Dodany: 05.03.2009 16:52|Autor: dot59
Książka: Inny punkt widzenia [2005]
Miecugow Grzegorz, Bartoszewski Władysław, Bem Ewa, Dymna Anna, Hołówka Jacek, Janda Krystyna, Jarzyna Grzegorz, Kapuściński Ryszard, Kondrat Marek, Korzeniowski Robert, Lem Stanisław, Łętowska Ewa, Majchrzak Krzysztof, Mann Wojciech, Materna Krzysztof, Nowicki Jan, Pawłowski Krzysztof, Pilch Jerzy, Preisner Zbigniew, Stasiuk Andrzej, Waglewski Bartek (pseud. Fisz), Wolszczan Aleksander
Punkt widzenia - ciekawy, ale korekta nawaliła…
Czy ma sens ogłaszanie drukiem treść rozmów prowadzonych na antenie telewizyjnej przed rokiem lub nawet nieco dawniej? A jeśli tak, czy ma sens czytanie ich dopiero po kilku latach, gdy niektórzy rozmówcy autora już przenieśli się do wieczności, inni wypadli z obiegu, bo znaleziono na nich teczki albo sami wycofali się z życia publicznego, jeszcze inni dokonali nowych rzeczy, których wówczas nie mieli nawet w planie, a część sytuacji, do których odnoszą się ich wypowiedzi, już dawno przestała być aktualna?
Gdyby wywiady Miecugowa dotyczyły tylko realiów politycznych, w niektórych okresach zmieniających się szybciej niż pory roku, albo bieżących wydarzeń kulturalnych, amatorów tego rodzaj lektury byłoby zapewne znacznie mniej. Ale jeśli i dziennikarz, i jego rozmówcy starają się mówić o czymś więcej niż tylko „tu i teraz”, właściwie obojętny staje się moment, w którym się do tych rozmów dociera - zwłaszcza gdy nie widziało się ich wcześniej w telewizji. Zamiast przyjemności śledzenia dialogu na żywo, obserwowania min i gestów, wsłuchiwania się w barwę głosu (co zresztą, znając większość indagowanych postaci z ekranu czy anteny, jesteśmy w stanie odtworzyć za pomocą wyobraźni) - zyskujemy możliwość uważnego studiowania poszczególnych wypowiedzi, porównania, co na ten sam temat mówią dwie osoby w różnym wieku i różnej profesji, wynotowania szczególnie wartościowych myśli. Z 21 zamieszczonych w zbiorze wywiadów nie znalazłam nic interesującego dla siebie zaledwie w jednym - z młodym artystą reprezentującym wyjątkowo nielubiany przeze mnie nurt, i mówiącym praktycznie tylko o swojej edukacji muzycznej, koncertach, nagrywaniu etc. Cała reszta to sama przyjemność. Oczywiście, jeśli się wcześniej czytało w prasie inne wywiady z danymi osobami, może się zdarzyć, że jakaś teza czy jakieś wspomnienie się powtórzy, ale zawsze zostaje coś nowego, coś niespodziewanego.
Wrażenie byłoby jeszcze lepsze, gdyby nie niedociągnięcia redakcyjno-korektorskie, których jest trochę za dużo jak na nieamatorskie przecież wydawnictwo. Jeżeli prowadzącemu program wypsnie się na antenie niepoprawna forma gramatyczna („Mi, podobnie jak bardzo wielu Polakom, kojarzy się pan…”[1]) - trudno, poszło w eter; ale czy opracowując materiał do druku nie można było tego skorygować? I nie polegać przy tym na autokorekcie Worda czy innego edytora, która przepuści i powyższy zgrzyt, i „pytanie, które formułowali z resztą niektórzy z naszych…”[2], za to podkreśli wszystkie wyrazy obce i nietypowe, nie odróżniając zapisanych prawidłowo od makaronizmów angielsko-niemieckich („correkt”[3]), angielsko-polskich („newjorkerach”[4]) czy polsko-francuskich („dezinterresment”[5]) i jeśli nie przełączymy jej na poszczególne języki, nie znajdziemy omyłek. Gorzej, że trafiają się i błędy w pisowni nazw własnych. Od biedy można nie wiedzieć, czy Robert Korzeniowski urodził się w „Lubaszowie”[6], czy w Lubaczowie, albo że znany na Śląsku Cieszyńskim duchowny protestancki, tyle razy wymieniany w opowiadaniach Pilcha, nie nazywał się „Wałtura”[7], lecz Wantuła - ale opracowując nagrania przeznaczone do druku, winno się przecież sprawdzić, czy spisane z taśmy nazwy i nazwiska są poprawne. A nic już zupełnie nie tłumaczy błędów w pisowni nazwisk postaci powszechnie znanych; nie trzeba być dziennikarzem czy redaktorem w wydawnictwie, żeby wiedzieć, że legendarny popularyzator muzyki to nie „Waldorf”[8], zaś uwielbiany przez co najmniej dwa pokolenia słuchaczy prezenter radiowej „Trójki” to nie „Niedźwiedzki”[9]! Tak skutecznie zmąciło mi to przyjemność lektury, że zamiast zastanawiać się nad wypowiedziami poszczególnych rozmówców Miecugowa, rozpraszałam się, szukając kolejnych omyłek…
---
[1] Grzegorz Miecugow, „Inny punkt widzenia. Rozmowy o współczesnym świecie”, wyd. Helion, Gliwice, 2005, s. 264.
[2] Tamże, s. 18.
[3] Tamże, s. 124.
[4] Tamże, s. 166.
[5] Tamże, s. 234.
[6] Tamże, s. 176.
[7] Tamże, s. 351.
[8] Tamże, s. 250.
[9] Tamże, s. 368.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.