napisany z punktu widzenia innego bohatera. Łączy je osoba pięknej Veroniki, która nagle zniknęła. Książka o odejściu pewnej epoki, wartości i o wojnie, jej sile niszczenia, nawet kiedy toczy się gdzieś daleko.
Przy tej książce strasznie żałowałam, że nie mam talentu do pisania, "Widziałem ją tej nocy" zasługuje na porządną recenzję, która zachęci innych do przeczytania.
Gdybym była hazardzistką, stawiałabym, że Ci się spodoba.
Użytkownik: misiak297 01.07.2014 17:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Oto moje czerwcowe przeczytanki:

1 Co mam (Musierowicz Małgorzata) - 4
2 Mapa marzeń - Mapa celów (Sęp Karina) - 4+, jest recenzja: Pomoc w realizacji marzeń i celów
3 O gender i innych potworach (Środa Magdalena) - 4+, jest recenzja: Ten potwór gender, dziękuję za polecenie, Eido
4 Pożądanie (Jelinek Elfriede) - 5 - i tym sposobem Elfriede Jelinek znalazła się na liście moich ulubionych pisarek
5 Ołówek stolarza (Rivas Manuel) - 4 - dziękuję, Dot
6 Cicha przystań (Mizuro Marta) - 2
7 Traktat o łuskaniu fasoli (Myśliwski Wiesław) - 5
8 Pod pokładem: Opera mydlana (Arsenijević Vladimir) - 4+ - dziękuję, Marginesku
9 Niemy świadek (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) - powtórka, zmiana oceny z 5 na 4+, jest recenzja: Poirot traci klientkę
10 Lis już wtedy był myśliwym (Müller Herta) - 4 - dziękuję, Firmin
11 Ring (Suzuki Koji) - 4+
Użytkownik: ka.ja 01.07.2014 17:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Oto moje czerwcowe przecz... | misiak297
A Ty napiszesz parę słów o "Ołówku stolarza"? Zaintrygował mnie.
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 01.07.2014 18:53 napisał(a):
Odpowiedź na: A Ty napiszesz parę słów ... | ka.ja
Ja napiszę - u mnie miała 5 :-).
Hiszpania, lata 30; miłość (dyskretnie przedstawiona) i walka o niezależność myśli na tle dramatycznej historii. Piękna, poetycka narracja.
Użytkownik: misiak297 01.07.2014 18:55 napisał(a):
Odpowiedź na: A Ty napiszesz parę słów ... | ka.ja
Wszystko co napisała Dot to prawda, natomiast ja dodam, że całość wydała mi się trochę zbyt chaotyczna. Dlatego "tylko" 4. Niemniej nie odradzam.
Użytkownik: Kaya7 01.07.2014 20:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Oto moje czerwcowe przecz... | misiak297
Napisz, proszę, parę słów o "Pożądaniu" Jelinek. Jestem świeżo po lekturze "Pianistki", jeszcze się po niej nie otrząsnęłam, i ciekawią mnie opinie na temat innych książek tej autorki.
Użytkownik: misiak297 01.07.2014 21:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Napisz, proszę, parę słów... | Kaya7
Pozwól, że zacytuję swoją wypowiedź spod recenzji Verdiany:

"Ależ ta książka boli! Jelinek jest jedną z niewielu pisarek, które swoją twórczością autentycznie dają mi po głowie. Czyta się kolejne akapity "Pożądania" jakby się obserwowało - za przeproszeniem - płynące wymiociny. Można potrząsnąć głową, z obrzydzeniem zacisnąć usta, odwrócić wzrok... a jednak nie sposób uciec od sugestywności tych obrazów i stwierdzeń. I nie sposób nie pomyśleć - czy w tym koszmarnym przepoczwarzeniu seksu, jakie serwuje nam Jelinek, w gruncie rzeczy nie ma pewnej prawdy? Prawda w tym czy nie - ta proza po prostu miażdży tą okropną mieszaniną porno-przemocy i poetyckości. Oto próbka:

"Gerti nie miała okazji się umyć, więc jej dziura wygląda na zamgloną, jakby powleczoną plastikową osłonką. Kto się oprze, kto nie włoży od razu palca? (można także wziąć groch, soczewicę, agrafki albo szklane kulki), jej malutka, trwale zakrzywiona część ciała, natychmiast wydaje zachwycone zezwolenie. Nieugięta pochwa kobiety wygląda na niezdecydowaną, do czego służy? Żeby mężczyzna mógł walczyć z naturą. Ale także żeby dzieci, i wnuczęta mogły skądkolwiek chcą przyjechać na podwieczorek. Michael zagląda w skomplikowaną konstrukcję Gerti, krzyczy jak obdzierany ze skóry. (...) Konia i jego wiek poznaje się po zębach. Taka młoda ta kobieta znowu nie jest, lecz mimo to gniewny ptak drapieżny trzepocze przed jej drzwiami".

"W tej chwili jest radośnie zainteresowany, wie, że nawet nieefektowne kobiety są w stanie zmienić się pod wpływem świeżo pachnących, gorących genitaliów mężczyzny. Genitalia wprawdzie są bezspornie naszym centrum, ale w nich nie mieszkamy. Wolimy lokum czasowe, większe i z dodatkowymi sprzętami, które można włączać i wyłączać wedle uznania. Kobieta już się wycofuje do swojego ogródka, tam sama może zebrać gruszki ze swojej cipki, działać sama, wewnątrz żółtych linii cierpienia"

Zachwyca i odrzuca. Uderza. Taką literaturę cenię najwyżej. "
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 01.07.2014 17:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Oto wpływ dwutygodniowego L4 na wzrost mojego czytelnictwa - nie dość, że więcej, to jeszcze niektóre całkiem solidne objętościowo :-)

Kot (Simenon Georges) (5) [czytatka: Czytatka-remanentka (VI 14) ]
Dżuma & Cholera (Deville Patrick) (5,5) [recenzja: http://ksiazki.wp.pl/rid,6230,tytul,O-lowcy-mikrobow-iS-wrazen,recenzja.html ]
Walka jest kobietą (antologia; Chutnik Sylwia, Dzido Marta, Kicińska Magdalena i inni) (5) [recenzja wysłana do Literadaru]
Radiota czyli Skąd się biorą Niedźwiedzie (Niedźwiecki Marek) (5) [recenzja: http://ksiazki.wp.pl/rid,6229,tytul,Skad-sie-biora-to-tez-wazne-ale-wazniejsze-ze-sa,recenzja.html ]
Uparte serce: Biografia Poświatowskiej (Błażejowska Kalina) (6) [czytatka: Czytatka-remanentka (VI 14) ]
Wanna z kolumnadą: Reportaże o polskiej przestrzeni [Czarne] (Springer Filip) (5,5) [czytatka: Czytatka-remanentka (VI 14) ]
Bokserka (Plebanek Grażyna (pseud.)) (3) [recenzja: http://ksiazki.wp.pl/rid,6225,tytul,Nie-Emi-nie-Mimi-wiec-kto,recenzja.html ]
Ćwiartka raz (Korwin-Piotrowska Karolina) (5) [recenzja : http://ksiazki.wp.pl/rid,6237,tytul,Kulturze-III-RP-strzelilo-25-lat-ole,recenzja.html ]
Słuchaj pieśni wiatru; Flipper roku 1973 (Murakami Haruki) (4) [recenzja: http://www.literadar.pl/pl/newsy/580/Sluchaj_piesn​i_wiatru_Flipper_roku_1973 ]
Grzech jest kobietą (antologia; Bałuk Kamil, Flis Daniel, Kołodziejczyk Marcin i inni) (4,5) [recenzja wysłana do Literadaru]
Życie jest bajką: Mit o Babie Jadze (Ugrešić Dubravka) (4,5) [czytatka: Czytatka-remanentka (VI 14) ]
Tysiąc wspaniałych słońc (Hosseini Khaled) (5,5) [czytatka: Czytatka-remanentka (VI 14) ]
Vietato fumare czyli Reszta z bloga i coś jeszcze (Andrus Artur) (5) [recenzja wysłana do WP]
Teraz i na zawsze (Steel Danielle) (3,5) [recenzja w poczekalni]
Para w ruch (Pratchett Terry) (5) [czytatka: Czytatka-remanentka (VI 14) ]
7 + 37 cudów świata (Bułyczow Kir (Bułyczow Kirył) (właśc. Możejko Igor)) (4,5) [czytatka: Czytatka-remanentka (VI 14) ]

Akcja „Czas na klasykę”
Naszyjnik królowej (Dumas Aleksander (ojciec; Dumas Alexandre)) (5) [czytatka: Czytatka-remanentka (VI 14) ]

Akcja „Projekt nobliści”
Zazulka (France Anatole (właśc. Thibault Jacques Anatole François)) (4,5) [czytatka: Czytatka-remanentka (VI 14) ]

Akcja „Swego nie znacie”, czyli literatura polska starsza niż 30-40 lat
W Sorbonie i gdzieindziej (Żeleński Tadeusz (pseud. Boy)) (3,5) [czytatka: Czytatka-remanentka (VI 14) ]

Akcja „Własna półka”
Słodkie życie w Paryżu (Lebovitz David) (4) [recenzja: Amerykanin w stolicy brioszek ]
Mensa: Poznaj swoją osobowość (Allen Robert) (4) [recenzja w poczekalni]
Czerwona Wilczyca (Marklund Liza) (4) [czytatka: Czytatka-remanentka (VI 14) ]



Użytkownik: misiak297 01.07.2014 18:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Oto wpływ dwutygodniowego... | dot59Opiekun BiblioNETki
Dorotko, a ta biografia Poświatowskiej to Twoja?:) I czy jest możliwość pożyczenia?:)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 01.07.2014 18:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Dorotko, a ta biografia P... | misiak297
Wiadomo!
Użytkownik: laikta 01.07.2014 19:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Całkiem udany miesiąc:)
Wszystko czerwone (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) - (6,0) własna półka, powtórka, ocena bez zmian
Stacja Cold Flat Junction (Grimes Martha) - (4,0) oraz Hotel Belle Rouen (Grimes Martha) - (3,5) I do samego końca cyklu nie zrozumiałam dlaczego te książki nazywane są kryminałami...
14:57 do Czyty: Reportaże z Rosji (Miecik Igor T.) - (4,0) Już trochę jestem zmęczona ponurymi obrazami Rosji...
Śmierć pięknych saren (Pavel Ota (właśc. Popper Otto)) - (3,5) Oceniam za wszystko to, co dookoła ryb. Za samo łowienie bowiem, należy się ode mnie 0 (nie jestem zainteresowana). :)
Bar Świat (Hrabal Bohumil) - (3,0)
Podwójnie udane spotkanie z Pratchettem: Kosiarz (Pratchett Terry) oraz Wyprawa czarownic (Pratchett Terry) - (obie oceniam na 5,0)
Czytadełka: Ostateczny cel (Kava Alex) - (4,0) oraz Szczęśliwa ulica (Marklund Liza) - (3,5)
Domek trzech kotów (Nowakowski Marek (1935-2014)) - (5,0) Koty dobrze robią ludziom. I kropka.
Dom nad łąkami (Nałkowska Zofia (Rygier-Nałkowska Zofia)) - (4,0)
Sen nocy letniej (Szekspir (Shakespeare William)) - (3,0)
Złodziejka książek (Zusak Markus) - (6,0) Książka miesiąca, a być może nawet roku!
Użytkownik: Aquilla 01.07.2014 19:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Miaucząco się przez spotkanie biblionetkowe zrobiło

Kotek Splotek (Scotton Rob) (5) - Urocze i tyle. Biło rekordy popularności na spotkaniu Biblionetkowym
O kotach (Lessing Doris) (5) - Bardzo mądra i nieprzesłodzona książka o kotach, chociaż do kociej ciąży "dla zdrowia" to mnie nikt nie przekona. Do topienia kociaków też nie. Cóż, takie były kiedyś metody :/
Powiem wam, jak zginął (Słomczyński Maciej (pseud. Alex Joe lub Kwaśniewski Kazimierz)) (5) - Lubię Alexa. Zagadka nie jest tak wyrafinowana jak u Christie, ale za to mamy przyjemny przegląd ciekawych osobowości. Bawi mnie tylko nieco Słomczyński, który wyraźnie zapomniał, że jeśli nazwisko bohatera brzmi Joe Alex, to nie powinno się go odmieniać w stylu "Joe Alexa, Joe Alexowi".
Użytkownik: pijany_nietoperz 01.07.2014 19:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Ostatnio stawiam na rozwój osobisty:

Odrodzenie Feniksa: Poznaj sekrety zwykłych ludzi, którzy osiągają niezwykłe rezultaty i uwolnij śpiącego w Tobie olbrzyma (Marszałek Nikodem) (5,5) zmieniła dosyć znacząco moje życie
Tajemnice Szczęścia: 10 tekstów, które zmieniają życie... (Marszałek Nikodem) (5,5)
Tak, jak człowiek myśli (James Allen) (5,5) od książek tego autora tak naprawdę zaczęło się NLP
Motywacja bez granic (Marszałek Nikodem) (5,0) troszkę słabsza niż Odrodzenie feniksa, ale też można się parę ciekawych rzeczy dowiedzieć
Kto zabrał mój ser? (Johnson Spencer) (5,0) trochę śmieszny tytuł. Ciekawe porównanie tytułowego sera do decyzji podejmowanych w ciągu naszego życia.

Ze wszystkich, które wymieniłem polecam jedną: Odrodzenie Feniksa: Poznaj sekrety zwykłych ludzi, którzy osiągają niezwykłe rezultaty i uwolnij śpiącego w Tobie olbrzyma (Marszałek Nikodem)
Użytkownik: Monika.W 01.07.2014 19:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
1. Nie ma takiego miasta (Konatkowski Tomasz), ocena 3,5
Kryminał na wakacje. To już drugi Konatkowski. Dość lubię komisarza Nowaka, świetne odwołania do Misia, ładne historie o Londynie i Warszawie. Ale sama intryga zupełnie nudna i nużąca. Nawet jeśli tak rzeczywiście wygląda praca policji, to mnie nudziło. I jeszcze te odwołania do poprzednich części. Żeby wiedzieć, kto zabił i dlaczego, trzeba je znać i dobrze pamiętać.
2. Marsz Radetzky'ego (Roth Joseph), ocena: 4,5
Roth pojawia się u jednego z Wyimaginowanych Dziadków (że pozwolę sobie wykorzystać instytucję wymyśloną przez Benten, ogromnie mi się spodobała) wiele razy. Musiałam w końcu spróbować. Głęboka analiza schyłkowego cesarstwa austro-węgierskiego dokonana przez losy jednej rodziny – jej wzrostu i upadku. Chwilami nużące, ale niektóre fragmenty zachwycają.
3. Trzy znaki zodiaku (Parandowski Jan), ocena: 3, akcja Polskie przykurzątka - część I 2012 - 2022
Zbiór opowiadań. Nudnych, po prostu nudnych. Dzieją się wszystkie w ważnych momentach, ważne w nich postaci. A ja miałam wrażenie, że autor tylko popisuje się swoją wiedzą. Talentu ani serca w tym nie ma. Rozczarowanie.
4. Niecierpliwi (Nałkowska Zofia (Rygier-Nałkowska Zofia)), ocena: 4
Znowu XXlecie. Psychologizm postaci, niemiły świat, brzydota – sprawiają, że książkę czyta się ciężko. I jeszcze ten nadmiar bohaterów drugoplanowych. A każdy przedstawiony szczegółowo i dogłębnie. Nic nie jest powierzchowne. Nie sposób ich polubić, ale warto przeczytać.
5. Listy do Aleksandra Bobkowskiego 1940-1961 (Bobkowski Andrzej), ocena: 5
Bobkowski to moja wielka miłość, a listy jego w szczególności. Najlepszy jest właśnie w tych formach osobistych – listy, dziennik. Stryj Bobkowskiego to zięć prezydenta Mościckiego (tego nie wiedziałam), minister II RP, a poza tym twórca bobkociągu (czy ktoś wie, co to jest, podobno nazwa była popularna jeszcze długo po II wojnie) – co narzuca czasem trochę inna tematykę listów. Same listy – wspaniałe: za te parę zdań o wolności, kosmoPolakach, grajdołku Europy. Uwielbiam.
6. Książka twarzy (Bieńczyk Marek), ocena: 3,5
Kilka miesięcy czytałam tę książkę, ciągle odkładając. Zbiór esejów. Powinno mi się podobać. A tu nic. Niektóre mogłyby być – te o romantykach: o Nicei czy granicach. O sporcie nudne. Inne – do zapomnienia. Piękny jest jeden esej – o kajakach i krajach nadbałtyckich. Za niego ocena podniesiona.
7. Umarł mi: Notatnik żałoby (Iwasiów Inga), ocena: 5,5
„Dziennik żałoby, raport z rozpaczy” (A. Franaszek). Pomaga oswoić żałobę. Także tę trwającą od wielu, wielu lat. Przepiękna książka. Bardzo osobista. Bardzo ciepło i dobrze o ojcu, ale także o całej reszcie rodziny. Mimo wszystko – jest w niej optymizm. Że da się żyć dalej, że należy, że ojciec nauczył przede wszystkim odpowiedzialności. Iwasiów pamięta się tylko dobre rzeczy. Jakie to optymistyczne mimo wszystko. Nie jest konieczne pokazywanie toksyczności rodziny.
8. Opis krainy Gog: Latopis A. D. 2007 (Sworzeń Marian), ocena: 5
Kraina Gog to Ukraina Gogola, oglądana w 2007 roku. Ładne opowieści podróżnicze, świetnie pokazane tło historyczno-kulturowe. Mazepa, dekabryści, Wielki Głód, pomniki Lenina. Wszystko, co składa się na Ukrainę.

Użytkownik: benten 03.07.2014 17:57 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Nie ma takiego miasta,... | Monika.W
To pierwsze to współczesny kryminał? Czy moje kochane retro?
Użytkownik: Monika.W 03.07.2014 18:31 napisał(a):
Odpowiedź na: To pierwsze to współczesn... | benten
Współczesny do bólu.
Retro jakie ostatnie czytałam to Rychter, o Złotym wilku (czy jakoś tak). Kryminał średni, Sanok z początku XX wieku - świetny.
Użytkownik: misiak297 04.07.2014 09:39 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Nie ma takiego miasta,... | Monika.W
Masz rację, warto przeczytać "Niecierpliwych" - trochę zapomniana to pozycja, a szkoda. Wstrząsająca. Zrobiła na mnie duże wrażenie.
Użytkownik: Sznajper 01.07.2014 23:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Ten miesiąc był wyjątkowo komiksowy. Czytam co prawda Zawołajcie położną (Worth Jennifer) na przemian z Długa wojna (Pratchett Terry, Baxter Stephen) i Halucynacje (Sacks Oliver), ale z książek skończyłem tylko: Pentagram: Antologia grozy (Dryjer Marek) [1]. I to było straszne. Sądząc po fragmencie "Szklanego miasta" i biblionetkowych recenzjach "Drogi ślepców" miałem nadzieję, że lektura opowiadań Dryjera będzie "hilaryczna", ale się przeliczyłem. "Pentagram" jest przeraźliwie zły i ani odrobinę zabawny...

Cykl Trolle z Troy
Trolle we mgle (Arleston Christophe (Arleston Scotch) (właśc. Pelinq Christophe), Mourier Jean-Louis) [3]
Pióra mędrca (Arleston Christophe (Arleston Scotch) (właśc. Pelinq Christophe), Mourier Jean-Louis) [4]
Rock'n'troll (Arleston Christophe (Arleston Scotch) (właśc. Pelinq Christophe), Mourier Jean-Louis) [3]
Uwięzieni w Darshanie (Arleston Christophe (Arleston Scotch) (właśc. Pelinq Christophe), Mourier Jean-Louis) [4,5]
Rozwścieczeni w Darshanie (Arleston Christophe (Arleston Scotch) (właśc. Pelinq Christophe), Mourier Jean-Louis) [4]

Cykl Ekho
Nowy Jork (Arleston Christophe (Arleston Scotch) (właśc. Pelinq Christophe), Barbucci Alessandro) [5]
Paris Empire [4]

Yans Przybysz z przyszłości (Duchâteau André-Paul, Rosiński Grzegorz) [3]

Cykl Thorgal
Raissa (Yann (Balac) (właśc. Pennetier Yannick le), Surżenko Roman) [3]
Statek miecz (Sente Yves, Rosiński Grzegorz) [1,5]
Kah-Aniel (Sente Yves, Rosiński Grzegorz) [1]

Jak Obeliks wpadł do kociołka druida, kiedy był mały (Goscinny René, Uderzo Albert) [3]

Cykl Ognie Askellu
Cudowny balsam (Arleston Christophe (Arleston Scotch) (właśc. Pelinq Christophe), Mourier Jean-Louis) [2,5]
Powrót na patronat (Arleston Christophe (Arleston Scotch) (właśc. Pelinq Christophe), Mourier Jean-Louis) [3]
Krwawy koral (Arleston Christophe (Arleston Scotch) (właśc. Pelinq Christophe), Mourier Jean-Louis) [3]

Czaki (Szcześniak Dominik (pseud. Szczezz), Skutnik Mateusz) [2]

Cykl Asceltyckie mgły (Nicolas Jarry, Jean-Luc Istin)
Cytadela Oslańska [3,5]
Trędowaty Bóg [3,5]
Król Akoreński [3,5]

Cykl Blacksad
Pośród cieni (Díaz Canales Juan, Guarnido Juanjo) [5,5]
W śnieżnej bieli (Díaz Canales Juan, Guarnido Juanjo) [4,5]
Czerwona dusza (Díaz Canales Juan, Guarnido Juanjo) [3]
Użytkownik: gosiaw 01.07.2014 23:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten miesiąc był wyjątkowo... | Sznajper
Czyżbyś nabył to cudowne dzieło Dryjera? Jeśli tak to są to chyba najgorzej wydane pieniądze w życiu. ;) Ja czytałam tylko "Trzynasty schron", bo jest to dostępne za darmo tutaj - http://trzynasty-schron.net/teksty/13_cz1_roz12.pdf. A po diabła w ogóle się za to brałam? Autor chwalił się gdzieś jakąś nagrodą za to opowiadanie i chciałam sprawdzić czy to takie dno jak "Droga ślepców" czy może jednak coś lepszego, w końcu ktoś nagrodził. I dno niewątpliwe. Pełno nonsensów w stylu "Nie potrafiłem skupić myśli, które niczym robaki w akwarium, ciągle gdzieś uciekały." I to coś jakąś nagrodę czy wyróżnienie dostało? Strach sięgać zatem po pozostałe prace konkursowe. W życiu też nie sięgnę po antologię typu Kryminalna Piła: Błąd w sztuce (antologia; Szymczak Izabela, Małecki Robert, Klawitter Andrzej i inni), a to też pokłosie jakiegoś konkursu.
Użytkownik: Sznajper 02.07.2014 08:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyżbyś nabył to cudowne ... | gosiaw
Bogowie brońcie! Wypożyczyłem. "Trzynasty schron" był chyba najbardziej strawny z całego zbioru, bo byłem w stanie przeczytać całe opowiadanie bez przeskakiwania. Następne tylko przeglądałem z grubsza, żeby ochronić oczy przed wypłynięciem.

W innych książkach Dryjera też nie ma ani jednego dialogu? Bo w "Pentagramie" to wygląda mniej więcej tak:
"Zapraszają mnie do siebie, chcą żebym usiadła obok.
Grzecznie odmawiam. Są nachalni, nie ustępują. Kuszą i obiecują. Kiedy pytam o nich, zmieniają temat, nie odpowiadając na zadane pytanie. Złoszczę się, że mnie zbywają. Dopytuję o to, co nas otacza. O dziś i jutro. Z niechęcią coś bąkają pod nosem, o rzekomej zarazie, która nadejść miała z północy. O radioaktywnej chmurze i o szczepieniach na odporność, które deformowały mężczyzn. (...)
Nie idź tymi schodami, wskazują. Są zaminowane. Idź tamtymi, które są w głębi korytarza. One są bezpieczne, możesz nam zaufać. Pytam o wodę, dostaję sporą butelkę. Jest oryginalnie zakapslowana, chyba zatem bezpieczna. Dziękuję i ruszam dalej."
Użytkownik: gosiaw 02.07.2014 08:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Bogowie brońcie! Wypożycz... | Sznajper
W "Drodze ślepców" są dialogi. Próbki znajdziesz tu - "Droga ślepców" Marka Dryjera.
Użytkownik: Sznajper 02.07.2014 09:11 napisał(a):
Odpowiedź na: W "Drodze ślepców" są dia... | gosiaw
To może lepiej, że w "Pentagramie" dialogów nie było :D
Użytkownik: beatrixCenci 02.07.2014 01:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
1. Pod skórą: Autobiografia do roku 1949 (Lessing Doris) (5.5) - miejscami wrażenie ponownego czytania "Złotego notesu", ale to nic nie szkodzi. Jakoś mnie bardziej przekonują opisy psychologiczne osób w tej książce niż w znanych mi utworach fikcyjnych autorki. Budzi też ochotę na przeczytanie, co jeszcze pisarka napisała o Afryce.
2. Wszystko dla Pań (Zola Émile) (4.5) - z rozmachem opisany XIX-wieczny dom towarowy, szkoda tylko, że bohaterka to taki ideał w guście ówczesnej epoki i nawet część plotek na jej temat nie jest prawdziwa.
Użytkownik: yyc_wanda 02.07.2014 03:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Here Lies the Librarian - Richard Peck (US-NY-2006); ocena: 5
Powieść historyczna dla młodzieży, która przenosi nas do niewielkiego miasteczka w stanie Indiana we wczesnych latach XX wieku. Jest rok 1914 i początki samochodowego szaleństwa. Nasza główna bohaterka i narratorka, 14-letnia Peewee, aka Eleonor, pomaga bratu w prowadzeniu warsztatu samochodowego. Mechanika interesuje ją bardziej niż nauka w szkole, a jej ulubionym strojem jest wygodny owerol, który preferuje bardziej niż dziewczęce sukienki. Przyjazd czterech studentek i otwarcie zmodernizowanej biblioteki wywołuje w gnuśnym miasteczku wielkie zamieszanie i wciąga w wir nowych wydarzeń zarówno Eleonor jak i jej brata. Powieść doskonale oddaje zaściankową atmosferę małego miasteczka i nieuchronne zmiany jakie niesie ze sobą przejście od konnych bryczek do samochodów. Barwnie odmalowane postacie, świetna pierwszo-osobowa narracja skrząca się humorem, zaskakujące zwroty akcji, to wszystko sprawia, że lektura jest doskonałą rozrywką nie tylko dla młodzieży, ale i dorosłego czytelnika.


Fangirl – Rainbow Rowell (US-Omaha/NE-2013); ocean: 3
Powieść dla młodzieży, która cieszy się dużą popularnością. Lubię od czasu do czasu sięgnąć do literatury młodzieżowej, przypomnieć sobie bolączki i fascynacje okresu dorastania. Ta książka jednak nie porwała mnie. Napisana w bardzo prosty sposób, oparta głównie na dialogach. Nawet bohaterka-książkoholiczka nie podbiła mojego serca. Powiedziałabym nawet, że wręcz przeciwnie. Jej obsesja na temat serii książek o Simonie Snow (coś jak literacki odpowiednik Harry Pottera) była denerwująca, a próbki jej fanfiction o Simonie i Bazie, bohaterach tej serii, przeskakiwałam, bo zupełnie mnie nie interesowały. Sama idea fanfiction jest dla mnie nie do zaakceptowania – kontynuowanie powieści przez jej fanów, podczas gdy autorka ciągle pracuje nad ostatnią częścią tej serii. Czy takie rzeczy naprawdę mają miejsce w internecie? W ostatecznym rozrachunku oceniam tę powieść jako przeciętną, bo czytałam ją z umiarkowanym zainteresowaniem. Co nie oznacza, że jest zła, tyle tylko, że nie wychodzi poza ramy powieści młodzieżowej. Gdybym miała 16-17 lat na pewno podobałaby mi się bardziej.

W czytaniu: Małżeństwo rozumu z duszą (Wilber Ken) Idzie mi jak po grudzie. Książka napisana w stylu akademickim, bardziej przypomina podręcznik do filozofii niż pozycję popularną. Konieczne są ciągłe przerwy na złapanie oddechu i przetrawawienie materiału. Nie najlepsza pozycja na okres letniego rozprężenia.
Użytkownik: exilvia 02.07.2014 07:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Mój czerwiec:

~ Gastrofaza: Przygody w układzie pokarmowym (Roach Mary) 5,0 [Akcja: Własna Biblioteczka]
~ Fundacja (Asimov Isaac) 4,5
~ W gazetach tego nie napiszą (Prochaśko Taras (Prohaśko Taras)) 5,0 [Akcja: Własna Biblioteczka]
~ Kontener (Tochman Wojciech, Boni Katarzyna) 5,0 [Akcja: Własna Biblioteczka]
~ Dom nad rzeką Loes (Janiszewski Mateusz) 4,0 [Akcja: Własna Biblioteczka]
Użytkownik: jakozak 02.07.2014 09:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Genialna maszyna: Biografia serca (Amidon Stephen, Amidon Thomas) 4,5
Droga (McCarthy Cormac) 4,0
3maj się (Myracle Lauren) 1,0
Koty, kotki, kocięta (Dzitko Bohdan) 3,0
Mój ojciec Romulus (Gaita Raimond) 4,0
Aksamitny Królik czyli Jak zabawki stają się prawdziwe (Williams Margery) 5,0
Brr! Jak zimno! (Lewandowska Cecylia) 6,0
Kamyki Astona (Geffenblad Lotta) 5,0
Kotek Splotek (Scotton Rob) 5,0
Panie na Wilanowie (Muszyńska-Hoffmannowa Hanna) 5,0
Tańczący z Wilkami (Blake Michael) 5,0
Użytkownik: asia_ 02.07.2014 09:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Kwadratowy szmaragd (Wallace Edgar (Wallace Richard Horatio Edgar)) - 4,5.
Twarz o zmroku (Wallace Edgar (Wallace Richard Horatio Edgar)) - 4,0.

Początek miesiąca z kryminałami Wallace'a, ...

Agatha Raisin i nawiedzony dom (Beaton M. C. (właśc. Chesney Marion)) - 3,5.
Agatha Raisin i zabójczy taniec (Beaton M. C. (właśc. Chesney Marion)) - 4,5.
Agatha Raisin i ciasto śmierci (Beaton M. C. (właśc. Chesney Marion)) - 5,0.
Agatha Raisin i wredny weterynarz (Beaton M. C. (właśc. Chesney Marion)) - 5,0.

... koniec miesiąca z kryminałami M.C. Beaton. Tak się złożyło, że zaczęłam od 14 tomu serii i w efekcie prawie zniechęciłam się do całości. Dałam jej jednak drugą szansę i słusznie - obstawiam, że tom z nawiedzonym domem może być najsłabszym w całym cyklu. A żeby zrozumieć i polubić główną bohaterkę, po prostu trzeba przeczytać tom pierwszy (ciasto śmierci).

A po drodze były jeszcze:

Tove Jansson: Mama Muminków (Westin Boel) - 5,0. Bardzo ciekawa, ale nieco chaotyczna. Czasem te same wydarzenia były omawiane kilka razy, czasem fakt potrzebny do pełnego zrozumienia akapitu pojawiał się dopiero kilka stron dalej.

Ziemia (Zola Émile) - 5,0. Z wszystkich książek Zoli, które dotychczas czytałam, najbardziej zbliżona klimatem do "Germinalu". Robi wrażenie.
Użytkownik: Jagusia 02.07.2014 10:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Tołstoj "Wojna i pokój" - pewnie dłużej niż tylko w czerwcu:)
Użytkownik: Monika.W 03.07.2014 18:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Barbarzyńca w ogrodzie (4... | Chilly
A czemu Herbert tak nisko??? No bo 4 za eseje dla mistrza esejów, to strasznie nisko przecież.
I czy ta Atena Szamałka da się czytać? Bo znowu 4 dla kryminału, to całkiem dobrze. A ja mam fazę jakąś na kryminały, zwłaszcza polskie, takie teraz powstałe.
Użytkownik: Rbit 03.07.2014 18:53 napisał(a):
Odpowiedź na: A czemu Herbert tak nisko... | Monika.W
Według mnie zdecydowanie się da. Sporo się można dowiedzieć o sympozjonach i garncarstwie Ateńskim. A intryga kryminalna taka sobie.
Użytkownik: Chilly 04.07.2014 09:32 napisał(a):
Odpowiedź na: A czemu Herbert tak nisko... | Monika.W
Nisko? 4 to dobra ocena przecież... I właśnie taki wydał mi się Barbarzyńca, dobry. Spodziewałam się czegoś... więcej? Sama nie wiem, ale coś mi nie do końca zagrało. I chyba za dużo architektury jak dla mnie. Ale podobało mi się na tyle, że bardzo chętnie sięgnę po inne eseje Herberta.

Szamałek jak najbardziej da się czytać. Ja nabrałam apetytu na jego książki po wywiadzie w GW http://wyborcza.pl/piatekekstra/1,139024,16145239,​Starozytni_w_wersji_noir___rozmowa_z_pisarzem_Jaku​bem.html
Potwierdzam, że intryga taka sobie, ale cała reszta (autor zna się na rzeczy) niezła. Chociaż może jeszcze uwspółcześniony język w ustach starożytnych jakoś tak mi nie bardzo pasował, ale to pewnie dlatego, że przyzwyczajona jestem do innej stylizacji, bo przyznaję autorowi rację, niemożliwe żeby wszyscy mówili pięknie i wzniośle ;)
Użytkownik: Monika.W 05.07.2014 19:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Nisko? 4 to dobra ocena p... | Chilly
Szamałek wędruje na listę kryminałów do przeczytania. Sezon letni sprzyja takim lekturkom. A jeśli przy okazji dowiem się wielu rzeczy o ateńskim garncarstwie, będę zachwycona.

Co do 4 dla Herberta. Ocenianie nie jest łatwe, sama to wiem. I dla mnie 4 dla kryminału oznacza, że można go przeczytać, ale 4 dla esejów - że brakuje im dużo. Bo esej ma zachwycać. Stąd też dla mnie 4 dla eseju to lampka ostrzegawcza, czy na pewno czytać.
Architekturę lubię, więc pewnie dla mnie za dużo nie było. A już katedry w szczególności. Choć podobno Herbert spisał z "Czasów katedr" dużo. Nie wiem, nie pamiętałam "Czasów" czytając "Barbarzyńcę". Ale spotkałam się z takimi opiniami.
Użytkownik: Chilly 06.07.2014 10:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Szamałek wędruje na listę... | Monika.W
Moje oceny są bardzo subiektywne i każdą książkę oceniam w jej własnej kategorii. Tak więc kryminał dostaje ocenę w porównaniu z innymi kryminałami, esej z esejami, itd. Ale u mnie 4 dla eseju oznacza to samo co 4 dla kryminału. Książka była dobra, nie żałuję przeczytania, chociaż nie zachwyciła. I chętnie zapoznam się z innymi książkami autora.
Do Barbarzyńcy za jakiś czas wrócę, może po kolejnych tomach esejów Herberta? Bo coś mi się zdaje, że w zły czas z nimi trafiłam i ten brak zachwytu może z tego wynika? Zobaczymy...

Szamałek rzeczywiście sporo wiedzy przemyca. Nie tylko o garncarstwie, ale też o zwyczajnym życiu społeczeństwa ateńskiego, jego zwyczajach i obyczajach. I choćby z tego względu warto przeczytać.
Użytkownik: dzopikowa 02.07.2014 12:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Po trwającej kilka miesięcy awersji czytelniczej w tym miesiącu mam się czym pochwalić :)

1) Król mrówek: Prywatna mitologia (Herbert Zbigniew) - 4.5 powtórka z Herberta. Kiedyś podobało mi się bardziej.

2) Złodziej czasu (Pratchett Terry) - 4.0 - nie było źle, Pratchett nie schodzi poniżej pewnego poziomu, ale wolę wiedźmy i straż

3) Susan Hill "Howards End is on the Landing" - 4.5 - książka o książkach - po przeczytaniu mam całkiem długą listę autorów których koniecznie powinnam poznać.

4) Dwanaście prac Herkulesa (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) - 3.0 - nie zachwyciła.

5) Dla sprawy (Chesterton Gilbert Keith) - 5.5 - jeden z lepszych "chestertonów".

6) Wanna z kolumnadą: Reportaże o polskiej przestrzeni [Czarne] (Springer Filip) - 5.0

7) Walter Ciszek "He leadeth me" - 6.0 - kategoria lektury religijne. Ojciec Ciszek był Amerykaninem polskiego pochodzenia który spędził w sumie 23 lata w łagrach i więzieniach w ZSRR. "He leadeth me" to jego pamiętnik duchowy z tego okresu.
Użytkownik: Konciaknet 02.07.2014 13:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Po trwającej kilka miesię... | dzopikowa
Ja mam straszne zaległości w czytaniu, dlatego nie bardzo mam się czym pochwalić. Ostatnie przeczytane Igrzyska śmierci.
Użytkownik: Anna 46 02.07.2014 13:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Przeczytane w czerwcu:

Gosposia prawie do wszystkiego (Szwaja Monika) -
kolejna powtórka z przyjemnością

Droga do Różan (Ziembicka Bogna (właśc. Ziembla-Ziembicka Bogumiła)) -
mecyjów ni ma; przeczytać można, ale nekoneczne.
Bohaterka potwornie naiwna i nieco głupawa życiowo jak na trzydziestolatkę - wie, że jej kochaś jest z inną, a i tak włazi mu do łóżka przy każdej okazji; uspołeczniona taka? Ja tam nie z tych, co się dzielą ukochanym facetem.
A tam, dam 3,5 z powodu przepisu na panierkę do ryby - panierkę cud/miód/delicyje.

Sąsiad (Gardner Lisa (pseud. Scott Alicia)) -
niezłe, choć w relacjach damsko-męskich (mąż/żona) mało realne 4

Carska manierka (Pilipiuk Andrzej (pseud. Olszakowski Tomasz)) - miła niespodzianka i 4,5

Cud generalny: Powieść nadziei (Páral Vladimír (pseud. Laban Jan)) -
pierwsza powtórka po latach i z przyjemnością podwyższam na 6; wspaniałe!

Nieprawe łoże (Wolski Marcin) -
nie wiem, która już powtórka; panie Wolski, kocham pana :-D

Noblista (Wolski Marcin) -
c.d. powtórki z rozrywki - Trylogia optymistyczna

Kaprys historii (Wolski Marcin) -
jak wyżej


Czytam:

Wiosna w Różanach (Ziembicka Bogna (właśc. Ziembla-Ziembicka Bogumiła)) -
znaczy się ciąg dalszy jest i nadzieja, że się pewne rzeczy wklarują.
Jednakowoż od pierwszych kart: Zosieńka jak miała poziom emocjonalny i reakcje nastoletniego, egzaltowanego dziewczęcia - tak ma. Co będzie dalej, się zobaczy.
Użytkownik: Monika.W 03.07.2014 18:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytane w czerwcu: ... | Anna 46
Mam zupełnie inne zdanie co do Nieprawego łoża. Napisz, co Cię zachwyciło. Lubię porównywać rozbieżne opinie.

Wczoraj skończyłam Nieprawe łoże - i załamałam się, dałam 3. Choć czyta się szybko. Ale i po przekątnej czytałam, na prawdę opisy rzeczywistości wojennej i kolejnych sytuacji erotycznych czy gwałtów, zupełnie nie były w 90% potrzebne, powieść nic by bez nich nie straciła.

Gdybym nie znała innych Wolskich, to pewnie nie sięgnęłabym nigdy po nic więcej. Może i niezły pomysł, dobry opis powstawania PPR, ze smaczkami, plotkami i tajemnicami. Ale wykonanie jest fatalne. Pisane jakby na kolanie, język słaby. A już cały ten seks z Martą - nie wiadomo po co i dlaczego. Dla jednego zdania jego syna 20 lat później???
Użytkownik: Anna 46 05.07.2014 23:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam zupełnie inne zdanie ... | Monika.W
Ano Wolski mnie ogólnie zachwyca :-); lubię go za poglądy, za sny o potędze, za to, że zdrajców nazywa zdrajcami, a nie bojownikami o wolność, że jest zwolennikiem kary za czyny niegodne, rozliczeniem za draństwa minionego ustroju.
"Opisy rzeczywistości wojennej i kolejnych sytuacji erotycznych czy gwałtów, zupełnie nie były w 90% potrzebne, powieść nic by bez nich nie straciła" - wg mnie były potrzebne, bo tak to właśnie wyglądało - w czasie wojny i po niej.
Seks z Martą - owszem - tu z bohatera wylazła, nawet nie świnka [hłe hłe hłe - Marcin Wolski Świnka - pamiętasz powieść w odcinkach w "60 minut na godzinę"? Pewnie nie. :-)], ale zwyczajna świnia. Po co to ? Pewnie żeby pokazać czytelnikowi, że to ludzie jak ludzie (nie jak bogowie), z wadami, przywarami, wiesz: homo sum et nihil humanum a me alienum esse puto...
Lubię wracać do Trylogii optymistycznej, jak i do pozostałych Wolskich.
Użytkownik: Monika.W 06.07.2014 11:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Ano Wolski mnie ogólnie z... | Anna 46
Mnie Wolski zachwycił w Alterlandzie i w Psie w studni. Pewnie stąd rozczarowanie teraz. Bo poglądy wyrażał te same, ale przy tym świetnie pisał. Dla samych poglądów Trylogii optymistycznej kontynuować nie będę. Ale może spróbuję jeszcze coś innego, co polecasz?
Użytkownik: nutinka 06.07.2014 11:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie Wolski zachwycił w A... | Monika.W
Mogę? Bo kiedyś czytywałam Wolskiego. :)
Najbardziej podobały mi się: "Świnka", "Antybaśnie" (obie) i "Agent dołu". No i kultowe: "Rok 3978" i "Numer". Potem niestety odbierałam jego twórczość coraz gorzej. Ot, znużenie mnie ogarnęło i monotonia.
Użytkownik: Monika.W 06.07.2014 14:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Mogę? Bo kiedyś czytywała... | nutinka
Tego Roku 3978 nie ma nawet w BJ. Czy to coś super-tajnego i obecnie skazanego na prze-milczenie? Antybaśnie mam w osiedlowej, pewnie sobie kiedyś pożyczę.
Użytkownik: nutinka 06.07.2014 15:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Tego Roku 3978 nie ma naw... | Monika.W
Obawiam się, że tak. Roku 3978 trzeba szukać raczej w zakurzonych antykwariatach albo na allegro, gdzie bywa nawet za złotówkę.
Użytkownik: Monika.W 13.07.2014 18:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Agent Dołu: Diabelska dog... | Anna 46
"Bogowie jak ludzie" już czytałam. I to była pierwsza pozycja Wolskiego, przy której zapaliła mi się lampka ostrzegawcza - cały czas miałam wrażenie, że to wszystko już było, że czytam którąś z poprzednich książek Wolskiego.
Użytkownik: KrzysiekJoy 02.07.2014 14:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Wybraniec (Mann Thomas (Mann Tomasz)) - 5 {akcja: Nobliści}
Jakuck: Słownik miejsca (Książek Michał) - 4
Pływak (Bánk Zsuzsa) - 5
Café Museum (Makłowicz Robert) - 4
Regio (Różewicz Tadeusz) - 4
Ziemia i popioły (Rahimi Atiq) - 4
Ręka, której nie kąsasz (Vorpsi Ornela) - 4,5
Biegnij chłopcze, biegnij (Orlev Uri (właśc. Orłowski Jerzy Henryk)) - 4,5
Wyspa na ulicy Ptasiej (Orlev Uri (właśc. Orłowski Jerzy Henryk)) - 4,5
Człowiek nietoperz (Nesbø Jo) - 4 (Przeczytane dzięki konkursowi Pawła Wolniewicza)
Marionetka (Redmond Patrick) - 5 (Przeczytane dzięki Endze, która w poprzednim miesiącu zachwalała Redmonda.:)
Użytkownik: Rbit 02.07.2014 20:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Wybraniec - 5 {akcja: No... | KrzysiekJoy
Mogę prosić o szerszy opis wrażeń "Jakucka: Słownika miejsca"? Sporo dobrego słyszałem o tej książce, ale nie jestem do końca przekonany, czy warto zainwestować i kupić.
Użytkownik: aniask13 02.07.2014 21:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Mój czerwiec:
1. Diablica w klubie kobiet (Lee Linda Francis) - 3,5
2. Kiedy ulegnę (Lee Chang-Rae) - 3,5
3. Honorowy łobuz (Brandys Marian) - 4,5
Użytkownik: misiak297 02.07.2014 21:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Szopka 1 Rowerem do Sant... | juliannamaria
Czym "Szopka" sobie zasłużyła aż na 1?:)
Użytkownik: Eida 02.07.2014 22:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Czym "Szopka" sobie zasłu... | misiak297
Oho, widzę, że policja czytelnicza w natarciu ;-D
Użytkownik: misiak297 02.07.2014 22:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Oho, widzę, że policja cz... | Eida
Pffff, przecież jesteśmy tu po to, aby dyskutować o książkach:)
Użytkownik: ka.ja 02.07.2014 22:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Oho, widzę, że policja cz... | Eida
A wiesz, że mnie też zazwyczaj bardziej interesuje, dlaczego jakaś książka komuś się ekstremalnie nie spodobała, niż odwrotnie. Zwłaszcza, kiedy chodzi o najniższą możliwą ocenę. "Szopkę" czytałam, mistrzostwo świata to to nie jest, ale swoje zalety ma. Musi jednak mieć jakąś przeoczoną przeze mnie cechę, która zaowocowała jedynką. Obiecuję nie polemizować, ale bardzo chciałabym wiedzieć, skąd ta bezwzględna pała.
Użytkownik: Eida 02.07.2014 23:12 napisał(a):
Odpowiedź na: A wiesz, że mnie też zazw... | ka.ja
No co wy! Przecież ja żartowałam tylko ;-)
Jestem chyba ostatnią osobą, która miałaby coś przeciwko dyskusjom o książkach.

A tak na poważnie, to Cię rozumiem. Dla mnie "1" jest zarezerwowane dla gniotów totalnych, napisanych bez poszanowania dla języka polskiego i/lub inteligencji czytelnika, dla książek, które nigdy nie powinny się ukazać. Nie ukrywam, że punktem odniesienia jest dla mnie Dryjer i jego dzieła, przy których naprawdę mało co zasługuje na najniższą notę.
Użytkownik: misiak297 03.07.2014 00:20 napisał(a):
Odpowiedź na: No co wy! Przecież ja żar... | Eida
Wiesz, że ja mam tak samo?:) Punktem odniesienia - tzw. dno den - jest dla mnie "Droga ślepców":D Kiedyś był "Dom nad rozlewiskiem", ale Dryjer pobił Kalicińską ("Dom nad rozlewiskiem"), Nurowską ("Nakarmić wilki") i Lingas-Łoniewską (1 tom trylogii "Zakręty losu" - drugi jest na podobnym poziomie, ale trzeci już się jakoś broni), a nawet "Obłaskawiając życie" (nie-wiadomo-co-to-w-ogóle-takie-denne-self-publishingowe-coś) oraz "Miłość z włoskim makaronem w tle" i "Wszystkie odcienie czerni" Felicjańskiej.
Użytkownik: benten 03.07.2014 18:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiesz, że ja mam tak samo... | misiak297
Wiecie co? Chyba będę musiała przeczytać tego Dryjera, takie żywe się o nim dyskusje toczą.
Użytkownik: Eida 18.07.2014 12:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiecie co? Chyba będę mus... | benten
Tylko na własną odpowiedzialność, a przed lekturą skontaktuj się z lekarzem lub farmaceutą ;-)
Użytkownik: misiak297 03.07.2014 00:27 napisał(a):
Odpowiedź na: No co wy! Przecież ja żar... | Eida
Poza tym to działa też w drugą stronę. Moim ulubionym typem literatury jest proza obyczajowo-psychologiczna, a mistrzynią - Axelsson. I przyznam, że mam czasem problem z ocenianiem. Bo książka zasługuje na szóstkę, ale zawsze jest to porównanie: "no Axelsson to to nie jest". Problem w tym, że mało kto może być tak dobry jak ona, a przynajmniej ja nie trafiłem na kogoś takiego. No może jeszcze Michael Cunningham.
Użytkownik: Matylda. 06.07.2014 16:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Poza tym to działa też w ... | misiak297
Przeczytałam niedawno "Nim zapadnie noc" i, niestety, Cunningham się nie obronił. To chyba przez to moje zamiłowanie do klasyki mam taką wysoką poprzeczkę...
Użytkownik: juliannamaria 18.07.2014 12:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Czym "Szopka" sobie zasłu... | misiak297
Dałam 1 bo dla mnie ta książka jest beznadziejna. Bardzo dobra na depresję.
Aby jej się nabawić! Wszystko w tej książce jest czarne, nie ma ani odrobiny szarości. Dobrnęłam z trudem do końca, ale do dziś pozostał niesmak na samo wspomnienie tej książki. Nie chcę mieć nic podobnego w polecankach. Brr..
Użytkownik: Florice 02.07.2014 22:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Autostopem przez Galaktykę (Adams Douglas) - 4 - Pratchetta uwielbiam, ale Adams to już chyba dla mnie przerost formy nad treścią
Zamieniona (Hocking Amanda) - 2 - młodsza kuzynka czytała, podebrałam jej i dość szybko odłożyłam, bezsensowna książka
Pod Anodynowym Naszyjnikiem (Grimes Martha) - 5,5 - uwielbiam Marthę Grimes :)
Godzina zero (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) - 4 - dobra, ale bez zachwytów
Na końcu tęczy (Ahern Cecelia) - 5
Użytkownik: olka76 03.07.2014 08:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Magiczne zwierciadło (Smagacz Henryk) (5,0)
Bogusia (Michalak Katarzyna (ur. 1969; właśc. Lesiecka Katarzyna)) (3,0) - autorce najlepiej wychodzą jeszcze opisy/przepisy kulinarne, ma do tego tzw. dryg; natomiast powieści, ich fabuła, styl literacki - szkoda gadać. W przypadku "Bogusi" byłaby dwója, ale... za Pieguska daję 3.

Jasper Jones (Silvey Craig) (6,0) - moje wielkie odkrycie, w koszu z wyprzedażą w markecie. Dziwne nastały czasy, genialne książki wzgardzone, nieczytane gniotą się w takich koszach, a bezsensowne romansidła biją rekordy popularności...

Wstręt do tulipanów (Lourie Richard) (5,5)- zacna

Miłość z kamienia: Życie z korespondentem wojennym (Jagielska Grażyna) (5,0)
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 03.07.2014 09:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Magiczne zwierciadło (5,0... | olka76
Do Jasper Jones (Silvey Craig):
niestety masz rację, przewrotne jest tu też użycie słowa "gniotła" - bowiem gnioty rozpychają się dumnie na półkach księgarń. A sam często odwiedzam składy tanich książek albo przeglądam takie kosze i widzę, że przecenione bywają świetne skądinąd pozycje nawet w miesiąc-dwa po premierze! No, ale tak wygląda kultura masowa oraz nastawienie jedynie na zysk. Dlatego więcej powstaje bud z fastfoodem niż knajpek z domowym jedzeniem, które smakuje tym, z czego jest zrobione.

A książka powędrowała do schowka :)
Użytkownik: Florice 03.07.2014 22:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Magiczne zwierciadło (5,0... | olka76
Przeczytałam wczoraj Twój post i zaintrygowała mnie książka Jasper Jones (Silvey Craig). I oto dziś w markecie przechodziłam koło kosza z książkami i Jasper rzucił mi się w oczy, więc nie mogłam go tam przecież takiego poniewierającego się zostawić :) Wygląda smakowicie, podzielę się wrażeniami jak przeczytam :)
Użytkownik: Urszulla 03.07.2014 17:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Maj i czerwiec pod znakiem Jeżycjady
17/ Opium w rosole (Musierowicz Małgorzata) 6 - ocena utrzymana,
18/ Kwiat kalafiora (Musierowicz Małgorzata) 5 - ocena utrzymana,
19/ Noelka (Musierowicz Małgorzata) 5,
20/ Pulpecja (Musierowicz Małgorzata) 6,
21/ Dziecko piątku (Musierowicz Małgorzata) 6,
22/ Córka Robrojka (Musierowicz Małgorzata) 5,
23/ Imieniny (Musierowicz Małgorzata) 5,
24/ Tygrys i Róża (Musierowicz Małgorzata) 5,
25/ Kalamburka (Musierowicz Małgorzata) 6,
26/ Język Trolli (Musierowicz Małgorzata) 4,5,
27/ Żaba (Musierowicz Małgorzata) 4,
28/ Przynagleni miłością (Baker Heidi, Pradhan Shara) 4,5,
29/ "Błogosławieństwo czy przekleństwo", Prince Derek 6
Użytkownik: margines 03.07.2014 18:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Myślałem, że wyjdzie tego o wiele, wiele mniej, a jednak uzbierało się kilka książek (a i filmów „w oparciu o” jest kilka):
„Grand Budapest Hotel” - na podstawie książek „made in” Zweig Stefan (9, a na pewno 8/10; obejrzany 22. czerwca 2014) „Grand Budapest Hotel” - na podstawie której książki/których książek powstał?
„Druga księga dżungli” (1997) - ekranizacja książki Druga księga dżungli (Kipling Rudyard) (7/10; obejrzana 19. czerwca 2014)
Zuzia i zagadka Pani Labiryntu (Niemycki Mariusz) (5; przeczytana 17. czerwca 2014, g. 9:41; piąta część o przygodach „panny Zuzanny” Nadobnej) Bohaterowie literaccy czytający książki
Pirat ho, ho! (Opoka Teresa Ewa (pseud. Spinger Oliver)) (6; przeczytana 15. czerwca 2014, g. 1:16) Czytajmy książki mniej popularne i mało oceniane Jest to króciutka, wg mnie prześmieszna, historyjka o jamniku i... jego zmaganiach z ludźmi;] Ogólnie nie lubię jamników, ale zachwycił mnie Świat według psa: Opowieść jamnika Bolka (Sumińska Dorota), a i ta książeczka nie zostaje w tyle:)
O czym szumią wierzby (Grahame Kenneth) (czyta... Kwiatkowska Irena) 5; wysłuchane 13. czerwca 2014, g. 8:49 - w ślad za recenzją Wyszumiane opowieści
Czupiradło (Wawiłow Danuta) (4,5-5; przeczytane 9. czerwca 2014, g. 10:24) Czytajmy książki mniej popularne i mało oceniane
Baśń o żelaznym wilku i pięknym królewiczu: Z podania gminnego (Czajkowski Antoni) (przeczytana 8. czerwca 2014, g. 9:36) z roku 1928 doczekała się pierwszej! oceny: Czytajmy książki mniej popularne i mało oceniane
„Kot rabina?” - film-ekranizacja komiksu Kot rabina (Sfar Joann) (obejrzany 7. czerwca 2014, g. 20:20) Kot rabina i Zlabya czytają:
Czerwone i czarne (Stendhal (właśc. Beyle Marie-Henri)), rabin czyta Talmud, „Zapiski z wyprawy” (André Citroën), czyli „La premiere traversée du Sahara en automobile: De Touggourt a Tombouctou par l'Atlantide” Georges-Marie Haardt, Louis Audouin-Dubreuil; introd. de André Citroën; kot rabinowi - „Fables” Bajki (La Fontaine Jean de (Lafontaine Jan de))
Mary Poppins (Travers Pamela L.) (5,5; przeczytana 1. czerwca, g. 12:12) z czytatki 12.10.2010 "Cudze dzieci" i nie tylko...; Bohaterowie literaccy czytający książki
Użytkownik: agnieszak 03.07.2014 18:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Słuchaj pieśni wiatru; Flipper roku 1973 (Murakami Haruki) (5). Szkoda, że trzeba było ocenić obie te książki razem. "Słuchaj pieśni wiatru", mimo że to debiut, wydało mi się o wiele lepsze od "Flippera". I nie dziwię się, że tą właśnie książką wygrał konkurs literacki.
Lisia dolina (Link Charlotte) (4,5)
Wołanie kukułki (Rowling Joanne (pseud. Rowling J. K., Skamander Newt, Whisp Kennilworthy, Galbraith Robert)) (4)
Link wciągnęła, Galbraith momentami przynudzał. Na letnie leniuchowanie na trawie obie jednak doskonałe.
Sprzedawca broni (Laurie Hugh) (2). Żarty irytowały, historia szpiegowska mało prawdopodobna. Jedyne, co trzymało mnie w napięciu, to czy dotrwam do końca lektury. Z Lauriego jest świetny aktor i komik, ale kiepski pisarz. No cóż, nie można mieć wszystkiego.
Użytkownik: benten 03.07.2014 18:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Aż 2 własne pozycje w czerwcu, a teraz w trakcie trzeciej! No, no!

8. (z półki) Po drugiej stronie lustra i inne eseje (Eco Umberto) na początku myślałam, że będzie niżej, bo to było baaaardzo lingwistyczno-kognitywne podejście. Ale potem zaczął opisywać to, co Kamilki lubią najbardziej, Huizingę i metaforę i metonimię w kognitywnym ujęciu i o Czytelniku Modelowym. (5)
7. (z półki) Rakiem: Gorąca wojna i populizm mediów (Eco Umberto) Najwspanialsze jest chyba to, że wszystkie opisywane problemy są nadal aktualne. Na początku przeraziła mnie trochę perspektywa czytania esejów o wydźwięku politycznym (zwłaszcza włoskich, biorąc pod uwagę moją dogłębną wiedzę na ten temat), ale Umberto jak zwykle zwyciężył. I takich esejów potrzebuję - wyważonych, uargumentowanych, bez pasji czy zbędnych emocji jak przy ostatnim podobnym doświadczeniu czytelniczym. No i ile cudownych nawiązań do literatury. Poza tym oczywiście też eseje niepolityczne. O homo ludens współcześnie, o magicznej technologii, o wojnie w Afganistanie u Sherlocka i inne pyszności. (5)
6. Kto tu rządzi - ja czy mój mózg?: Neuronauka a istnienie wolnej woli (Gazzaniga Michael S.) Powiedziałabym, że książka bardziej naukowa niż popularna i z pewnością wymaga pewnego skupienia. Ale za to ilu ciekawych rzeczy można się dowiedzieć. A człowiek myślał, że działa impulsywnie! (5)
(powtórka) Na glinianych nogach (Pratchett Terry)
(powtórka) Świat finansjery (Pratchett Terry)
(powtórka) Piekło pocztowe (Pratchett Terry)
5. Mówiąc przenośnie...: Studia o metaforze (Dobrzyńska Teresa) Ciekawe opracowanie o metaforze, chociaż może nie do końca się ze wszystkim zgodzę. Więcej kognitywistyki proszę! (4,5)
4. Retoryka opisowa (Ziomek Jerzy) Uroki sesji powróciły. Ale to naprawdę dobry podręcznik, zwłaszcza dla takich polonistycznych młotków jak ja. (4)
3. Profesor Tutka (Szaniawski Jerzy) Jak to ze zbiorem, fragmenty nierówne, ale mnie od początku oczarował ten na wpół Rumun, na wpół Grek... pianista wręcz fenomenalny. (4,5)
2. Historia pocałunku (Best Otto F.) Bardzo rozczarowujące to opracowanie. Po pierwsze znów mamy tu historię cywilizacji zachodniej i to głównie w literaturze, co tytuł radośnie pomija, to budowa książki była dla mnie równie męcząca - wielokrotne wspominanie o zagadnieniu, zanim doszło się do rozdziału mu poświęconego sprawiało, że ten był o wiele mniej interesujący, jak się już tam dobrnęło. (3)
1. Zaginione białe plemiona: Podróż w poszukiwaniu zapomnianych mniejszości (Orizio Riccardo) Po wysłuchaniu opinii spodziewałam się czegoś lepszego. O ile historycznie było to ciekawe, to reportersko zupełnie nie moja bajka (3,5)
Użytkownik: JoannazKociewia 03.07.2014 20:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
W czerwcu strasznie nie chciało mi się czytać. Może lipiec będzie lepszy.
Bajki (Krupska Beata) - pokonkursowo.
Zamieć śnieżna i woń migdałów (Läckberg Camilla (właśc. Läckberg Jean Edith)) - trochę nudne, odzwyczaiłam się od kryminałów.
Aleksander Wielki (Green Peter) - ciekawa biografia.
Użytkownik: galio 04.07.2014 09:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Raczej oglądam niż czytam... | zochuna
Ja przeczytałem tylko gre o tron :D
Użytkownik: Neska 04.07.2014 13:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja przeczytałem tylko gre... | galio
Czerwiec:

1.Tuwim: Wylękniony bluźnierca (Urbanek Mariusz) - 5,0
2.Życie przed sobą (Gary Romain (właśc. Kacew Roman, pseud. Ajar Émile)) - 5,5
3.Czas kobiet (Czyżowa Jelena)- 5,0
4.Drogi wolności (Sartre Jean-Paul) - 6,0
5.Epifania wikarego Trzaski (Twardoch Szczepan) - 3,0
6.Pod skórą (Faber Michel)- 5,0
7.Powtórnie narodzony (Mazzantini Margaret) - 5,5
8.Poznam sympatycznego Boga: Moje flirty z istotami wyższymi (Weiner Eric) - 4,5
9.Stary król na wygnaniu (Geiger Arno)-5,0

Użytkownik: veverica 05.07.2014 12:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Dziękuję Ci bardzo! Miałam bardzo intensywną końcówkę miesiąca, wyjazdowo, bez netu, sama z dziewczynkami, i kompletnie zapomniałam że to koniec miesiąca... Na szczęście uratowałaś sytuację :*
Użytkownik: margines 05.07.2014 12:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję Ci bardzo! Miała... | veverica
Witaj z powrotem.
Dobrze, że miałaś udany wyjazd i wypoczynek:) Tylko cieszyć się z tego.
Użytkownik: verdiana 06.07.2014 11:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję Ci bardzo! Miała... | veverica
To super, cieszę się bardzo. Wystraszyłaś mnie mocno, nie rób tak więcej! ;>
Użytkownik: Pok 05.07.2014 16:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Polska Jagiellonów (Jasienica Paweł (właśc. Beynar Leon Lech)) (5)
Znakomita książka historyczna, która oprócz podawania suchych faktów stara się również zaciekawić czytelnika i dać mu ogólne pojęcie o panujących wówczas realiach. Łatwość posługiwania się słowem i zmysł autora do zwięzłego formułowania myśli zasługują na duże uznanie. Książki traktujące o historii zawsze trudno przechodzą przez mój ciężki umysł (za dużo nazwisk, miejsc, dat), ale z tej pozycji, to nawet chyba i ja co nieco zapamiętam.

Marie; Serge; Mężczyźni (Loisel Régis, Tripp Jean-Louis) (5)
Pięknie opracowany komiks opowiadający o losach Marie, wdowy, która odziedziczyła po mężu skład główny będący centrum małej kanadyjskiej wioski z początku XX wieku. W wiosce życie toczy się leniwie, wraz z porami roku. Ciągle te same sprawy, te same zajęcia, ci sami ludzie. Przypadkiem do tej odizolowanej społeczności trafia przybysz z wielkiego świata, który chce wprowadzić nieco życia w to zastygłe miejsce. Tak nagłe zmiany nie każdemu jednak przypadną do gustu...

Autorzy świetnie oddali nastrój i klimat prowincji oraz temperament jej mieszkańców. Za to należą się naprawdę wielkie brawa. Natomiast sama historia, choć interesująca, jest trochę za krótka i czasem sprawy dzieją się zbyt szybko. Ale to w końcu komiks, nie książka i z tego względu posiada pewne ograniczenia, które trzeba wziąć po uwagę. W każdym razie polecam.

Świat 2040: Czy Zachód musi przegrać? (Lubowski Andrzej) (5,5)
Spodobało mi się, że Lubowski przede wszystkim skupił się na perspektywie ekonomicznej, chociaż może zbyt duży nacisk położył na wskaźnik PKB państw. Bardzo mało tutaj geopolityki czy, tym bardziej, refleksji nad nowymi technologiami. Lubowski, tak jak i wielu innych współczesnych prognostyków, przewiduje prymat Chin w światowej gospodarce od około 2030 roku. Co do pozostałych nowych potencjalnych potęg, takich jak Indie, Brazylia, Meksyk czy Nigeria zachowuje jednak dużo większy sceptycyzm. W ogóle trzeba przyznać, że autor z dużą rozwagą podchodzi do analiz i przewidywań rynku. Azja zacznie z czasem coraz bardziej dominować, to pewne, lecz Afryka i Bliski Wschód jeszcze na długie lata mogą pozostać obszarami niestabilnymi.

Wszyscy zainteresowani powyższymi sprawami mogą śmiało uderzać do sklepów po książkę Lubowskiego. Nie zawiodą się.

Kane i Abel (Archer Jeffrey (ur. 1940)) (5-)
Jeffrey Archer nie jest może wielkim literatem, ale i tak pisanie wychodzi mu całkiem nieźle, szczególnie jeśli nie mamy zbyt wielkich wymagań i chcemy poczytać sobie coś lżejszego i sensacyjnego. "Kane i Abel" opowiada historię dwóch wyjątkowo bystrych i zaradnych osób. Tutaj trzeba zwrócić uwagę na mocno zaakcentowany polski akcent powieści, bowiem jeden z bohaterów jest właśnie Polakiem, sierotą przygarniętą do biednej wiejskiej rodziny. Drugi z bohaterów jest natomiast synem majętnego amerykańskiego bankiera. Dwie osoby o bardzo podobnej osobowości, wywodzące się z zupełnie innych kręgów społecznych. Co wyniknie z ich spotkania? Tego nie zamierzam zdradzać.

Książka jest ciekawa i potrafi wciągnąć, i choć często opowiada o trudnych, nieraz tragicznych sprawach, to, jak pisałem, nie jest to wielka literatura. Ale przeczytać można i myślę ponadto, że lektura przypadnie do gustu właściwie każdemu.

Rozmawiał z bydlętami, ptakami, rybami...: Opowiadania o zwierzętach (Lorenz Konrad) (4)
Lorenz był kiedyś jednym z najważniejszych popularyzatorów nauki o zwierzętach. Dziś jego teksty już nie zawsze są aktualne z naukowego punktu widzenia, lecz wciąż zawierają sporo cennych mądrości i doświadczenia. Książka ta została skierowana przede wszystkim do osób pragnących hodować jakieś zwierzę (niekoniecznie domowe). Zawiera sporo refleksji i spisanych anegdot, które niekiedy są bardzo zabawne. Lorenz ma też to do siebie, że zawsze szuka powiązań miedzy światem zwierząt a światem ludzi. Gdy zadaje ludzkości dwuznaczne pytanie, czy ta w przyszłości wybierze drogę wilka czy gołębia?, odpowiedź nie jest wcale taka oczywista.
Ogólnie rzecz biorąc, dobra książka.
Użytkownik: Lwiica 05.07.2014 20:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Moje czerwcowe lektury:

1. Kiedy umieram (Faulkner William) - ocena: 3,5
2. Czwarta epoka (Abe Kōbō (właśc. Kimifusa Abe)) - ocena: 1,5
3. A. B. C. (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) - ocena: 4,5 - uwielbiam takie historię, gdy mordercy-spryciarze pogrywają z detektywem, zwłaszcza tak ciekawym :)
4. Tragedia w trzech aktach (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) - ocena: 5,0 - wciągająca historia i niespodziewany (przynajmniej dla mnie) morderca
5. Mistrz piorunów (Baccalario Pierdomenico (pseud. Moore Ulysses lub Belpois Jeremy)) - ocena: 4,0 - kontynuuje chociaż końca nadal nie widać :)
6. Sprawiedliwość owiec: Filozoficzna powieść kryminalna (Swann Leonie (pseud.)) - ocena: 3,5 - ciekawe, chociaż rozwiązanie samego morderstwa mało przekonujące
7. Dziewczyna z perłą (Chevalier Tracy) - ocena: 5,0 - wspaniała w swojej prostocie, wiele czasu minęło odkąd tak mnie wciągnęła uczuciowo jakaś książka. Zna ktoś coś podobnego? Najlepiej jakby także dotyczyła jakiejś dziedziny sztuki.
Użytkownik: margines 06.07.2014 00:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Moje czerwcowe lektury: ... | Lwiica
À propos 5:
Cytując program Majewskiego - „końca nie widać”, bo do niego rzeczywiście jeszcze daleko:) Nie czytałem wszystkich części (może z 2).
Ten cykl ma 13 części, ale są inne cykle tego (pisane tylko przez niego albo w duetach, pod jego prawdziwym nazwiskiem albo różnymi pseudonimami) autora i książki pisane bez cyklu.

7:
Nie znam też tej „Dziewczyny z perłą” (książkowo ani filmowo), ale może do gustu przypadnie ci Solista (Lopez Steve) (jest też film na podstawie książki, ale nie oglądałem go) albo film „Vinci”, którego scenariusz (odkryłem to dopiero przed chwilą) ukazał się drukiem - Vinci: Scenariusz (Machulski Juliusz) (aż właśnie postanowiłem przeczytać go - zobaczymy, jak będzie z realizacją tego:P).
Użytkownik: Lwiica 08.07.2014 17:54 napisał(a):
Odpowiedź na: À propos 5: Cytując prog... | margines
Wiem, że w cyklu "Wrota czasu" jest obecnie jest 13 części , ale zanim ja dojdę do tego końca to będzie ich z 17 :P
Raczej inne książki autora mnie nie interesują. Rzadko czytam literaturę dziecięcą, po ten cykl też sięgnęłam przez przypadek - kuzynka mnie namówiła, by razem czytać. No to czytamy :)

A za "Solistę" dziękuję. Na pewno sięgnę zarówno po film, jak i książkę :)
Użytkownik: Porterski74 08.07.2014 08:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Może spodobają Ci się te:... | Akrim
Pasja życia to bardzo dobra książka. jest bardzo wciągająca i jak dla mnie lekko się ją czyta.
Użytkownik: Lwiica 08.07.2014 17:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Może spodobają Ci się te:... | Akrim
Dzięki! Na pewno przeczytam Stone'a, a co z resztą to zobaczymy. Ostatnia pozycja wygląda bardzo obiecująco.
Użytkownik: Czajka 13.07.2014 19:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
Coś mnie real wkręcił dziwnie, późno, ale zawsze. Wspomnienia z maja i czerwca:

1. Piotr I Wielki (Serczyk Władysław Andrzej) ocena 3,5
Nie porwało mnie, nie złożyło mi się w całość. Jakoś i styl toporny i płynność nie za bardzo. A może Piotr niezbyt mnie ciekawi? Poprawnie.

2. Dolinami rzek: Opisy podróży wzdłuż Niemna, Wisły, Bugu i Biebrzy (Gloger Zygmunt) ocena 5
Bardzo urocza ramotka. W swojej klasie świetna. A początek w ogóle gogolowski wręcz. Zapiski z podróży przeciekającą czajką. Druga część już bardziej wyważona w relacji - Gloger był starszy i nabrał nieco powagi. Piękne opisy brzegów (bo to spływ był) i karczm po ciemku. Przyjemna lektura.

3. Narodziny dnia (Colette Sidonie-Gabrielle) ocena 4
Miła lektura na wakacje. Śliczna Prowansja, Colette dojrzała i refleksyjna, ale cały czas próżna nieco.

4. Wszystko dla Pań (Zola Émile) ocena 3,5
Prawie w czerwcu przeczytana. Pół dałam za sklep, bo sklep opisany jest pięknie. Metaforą, porównaniem, zapałem i olśnieniem. No ale ile można czytać o sklepie? Chciałoby się o ludziach i tu Zola poległ według mnie kompletnie. Dorobił tych ludzi w pośpiechu, na kolanie, po czym wtłoczył te rewelacje w całości. Nie ma tu postaci przez czyny, przez akcję. Coś się nagle pojawia i coś znika bez powodu. A zakończenie - istny wypadek przy pracy. Jednak czytałam. Czytałam i czytałam, bo w sumie byłam ciekawa, jak to się skończy. :)
Użytkownik: janmamut 13.07.2014 20:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Coś mnie real wkręcił dzi... | Czajka
No, jeśli podróż przeciekającą czajką, to co najmniej 5 się należy. ;-)
Użytkownik: yantri 01.08.2014 23:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Drodzy, nie wiem, co się ... | verdiana
21. Haydon Elizabeth The Assassin King - 4.5
22. Kłopot barona Hoogstratena (Hałas Agnieszka) - 4.5
23. Dwie karty (Hałas Agnieszka) - 5.5
24. Pośród cieni (Hałas Agnieszka) - 5.5
25. W mocy wichru (Hałas Agnieszka) - 5.5
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: