Użytkownik: asbb 03.05.2009 09:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja czasami korzystam z Ks... | mafia Ja oczywiście też tam zaglądam. Przede wszystkim do Książnicy Beskidzkiem, ale czasem także do biblioteki na 11 listopada i niektórych filii. Rzadko mogę narzekać na braki w księgozbiorze, chociaż zdarzało się, że na niektóre pozycje trzeba było czekać nawet kilka miesięcy (ale za to jak przyjemnie było po takim czasie dostać poszukiwaną książkę w swoje ręce :-).
Obsługa też jest dobra i można liczyć na jej pomoc w znalezieniu potrzebnych książek, gdy samemu mi się nie udaje. I bardzo dużym udogodnieniem jest dostępny w Internecie katalog, który generalnie odzwierciedla stan faktyczny.

Użytkownik: agacik120 04.11.2009 12:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja oczywiście też tam zag... | asbb Ja osobiście byłam tam kilka razy, ale jestem raczej zwolenniczka bibliotek z klimatem raczej małych z miła bibliotekarką, która nie traktuje swojej pracy jako zarobek a jako przyjemność :)

Użytkownik: ka.ja 05.02.2010 17:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja czasami korzystam z Ks... | mafia Ja korzystam bardzo sporadycznie z filii na Złotych Łanach. Albo to jest miejsce bardzo po macoszemu traktowane przez Centralę, albo ja już wszystko na świecie przeczytałam. Rzadko udaje mi się tam upolować coś nowego, chodzę tam raczej po to, żeby sobie jeszcze raz przeczytac to czy owo.

Uwielbiam Bibliotekę Pedagogiczną za jej uroczą czytelnię i przemiłe bibliotekarki. Oraz za to, że od kilkunastu lat nic się tam nie zmieniło - nadal jest zacisznie, przytulnie, można się zapaść w lekturę na długie godziny.