Dodany: 16.05.2014 16:49|Autor: Małgorzata_

1 osoba poleca ten tekst.

Marek Nowakowski nie żyje


Dziś w wieku 79 lat zmarł Marek Nowakowski ceniony i popularny prozaik polskiej literatury, zasłynął jako twórca małych form narracyjnych i tzw. realizmu peryferyjnego.


Źródło: www.rp.pl
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 7
Użytkownik: misiak297 16.05.2014 17:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziś w wieku 79 lat zmarł... | Małgorzata_
[*] :( Uwierzycie, że dziś kurier przyniósł mi jego zbiór opowiadań "Gonitwa"? Przykra wiadomość.

Użytkownik: Marylek 16.05.2014 17:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziś w wieku 79 lat zmarł... | Małgorzata_
[*]
Użytkownik: Fiona54 16.05.2014 22:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziś w wieku 79 lat zmarł... | Małgorzata_
Wspaniały pisarz. Szkoda [*]
Użytkownik: epikur 16.05.2014 22:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziś w wieku 79 lat zmarł... | Małgorzata_
I znowu odchodzi kolejna wielka postać. Czy ktoś jeszcze pozostał?... (*)
Użytkownik: beatrixCenci 17.05.2014 00:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziś w wieku 79 lat zmarł... | Małgorzata_
[*]
Użytkownik: Andrzeja 17.05.2014 07:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziś w wieku 79 lat zmarł... | Małgorzata_
[*]
Użytkownik: Jagusia 17.05.2014 10:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziś w wieku 79 lat zmarł... | Małgorzata_
Przed laty pisałam pracę magisterską na temat wczesnej prozy Marka Nowakowskiego z lat 1957-65 wobec poetyki tzw. małego realizmu (z którym zresztą się nie identyfikował, odrzucał takie zaszeregowanie swojej twórczości, mówiąc: "Do samego siebie się tylko przyznaję.") Miałam okazję spotkać się z Nim w jego warszawskim mieszkaniu i rozmawiać, jak to potem ujął w dedykacji, wpisanej do jednej z książek "o tamtych dziwnych czasach". Gdy się już obroniłam, Marek Nowakowski, gościł na spotkaniu autorskim w moim mieście i przeglądał z zaciekawieniem jeszcze ciepłą pracę magisterską, której zamysł powstawał w okolicach naszego spotkania w Warszawie. Wracam dziś do tych chwil z sentymentem, podobnie jak do opowiadań, które analizowałam z dokładnością mrówki i które prawie znałam na pamięć:) Wyjęłam je dzisiaj z półek. Zaczytana pożółkła "Śmierć żółwia" z 1973r., wyszperana w łódzkim antykwariacie i inne, które towarzyszyły mi przez dwa lata mojego studenckiego życia... To była przygoda, śledziłam prasę z tamtych lat, wyszukując recenzje o autorze "Tego starego złodzieja", artykuły o "czarnej prozie" i starając się dotrzeć do najmniejszych choćby wzmianek o Nim.

Odszedł Marek Nowakowski, Kolejny Niezastąpiony....

Stefan Melkowski pisał niegdyś: "Jest to pisarstwo, które nie pozostawia obojętnym- budzi uznanie i sprzeciw jednocześnie".

"Benek Kwiaciarz", "Grisza, ja tiebie skażu", "Wesele raz jeszcze", "Wilki podchodzą ze wszystkich stron"- czytajmy dziś jako epitafia...

Panie Marku - DZIĘKUJĘ!
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: