Dodany: 11.03.2009 00:46|Autor: Wrong

Książka: Kazimierz Moczarski: Biografia
Machcewicz Anna

1 osoba poleca ten tekst.

Odkrywanie zapomnianego bohatera


Dla wielu lektura "Rozmów z katem" była doświadczeniem na wskroś wstrząsającym. Z jednej strony potworność Jürgena Stroopa, nazistowskiego generała oddelegowanego do likwidacji getta warszawskiego, z drugiej strony konfrontacja z faktem, że Stroop jest człowiekiem, nie demonem, nie "złem wcielonym". Książka Moczarskiego zostaje na długo w pamięci.

Niestety, autor "Rozmów z katem" nie jest tak znany jak jego dzieło. Lata "pracy" propagandy PRL-u wytworzyły sporą lukę w wiedzy na temat Kazimierza Moczarskiego. Celem było sprawienie, by to dzieło przesłoniło zupełnie autora, usuwając niewygodne pytania o sposób, w jaki Moczarski znalazł się w jednej celi z Jürgenem Stroopem...

Dzięki świetnej książce Anny Machcewicz można z nawiązką nadrobić braki, poznając wspaniałego człowieka. Autorka pozwala nam prześledzić losy Moczarskiego od jego domu rodzinnego, przez udział w podziemnych strukturach AK-owskich (konkretnie BiP-u, Biura Informacji i Propagandy), aresztowanie i polityczny proces w stalinowskiej Polsce Ludowej, przez 11 lat uwięzienia i rozłączenia z Zofią Moczarską (uczucie, o które oboje pięknie i wytrwale walczyli), do uwolnienia i układania swojego życia pod ciągłą presją władzy. Poznamy także losy słynnych "Rozmów z katem", ich powstawania i wydania. To jednak nie precyzyjne odtworzenie faktów jest najważniejsze w tej książce (choć jest to rzecz pod kątem historycznym bardzo dobra), ale raczej bogaty i znakomicie wykonany portret człowieka, który mógłby swoją osobą reprezentować pokolenie. Moczarski przemawia do nas z kart tej książki przede wszystkim jako niedający się złamać obrońca przyjętej hierarchii wartości, swych bliskich, przyjaciół. To nie jest tylko opowieść o okrucieństwie totalitarnego systemu. To przede wszystkim opowieść o bohaterze, którego nie potrafiły złamać najgorsze szykany, najstraszniejsza przemoc. A jednocześnie człowieka z takiej samej gliny jak my.

Autorka "oddała" tę książkę swojemu bohaterowi. Narracja służy przede wszystkim naświetlaniu losów, tła wyborów dokonywanych przez Moczarskiego itd. Lektura mimo to nie przypomina odczytywania katalogu suchych źródeł historycznych. Bardzo dużym plusem jest to, że Autorka oprócz zaplecza dokumentalnego sięgnęła po wywiady z osobami pamiętającymi Moczarskiego, wnosząc w ten sposób do książki wielość perspektyw i żywe wspomnienia.

Podsumowując, jest to pozycja obowiązkowa dla wielbicieli rodzimej historii, ale także dla tych, którzy czują niedosyt po przeczytaniu "Rozmów z katem" oraz dla każdego, kto chce poznać losy niezwykłego bohatera.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1889
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: koczowniczka 11.03.2009 13:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla wielu lektura "Rozmów... | Wrong
Przeczytałam Twoją recenzję, która bardzo mi się spodobała. Wniosek - trzeba wrócić do "Rozmów z katem", pora też przeczytać biografię Machcewicz.
A przy okazji - witaj w Biblionetce.
Użytkownik: Zoana 11.03.2009 20:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla wielu lektura "Rozmów... | Wrong
"Dla wielu lektura "Rozmów z katem" była doświadczeniem na wskroś wstrząsającym. (...) Książka Moczarskiego zostaje na długo w pamięci."

W pełni się z tym zgadzam, choć "Rozmowy..." czytałam ładne parę lat wstecz. Nie słyszałam wcześniej o biografii Anny Machcewicz, ale po przeczytaniu Twojej recenzji ląduje ona w moim schowku jako lektura obowiązkowa.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: