Dodany: 04.04.2014 20:23|Autor: ejotek

Książka: Wymarzony dom
Kordel Magdalena

2 osoby polecają ten tekst.

Wymarzony dom...


Jest przysłowie, że "co się odwlecze, to nie uciecze" - tak przynajmniej mawiała moja matematyczka z liceum. Wiele razy tęsknym wzrokiem patrzyłam na stojącą na półce książkę Magdy Kordel "Okno z widokiem", ale wciąż nie mogłam zacząć jej czytać. Jednak lektura jej najnowszej powieści stała się dla mnie ogromnym marzeniem, które udało mi się spełnić. Nie mogłam zatem dłużej się opierać...

Mówi się, że każdy mężczyzna powinien zbudować dom, posadzić drzewo i spłodzić syna. No cóż, życie bywa brutalne i nie każdemu jest to pisane. Z kolei literatura ma na ten temat zgoła odmienne zdanie: dom przecież nie zawsze trzeba budować. Można go zdobyć na różne sposoby... Niekoniecznie logiczne zresztą. Podobnie jest też z wyborem, bo niby to człowiek wybiera sobie dom, ale w praktyce czasami zdarza się, że dom nie tylko sobie właściciela "wybiera", ale też akceptuje.

Madeleine (zwana potocznie Magdą) pracowała jako tłumaczka języka francuskiego w firmie, której szefem i właścicielem był Grzegorz, prywatnie również jej partner. Jednak kobieta nie czuła się z nim szczęśliwa i rozmyślała, jak zakończyć ten dziwny i męczący związek. Bo ile można niby żyć razem, ale mieszkać osobno i nawet wieczory spędzać oddzielnie? A życzenia Grzegorza dotyczące domowych obiadków spełniać trzeba było, bo podobno integrują związek... Kiedy Madeleine powzięła decyzję o rozstaniu, sytuacja rozgrywająca się w biurze szefa tylko jej pomogła w realizacji zamierzonego celu. By uczcić swoją wolność, kobieta udała się do swojej przyjaciółki Klary. Pojawiła się tam również pani Lilka - matka Klary - i okazało się, że ona również poczyniła w swoim życiu poważne zmiany. Gdy przy trzeciej butelce wina udało się wyciągnąć z Lilki, jaki ma problem - okazało się, że jest nim dom w Malowniczem, u podnóża Sudetów. Posesję kupiła bowiem w tajemnicy przed mężem, uznając, iż jest to majątek po zaginionym przed wojną krewnym.

Następnego dnia rano na głowę Magdy posypały się wymówki Klary, gdyż pod wpływem emocji oraz alkoholu przyjaciółka kupiła od Lilki tajemniczy dom. I to bez obejrzenia go... Czy da się w nim w ogóle przenocować, by ocenić jego wartość i przydatność do remontu?

Rzuciwszy pracę i faceta, Madeleine postanowiła spożytkować nadmiar wolnego czasu, udając się do Malowniczego na oględziny domu. Kupiła przecież "kota w worku". Spodziewała się ruiny i liczyła się z tym, iż będzie musiała szukać noclegu. Na miejscu czekała ją jednak niespodzianka - dom nadawał się do tego, by pozostać w nim na noc. Choć bez kilku problemów na samym początku się nie obyło, po ciężkiej nocy ranek ukazał Magdzie piękno okolicy, a poznane osoby miały z czasem stać się jej bliskie. Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu

Od samego początku pobytu Magdy w Malowniczem na jej drodze los stawiał ludzkie troski. Mała Marcysia, sierota, razem z czternastoletnią siostrą była wychowywana (a raczej "chowana") przez dziadków niestroniących od kieliszka i imprez. Dziewczynka pokochała Magdę od chwili, gdy ją poznała, i kiedy tylko mogła, spędzała z nią czas. W domu Magdy swoje miejsce znalazła też Julka, której ojciec nawet nie zauważył, iż zdała maturę. Postanowił wyjechać z domu po kryjomu, pozostawiając dziewczynę samą sobie i z tajemnicami upominających się o niego z przeszłości. Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu

W Malowniczem mieszkali na ogół sympatyczni ludzie, a wśród nich pani Leontyna, Łucja, Tymoteusz czy Marysia z Uroczyska. Marysia zajęła się remontem domu Magdy, Łucja pomagała wyjaśniać wiele trudnych spraw, pani Leontyna sprzedawała w magicznym sklepiku, a Tymek.... A Tymek zawrócił w głowie Julce, z wzajemnością zresztą. Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu

Powieść Magdy Kordel wciągnęła mnie zupełnie. W drugiej połowie zupełnie nie pamiętałam już Grzegorza, czyli szefa Madeleine... Przecież tyle się działo. Wraz z bohaterką poznałam wielu mieszkańców Malowniczego, ich losy, problemy i marzenia. Jak dobry duch pomagała ona wszystkim wokoło: proboszczowi, Julce, Marcysi i Ani, panu Mieciowi. Na domiar wszystkiego w Malowniczem pojawiła się też jej własna zbuntowana siostra Kaśka (a później przyjechał jeszcze ich brat z kumplem), z kolczykami, tatuażem, w czarnym ubiorze i makijażu. Jej przeciwieństwo stanowiła z kolei sąsiadka Magdy, którą dziewczyna zaprosiła do siebie. Pani Basia była jak babcia dla całej zamieszkującej dom gromady. Czy w tym zamieszaniu Magda odnalazła siebie? A może udało jej się znaleźć w tej górskiej miejscowości miłość? Czy kupiony dom pokochał ją tak samo, jak ona dom?

To nie ten rodzaj powieści, gdzie wszyscy są szczęśliwi i panuje sielanka. Owszem, autorka podarowała nam humor, miłość, przyjaźń czy bezinteresowną pomoc innym ludziom, jednak sporo uwagi poświęciła też problemom i ich rozwiązywaniu. Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu Magda przeszła w Malowniczem istną szkołę życia i przetrwała. Tak rozkwitła w nowym domu, tak pokochała okolicę, góry z ich widokami na rozległe przestrzenie, że rozbudziła w sobie pozytywną chęć udzielania pomocy sympatycznym mieszkańcom miasteczka.

Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Magdaleny Kordel i z Malowniczem. Jednak na pewno nie ostatnie. "Wymarzony dom" łączy bowiem w sobie wszystko to, co uwielbiam w literaturze, zwłaszcza polskiej. To idealna lektura na każdą porę roku, świetny poprawiacz humoru i genialna maszyna do przenosin w czasie i przestrzeni. Tylko uważajcie na nasz polski, zwykły, biegnący nieustępliwie czas! Na drugi dzień czekają obowiązki, a ta powieść potrafi wciągnąć...

[Recenzja została wcześniej opublikowana na moim blogu]


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1200
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: