Dodany: 28.04.2009 09:21|Autor: ftoś

Doskonałość tkwi w szczególe, ale i w prostocie..


Lubię sięgać po dzieła debiutantów, mam bowiem wtedy pełną klarowność co do oceny danej pozycji, a nie zajmuję się komparatystyką i doszukiwaniem się filozofii autora przez pryzmat innych jego powieści, które mniej lub bardziej rzutują z góry na mój punkt widzenia.

Niniejsza powieść zaskoczyła mnie w każdym calu. Już w pierwszym rozdziale zżyłem się z powieściowymi mieszkańcami niewielkiej miejscowości na tyle, że zapomniałem o tym, że nigdy z żadną wsią nie miałem nic wspólnego. Z jednej strony prostota fabuły, z drugiej ambitny i nietuzinkowy temat. Książka oprócz tego, że wywołuje burzę emocjonalną, ma dużą wartość poznawczą. Do tej pory PRL kojarzył mi się z długimi kolejkami przed sklepem, pustkami na ich półkach, wieżowcami z wielkiej płyty, "opiniotwórczym" dziennikiem telewizyjnym i innymi tego typu fenomenami. Tymczasem gdzieś w tle tego społeczno-obyczajowego nihilizmu pojawia się niezwykle barwna rzeczywistość, gdzie obowiązują wciąż (zatracone jednak dziś) wartości takie jak przyjaźń, ciepło życia rodzinnego i sąsiedzkiego. Podoba mi się, że autor potrafił z prostego tematu zrobić naprawdę wielką rzecz, operując znakomicie językiem, który dziś można śmiało uznać za "pradawny".

Po przeczytaniu książki niewątpliwie pozostanę przez jakiś czas "mieszkańcem Podlesia", lokując się gdzieś pomiedzy rodziną Kobalów i Kapustów, uciekając jednocześnie od nieco innego rodzaju trudów życia dzisiejszego. POLECAM!
Wyświetleń: 2331
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: nelli 06.05.2009 17:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Lubię sięgać po dzieła de... | ftoś
Jestem wdzięczna autorowi za tę książkę. Mieszkałam w podobnej wsi, tylko bliżej Zielonej Góry. W mojej wsi mieszkało więcej osiedleńców "zza Buga" a mniej z terenów "centralnej Polski". Ale to ta sama wieś. To samo ukochanie ziemi, to samo poszanowanie pracy, te same zabawy dzieci, ten sam język... tylko u mnie bardziej zaciągali. Ponadto dynamiczna akcja książki, poczucie humoru, świetne przedstawienie różnych charakterów i postaw ludzkich. Naprawdę dobre.
Użytkownik: abi 07.05.2009 14:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Lubię sięgać po dzieła de... | ftoś
W tę książkę trzeba się wczuć, to najważniejsze. Choć wprowadzony przez autora język gwarowy może się początkowo jawić jako utrudnienie w czytaniu, szybko okazuje się to złudzeniem. Bo już po kilku stronach gwara staje się całkowicie naturalnym i wręcz niezbędnym dla oddania klimatu opowiadanej historii elementem książki, a czytelnik może tylko odczuwać satysfakcję z łatwości, z jaką opanował, co by nie mówić, zupełnie nieznany dotąd język obcy :)

Polecam "Orły na śniegu" szczególnie młodym osobom, dla których życie na wsi to abstrakcja. Bo dla nas, przyzwyczajonych do życia w wielkich miastach, opisana historia jest niemal utopią. I naprawdę niesamowite jest przekonać się, że to nie bajka, że tak naprawdę było, i to całkiem niedawno. Ważne, żebyśmy o tym nie zapominali. Bo naszą historią, z której możemy być bardzo dumni, są nie tylko wygrane bitwy i wielkie wojny ale i sprawy przyziemne, również w bardzo dosłownym rozumieniu. Bo nasze życie to przecież przede wszystkim ziemia - miejsce, w którym się urodziliśmy i wychowaliśmy, prosta historia każdego z nas.
Piękno tkwi w prostocie, i dlatego jestem przekonana, że po przeczytaniu książki usatysfakcjonowany będzie każdy czytelnik, który potrafi to piękno dostrzec.
Użytkownik: dyzman 15.06.2009 21:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Lubię sięgać po dzieła de... | ftoś
Pozostaje tylko przeczytać... Zobaczymy co z tego będzie.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: