Książkę Chruszczewskiego nabyłem za symboliczną złotówkę, poprzez platformę aukcyjną allegro. Nazwisko autora niewiele mi mówiło, stwierdziłem więc, że niewiele stracę w przypadku, gdyby książka okazała się nieciekawa. Przyznam szczerze, że nie wiązałem specjalnych nadziei z lekturą tej pozycji. Ku mojemu zaskoczeniu, powieść okazała się wciągająca, wielopłaszczyznowa i przepełniona po brzegi symbolami, nawiązaniami do różnych dziedzin życia (filozofia, astronomia itd). Fabułę pokrótce można opisać jako historię potężnego okrętu "Arka II", który został stworzony do ocalenia części ludzkości - załoga przeżywa jednak znacznie więcej niż symboliczny koniec świata; nie zamierzam zdradzać więcej szczegółów, coby nie odbierać potencjalnemu czytelnikowi radości z odkrywania kolejnych, zawiłych wątków powieści.

Muszę jednak ostrzec, że powieść ma naprawdę charakterystyczny, lekko zachowawczy klimat - nie przeszkadza on specjalnie w lekturze, aczkolwiek mnie na początku odrzucał. Mimo to polecam lekturę - mnie przeczytanie 280 stron zajęło ponad 3 dni z racji dużego natłoku zajęć, myślę jednak że całość można wchłonąć w jeden wieczór z kubkiem herbaty w dłoni.

5/6