Dodany: 11.05.2009 12:44|Autor: wetneight

Książki i okolice> Pomoc

pomożecie?


nie wiem skąd mi się to wzięło, ale od jakiegoś czasu chodzi za mną książka przeczytana z nudów na wakacjach, znaleziona w biblioteczce gospodarzy. żeby nie było, że zdaję się tylko na Was, powiem, że przeszukuję wszystkie polskie autorki z literatury dziecięcej i młodzieżowej (jestem na o - konkretnie obe-osi + przegląd tytułów) i zaczynam mieć dość, nie mówiąc o tym, że moja metoda może sie okazać wielce niedokładną.
ale do rzeczy: rzecz się dzieje na wsi. ona, śliczna, rezolutna, jeszcze podlotek, mistrzyni ciętej riposty (ruda? kojarzy mi się z idą borejko z tą różnicą, że jest ulubienicą wszystkich). przyjeżdża na wakacje na wieś do rodziny? ew. mieszka na wsi, a to on (starszy od niej) przyjeżdża tam na wakacje? w każdym razie chyba najpierw drą ze sobą koty, potem chyba coś się zaczyna dziać, potem jest chyba wielka awantura (z zazdrości?) a na końcu jest wielkie przyjęcie i happy end z oświadczynami i gorącym pocałunkiem. jakoś tak ;)
opis dość mglisty, ale
a: nie takim już dawaliście na tym forum radę
b: rzecz jest na tyle urocza i dziewczyńska, że to niemożliwe żebym tylko ja czytała tę książkę ;)

z góry dziękuję!
Wyświetleń: 1753
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 5
Użytkownik: cvn 11.05.2009 14:19 napisał(a):
Odpowiedź na: nie wiem skąd mi się to w... | wetneight
Jedyne skojarzenie to "Zapach rumianku" Siesickiej. Nie do końca zgadza się z opisem, ale na wszelki wypadek... :-)
Użytkownik: wetneight 11.05.2009 18:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Jedyne skojarzenie to &qu... | cvn
znamienne, już druga osoba mówi mi, że to brzmi jak Siesicka.
ale rzeczywiście nie, chociaż dziękuję za zainteresowanie :)
kolejne mgliste szczegóły do kolekcji (jeszcze trochę i przypomnę sobie tytuł!): bohaterka chyba nie miała matki. książka raczej cienka, tak na jedno popołudnie. okładka - bordowa z rysunkowym wizerunkiem bohaterki? która (bohaterka, nie okładka), wiadomo, na końcu przeistacza się w subtelne dziewczę.
Użytkownik: niqaab 12.05.2009 09:59 napisał(a):
Odpowiedź na: znamienne, już druga osob... | wetneight
Czy to czasem nie była "Dzikuska" Ireny Zarzyckiej? Część opisu się zgadza, tyle tylko, że bohaterka mieszkała na wsi, a ojciec sprowadził jej nauczyciela z Warszawy, żeby ją nieco "ucywilizować" :)
Użytkownik: wetneight 12.05.2009 13:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy to czasem nie była &q... | niqaab
tak! tak, tak, tak! jeszcze wczoraj spędziłam godziny na allegro (przejrzane strony idą - serio - w setki), przeglądając kolejne działy w książkach i komiksach - i znalazłam, a teraz czekam aż przyniesie mi ją listonosz :)
ale i tak bardzo dziękuję i mam nadzieję, że komuś jeszcze się ten temat przyda.
Użytkownik: niqaab 12.05.2009 14:42 napisał(a):
Odpowiedź na: tak! tak, tak, tak! jeszc... | wetneight
Dobrze, że "zguba" się znalazła :) Polecam Ci również inne książki Ireny Zarzyckiej, wszystkie są pełne ciepła i subtelnego, przedwojennego uroku. Niestety przeczytałam tylko kilka pozycji, jakie wyszły spod jej pióra, ale zmotywowałaś mnie, by sięgnąć po kolejne, rzeczywiście są na allegro za parę groszy. Mi bardzo podobał się "Tabor".
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: