Dodany: 23.03.2014 20:10|Autor: mika_p

cytat z książki


- Wang daje mi tyle powodów do dumy. Tworzy urojone ogrody.
- Słucham?
- Od wczesnej młodości Wang zachwycał się najwspanialszymi ogrodami Chin, tymi, które zostały opisane w naszej literaturze. Ponieważ w kółko czytał stare teksty, doskonale znał ogrody, które zmarniały przed setkami, a nawet tysiącami [...] Mój mąż i ja podsycaliśmy jego zainteresowania i posłaliśmy go do szkoły rolniczej. Wang dobrze sobie tam radził, uzyskał dyplom, a potem dostał posadę w pewnym urzędzie miasta na północy. Jednak po dziewięciu miesiącach zajmowania się renowacją miejskich skwerów oznajmił nam, ze jedzie na Tajwan zbijać majątek.
- I...?
- Udało mu się! Zrewolucjonizował sztukę ogrodniczą, oferując ludziom wyimaginowane ogrody. W zależności od ich gustów - piwonie, kamelie, lotosy czy kwiaty śliwy - i ich ulubionych pór roku tworzy dla nich ogród idealny. Za odpowiednią sumę, po długich przygotowaniach, opowiada im o jego układzie, dominujących barwach, etapach kwitnienia, widokach z różnych stron, migotaniu płynącej wody, bezruchu sadzawki, w której odpoczywają nenufary, o przesuwaniu się cieni, pozłocie zmierzchu, kształtach srebrzących się w świetle księżyca. A za kilka dodatkowych juanów daje im wynik na piśmie.
- Ogród słów...
- [...] Dzięki Wangowi człowiek ubogi może mieć teren, jaki zechce. Mieszkającemu w ciasnocie Wang zapewnia gigantyczną posiadłość. Alergiczce uczulonej na pyłki pozwala przeżyć wiosnę bez narażania się na niebezpieczeństwo. Sparaliżowanemu starcowi przywraca możliwość spacerowania bez końca pod drzewami wiśni obsypanymi kwiatami*.


---
* Éric-Emmanuel Schmitt, "Tajemnica pani Ming", przeł. Łukasz Müller, wyd. Znak litera nova, 2014, s. 54-55.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 358
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: