Dodany: 15.04.2009 10:50|Autor: lapsus
Chłopiec z Placu Broni
Pisarze chętnie wykorzystują motyw dzieciństwa jako źródło ispiracji dla swoich dzieł. Nie czas i nie miejsce, aby zastanawiać się nad fenomenem literatury tego typu, przytoczę tylko kilka przykładów: "Sklepy cynamonowe", "Jaka piękna żałoba" Hrabala, "Malowany ptak". Tytuły można mnożyć, ale bez wątpienia doświadczenie wczesnego okresu życia bywa początkiem arcydzieła.
Jak w tę tradycję wpisuje się powieść Dragomana? Zastanawiałem się, jakie książki opisują dzieciństwo spędzone w kraju komunistycznym. Przyszły mi na myśl dwie pozycje: "Śmiech za drewnianą przegrodą" Virka i "Widnokrąg" Myśliwskiego. O ile Myśliwski doszukuje się nawet w traumatycznych przeżyciach tajemnicy, magii, powraca do kraju lat dziecinnych jako do miejsca szczęśliwych dni, o tyle u Virka komunistyczna rzeczywistość jest mrocznym tłem dla przeżyć bohatera. W powieści "Biały król" jest inaczej - to sadystyczna, toporna rzeczywistość odgrywa główną rolę, a bohater jest tylko przedmiotem w jej rękach. Ta bezradność dziecka poraża czytelnika. Walka o siebie rozgrywa się tutaj na poziomie psychiki małego chłopca, który stara się zachować nie tyle siebie, co własny sposób widzenia w obliczu okrutnych realiów, które go przerastają.
"Biały król" nie jest jednak koszmarem, jak ten ukazany w "Malowanym ptaku", gdzie wszystko urasta do monstrualnych rozmiarów nocnych mar. To naturalistyczna wizja świata, gdzie czujemy każdy cios spadający na twarz bohatera, każde kopnięcie w brzuch, każdą niesprawiedliwość. Jest bowiem powieść Dragomana utworem o stawaniu się mężczyzną w świecie, który tworzą mężczyźni, gdzie każdemu od dziecka wpaja się przekonanie o konieczności podporządkowania się, gdzie upokorzenie jest zwykłym, codziennym doświadczeniem. W takim świecie jedynym autentycznym pragnieniem człowieka ma być śmierć za ojczyznę. Marzenie chłopca o wojnie spełnia się poprzez zabawę, która daleka jest od idealistycznej wizji chłopięcego świata ukazanego w "Chłopcach z Placu Broni". Rozdział "Wojna", będący literacką aluzją do utworu Molnara, ukazuje dzieciństwo zdeformowne, pełne nienawiści, gdzie wszyscy są ofiarami.
Bohatera książki ratuje tęsknota. Zabrany przez komunistyczne państwo ojciec staje się życiowym drogowskazem, a jego poszukiwanie - celem życia. Aparat przemocy, stosując siłę, nie uświadamia sobie, że istnieją rzeczy ponad strach, że mogą istnieć wartości takie jak tęsknota czy synowska miłość. Aparat, który nie składa się z ludzi, tylko z trybów, jest bezmyślny. Nie rozumie, że niszcząc ludzkie więzi, kreuje własnych wrogów, którzy nigdy nie zapomną zadanego im bólu.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.