Dodany: 12.05.2014 12:18|Autor: Blanacz

BiblioNETka> O BiblioNETce

Zawyżacze ocen


Czy istniałaby możliwość jakiegoś weryfikowania użytkowników, na ile są wiarygodni? Znalazłam właśnie profil użytkownika, który ocenił prawie siedem tysięcy książek na 6,0. Innych ocen nie wystawia. Tacy użytkownicy tylko psują BiblioNETkę.
Poza tym - przepraszam bardzo - siedem tysięcy książek? W tempie książka na dzień (szybkoczytacze może dwie na dzień) daje to 20/10 lat codziennej lektury. I wszystko na 6,0? Azali to wydawca, podnoszący statystyki?
Wyświetleń: 4799
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 28
Użytkownik: Admin 12.05.2014 13:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy istniałaby możliwość ... | Blanacz
A możesz podać userID na admin@biblionetka.pl?
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 14.05.2014 11:53 napisał(a):
Odpowiedź na: A możesz podać userID na ... | Admin
Coś mi się zdaje, że to ten sam, którego ja parę miesięcy temu zgłaszałem z tym samym problemem. Niestety, nie łamie on regulaminu :/
Użytkownik: benten 14.05.2014 12:50 napisał(a):
Odpowiedź na: A możesz podać userID na ... | Admin
A czy jak się zignoruje użytkownika, to jego oceny wypadają z liczonej puli? Nie wiem czy jest to czymś uzasadnione, ale mam takie przekonanie ;>.
Użytkownik: gosiaw 14.05.2014 12:57 napisał(a):
Odpowiedź na: A czy jak się zignoruje u... | benten
W jakim sensie? Ignorujesz Iksa i wówczas jego oceny nie są brane pod uwagę przy generowaniu polecanek dla Ciebie? Jest to koncepcja IMO warta rozważenia, ale póki co tak się nie dzieje.

Oceny zbanowanego użytkownika są automatycznie ukrywane, nie są nigdzie wyświetlane i nie liczą się do niczego w systemie.
Użytkownik: benten 14.05.2014 13:04 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakim sensie? Ignorujes... | gosiaw
"Oceny zbanowanego użytkownika są automatycznie ukrywane, nie są nigdzie wyświetlane i nie liczą się do niczego w systemie."

Czyli jeśli ignoruję iksa, to jego ocena nie ma wpływu, na ocenę książki, którą widzę. Tak to rozumiem.
Użytkownik: agatatera 14.05.2014 13:09 napisał(a):
Odpowiedź na: "Oceny zbanowanego użytko... | benten
Pytanie, czy Twoje "ignoruj" to to samo co systemowy ban administracyjny.
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 14.05.2014 13:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Pytanie, czy Twoje "ignor... | agatatera
No właśnie chyba wcale nie - bo problem jest, gdy nie wiemy, jaka część ocen pochodzi od takiego "podbijacza" ocen. Wówczas możemy wziąć za dobrą monetę fałszywe oceny. Chodzi imho o to, by ocena była rzetelna (mimo subiektywności).
Użytkownik: gosiaw 14.05.2014 13:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Pytanie, czy Twoje "ignor... | agatatera
Oczywiście, że to są zupełnie różne sprawy.
Użytkownik: benten 14.05.2014 14:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Pytanie, czy Twoje "ignor... | agatatera
Tak, Engo. Moje "ignoruj" jest bezwartościowe, ale może być chwilowym wyjściem z sytuacji, jeśli ktoś nie chce mieć wliczanych cudzych ocen.
Użytkownik: gosiaw 14.05.2014 14:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, Engo. Moje "ignoruj"... | benten
Ale wydaje mi się, że nie masz racji. Oceny ignorowanych użytkowników widzisz i są wliczane do średniej ocen książki.

Edit:
Dokonałam testowo i chwilowo zignorowania Twojej osoby i niczego to nie zmieniło jeśli chodzi o oglądanie Twoich ocen, czy to w Twoim profilu, czy wśród oceniających daną książkę. Średnia ocen też nie uległa zmianie. Tak więc IMO ignorowanie wpływa tylko na to czy widzimy posty/tematy/czytatki ignorowanego użytkownika. Nie wiem jak jest z recenzjami.
Użytkownik: Blanacz 14.05.2014 14:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale wydaje mi się, że nie... | gosiaw
Spróbowałam z tym osobnikiem: nico. Oceny nadal bez zmian (akurat mowa o pozycji, w której bardzo mało ocen, więc widać każdą jedną).
Użytkownik: benten 14.05.2014 14:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale wydaje mi się, że nie... | gosiaw
OK, czyli prosty wniosek, że to nie pomaga przy problemie średniej ocen. Pewnie pomieszało mi się z opcją ukrywania własnych ocen.
Użytkownik: Admin 15.05.2014 20:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Pytanie, czy Twoje "ignor... | agatatera
Nie, to dwie różne rzeczy. Ale moim zdaniem wpływ na polecanki takiego przypadku jest bardzo znikomy.
Użytkownik: Jose 17.05.2014 16:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, to dwie różne rzeczy... | Admin
Jeżeli to jest jedna osoba, to faktycznie w gąszczu dziesiątek czy setek ocen to nie podnosi znacząco oceny. Jednak znam przypadki z filmwebu, że niektóre akcje promocyjne polegały na tworzeniu tam setek kont i wystawianiu filmom najwyższej oceny, dlatego warto mieć się na baczności. : )
Użytkownik: Eida 14.05.2014 14:00 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakim sensie? Ignorujes... | gosiaw
To jest ciekawy pomysł, ale myślę, że ignorowanie użytkownika jako takiego i ignorowanie ocen poszczególnych osób w polecankach należałoby jakoś rozgraniczyć.
Są w Biblionetce osoby, o których wiem, że gust czytelniczy mają zupełnie odmienny od mojego, więc ich oceny przy generowaniu polecanek mogłabym chcieć sobie wyłączyć. Ale jednocześnie nie chciałabym musieć rezygnować z możliwości przeczytania ich wypowiedzi na forum.
Użytkownik: Eida 14.05.2014 13:54 napisał(a):
Odpowiedź na: A możesz podać userID na ... | Admin
Ja też Ci coś wysłałam.
Użytkownik: Szeba 14.05.2014 17:54 napisał(a):
Odpowiedź na: A możesz podać userID na ... | Admin
Ano tak, czytam wątek i dla jednych dziwne jest, że ktoś wystawił 7 tys. szóstek, dla innych, że u kogoś 50% ocen to jedynki, a jeszcze dla innych jeszcze coś innego itd. itd. Bierzmy wszystko pod uwagę, przyglądajmy się z głęboką nieufnością, banujmy, zakazujmy...
Dla mnie dziwna jest za to łatwość z jaką zwykle podejrzewamy innych o niecne czyny, "dziwność" i tym podobne okropności.
A są np. kursy szybkiego czytania i można po takim czytać kilka ksiażek dziennie. Tysiąc to pikuś. Ale nie...

Jedyne, co nie jest fajne i raczej rzuca się w oczy, to wymieniony cichy marketing. Czy jest to jednoznaczne? Pewnie niekoniecznie, ale są biblionetkowicze, którzy mają na tę formę "czytelnictwa" nosa i nie dadzą się za niego wodzić. Co do reszty - ludzie, żyjcie i dajcie żyć. Kto nie łamie regulaminu może sobie uprawiać tu chyba swoje hobby jak uważa za fajne i wygodne?
Użytkownik: Blanacz 14.05.2014 19:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Ano tak, czytam wątek i d... | Szeba
Kursy szybkiego czytania to jedno, ocenianie wszystkiego tak samo inne.
Użytkownik: Eida 14.05.2014 13:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy istniałaby możliwość ... | Blanacz
Pewnie znajdzie się więcej takich kwiatków.
Mnie zawsze śmieszą osoby, które z uporem godnym lepszej sprawy wystawiają jedynki książkom, które stoją w opozycji do wyznawanych przez siebie poglądów.

Użytkownik: Blanacz 14.05.2014 14:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Pewnie znajdzie się więce... | Eida
Cóż, na to się już nie poradzi, kwestia gustu, jak człowiek widzi oceny. 6 to dla mnie arcydzieła, książki, które zwaliły mnie z nóg pod jakimś względem. Znakomite książki to 5,5. I tak w dół. Dobra książka może dostać też 4. Przy trójkach zaczyna się u mnie "chyba zmarnowałam czas". Dwójki są bardzo słabiutkie, a jedynki nie mają racji bytu i moim zdaniem nigdy nie powinny się były ukazać.
To wszystko jednak kwestia interpretacji i na to nie można mieć wpływu. Są jednak tak ewidentne przypadki jak osobnik z 7000 ocen 6,0. To nie jest normalne. Pytanie brzmi, jak by to unormować? Biblionetka nie może wyznaczyć maksimum ocen, ani wymagać procentu książek ocenionych tak a tak. To raczej rażący przypadek, gdzie warto by było zastosować bana z powodu braku wiarygodności użytkownika. To tylko szkodzi portalowi.
Użytkownik: Eida 14.05.2014 14:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Cóż, na to się już nie po... | Blanacz
Jeśli chodzi o oceny - myślę podobnie jak Ty.
Tylko po prostu trudno mi uwierzyć w to, że ktoś będący zdeklarowanym ateistą i antyklerykałem będzie się rozczytywał w literaturze religijnej (tylko przykład), najwyraźniej tylko po to, żeby wystawić książkom jedynki. Kiedy przeczytam jedną, czy dwie książki na temat X i stwierdzę, że ich zabarwienie ideologiczne mi nie odpowiada, to nie widzę sensu, żeby katować się dalej i czytać jeszcze więcej, skoro poprzednie oceniłam na "1". Po co marnować w ten sposób czas? Stąd podejrzenie, że osoby, które tak robią, tak naprawdę tych książek nie czytają.

Twój przykład jest rzeczywiście rażący i pewnie zasługuje na bana.
Ale jak widzę osobę, której 50% ocen to jedynki, to również wygląda to, według mnie, co najmniej dziwnie.

Pytanie tylko, czy faktycznie da się to jakoś rozwiązać w sposób systemowy.
Obawiam się, że pozostaje nam tylko "obywatelska czujność". Pozdrawiam!
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 14.05.2014 14:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli chodzi o oceny - my... | Eida
Ja proponuję dostrzec też jeszcze "drugą stronę medalu" - całe tabuny "użytkowników", którzy założyli konto li tylko dla wystawienia jednej jedynej szósteczki swemu faworytowi, czasem pisząc jeszcze pean albo zakładając kilka tematów sławiących wniebogłosy jakąś szmirę...
Użytkownik: Eida 14.05.2014 15:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja proponuję dostrzec też... | LouriOpiekun BiblioNETki
O, tak. Często zdarzają się również i tacy.
Użytkownik: Blanacz 14.05.2014 19:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja proponuję dostrzec też... | LouriOpiekun BiblioNETki
Ich szkodliwość jest mniejsza. Takich też widziałam i cóż poradzić, można ew. wymagać ocenienia stu książek, aby te oceny wliczone zostały do średniej. Jeśli człowiek zawyża jedną ocenę, zawyża 7000 razy mnie ocen niż kto inny.
Użytkownik: Marylek 14.05.2014 17:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Pewnie znajdzie się więce... | Eida
Tak, też mnie to zawsze zastanawiało - determinacja z jaką ludzie katują się kolejną pozycja nielubianego autora.
Użytkownik: misiak297 14.05.2014 17:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, też mnie to zawsze z... | Marylek
Ależ jedno nie jest tożsame z drugim... Nie zawsze wystawienie "1" poprzedza lektura...
Użytkownik: Marylek 14.05.2014 17:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Ależ jedno nie jest tożsa... | misiak297
I właśnie o to chodzi!
Użytkownik: Jose 15.05.2014 20:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy istniałaby możliwość ... | Blanacz
Skrajne przypadki to na sto procent brudne zabiegi wydawnictw albo ludzie z "misją" podbijania lub obniżania wartości danego autora.

Oczywiście to tylko ocena i generalnie nie warto się nią aż tak sugerować, niemniej, moim zdaniem powinniście bezwzględnie banować takich użytkowników, by było czysto. : )
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: