Użytkownik: berserkerka 08.04.2014 19:25 napisał(a):
Odpowiedź na: http://ksiazki.onet.pl/wi... | modem2 czyli większość sięga po to co akurat modne. To tak jakby ślepo wierzyli że to co wystawione na półkach jako bestseller było rzeczywiście najlepsze. smutne troche

Użytkownik: Frider 08.04.2014 20:17 napisał(a):
Odpowiedź na: czyli większość sięga po ... | berserkerka Wszelkie rankingi tak wyglądają. Trochę przekornie proponuję zajrzeć na Najlepsze Książki wg użytkowników Biblionetki : www.biblionetka.pl/.... Czy to na pewno jest właściwe uszeregowanie wartościowości książek? Jaki klucz został tutaj zastosowany? Gust, moda, wartość? Poczytność, łatwość, lekkość, mądrość? Wszystko po trochu? Co jeszcze? A co przeważa?
Pan Cejrowski powinien się cieszyć, jest na miejscu 18 tej listy, ze średnią ocen 5,21( 4445 czytelników) i zdrowo pogonił kota np. Wiktorowi Hugo- miejsce 30. Zresztą, „Rekreacje Mikołajka” (miejsce 60) bez trudu pokonały „Idiotę” Dostojewskiego (miejsce 80), chociaż tutaj akurat to jestem za...:)

Użytkownik: TheNaturat 09.04.2014 15:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszelkie rankingi tak wyg... | Frider Według mnie robienie takich zestawień nie ma sensu. Jak się wrzuca wszystko do jednego wora to tak to właśnie wychodzi, że Cejrowski jest przed Hugo, powinno być to przedstawiane z podziałem na gatunki.

Użytkownik: Frider 09.04.2014 15:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Według mnie robienie taki... | TheNaturat Ranking Biblionetki można sobie posortować gatunkami i wtedy zupełnie inaczej wygląda, ale przestaje być taki zabawny. Na Najlepsze książki zaglądam zawsze wtedy, gdy jest mi smutno i jeszcze nigdy się nie zawiodłem ;)

Użytkownik: ka.ja 09.04.2014 16:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Ranking Biblionetki można... | Frider Można też zajrzeć pod hasło Najniżej oceniane książki, gdzie znajduje się prawie pełna lista lektur szkolnych. Strasznie mnie śmieszy to zjawisko, bo z której strony by na nie nie patrzeć, nic nie uzasadnia tak niskich ocen - wiele osób zwyczajnie wyładowało frustracje nagromadzone w czasie długich lat edukacji obowiązkowej. Dowalenie Orzeszkowej dwóją w Biblionetce jest symboliczną zemstą za dwóję z klasówki o "Nad Niemnem". Trudno jest wyrosnąć ze szkolnego fartuszka, co?

Użytkownik: Frider 09.04.2014 17:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Można też zajrzeć pod has... | ka.ja Faktycznie :)). Trafna uwaga.

Użytkownik: aleutka 08.04.2014 20:31 napisał(a):
Odpowiedź na: czyli większość sięga po ... | berserkerka Przypomina mi sie Janusz Tazbir, jak bodajze w Ksiazkach i ludziach opowiadal, ze marzy, aby ktos napisal historie literatury z punktu widzenia "zwyklego" czytelnika, a nie krytyka czy historyka literatury. W takim opracowaniu nie byloby wielu klasykow, bo oni wcale nie byli az tak popularni, a niektorzy w ogole nie byli czytani.

Chyba od zawsze krolowaly bestsellery, wiekszosc z nich slusznie dzis zapomniana... wiec nie ma co ubolewac w sensie - jakby to bylo nowe zjawisko. Od zawsze tak bylo.

Użytkownik: melbia 09.04.2014 13:34 napisał(a):
Odpowiedź na: http://ksiazki.onet.pl/wi... | modem2 Bestsellery, jak sama nazwa wskazuje, to najlepiej sprzedające się książki, a najlepiej sprzedające się książki to te, które mają największą promocję - logiczne.