Dodany: 27.03.2009 12:42|Autor: znaika

Wszyscy jesteśmy sputnikami


„Sputnik…” Murakami pełen jest ludzkiej samotności. Samotności wśród ludzi. Braku zrozumienia, wynikającego z niemożności znalezienia odpowiednich słów. I to stanowi największy problem Sumire. Nie potrafi opisać tego, co czuje. Szuka siebie samej. Szuka siebie w innych. Ale znajduje tylko swoje własne odbicie, tak samo samotne i zagubione.

W powieściach Murakami jest coś niesamowitego. Nie da się zapomnieć o nich, nie da się przejść obojętnie wobec słów, jakie padają w jego książkach. Wreszcie nie da się o nich nie myśleć tak, by nagle nie odnaleźć siebie i swojego bólu świata. I ogromu swojej samotności.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2213
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: wenoma 11.08.2009 23:57 napisał(a):
Odpowiedź na: „Sputnik…” Murakami pełen... | znaika
"Na tym świecie żyją miliony ludzi; każdy z nich tęskni, szuka spełnienia u innych, a jednak się izoluje. Dlaczego? Czy Ziemia powstała tylko po to by pielęgnować naszą samotność?"
Murakami mówi o tym, o czym boimy się myśleć. Mówi o słabościach, o człowieczeństwie - niedoskonałym, pełnym niestałości i chęci odnalezienia... Odnalezienia czego? Może złotego środka... Na pewno Człowieczeństwa i Drugiego, który stanie obok i najzwyczajniej w świecie będzie trzymał za rękę.
Nostalgiczna Wenoma w świecie Murakamiego.
Użytkownik: martusik 09.05.2011 12:35 napisał(a):
Odpowiedź na: „Sputnik…” Murakami pełen... | znaika
Nie da się zapomnieć...
Ostatni akapit "Sputnika" jest jak uderzenie w splot słoneczny, zabiera oddech na długą chwilę, echo tych słów nie chce zniknąć...
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: