Dodany: 30.04.2009 17:38|Autor: MELCIA

Ogólne> Offtopic

BiblioNETkowicze! Jak radzicie sobie z negatywnymi emocjami?


Proszę o dobrą radę w imieniu swoim i innych młodych ludzi, przeżywających burzę hormonów. Na skutek mało znaczącego, ale strasznie denerwującego komentarza koleżanki z klasy jestem w takim humorze, że mam ochotę kogoś pobić, zwymyślać albo wybić szybę kapciem. Opanowała mnie nieokiełznana wściekłość i nie widzę sposobu, jak się jej pozbyć. Nie mam w domu worka treningowego, młodszego brata, na którym mogłabym się wyżyć, ani łąki, na której mogłabym powrzeszczeć. Czy Was też ogarniają podobne nastroje? Jak sobie z nimi radzicie?
Wyświetleń: 2142
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: Tinu_viel 30.04.2009 22:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Proszę o dobrą radę w imi... | MELCIA
Radziłabym wysłuchać mocnej muzyki, przynajmniej przez słuchawki, można by też wypisać sobie na kartce albo gdziekolwiek indziej coś w stylu: jestem zła, jestem zła. Czasem w takich sytuacjach mówię sobie wszystkie negatywne określenia na dany temat, jaki mi wpadną do głowy.
Wygląda na to, że muzyka jest najbardziej sensowna.
Użytkownik: Annvina 01.05.2009 08:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Proszę o dobrą radę w imi... | MELCIA
Worek nie jest potrzebny, duża poduszka też się sprawdza. Tzn poboksować troche poduszkę :) Wysiłek fizyczny też fajnie rozładowuje złość, ale wysiłek tak maksymalny. Np bieg do utraty tchu. W Polsce to jest możliwe w naturze, w wiecznie deszczowej Irlandii korzystam z dobrodziejstw siiłowni i bieżni. 15 minut biegu z prędkośią 8-10 km/h i wszystkie złe emocje opadają. Dobrze jest przy tym myśleć o obiekcie tego gniewu.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: