Dodany: 21.06.2014 12:30|Autor: CzPW

Card à la King


Nie jestem pewien, czy gdybym czytał tę książkę bez okładki, nie myślałbym, że to coś Stevena Kinga, za którym zdecydowanie nie przepadam. Główny bohater remontuje kolejny dom. Budynek, jak u Kinga, zaczyna żyć. Robi się złośliwy, dokucza bohaterowi. Do tego sąsiadki, słodziutkie, milutkie, ale... Kingowskie jest też zakończenie: KATAKLIZM. Mroczna atmosfera, osaczenie przez nieprzyjazny, a właściwie wrogi świat, powalający pesymizm. W takich okolicznościach słabszy psychicznie człowiek popełnia niejednokrotnie samobójstwo. Zazdroszczę jakości życia ludziom, którzy dla dodania smaczku swojej egzystencji muszą czytać książki przesiąknięte atmosferą grozy, takie jak "Zadomowienie" Carda. Tej jedynej jego książki nie lubię.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 240
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: